Czego nauczyłam się z mądrych książek
Moderator: moderatorzy
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
W poradniku milosnym pisalo, ze gdy kobieta przychodzi do partnera ze swoimi problemami, partner od razu mysli, jak rozwiazac jej problem. A kobieta najczesciej potrzebuje wtedy wysluchania i empatii.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
W ksiazce o lękach bylo napisane, ze im czesciej powtarzamy krytyke w sytuacjach lekowych, tym bardziej wzmacnia sie w nas napiecie, ktore powoduje, ze jestesmy bardziej podatni na odczuwanie lęku.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
Z poradnika rodzinnego dowiedzialam sie, ze trzeba stworzyc wizje wspolna dla wszystkich czlonkow rodziny. Kiedy mamy jasno kreslony cel dzialania, mozemy stale powracac na wyznaczone dzialanie. Sama wizja jest takze czescia dzialania. Oba te elementy sa nieodlacznie ze soba zwiazane. To, jak dzialasz, jest rownie wazne, jak to, dokad dotrzesz.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
W ksiazce o lękach bylo napisane, ze im czesciej powtarzamy krytyke w sytuacjach lekowych, tym bardziej wzmacnia sie w nas napiecie, ktore powoduje, ze jestesmy bardziej podatni na odczuwanie lęku.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
Z poradnika rodzinnego dowiedzialam sie, ze trzeba stworzyc wizje wspolna dla wszystkich czlonkow rodziny. Kiedy mamy jasno kreslony cel dzialania, mozemy stale powracac na wyznaczone dzialanie. Sama wizja jest takze czescia dzialania. Oba te elementy sa nieodlacznie ze soba zwiazane. To, jak dzialasz, jest rownie wazne, jak to, dokad dotrzesz.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
W ksiazce o lękach pisalo, ze dazenie do perfekcji jest czesta przyczyna stanow lękowych.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
Z ksiazki psychologicznej wynioslam, ze widzimy i osądzamy terazniejszosc przez pryzmat czegos, co juz przeminelo, uzyskujemy wiec calkowicie wypaczony obraz.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
Z poradnika milosnego dowiedzialam sie, ze dla kobiety duze znaczenie ma wzajemne dzielenie sie relacjami. Dzieki temu czuje sie kochana, bo bedzie to dla niej budowanie przyjacielskiego zwiazku.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
Z ksiazki psychologicznej wynioslam, ze widzimy i osądzamy terazniejszosc przez pryzmat czegos, co juz przeminelo, uzyskujemy wiec calkowicie wypaczony obraz.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
Z poradnika milosnego dowiedzialam sie, ze dla kobiety duze znaczenie ma wzajemne dzielenie sie relacjami. Dzieki temu czuje sie kochana, bo bedzie to dla niej budowanie przyjacielskiego zwiazku.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
A nie jest to mit?
Kiedyś byłem świadkiem takiego zdarzenia. Mężczyzna był prawdopodobnie świadom tego zjawiska, bo zachowywał się mniej więcej tak:
Kobieta przychodzi do domu wnerwiona, bo szefowa firmy, w której pracuje zwlekała z wypłatą jej wynagrodzenia i żali się partnerowi
- Mam problem w pracy, jeszcze nie dostałam pieniędzy. Ona coś knuje, może chce mnie wykiwać.
On:
- Współczuję. Ta ....musi Ci zapłacić.
Ona:
- I tyle się natyrałam i tak się cieszylam, że już będzie kasa.
On:
- Rozumiem. Niech w poniedziałek ta.... ci wszystko zapłaci.
Ona (bliska płaczu z nerwów):
- A ja głupia tak się cieszyłam!
On (woła ze wściekłością i pogardą do owej szefowej, która tak krzywdzi niewinną dziewuchę):
- Ta ....musi ci wszystko zapłacić i już!
Czy to o coś takiego chodzi?

Nie wyglądali na szczęśliwych z tego wzajemnego zrozumienia i empatii ponad samym problemem.
