Komunistyczna schizofrenia.info
Moderator: moderatorzy
Re: Tylko asiu teraz pokojnie
Mam uż dosyc mi sie srtona wyswietla a na forum nie .Szkoda wazne że zadałam pyanieasik pisze:http://forum,pomocprawna.info/read.php?5,187669,187669
Apel do JaBaala
Mogę skasować twoje posty, zresztą nie tylko ja, ale każdy moder. Edytowanie własnych postów kiedyś na tym forum było, ale zostało zablokowane, bo się robił 'miszmasz'. Przekonaj mnie, czemu Twoje posty (a właściwie jesen post, bo ten drugi dotyczy samego kasowania) należy skasować - a zrobię to. A najlepiej: napisz PW w tym temacie, najlepiej do Admina zresztą, bo ja jestem modemowcem i łączę się raz - dwa na tydzień.
Pozdro. JaBaal
Dzięki JaBallu za dobre chęci. Zawsze uważałem Cię za jedynego prawdziwego eksperta na schizo.info. To co chciałem skasować zostało skazowane z nawiązką (cały temat !), gdyż było dowodem na chamskie traktowanie chorych przez Admina, nie tylko mnie !!! (zob. wyżej "Komunistyczny beton...").
Czy prośba chorego z uzasadnieniem, że chce całkowicie zniknąć z tego forum, gdyż zagraża to jego zdrowiu i życiu, nie jest dostatecznym powodem do skasowania wszystkich jego postów ???
Zdrowemu człowiekowi, czyli Tobie, może się to wydawać absurdem, jednak w styczniu byłem dzięki Adminowi na skraju tragedii.
Moja walka z Adminem o usunięcie wszystkich moich postów ze schizo.info trwała kilka tygodni.
Admin pękł w ostatniej chwili, gdy w bezpośredniej rozmowie telefonicznej wyczuł w jakim jestem stanie. Zagroziłem mu na serio procesem sądowym o usiłowanie zabójstwa, co BYŁO ZGODNE Z RZECZYWISTOŚCIĄ !!!!!!!!
Czy musiało do tego dojść ?
Czy brak "miszmaszu" na forum jest ważniejszy dla Was psychiatrów od zdrowia i życia choćby pojedyńczego przypadku - czyli mnie ?
Po ostatniej dramatycznej rozmowie z Adminem schizo.info musiałem natychmiast skontaktować się ze swoim psychiatrą, na szczęście miał ostry dyżur w szpitalu. Gdy mnie zobaczył, gdy usłyszał co mówię i jak mówię był zszokowany - ja również ! Ustaliłem z nim natychmiastowe przejście na dawkę leczniczą Leponexem. Kilka kolejnych dni było koszmarem, nie mogłem przestać myśleć o chamskim postępowaniu Admina ze schizofrenii.info.
Czy mógłbyś JaBaalu wypowiedzieć się na tym forum, gdyż na schizo.info cenzurują wszystko co możliwe. Ich portal musi byc "kryształowo czysty, przyjazny dla ludzi chorych na schizofrenię" .....
Pozdrawiam Cię, Ryszard
P.S.
W tej chwili znowu jestem na dawce minimalnej 25mg leponexu i czuję się bardzo dobrze. Wygrałem wojne z Adminem, gdyż walczyłem z nim z pozycji zdrowego człowieka. Szanse chorego w takiej walce byłyby równe zeru ....
Pozdro. JaBaal
Dzięki JaBallu za dobre chęci. Zawsze uważałem Cię za jedynego prawdziwego eksperta na schizo.info. To co chciałem skasować zostało skazowane z nawiązką (cały temat !), gdyż było dowodem na chamskie traktowanie chorych przez Admina, nie tylko mnie !!! (zob. wyżej "Komunistyczny beton...").
Czy prośba chorego z uzasadnieniem, że chce całkowicie zniknąć z tego forum, gdyż zagraża to jego zdrowiu i życiu, nie jest dostatecznym powodem do skasowania wszystkich jego postów ???
