schizofrrenia. czy wiesz czy to choroba?

[Jesień]

oczywiście, że to nie choroba. Wystarczy spojrzeć na takiego policmajstra co przebywa na forum większość życia i jego posty lądują w sekretariacie i jeszcze wmawia nam, że wygrał z chorobą lecząc się.

Jesteś tyle dzieckiem, ile znasz bajek, zamiast faktów o świecie. Dorosły zna fakty o świecie, dziecko łyka naiwne bajki.

Najpierw ludzie mówią, dla kogoś nie ma żadnej pracy, bo ma jakiś chory łeb. Potem diagnoza, ratowanie lekami, niepełnosprawność, głównie we łbie. Etap nominacji do Nagrody Nobla: zero razy zero równa się minus zero, zero razy jeden równa się jeden, jeden dzielone na zero równa się jeden.

ja nie moge. idziesz na kurs z unii. dostajesz staż z up. więc nie mogą Cię zwolnić. jak dostaniesz pracę.

a nad tym wszystkim opiera oko tutora.

jak trafisz na ludzi chuji to trafisz. większość chce pomagać.

kierunek wybierasz sam.

Co jest aksjomatem w filozofii.

[AcidHouse]

tylko, że tych dorosłych jest niewielu na naszej planecie i nie chodzi tutaj o wiek.
Dorośli są podatni na schizofrenię, nerwicę i depresję lub mogą być w te choroby wplątani.
Niedojrzałych jest więcej, ale jakoś nie widziałem by byli leczeni.
Psychiatra oraz policmajstry eliminują wczesnych dorosłych, którzy chcą być sprinterami życia, z kolei niedojrzali są NIBY POTRZEBNI, bo ludzie zwykle ich lubią.

[AcidHouse]

Według tego powyższego schematu świat należy do głupoty, durnoty i debilów wszelakiej rasy.
Świat nie lubi sprinterów życia i chcących zostać sprinterami, ponieważ ludzie pociągający za sznurki chcą zwolnienia świata, a nie przyspieszenia np. poprzez przyszłych sprinterów.
Sprinterzy nieleczeni także występują na świecie.

[jojo]

Wiem że schizofrenia, zwłaszcza paranoidalna, to ciężka choroba. Jak miałam urojenia, to wierzyłam że potrafię zaglądnąć ludziom w serca i zorientować się, czy są dobrzy czy źli. Kilka razy wydawało mi się, że uniknęłam okradzenia. Od kiedy się leczę, nie mam tzw. czuja, mam złą orientację w terenie i jestem mało samodzielna. Jednak to jest lepsze niż trwanie w urojonym świecie, kiedy sama sobie zagrażałam.

[Hipis]

Schizofrenia należy do chorób przewlekłych wymagających ciągłego brania leków które redukują i maskują objawy. Jest chorobą o złożonych przyczynach genetycznych i środowiskowych, przebieg jej jest różny pod względem rokowania i nasilenia objawów, jest także zmienny w czasie. Wraz z kolejnymi okresami zaostrzenia objawów statystycznie ilość objawów nasila się po ustąpieniu kryzysu, ale to jest też kwestia indywidualna zazwyczaj wyjątek potwierdza regułę.

[AcidHouse]

Tak szczególnie większa choroba jak odstawisz nagle leki, oczywiście blef i mała uszczypliwość...
Chyba na forum nie ma, aż tylu głupców, którzy mylą prawdziwą psychozę z wieloletnim uzależnieniem od leków, a uzależnienie takie niesie oczywiście za sobą efekty abstynencyjne (omamy, głosy oraz uzależnienie fizyczne) już od paru tygodni do kilku miesięcy po nagłym rzuceniu tych pseudoleków.
Są też prawdziwi schizofrenicy, którzy będą potrzebować leków, ale tacy są w przenośni urodzeni na to.
Bywają też kwiatki, które zostały schizofrenikami z wyboru i wmawiają jeszcze, że wyzdrowiali na lekach, ale dla nich odpalam seans komediowy wieczorem.

[grow up]

schizzofrenia nie jest chorobom. sprobujcie
poczytac albo porozwiazywac zadania.



poza tym w dziale i tym forum tłumacze ze nawet zdrowe osoby mogą symulowac objawy "choroby"

[Meduzola]

Przemyślałam to: Mam swoje lata, to niczemu nie będę się dziwić. A skoro historia to opowieść, narracja czyli konstrukcja, to z jednostkami chorobowymi jest podobnie. Najtrudniej jest jednak się przyzwyczaic do swojego relatywizmu, subiektywizmu, czyli tak czy owak laicyzmu.

[grow up]

Przemyślałam to: Mam swoje lata, to niczemu nie będę się dziwić. A skoro historia to opowieść, narracja czyli konstrukcja, to z jednostkami chorobowymi jest podobnie. Najtrudniej jest jednak się przyzwyczaic do swojego relatywizmu, subiektywizmu, czyli tak czy owak laicyzmu.

Komputer to sztuczny mózg.