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
To zalezy od tego, jaki jest dany problem. Chodzi po prostu o to, ze kobiety w takiej sytuacji potrzebuja rowniez wsparcia emocjonalnego, nie tylko samego rozwiazania problemu.cezary123 pisze: ↑pt gru 06, 2019 5:31 pm A nie jest to mit?
Kiedyś byłem świadkiem takiego zdarzenia. Mężczyzna był prawdopodobnie świadom tego zjawiska, bo zachowywał się mniej więcej tak:
Kobieta przychodzi do domu wnerwiona, bo szefowa firmy, w której pracuje zwlekała z wypłatą jej wynagrodzenia i żali się partnerowi
- Mam problem w pracy, jeszcze nie dostałam pieniędzy. Ona coś knuje, może chce mnie wykiwać.
On:
- Współczuję. Ta ....musi Ci zapłacić.
Ona:
- I tyle się natyrałam i tak się cieszylam, że już będzie kasa.
On:
- Rozumiem. Niech w poniedziałek ta.... ci wszystko zapłaci.
Ona (bliska płaczu z nerwów):
- A ja głupia tak się cieszyłam!
On (woła ze wściekłością i pogardą do owej szefowej, która tak krzywdzi niewinną dziewuchę):
- Ta ....musi ci wszystko zapłacić i już!
Czy to o coś takiego chodzi?![]()
Nie wyglądali na szczęśliwych z tego wzajemnego zrozumienia i empatii ponad samym problemem.
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Zależy jakie to emocje i jakie kobiety.
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
W ksiazce o lękach pisalo, ze niskie poczucie wlasnej wartosci oraz brak pewnosci siebie powstrzymuje nas przed podejmowaniem ryzyka.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
Z poradnika rodzinnego dowiedzialam sie, ze gdy chcemy porozmawiac z czlonkiem rodziny, nie mozna dzialac powierzchownie. Trzeba postepowac szczerze i konsekwentnie, niezaleznie od chwilowych rezultatow.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
Z ksiazki psychologicznej wynioslam, ze zle mysli przypominaja nalog oraz natretne mysli. Nie czujemy juz, ze w kazdej chwili mozemy przestac. Wydaje nam sie, ze przyzwyczajenie jest silniejsze.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
W poradniku milosnym bylo napisane, ze partnerka poczuje, ze ja rozumiesz, jesli nie przerywasz, kiedy mowi Ci, co czuje, jesli nigdy nie zaprzeczasz jej uczuciom, oraz jesli doceniasz wszystko, co robi.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
Z poradnika rodzinnego dowiedzialam sie, ze gdy chcemy porozmawiac z czlonkiem rodziny, nie mozna dzialac powierzchownie. Trzeba postepowac szczerze i konsekwentnie, niezaleznie od chwilowych rezultatow.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
Z ksiazki psychologicznej wynioslam, ze zle mysli przypominaja nalog oraz natretne mysli. Nie czujemy juz, ze w kazdej chwili mozemy przestac. Wydaje nam sie, ze przyzwyczajenie jest silniejsze.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
W poradniku milosnym bylo napisane, ze partnerka poczuje, ze ja rozumiesz, jesli nie przerywasz, kiedy mowi Ci, co czuje, jesli nigdy nie zaprzeczasz jej uczuciom, oraz jesli doceniasz wszystko, co robi.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Z ksiazki o lękach dowiedzialam sie, ze katastroficzne mysli przede wszystkim sa zwiazane z obawa przed utrata poczucia wlasnej wartosci.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
W poradniku rodzinnym pisalo, ze wszelkie prawdziwe i trwale zmiany dokonuja sie od wewnatrz. Zamiast usilowac zmienic kogos, trzeba zajac sie gruntowna praca nad soba, a efekty wkrotce przyjda, zarowno w rodzinie, jak i w samym sobie.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
Z ksiazki psychologicznej wynioslam, ze umysl jest w gruncie rzeczy narzedziem przetrwania. Atakowanie innych umyslow oraz oraz obrona przed nimi, zbieranie, gromadzenie i analizowanie danych - do tego sie nadaje. Ale nie jest ani troche tworczy. Tworczosc powstaje ze stanu, w ktorym umysl znika.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
W poradniku rodzinnym pisalo, ze wszelkie prawdziwe i trwale zmiany dokonuja sie od wewnatrz. Zamiast usilowac zmienic kogos, trzeba zajac sie gruntowna praca nad soba, a efekty wkrotce przyjda, zarowno w rodzinie, jak i w samym sobie.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
Z ksiazki psychologicznej wynioslam, ze umysl jest w gruncie rzeczy narzedziem przetrwania. Atakowanie innych umyslow oraz oraz obrona przed nimi, zbieranie, gromadzenie i analizowanie danych - do tego sie nadaje. Ale nie jest ani troche tworczy. Tworczosc powstaje ze stanu, w ktorym umysl znika.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Umysł znika, jak się czyta Eckharta Tolle piszącego o wszystkim i niczym i... nic z tego nie rozumie.