Zdrowemu człowiekowi, czyli Tobie, może się to wydawać absurdem, jednak w styczniu byłem dzięki Adminowi na skraju tragedii.
Moja walka z Adminem o usunięcie wszystkich moich postów ze schizo.info trwała kilka tygodni.
Admin pękł w ostatniej chwili, gdy w bezpośredniej rozmowie telefonicznej wyczuł w jakim jestem stanie. Zagroziłem mu na serio procesem sądowym o usiłowanie zabójstwa, co BYŁO ZGODNE Z RZECZYWISTOŚCIĄ !!!!!!!!
Czy musiało do tego dojść ?
Czy brak "miszmaszu" na forum jest ważniejszy dla Was psychiatrów od zdrowia i życia choćby pojedyńczego przypadku - czyli mnie ?
Po ostatniej dramatycznej rozmowie z Adminem schizo.info musiałem natychmiast skontaktować się ze swoim psychiatrą, na szczęście miał ostry dyżur w szpitalu. Gdy mnie zobaczył, gdy usłyszał co mówię i jak mówię był zszokowany - ja również ! Ustaliłem z nim natychmiastowe przejście na dawkę leczniczą Leponexem. Kilka kolejnych dni było koszmarem, nie mogłem przestać myśleć o chamskim postępowaniu Admina ze schizofrenii.info.
Czy mógłbyś JaBaalu wypowiedzieć się na tym forum, gdyż na schizo.info cenzurują wszystko co możliwe. Ich portal musi byc "kryształowo czysty, przyjazny dla ludzi chorych na schizofrenię" .....
Pozdrawiam Cię, Ryszard
P.S.
W tej chwili znowu jestem na dawce minimalnej 25mg leponexu i czuję się bardzo dobrze. Wygrałem wojne z Adminem, gdyż walczyłem z nim z pozycji zdrowego człowieka. Szanse chorego w takiej walce byłyby równe zeru ....
Nic nie wskóramy w pojedynkę.Powinni wszyscy ,którzy zostali źle potraktowani przez adminów i moderatorów forum schizofrenii info.Ponieważ jestem z Wrocławia prosze osoby skrzywdzone przez serwer schizofrenii info o kontakt pod mail assik2@wp.pl zgłosimy sprawę do prokuratury.
Odpowiedź JaBaala (kolor czerwony) i mój komentarz (czarny)
Przeczytałem cały wątek. Wynika z niego, że wszystko rozbija się o możliwość kasowania postów. Nie widzę tego, co się dzieje na schizofrenia.info tak tragicznie - ale Twoje zdanie jest, jakie jest i masz prawo tak myśleć.
Bo nigdy nie chorowałeś i nie masz pojęcia, podobnie jak Aleksandra, co czują chorzy na schizofrenię. Ja to widzę tragicznie, wręcz katastrofalnie ! Wszystko co napisałem to 100% prawda. Gdyby admin nie pękł, być może popełniłbym nawet samobójstwo (na pewno bym to zrobił, gdybym zachorował) i niestety jest dla mnie oczywiste (solidarność zawodowa), że prawie każdy biegły psychiatra stwierdziłby, że chory to zrobił ... bo zobaczył biały samochód na ulicy ... to takie proste i wygodne, prawda ? Tylko że w moim przypadku mój tragiczny stan po wojnie z adminem może potwierdzić mój rzeczywisty psychiatra .... jestem pewien, że to zrobi jeśli zajdzie taka potrzeba ...
Żeby nie ględzić po próżnicy: powiedz, co KONKRETNIE doprowadziło do śmierci Mgiełkę? Według mojego wyobrażenia, to czynnikiem który chory może odebrać jak coś niebezpiecznego może być nawet kolor przypadkowych samochodów na ulicy. Skąd wiesz, że Mgiełka się zabiła przez forum? Widzisz, składanie zażalenia do prokuratury, o to, że ktoś popełnił samobójstwo, bo nie usunięto mu postów nie zostanie przez organa zrozumiane (pamiętasz moją definicję schizofrenii?). Powołany biegły (o ile oczywiście do tego by w ogóle doszło) napisałby prawdopodobnie, że 'stan psychiczny był tak rozchwiany, że impuls samobójczy mogłoby wywołać cokolwiek'.
