Byłam u psychiatry

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Kefas »

z czasem nabierzesz dystansu do tych stanów.pozdrawiam.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Digital »

Lepiej nie pal widać źle to tolerujesz. A co to jest ta cielakia? Ja nie jeżdżę na rowerze, rzadko wychodzę wolę przebywać w domu.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Digital »

Chyba jesteś bardzo silna ja długo nie wytrzymałem tych objawów może ze trzy dni i od razu pojechałem na sor. Dali mi leki i skierowanie do szpitala. Nie wytrzymałbym tak jak ty tyle czasu z takimi rzeczami w głowie. Od razu zgłosiłem się po pomoc bo myślałem że umieram i głowa mi pęknie a szatan zbierze. Leki dla mnie są bardzo pomocne.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Niemamnie »

Na zdrowie u mnie składają się trzy czynniki:
1. Leki
2. Zioła
3. Praca nad sobą

Leki biorę codziennie a zioła doraźnie na większe kryzysy jak leki nie pomagają.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
empty28
bywalec
Posty: 63
Rejestracja: wt lut 05, 2019 3:32 pm

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: empty28 »

Nie pale paliłam tylko około 5 razy , w tym czasie też sięgnełam po papierosy i paliłam przez około 2 miesiące a od tego czasu wogóle a wcześniej też nie paliłam.
Celiakia to jest nietolerancja na gluten ,czyli np nie wolno spożywac pszenicy i zboz ktore mają gluten.
Mnie bolał brzuch pamiętam jak dziś jak zjadłam chleb ciemniejszy w podstawówce ale nie pomyślałam wtedy ,że moj organizm nie lubi tego,generalnie nie miałam dobrych wyników krwi tzn anemia a to tez moze wynikac z nietolerancji pszenicy,moje siostry np trafiły do szpitala takie niskie żleazo miały i hemoglobine ze lekarze sie zlapali za glowe itp. jak odstawiłam pszenice ,i nabiał-mięsa nie jadłam wtedy też wogóle to pamiętam , żelazo miałam kiedyś 14 ale jakos funkcjonowałam to po jakims czasie miałam 156 nawet więcej niż powinnam bez przyjmowania tabletek,ale nie wiem czy to nie przez nabiał też bo on utrudnia wchłanianie żelaza więc to mogło być też i to
Jest też tak,ze czasami jak zjadłam coś z pszenicy to dosłownie czułam jak mi sie to do głowy wbija - jak jakiś narkotyk czy coś takiego.Możliwe ,że to mam ale niewiem ,czytałam tez ,że pszenica i nabiał moga być powiązane ze schizofrenia i zaburzeniami psychicznymi oprocz genów ,srodowiska,stresu itp,
Ja bym chciala sie nie bac jezdzic na rowerze,ale narazie to bojesie wogole czasami swiatla w ciagu dnia nie lubie funkcjonowac ,wole ciemnosc choc wtedy nie ma roznicy jesli chodzi o objawy to czuje sie bezpieczniej po prostu jak jest ciszej,ciemniej i nie ma ludzi.Choc nie lubie tego bo chcialabym byc zupelnie inna osoba.
ja teraz nie wsiadlabym na rower nie ma szans bo moge spowodowac wypadek,ja nawet chodzac czuje sie niepewnie.
Ty jesteś odważny skoro zdecydowałeś sie pojechać do szpitala tak sie mi wydaje,bo ja chociaz nie wyobrazam sobie tak zyc,napewno nie bedzie tak u mnie ze ja wczesniej juz majac zesoba problemy , to teraz jszcze mialabym cale zycie pozostale tak zyc ? ja wierzylam chyba jakos ze w moim zyciu sie poprawi napewno nie zakacpetuje takiego stanu rzeczy jesli mialabym sie z tym mierzyc na zawsze.Ja nie chcialabym pojechac do szpitala.zjednej strony tam Ci pewnie daja jakies wsparcie ale z drugiej ja bym sie bała.Po prostu to tak wszystko szybko sie stalo i nagle ze przez jakis czas sama nie zdawalam sobie z tego sprawy ,ja np mowilam komus ze slysze czyjesc mysli -wtedy np nie mialam objaow glosowych a ktos powiedzial ze czy ze man jest wszystko okej ja wtedy nie pomyslalam nawet ze cos jest nie tak,Dopiero jak zaczelam slyszec wszystkie glosy to wtedy zaczelam powoli sobie zdawac sprawe ze to jest slyszenie glosow przeciez i zaczelam szukac informacji i potem zaczelam zdawac sobie sprawe ze jakis czas juz po prostu wierze i uczestnicze w dziwnych rzeczach,Trudno mi teraz do tego podejsc bo jak sobie pomysle to zdajesobie sprawe ze np . z tym sloncem to jest prawda bo w tym uczestnicze i sie wtedy to dzieje ale nie chce zeby tak bylo bo to by bylo okropne.
empty28
bywalec
Posty: 63
Rejestracja: wt lut 05, 2019 3:32 pm