Mam mieszane uczucia, jak czytam różnych nauczycieli duchowych. Umysł wypoczęty, dokarmiony i zainspirowany, reaguje z otoczeniem w większym stopniu i lepiej i właśnie pracuje na najwyższych obrotach, tylko tak dobrze, że prawie automatycznie. I to błędnie nazywamy natchnieniem, albo wyższą świadomością.
A może lepiej poszukać w ten sposób tajemnicy tego stanu?
"Jak materia nauczyła się myśleć"
https://www.swiatnauki.pl/8,1815.html
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
W ksiazce psychologicznej pisalo, ze kiedy obserwujesz niechciana mysl, pozwol, zeby sobie po prostu byla, ale nie poddawaj sie jej wladzy.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
Z poradnika milosnego dowiedzialam sie, ze kobieta chce poczuc sie zlaczona ze swoim partnerem, czyli byc jednoscia, oraz lagodzic konflikty zrozumieniem.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
W ksiazce o lękach wyczytalam, ze musimy nauczyc sie, jak zaakceptowac swoj lęk. Trzeba dac sobie przyzwolenie na odczuwanie niepokoju. Pozwolmy sobie na zaakceptowanie faktu, iz mozemy miec problem.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
W poradniku rodzinnym bylo napisane, ze moze sie zdarzyc tak, ze przez dlugi czas od poczatku pracy nad relacjami w rodzinie, nic sie nie poprawi. Za to pracujac nadal cierpliwie nad relacjami rodzinnymi, postep nastapi nagle, po dlugim czasie, gdy czlonkowie rodziny zrozumieli glebokie, fundamentalne sprawy.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
Z poradnika milosnego dowiedzialam sie, ze kobieta chce poczuc sie zlaczona ze swoim partnerem, czyli byc jednoscia, oraz lagodzic konflikty zrozumieniem.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
W ksiazce o lękach wyczytalam, ze musimy nauczyc sie, jak zaakceptowac swoj lęk. Trzeba dac sobie przyzwolenie na odczuwanie niepokoju. Pozwolmy sobie na zaakceptowanie faktu, iz mozemy miec problem.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
W poradniku rodzinnym bylo napisane, ze moze sie zdarzyc tak, ze przez dlugi czas od poczatku pracy nad relacjami w rodzinie, nic sie nie poprawi. Za to pracujac nadal cierpliwie nad relacjami rodzinnymi, postep nastapi nagle, po dlugim czasie, gdy czlonkowie rodziny zrozumieli glebokie, fundamentalne sprawy.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
W ksiazce psychologicznej pisalo, ze w postaci emocji zazwyczaj pojawia sie uwydatniony i wzmocniony schemat myslowy. Z poczatku nielatwo jest zachowac wystarczajaca przytomnosc, zeby emocję tę obserwowac. Chce ona Toba zawladnac. Aby to zwalczyc, trzeba byc obecnym tu i teraz.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
Z poradnika milosnego dowiedzialam sie, ze gdy partnerzy razem dzialaja nad tym, by pracowac nad nieporozumieniami, wtedy zwiazek sie poglebia.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
Z ksiazki o lękach wynioslam, ze za nasz lęk i panike w duzej mierze jest odpowiedzialne to, jakiego typu rozmowy przeprowadzamy sami ze soba, gdyz moga one wywolywac wstyd i stawianie sobie zakazow.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