Nie wiem, jak można ustalić związek śmierci samobójczej z forum. Chyba, że Mgiełka zostawiła jakiś list pożegnalny... Nie przewiduję, że takie zażalenie zostanie potraktowane poważnie i tylko się byś wygłupił.
Znałem Mgiełkę (bratnia dusza) z forum, ale chyba mnie z kimś pomyliłeś, przeczytaj dokładnie jeszcze raz wątek. Ja tylko zacytowałem list Wiktorii i go skomentowałem. Po drugim liście Wiktorii sądziłem nawet, że to tylko jej wymysł i usunąłem mój pierwotny zarzut, że schizo.info doprowadziło ją do samobójczej śmierci, ale jeśli To prawda, .... brak komentarza .....
Napisz, tak abym mógł zrozumieć, czemu 'chory' może się zabić pozostawiając na forum jakiś własny post?
Może się zabić z powodu ODMOWY usunięcia jego postu (mój przypadek).
W apelu wszystko napisałem ... czyżbyś tego nie zrozumiał ???
W moim przypadku było obsesją skasowanie ze schizo.info moich postów - nikt nie będzie kupczył moim życiorysem, moimi wspomnieniami, moją byłą na szczęście tragedią !!!
Kiedy przedstawiłem się adminowi telefonicznie jako potencjalny kupiec cytatów ze schizofrenii.info wyraził duże zainteresowanie ....
A tak na marginesie: Chyba trochę nieelegancko jest wstawiać PW którą Ci napisałem 'publicznie'...
A czy eleganckie jest doprowadzenie mnie i wielu innych chorych prawie do obłędu, cenzurowanie i kasowanie listów chorych na schizofrenię, wyrzucanie chorych ze schizofrenia.info na zawsze bez możliwości jakiejkolwiek obrony ...
Dlaczego tak boicie się publicznej polemiki na tym forum ... tu nikt Wam nie obetnie nawet przecinka .....
Nie gniewaj się, że tak piszę, ale traktuję Cię jak osobę zdrową.
Czyżbyś nie wierzył, że chorowałem 6 lat na ciężką schizofrenię ....
Bo nigdy nie chorowałeś i nie masz pojęcia, podobnie jak Aleksandra, co czują chorzy na schizofrenię. Ja to widzę tragicznie, wręcz katastrofalnie ! Wszystko co napisałem to 100% prawda. Gdyby admin nie pękł, być może popełniłbym nawet samobójstwo (na pewno bym to zrobił, gdybym zachorował) i niestety jest dla mnie oczywiste (solidarność zawodowa), że prawie każdy biegły psychiatra stwierdziłby, że chory to zrobił ... bo zobaczył biały samochód na ulicy ... to takie proste i wygodne, prawda ? Tylko że w moim przypadku mój tragiczny stan po wojnie z adminem może potwierdzić mój rzeczywisty psychiatra .... jestem pewien, że to zrobi jeśli zajdzie taka potrzeba ...
Żeby nie ględzić po próżnicy: powiedz, co KONKRETNIE doprowadziło do śmierci Mgiełkę? Według mojego wyobrażenia, to czynnikiem który chory może odebrać jak coś niebezpiecznego może być nawet kolor przypadkowych samochodów na ulicy. Skąd wiesz, że Mgiełka się zabiła przez forum? Widzisz, składanie zażalenia do prokuratury, o to, że ktoś popełnił samobójstwo, bo nie usunięto mu postów nie zostanie przez organa zrozumiane (pamiętasz moją definicję schizofrenii?). Powołany biegły (o ile oczywiście do tego by w ogóle doszło) napisałby prawdopodobnie, że 'stan psychiczny był tak rozchwiany, że impuls samobójczy mogłoby wywołać cokolwiek'.
Nie wiem, jak można ustalić związek śmierci samobójczej z forum. Chyba, że Mgiełka zostawiła jakiś list pożegnalny... Nie przewiduję, że takie zażalenie zostanie potraktowane poważnie i tylko się byś wygłupił.