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: empty28 »

A możesz napisac jakie zioła ? i w czym one pomagaja ?
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Digital »

Na siłę nikt cię do szpitala nie da, chyba, że będziesz sama chciała ja sam chciałem bo czułem że potrzebuję pomocy. Lepiej zażywać zapisane leki jak jeszcze nie jest z tobą tak źle i możesz samodzielnie funkcjonować i za siebie odpowiadać. Może masz nietolerancję tych rzeczy ale to chyba nie ma wpływu żeby od tego dostać psychozy. Psychoza ma to do siebie, że raczej się tylko pogarsza i sama nie minie bez leków. Spróbuj Rhadiolę taki preparat ziołowy może pomagać.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Niemamnie »

Szpital przetrwałem tylko dzięki magii chaosu, po szpitalu przestała mi być potrzebna.
Do szpitala trzeba mieć więcej zdrowia niż pożytku z niego.
Ma sens o ile dana osoba zagraża sobie lub otoczeniu aby ją odizolować,
w innym razie trzeba być szalonym całkiem aby się na niego decydować.

Zioła to: piołun, konopie włókniste (bez narkotyku), rumianek, chmiel, passiflora, melisa, waleriana.
Zioła likwidują głosy i urojenia, nie muszę ich brać non stop a tylko wtedy kiedy się pojawiają objawy.
Przeważnie wystarczy 5 kropel nalewki rano i wieczorem i problem znika.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Catastrophique »

Juliusz Bulwa pisze: sob lut 09, 2019 9:30 pm Szpital przetrwałem tylko dzięki magii chaosu, po szpitalu przestała mi być potrzebna.
No tak, ja korzystam z magii natury, tworze zywiolaki ognia, ktore przynosza mi zakupy. W szpitalu musialem trzymac Ksiege Zaklęć w depozycie :/.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10903
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: hvp2 »

Juliusz Bulwa pisze: sob lut 09, 2019 9:30 pm Do szpitala trzeba mieć więcej zdrowia niż pożytku z niego.
Ma sens o ile dana osoba zagraża sobie lub otoczeniu aby ją odizolować,
w innym razie trzeba być szalonym całkiem aby się na niego decydować.
Trafne uwagi :!:
Zgadzam się w 100% :!: :!:
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Niemamnie »

Catastrophique pisze: sob lut 09, 2019 9:56 pm
Juliusz Bulwa pisze: sob lut 09, 2019 9:30 pm Szpital przetrwałem tylko dzięki magii chaosu, po szpitalu przestała mi być potrzebna.
No tak, ja korzystam z magii natury, tworze zywiolaki ognia, ktore przynosza mi zakupy. W szpitalu musialem trzymac Ksiege Zaklęć w depozycie :/.
http://illuminatio.pl/produkt/liber-kaos/
Polecam.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Digital »

Magia jest sprzeczna z wiarą Chrześcijańską. Stosowanie magii jest grzechem i należy z tego wyspowiadać się. Chcesz się ochronić wykonaj znak krzyża to w zupełności wystarczy i jest znacznie skuteczniejsze od jakichkolwiek magicznych zaklęć i praktyk.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Niemamnie »

Nie jest sprzeczna natomiast z moją wiarą.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Digital »

Nie jesteś Katolikiem? Chrześcijaninem?
empty28
bywalec
Posty: 63
Rejestracja: wt lut 05, 2019 3:32 pm

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: empty28 »

Juliusz Bulwa pisze: sob lut 09, 2019 9:30 pm Szpital przetrwałem tylko dzięki magii chaosu, po szpitalu przestała mi być potrzebna.
Do szpitala trzeba mieć więcej zdrowia niż pożytku z niego.
Ma sens o ile dana osoba zagraża sobie lub otoczeniu aby ją odizolować,
w innym razie trzeba być szalonym całkiem aby się na niego decydować.

