Libido po neuroleptykach
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Ten dział dotyczy tylko związków seksualności ze schizofrenią lub ogólniej chorobą. O zdrowej seksualności proszę pisać w tematach dowolnych.
Ten dział dotyczy tylko związków seksualności ze schizofrenią lub ogólniej chorobą. O zdrowej seksualności proszę pisać w tematach dowolnych.
Re: Libido po neuroleptykach
Kiedyś doszło do zabawnego nieporozumienia pomiędzy mną a pewną kobietą. Po przygodzie z Miśkiem gada mi bezczelnie, że jest zadowolona, pomimo tego, że się skończyło po miesiącu. I co, sądzi, że ja nie mam nic przeciwko przygodom, a może i ze mną jeszcze by po drodze tak? A może pomimo tego rozwinie się miłość na całe życie? Ona czegoś szukała a ja szukałem miłości. Wytłuczonych nie chcę. Albo od razu coś albo już nigdy nic. Nie rozumiem mężczyzn, którzy biorą sobie kobiety i tolerują to, że współżyła z wieloma innymi i jeszcze nazywają tę swoją relacją miłością. Kolejne .... w życiu i tyle.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Libido po neuroleptykach
Masz racje Cezary w tym co piszesz, prawdą jest że część kobiet współżyje z wieloma partnerami i często tak jest że później znajdują jakiegoś jelenia i z nim żyją . Do tego kłamią że nie miały nikogo a ja mając koleżanki te ładne i brzydkie to wszystkie miały po kilku partnerów a co ładniejsze to ja rachubę już straciłem .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Libido po neuroleptykach
I wszystkie na chwile obecną mają tego jedynego. Ja stojąc z boku i się na to patrząc zastanawiam się czy też będę tym jeleniem jak sobie znajdę dziewczynę . Jak chcecie mieć czyste nie ruszane dziewczyny to musicie się brać za 13-14 letnie, niestety taka prawda.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Re: Libido po neuroleptykach
Jeszcze w pewnych środowiskach religijnych i sektach można znaleźć ładne nieruszane dwudziestoletnie dziewice 

Re: Libido po neuroleptykach
Jesteście beznadziejni
, tacy dwaj zatwardziali kawalerowie mizoginiści 


- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Libido po neuroleptykach
[emoji23][emoji23][emoji23]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Re: Libido po neuroleptykach
A czy sami jesteście tacy czyści krystaliczni nieskazitelni?
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Libido po neuroleptykach
Jest takie powiedzenie, klucz który otwiera wszystkie zamki jest idealnym kluczem ale zamek który otwiera każdy klucz jest złym zamkiem.Digital pisze:A czy sami jesteście tacy czyści krystaliczni nieskazitelni?
Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka
Re: Libido po neuroleptykach
Powiem tak: brzydziłbym się intymności z dziewczyną po najbliższym przyjacielu, krewnym, bracie a co dopiero po obcym byku

Nie brzydzę się tylko panien, które same się masturbowały. Nie było innej istoty, samca i zafajdania przez rywala.
Re: Libido po neuroleptykach
Takie rady podpadają pod podżeganie do pedofilii.wowo21975 pisze: ↑śr cze 12, 2019 10:33 am I wszystkie na chwile obecną mają tego jedynego. Ja stojąc z boku i się na to patrząc zastanawiam się czy też będę tym jeleniem jak sobie znajdę dziewczynę . Jak chcecie mieć czyste nie ruszane dziewczyny to musicie się brać za 13-14 letnie, niestety taka prawda.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: wt lip 30, 2019 1:42 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 68814849
Re: Libido po neuroleptykach
Tak może mówić tylko osoba która nigdy nie była w żadnym związku. Ja miałem 5 dziewczyn przed moją narzeczoną. Ona miała tylko jednego partnera przede mną. Czy to znaczy że jestem jakoś brudny?
Re: Libido po neuroleptykach
A w mojej hierarchii wartości rywalizacja z innymi o dostęp do samicy to takie coś, poniżej godności człowieka rozumnego.
Cwaniary z ludzkiego i przedludzkiego rodu wykorzystują to ewolucyjnie a samcy spalają się dla nich na próżno, kierowani podstępnym libido, zamiast szukać szczęścia istnienia i relacji w rozumny sposób.
Cwaniary z ludzkiego i przedludzkiego rodu wykorzystują to ewolucyjnie a samcy spalają się dla nich na próżno, kierowani podstępnym libido, zamiast szukać szczęścia istnienia i relacji w rozumny sposób.
Re: Libido po neuroleptykach
Jedni się spalają inni korzystają, wszystko zależy jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz.
Re: Libido po neuroleptykach
Korzystanie z kobiety - to ciekawy pomysł na życie

Obecnie jednak doszedłem do takiego poziomu oświecenia, że bardziej liczą się dla mnie takie wartości jak spokój i wolność, samodzielność duszy, wyzwolenie z kołowrotu obowiązków, rytuałów społecznych itd.
A poza tym seks mi chleba nie da, najwyżej odbierze, jak to Salomon pisał.
Nie chcę czepić się jakiejś ładnej, bogatej, hojnej i naiwnej i zawracać jej .... To nie skończy się na samych przyjemnościach, będą i gorsze niespodzianki, życie, choroby, obowiązki, śmierć. Dosyć jest na świecie wykorzystanych i porzuconych dalej.
Re: Libido po neuroleptykach
Bez miłości się nie da 

Re: Libido po neuroleptykach
Potrzeba chyba tak jak ja przeżyć całe życie by to zrozumieć

Re: Libido po neuroleptykach
Jesteś.Digital pisze: ↑pn sie 05, 2019 9:05 am Może jestem paskudną szowinistyczną świnią, ale twierdzę, że tak właśnie jest. Gdy facet jest z kobietą i nie korzysta z niej ona odchodzi. Gdy korzysta wtedy ona kocha. Tak są stworzone, są altruistyczne i empatyczne, miłe i cudowne, ale są dla facetów, nie na odwrót, takimi ich Pan Bóg ukształtował. Tu nie chodzi wyłącznie o seks, tylko o całokształt, kobiety uwielbiają dawać, opiekować, karmić, gotować i być potrzebne.
I urodziłeś się sto lat za późno... Teraz kobiety chcą nie tylko dawać, ale też brać. I żeby było w miarę po równo.
Re: Libido po neuroleptykach


Re: Libido po neuroleptykach
Żal... Generalnie facet jest z natury jebaką i trutniem, a kobieta z natury ma chęć zaspokajać jego potrzeby? A. I jeszcze jako facet lepiej wiesz, czego nam trzeba? Dla kogo nie wyniknie nic dobrego ze "sprzeciwiania się naturze"? Dla facetów-nierobów (nie mówię, że wszyscy są tacy, tylko mówię o tym podejściu), którym nagle zabrano cyca sprzed nosa - nie mogą jeść ani ciumkać, jeśli nie podejmą jakiegoś wysiłku. Smutne.