Znałem Mgiełkę (bratnia dusza) z forum, ale chyba mnie z kimś pomyliłeś, przeczytaj dokładnie jeszcze raz wątek. Ja tylko zacytowałem list Wiktorii i go skomentowałem. Po drugim liście Wiktorii sądziłem nawet, że to tylko jej wymysł i usunąłem mój pierwotny zarzut, że schizo.info doprowadziło ją do samobójczej śmierci, ale jeśli To prawda, .... brak komentarza .....
Napisz, tak abym mógł zrozumieć, czemu 'chory' może się zabić pozostawiając na forum jakiś własny post?
Może się zabić z powodu ODMOWY usunięcia jego postu (mój przypadek).
W apelu wszystko napisałem ... czyżbyś tego nie zrozumiał ???
W moim przypadku było obsesją skasowanie ze schizo.info moich postów - nikt nie będzie kupczył moim życiorysem, moimi wspomnieniami, moją byłą na szczęście tragedią !!!
Kiedy przedstawiłem się adminowi telefonicznie jako potencjalny kupiec cytatów ze schizofrenii.info wyraził duże zainteresowanie ....
A tak na marginesie: Chyba trochę nieelegancko jest wstawiać PW którą Ci napisałem 'publicznie'...
A czy eleganckie jest doprowadzenie mnie i wielu innych chorych prawie do obłędu, cenzurowanie i kasowanie listów chorych na schizofrenię, wyrzucanie chorych ze schizofrenia.info na zawsze bez możliwości jakiejkolwiek obrony ...
Dlaczego tak boicie się publicznej polemiki na tym forum ... tu nikt Wam nie obetnie nawet przecinka .....
Nie gniewaj się, że tak piszę, ale traktuję Cię jak osobę zdrową.
Czyżbyś nie wierzył, że chorowałem 6 lat na ciężką schizofrenię ....
No, dobra, przeczytałem to wszystko. Ale jednak nie wiem, czy jesteś chory, czy byłeś - to jest przecież różnica zasadnicza. Wierzę, że chorowałeś 6 lat - ale sam pisałeś o tym jako o przeszłości i dlatego oczekuję, żebyś wyjaśnił zroumiale czemu pozostawienie jakichś przeżyć na forum uważasz za zagrożenie? Użytkownik forum jest przecież 'osobą witualną' nie znaną osobiście nikomu - o ile tego nie chce.
Forum internetowe jest interakcją społeczną - jak i inne interakcje i zawsze może się okazać szkodliwa. Nie ma możliwości przewidzenia 'czy to dla mnie będzie dobre'. Jeśli ktoś napisze coś, czego się później np. wstydzi - może przecież w późniejszym poście napisać, że 'teraz tak nie uważam, bo przemyślałem' itp. Podobnych treści jest przecież sporo.
Poza tym, w rzeczywistym życiu każdy doświadczył chyba, niezależnie od tego czy jest chory, czy zdrowy, jakiejś sprawy, którą chciałby 'wymazać'. A że z życia 'wymazać' przeszłości się nie da - pozostaje tylko jakąś wypowiedź, czy też zachowanie 'odkręcać'. Stąd myślę, że 'odkręcanie' bez możliwości 'skasowania od razu' już napisanych postów ma wartość terapeutyczną.
Nie rejestruję się na tym forum na zasadzie 'nie ciągnięcia kilku srok za ogon'. Być może więc nie odpowiem na dalsze posty, ale podsumowując napiszę: jeśli jakikolwiek Użytkownik schizofrenia.info wyjaśni mi CZEMU chce żeby Jego post zlikwidować, to go zlikwiduję (nie dotyczy to innych moderatorów, bo to się technicznie nie da).
Forum internetowe jest interakcją społeczną - jak i inne interakcje i zawsze może się okazać szkodliwa. Nie ma możliwości przewidzenia 'czy to dla mnie będzie dobre'. Jeśli ktoś napisze coś, czego się później np. wstydzi - może przecież w późniejszym poście napisać, że 'teraz tak nie uważam, bo przemyślałem' itp. Podobnych treści jest przecież sporo.