Zioła to: piołun, konopie włókniste (bez narkotyku), rumianek, chmiel, passiflora, melisa, waleriana.
Zioła likwidują głosy i urojenia, nie muszę ich brać non stop a tylko wtedy kiedy się pojawiają objawy.
Przeważnie wystarczy 5 kropel nalewki rano i wieczorem i problem znika.
nalewka ? tzn nalewki z iół stosujesz ? a czy napary z tych ziół też są okej na to ?

Digital każdy wierzy lub nie wierzy w to co cche i myśle,że to nie ma nic do schizofrenii i zaburzeń psychicznych chyba ze ktos wierzy w cos bo np , ktos mu kaze a tak naprawde w to nie wierzy ale musi to np ukrywac przed kims to napewno zle wplywa na psychike albo sa ludzie ktorzy przeciez wierza a tak naprawde nie wierza z roznych przyczyn a to w sobie ze tak anpisze tlumia,wszystko co sie robi jak jest sprzeczne z samym soba wplywa przewaznie negatywnie na kogos , chociaz sa sytuacje ze nie,zalezy do sytuacji.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Digital »

Mądrze piszesz racja.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Niemamnie »

Napary też mogą być, w przypadku naparów ciężej jest ustalić dawkowanie ponieważ nie przechowa ich przez dłuższy okres czasu. Alkohol również ma działanie ekstrahujące składniki czynne z ziół, dlatego moc jest większa nalewki i jest to bardziej ekonomiczne rozwiązanie.

Z tych ziół bezpiecznie można stosować:
konopie włókniste (bez narkotyku), rumianek, chmiel, melisa

Przerw w stosowaniu wymagają:
passiflora, waleriana

Uzależnia piołun, dlatego nie można go stosować ciągle dłużej niż 7 dni, później 2 tyg. przerwy.
Ale doraźnie na objawy raz na 1-2 tyg. można bezpiecznie.

Na szklankę:
Konopi jedna płaska mała łyżeczka, rumianku można jedną dużą łyżkę, chmielu można jedną dużą łyżkę, melisy jedną małą łyżeczkę.
Passiflory pół małej łyżeczki, waleriany pół małej łyżeczki.
Piołunu wystarczy szczypta, 1/4 małej łyżeczki.

Pierwsze jak chcesz stosować to sprawdź poszczególne składniki oddzielnie, ze względu na potencjalne uczulenia.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
empty28
bywalec
Posty: 63
Rejestracja: wt lut 05, 2019 3:32 pm

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: empty28 »

Dzięki,nie mam tych ziół ale jak bede miec to napewno skorzystam :)
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: Niemamnie »

W środę miałem kryzys i w niedzielę miałem kryzys, przeszło po ziołach.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
empty28
bywalec
Posty: 63
Rejestracja: wt lut 05, 2019 3:32 pm

Re: Byłam u psychiatry

Post autor: empty28 »

Zawsze miałam rumianek i melise w domu a jak nie ma to akurat by sie przydały :P ale jeśli będe mogła na 100 procent skorzystam z tych rad :)
Ja np dzisiaj coś robiłam i znowu te siły pokazywały mi różne rzeczy wtedy akurat nic nie mówiły ale odciągały mnie od tego co robie i sie strasznie wkurzyłam aż musialam wyladowac agresje na jakimś przedmiocie,no nie radze sobie zupełnie z tym nienawidze,agresji,przemocy,nienawiści itp ale nie potrafie sobie poradzić,i jeszcze fakt ,że np te energie nie chca żebym sie czasami sprzeciwiała ludziom naprzyklad nawe w codziennych sprawach i np pokazuja mi to wtedy w taki spsoob ze zarowka miga,nie tylko bo miga zarowka np jak poszlam do psychiatry to migala na korytarzu i w gabinecie itp i to serio bylo wiec niewierzylam w takie rzeczy ale jak nie wierzyc skoro takie rzeczy sie dzieja ? i nie nie jest to wymysl mojego umsylu przeciw mnie tylko serio tak jest bo inni tez widza miagjaca zarowki wiec chyba mam jakies ukryte energie w sobie niewiem.ale bez sensu jest troche oszukiwanie siebie ze bedzie lepiej,bo co nawet jak jakos bdzie mnie stac na branie lekow co nie jestem w stanie teraz zrobic to i tak pozniej do kocna zycia trzeba sie pilnowac i brac te leki,bezsensu
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”