Z poradnika milosnego dowiedzialam sie, ze gdy partnerzy razem dzialaja nad tym, by pracowac nad nieporozumieniami, wtedy zwiazek sie poglebia.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
Z ksiazki o lękach wynioslam, ze za nasz lęk i panike w duzej mierze jest odpowiedzialne to, jakiego typu rozmowy przeprowadzamy sami ze soba, gdyz moga one wywolywac wstyd i stawianie sobie zakazow.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Z poradnika rodzinnego dowiedzialam sie, ze w klotni, pomiedzy bodzcem, a reakcja, jest chwila przerwy. Ta chwila daje nam mozliwosc wyboru naszej reakcji. Od tej reakcji zalezy nasz rozwoj i wolnosc. Trzeba w kazdej chwili konfliktu myslec o skutkach swoich slow.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
W ksiazce psychologicznej pisalo, ze bol stwarzany tu i teraz bierze sie zawsze z pewnego rodzaju niezgody, z bezwiednego oporu wobec tego, co jest. Na poziomie myslowy opor ten przybiera postac osądu. Na poziomie emocjonalnym bedzie to taka czy inna postawa negatywna. Nasilenie bolu zalezy od natezenia oporu stawianego terazniejszosci, ono zas zalezy od tego, jak bardzo utozsamiasz sie z wlasnym umyslem. Umysl zawsze stara sie negowac terazniejszosc i przed nia uciekac. Czyli im mocniej utozsamiasz sie z umyslem, tym wiecej cierpisz.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
W poradniku milosnym wyczytalam, ze partnerki w klotni czesto przywoluja rzeczy z przeszlosci, bo chca oczyscic atmosfere, ktora psuje jej poczucie niezalatwienia tej sprawy do konca. Dazy w ten sposob do pojednania poprzez wyjasnienie tego, co lezy jej na sercu.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
Z ksiazki o lękach wynioslam, ze gdy przyjda nam do glowy katastroficzne mysli wyrazajace sie w slowach ,,Co bedzie, jesli", starajmy sie z nimi nie walczyc. Dobrze bedzie, jesli zdamy sobie sprawe, ze to tylko przeczucia, ktore nie musza sie sprawdzic. Sprobujmy rowniez wyksztalcac w sobie przekonanie, ze jestesmy bezpieczni.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
W ksiazce psychologicznej pisalo, ze bol stwarzany tu i teraz bierze sie zawsze z pewnego rodzaju niezgody, z bezwiednego oporu wobec tego, co jest. Na poziomie myslowy opor ten przybiera postac osądu. Na poziomie emocjonalnym bedzie to taka czy inna postawa negatywna. Nasilenie bolu zalezy od natezenia oporu stawianego terazniejszosci, ono zas zalezy od tego, jak bardzo utozsamiasz sie z wlasnym umyslem. Umysl zawsze stara sie negowac terazniejszosc i przed nia uciekac. Czyli im mocniej utozsamiasz sie z umyslem, tym wiecej cierpisz.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
W poradniku milosnym wyczytalam, ze partnerki w klotni czesto przywoluja rzeczy z przeszlosci, bo chca oczyscic atmosfere, ktora psuje jej poczucie niezalatwienia tej sprawy do konca. Dazy w ten sposob do pojednania poprzez wyjasnienie tego, co lezy jej na sercu.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
Z ksiazki o lękach wynioslam, ze gdy przyjda nam do glowy katastroficzne mysli wyrazajace sie w slowach ,,Co bedzie, jesli", starajmy sie z nimi nie walczyc. Dobrze bedzie, jesli zdamy sobie sprawe, ze to tylko przeczucia, ktore nie musza sie sprawdzic. Sprobujmy rowniez wyksztalcac w sobie przekonanie, ze jestesmy bezpieczni.
(Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie)
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Nie zawsze. Mądrość ludowa mówi, że cały diabełek tkwi w przekonaniu : "chwilo trwaj, to jest raj".
A nałogi pojawiają się, kiedy człowiek czuje się wspaniale tu i teraz, ale chciałby, żeby jeszcze lepiej było, jeszcze podkręcić doznania i szczęście, aż przedobrzy.
Eckhart Tolle w młodości miał jakieś zaburzenia depresyjne i problemy, a nawet potężny przełom związany z samym sednem istnienia i pewnie z tego powodu takie a nie inne przeżycia. Pewnie warto go czytać, choćby dlatego, żeby prześledzić jak sobie z tym wszystkim poradził, ale oczekiwać od kogokolwiek jakiegoś wybitnego ukazania sensu życia nie da się.
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
W poradniku rodzinnym pisalo, ze podczas sporow warto zrobic sobie przerwe do zastanowienia sie nad tym, jak chce sie postapic, po czym porownac ten zamiar ze swoim wyobrazeniem, co nalezy zrobic, oraz patrzec na ta sytuacje z odpowiedniej perspektywy.
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
W ksiazce psychologicznej wyczytalam, ze jesli nie nauczymy sie zyc trazniejszoscia, kazde bolesne emocjonalnie doznanie pozostawi po sobie osad cierpienia.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
W poradniku milosnym bylo napisane, ze gdy partner chce sie pogodzic z partnerka, ona najchetniej uslyszy szczere przeprosiny, przyznanie sie czesciowo do winy i proszenie o wybaczenie. Dzieje sie tak dlatego, ze to dla kobiety jak wyznanie zrozumienia jej uczuc i jej reakcji, co jest dla niej bardzo wazne.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
(Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny)
W ksiazce psychologicznej wyczytalam, ze jesli nie nauczymy sie zyc trazniejszoscia, kazde bolesne emocjonalnie doznanie pozostawi po sobie osad cierpienia.
(Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci)
W poradniku milosnym bylo napisane, ze gdy partner chce sie pogodzic z partnerka, ona najchetniej uslyszy szczere przeprosiny, przyznanie sie czesciowo do winy i proszenie o wybaczenie. Dzieje sie tak dlatego, ze to dla kobiety jak wyznanie zrozumienia jej uczuc i jej reakcji, co jest dla niej bardzo wazne.
(Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek)
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
A ja jak przepraszałem kobietę, to usłyszałem: "Oj już nie przepraszaj, widocznie należało mi się kąsanie".
A wcale jej nie kąsałem, tylko tęskniłem z lekkim odcieniem zazdrości. No to po tym rozzłościłem się jeszcze bardziej i też na siebie, bo nie wiadomo co ona myśli, czy ma poczucie winy niepotrzebne, bo przecież choruje i może mieć takie doły, czy właśnie nie przejęła się mną w ogóle i miało to znaczyć "oj spadaj, nie ma o czym gadać, kąsaj sobie piesku".
Może w przypadku sporów i kłótni, zamiast przeprosin kobieta powinna oczekiwać uśmiechu jak od równej istoty, na poziomie, a nie płaszczenia się mężczyzny przed jej najwyższą i doskonałą mością?
A wcale jej nie kąsałem, tylko tęskniłem z lekkim odcieniem zazdrości. No to po tym rozzłościłem się jeszcze bardziej i też na siebie, bo nie wiadomo co ona myśli, czy ma poczucie winy niepotrzebne, bo przecież choruje i może mieć takie doły, czy właśnie nie przejęła się mną w ogóle i miało to znaczyć "oj spadaj, nie ma o czym gadać, kąsaj sobie piesku".