Poza tym, w rzeczywistym życiu każdy doświadczył chyba, niezależnie od tego czy jest chory, czy zdrowy, jakiejś sprawy, którą chciałby 'wymazać'. A że z życia 'wymazać' przeszłości się nie da - pozostaje tylko jakąś wypowiedź, czy też zachowanie 'odkręcać'. Stąd myślę, że 'odkręcanie' bez możliwości 'skasowania od razu' już napisanych postów ma wartość terapeutyczną.
Nie rejestruję się na tym forum na zasadzie 'nie ciągnięcia kilku srok za ogon'. Być może więc nie odpowiem na dalsze posty, ale podsumowując napiszę: jeśli jakikolwiek Użytkownik schizofrenia.info wyjaśni mi CZEMU chce żeby Jego post zlikwidować, to go zlikwiduję (nie dotyczy to innych moderatorów, bo to się technicznie nie da).
Tylko nie jakichś, to mój życiorys i moje przeżycia których skasowanie stało sie moją obsesją, a pamiętasz mój temat "Obsesja - ostatni krok do schizofrenii". Dla mnie to było niesamowicie groźne.JaBaal pisze:No, dobra, przeczytałem to wszystko. ... i dlatego oczekuję, żebyś wyjaśnił zroumiale czemu pozostawienie jakichś przeżyć na forum uważasz za zagrożenie?
... jeśli jakikolwiek Użytkownik schizofrenia.info wyjaśni mi CZEMU chce żeby Jego post zlikwidować, to go zlikwiduję (nie dotyczy to innych moderatorów, bo to się technicznie nie da).
Dlaczego lekceważycie prośbę chorego typu:
"Proszę o skasowanie wszystkich moich postów, gdyż zagraża to mojemu zdrowiu i życiu."
Ja nie blefowałem, to BYŁA PRAWDA !
Czyż nie jest to wystarczający warunek, aby na tego typu prośbę odpowiedzieć pozytywnie ? Nawet jeśli wielu chorych użyje tego typu sformuowania jako blef, to czy wolno wam w ramach "terapii" ryzykować zdrowie i życie choćby jednego człowieka ?
Jesli przeczytałeś "to wszystko" i nadal nie rozumiesz dlaczego chciałem zniknąć w 100% ze schizofrenii.info, to nie rozumiesz i nigdy nie zrozumiesz chorego na schizofrenię. Dlaczego nawet taki cham jak admin to zrozumiał i usunął wszystkie moje posty a ty, lekarz psychiatra, NADAL TEGO NIE ROZUMIESZ !!! Czy abyś zrozumiał, musisz na własne oczy zobaczyć jak chory popełnia samobójstwo z powodu schizofrenii.info ....
Pożegnanie
Bardzo chciałem wywalczyć dla wszystkich chorych przynajmniej możliwość kasowania postów na schizofrenia.info - patrz wyżej. Niestety, to mi się nie udało. O A&A mam w tej chwili zdanie podobne do Mikiego. Nawet JaBaal, lekarz psychiatra, żąda ode mnie bez przerwy wyjaśnienia skąd się u mnie wzięła groźna dla mojego życia obsesja skasowania postów na schizo.info - nie wiem, tak samo jak nie wiem dlaczego kiedyś zachorowałem na schizofrenię ! Dlaczego mój psychiatra mnie rozumie i postępowanie admina ze schizo.info w odpowiedni sposób skomentował. Nistety, kto TEGO nie przeżył nigdy nie zrozumie chorego na schizofrenię.JaBaal pisze:Stąd myślę, że 'odkręcanie' bez możliwości 'skasowania od razu' już napisanych postów ma wartość terapeutyczną.
Może to dobrze, że walczyłem z adminem, który przestraszył sie mojej ostatniej z nim rozmowy telefonicznej i pękł w ostatniej chwili obiecując skasowanie wszystkich moich postów - słowa dotrzymał, dziękuję. Gdyby to był JaBaal, lekarz psychiatra, który swoją "TERAPIĘ" opisał wyżej, być może nie byłoby mnie wśród żywych....
