zdrowi nigdy nie zaakceptują ludzi po przejściach np psychotycznych

[wyjątek]

teraz wręcz się psychotyków (czyli ludzi widzących świat inaczej niż on wygląda) gloryfikuje

[Digital]

Tak na piedestał się nas wynosi szczególnie po zamachu w Gdańsku. Gdyby była kara śmierci to już dawno by nas usadzili na krześle elektrycznym i polali benzyną dla lepszego efektu. Jesteśmy nieprzydatni w społeczeństwie, chyba że jako mięso armatnie wysyłać gdzieś na front.

[hvp2]

Ja myślę, że to zależy od człowieka, owszem, osoby zdrowe nie skumają tego co siedzi u nas w głowie, jednak niektórzy ludzie zaakceptują to i będą nas traktować jak równi sobie, to zależy od człowieka tylko i wyłącznie!

10/10!!
Bardzo trafna uwaga!!!
Od siebie dodałbym że "niektórzy" to zdecydowana mniejszość niestety.

[unreal]

Może i zaakceptują, ale to będzie podszyte wartewką niezdrowej ciekawości.
I jeszcze jedna sprawa, która doprowadza mnie do szału. Jesteś chory, więc nie masz racji, bo masz spaczone spojrzenie na rzeczywistość. Bierzesz leki, żeby czuć się jak zdrowy - jescze gorzej, bo to są leki ingerujące w prace mózgu. A gdy chory ma lepsze pomysły, osiąga lepsze rezultaty, wtedy zapada milczenie. Do następnego razu.

[wyjątek]

@up masz umysł ofiary

[unreal]

Z mojej szpitalnej praktyki wynika, że nie jestem wyjątkiem, niestety.

[Digital]

Może i zaakceptują, ale to będzie podszyte wartewką niezdrowej ciekawości.
I jeszcze jedna sprawa, która doprowadza mnie do szału. Jesteś chory, więc nie masz racji, bo masz spaczone spojrzenie na rzeczywistość. Bierzesz leki, żeby czuć się jak zdrowy - jescze gorzej, bo to są leki ingerujące w prace mózgu. A gdy chory ma lepsze pomysły, osiąga lepsze rezultaty, wtedy zapada milczenie. Do następnego razu.

Do cholery jasnej! Lepiej bym tego sam nie ujął! Przykre to ale prawda. Ta niezręczna cisza, nie ma jak obrazić, a pochwała byłaby ujmująca.

[wyjątek]

Z mojej szpitalnej praktyki wynika, że nie jestem wyjątkiem, niestety.

argumentum ad populum