Może w przypadku sporów i kłótni, zamiast przeprosin kobieta powinna oczekiwać uśmiechu jak od równej istoty, na poziomie, a nie płaszczenia się mężczyzny przed jej najwyższą i doskonałą mością?
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Ty masz ewidentnie problemy ze zrozumieniem tekstu czytanego. Jesli sie nie znasz na interpretowaniu porad, to najlepiej w ogole w ten temat nie zagladaj.cezary123 pisze: ↑sob gru 14, 2019 3:03 pm A ja jak przepraszałem kobietę, to usłyszałem: "Oj już nie przepraszaj, widocznie należało mi się kąsanie".
A wcale jej nie kąsałem, tylko tęskniłem z lekkim odcieniem zazdrości. No to po tym rozzłościłem się jeszcze bardziej i też na siebie, bo nie wiadomo co ona myśli, czy ma poczucie winy niepotrzebne, bo przecież choruje i może mieć takie doły, czy właśnie nie przejęła się mną w ogóle i miało to znaczyć "oj spadaj, nie ma o czym gadać, kąsaj sobie piesku".
Może w przypadku sporów i kłótni, zamiast przeprosin kobieta powinna oczekiwać uśmiechu jak od równej istoty, na poziomie, a nie płaszczenia się mężczyzny przed jej najwyższą i doskonałą mością?
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Przeczytalem troche ksiazek w swoim zyciu, na poczatku jak zaczalem miec przeczucia ze jest e mna cos nie tak czytalem duzo ksiazek psychologicznych, kazda ta lektura byla dla mnie jakas terapia i ogolnie uazam ze warto czytac, ale szkoda ze pozniej po przeczytaniu wystepowaly u mnie epizody i juz z tych kiazek co przeczytalem nic nie pamietam. A teraz jak czytam to malo co zapamietuje nie wiem dlaczego?
Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Ha ha, nie wiesz do kogo mówisz

Typowe babskie wywyższanie się. Życzę oczytania i okularków na nosie.
Nie przepraszam.

Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Wiem, do kogo, do laika w temacie, w ktorym sie wypowiada

Widze, ze ci sie wlacza mania wlasnej wielkosci

Re: Czego nauczyłam się z mądrych książek
Teoria swoje, a życie swoje. Byla kiedyś istota naładowana dobrymi radami z poradników, wzniosłymi myślami Osho, Jezusa, Dalajlamy, Papieża, Buddy i Konfucjusza, wytrenowana przez psychologów na warsztatach rozwiązywania problemów międzyludzkich i ...w realnej sytuacji konfliktowej zawiodła. Wybuchła gniewem tak potwornym i subiektywnym, że nie zdążyła
zadeklamować wstępu odpowiedniego w takiej sytuacji wyuczonego od mistrzów i wyczytanego w księgach. A wystarczyło trochę odczekać, ochłonąć i druga osoba chętnie by się z nią dogadała i nie było .
Nigdy nie wiesz czy ktoś czytał te same poradniki i czy zareaguje tak, jak w nich jest napisane. Czy w tym samym momencie też pomyśli o tym, co tam było napisane Chyba, że na podstawie tych wzniosłych myśli odgrywacie scenę, dramę.
No dobra, przepraszam. Wesołych Świąt.
zadeklamować wstępu odpowiedniego w takiej sytuacji wyuczonego od mistrzów i wyczytanego w księgach. A wystarczyło trochę odczekać, ochłonąć i druga osoba chętnie by się z nią dogadała i nie było .
Nigdy nie wiesz czy ktoś czytał te same poradniki i czy zareaguje tak, jak w nich jest napisane. Czy w tym samym momencie też pomyśli o tym, co tam było napisane Chyba, że na podstawie tych wzniosłych myśli odgrywacie scenę, dramę.

No dobra, przepraszam. Wesołych Świąt.