Cóż... Jeżeli przyjmujemy, że schizofrenia to taka choroba, która powoduje, że żadania 'chorego' musimy spełnić bo inaczej On/a odbierze sobie życie - to nie ma możliwości innej niż 'oddzielić schizofreników od społeczeństwa dla ich własnego dobra'. Ja oczywiście nie chcę 'oddzielać chorych od świata zdrowych', ale jeśli 'chorzy' roszczą sobie spełnianie Ich żadań 'bezwarunkowo' - bo 'taka jest choroba' - i już, a inaczej zabiją się - no to jest 'ich' wola. Oczywiście nie traktowałem i nie traktuję 'chorych' jako jakiejś 'grupy' - schizofrenia jest tak indywidualną przypadłością, że nie można uznać 'chorych na schizofrenię' za 'pewną grupę ludzi' bo w takiej 'grupie' jest tyle samo sprzecznych poglądów, co i wśród osób 'zdrowych'. Natomiast chcę zauważyć, że pomysł 'chory ma prawo w każdej chwili skasować swój post bo tak i już' uważam za nieterapeutyczny, ponieważ równie dobrze 'chory' może żądać 'uznania mojego zachowania czy wypowiedzi' za 'niebyłe' - a przecież realnie zaistniałych wypowiedzi, zachowań, czy wydzarzeń cofnąć się nie da. Sam z życiu popełniłem wiele rzeczy, co do których chciałbym, żeby się nigdy nie wydarzyły - i z pewnością nie tylko ja. Oczywiście forum internetowe jest tylko pewnym odzwierciedleniem rzeczywistości, ale myślę, że 'głupstwo' popełnione na forum jest daleko mniej szkodliwe, niż niechciane później zachowanie czy wypowiedź 'popełnione' w 'realu'. Sam czasem 'tłumaczę się' z tekstów napisanych na schizofrenia.info - zwłaszcza kiedy spotykają się z dezaprobatą - ale nie przychodzi mi do głowy, żeby je po prostu skasować, co byłoby przecież znacznie łatwiejsze. Dlatego uważam, że jeśli 'chory' uważa, że ujawnienie czegoś z jego życia mu zagraża - to powinien nabyć umiejętności wyjaśnienia DLACZEGO - bo przecież w życiu 'realnum' ciągle coś 'ujawniamu'. I jeśli chcielibyśmy, aby niechciane wydzrzenia 'kasować' - to oznacza, że nie patrzymy na rzeczywistość odpowiedzialnie, tylko 'życzeniowo' - a przecież to nie jest możlwe.
A może się mylę?
To tyle.
A gdyby to nie chodziło o forumowe posty, tylko o rzeczywiste słowa wypowiedziane na jakimś spotkaniu towarzyskim? Też żądałbyś 'skasowania w pamięci ludzkiej Twoich słów'? Chyba łatwiej powiedzieć dlaczego coś-tam się palnęło, niż ciągle mówić: nie przypominaj mi o tym?Nawet JaBaal, lekarz psychiatra, żąda ode mnie bez przerwy wyjaśnienia skąd się u mnie wzięła groźna dla mojego życia obsesja skasowania postów na schizo.info
A może się mylę?
To tyle.
Spróbuję Ci to wyjaśnić. Chciałem usunąć mój życiorys i moje wspomnienia do których moim zdaniem mam wyłaczne prawo (copyright) i zniknąć ze schizo.info gdyż chamstwo admina i moderatorów mnie przerosło (patrz wyżej). Tymczasem Admin wyjaśnił mi, że mój życiorys i moje chorobowe wspomnienia są jego własnością i może robić z tym co mu się podoba. To mnie dobiło i wywołało obsesję skasowania mojego życiorysu i wspomnień za wszelką cenę !JaBaal pisze:Dlatego uważam, że jeśli 'chory' uważa, że ujawnienie czegoś z jego życia mu zagraża - to powinien nabyć umiejętności wyjaśnienia DLACZEGO - bo przecież w życiu 'realnum' ciągle coś 'ujawniamu'. I jeśli chcielibyśmy, aby niechciane wydzrzenia 'kasować' - to oznacza, że nie patrzymy na rzeczywistość odpowiedzialnie, tylko 'życzeniowo' - a przecież to nie jest możlwe.
Czy teraz jest to dla Ciebie zrozumiałe ?
Wielu chorych, szczególnie narkomanów czuje się na schizo.info doskonale i oni nigdy nie skasują swoich postów.
To, że chory na schizofrenię chce skasować wszystkie swoje posty i uciec ze schizo.info moze być, i czesto jest spowodowane chamskim zachowaniem moderatorów i admina - inaczej nie chciałby tego robić. W tym przypadku świadomość że wyniósł się z forum, że skasował swój życiorys i chorobowe wspomnienia może być dla niego ukojeniem i może go uchronić przed nawrotem choroby - gdy jest w remisji.
Czy nie przyszedł Ci do głowy taki tok rozumowania ???
Jeśli jest poprawny, to swoim uporem wpędzacie wielu chorych w stan chorobowy !!!
JaBaalu, ja dzięki temu że Admin skapitulował jestem zdrowy. Czy ty byś postąpił inaczej ??? - proszę o krótka odpowiedź - tak lub nie.
Nie wypisuj mi bzdur w stylu, czy należy choremu dostarczyć bombę atomową, bo sobie ubzdurał, że chce zniszczyć Jerozolimę.
P.S.
Zobacz JaBaalu jak zareagowała Ewa (bratnia dusza) na moją prośbę usunięcia wszystkich moich postów z jej forum:
http://www.oblicze-schizofrenii.blog.pl/xiega/index.php
Droga Ewo.
Bardzo Cię proszę o usunięcie wszystkich moich komentarzy z blogu. To w pewnym sensie mój życiorys i nie chcę, aby był ogólnie dostępny. Wyrzucili mnie z forum schizofrenia.info bo stanąłem w obronie Koko. Pozdrawiam serdecznie, Ryszard
Ryszardzie, oczywiście spełnię Twoją prośbę, choć z żalem, bo Twoje komentarze były dla mnie bardzo ważne. Nie czytałam ostatnio postów na tym forum (schizofrenia.info) i nie wiem, co się stało, ale bardzo mi przykro, że Cię wyrzucili. Znając Cię już trochę, sądzę, że było to posunięcie bezpodstawne. Na obu forach jak i na moim blogu byłeś mi bratnią duszą i nie mogę zrozumieć, dlaczego tak się stało. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy na drugim forum - evot.org. Trzymaj się. Cokolwiek się wydarzyło, jestem z Tobą. Gdybyś chciał porozmawiać prywatnie, to pisz na adres: ewainvis@o2.pl.
Mam nadzieję, że będzie to dla Ciebie JaBaalu, Admina i Moderatorów ze schizo.info CENNĄ wskazówką ....
Ja to rozumiem (tak myślę) - tyle, że np. przy staraniu się o pracę też trzeba czasem pisać życiorys. I jak się go złoży a potem dojdzie do wniosku, że ktoś tam jest 'nie taki' - no to czy da się te fakty cofnąć?
W życiu rzeczywistym można oczywiście 'wycofać papier'. Ale tego, co inni będą pamiętać - wycofać się nie da. Tak jak nie można komuś powiedzieć: Zapomnij to, co Ci opowiedziałem.
Pozdro!
W życiu rzeczywistym można oczywiście 'wycofać papier'. Ale tego, co inni będą pamiętać - wycofać się nie da. Tak jak nie można komuś powiedzieć: Zapomnij to, co Ci opowiedziałem.
Pozdro!
Pożegnanie
Ja nigdy nie chciałem wymazywać tego co napisałem z ludzkich pamięci - przecież to bzdura. Skasowanie wszystkich postów ze schizo.info, także u Bogu Ducha winnej Ewy, było dla mnie sposobem POWROTU do zdrowia, gdyż po kilkutygodniowej wojnie z Adminem byłem na krawędzi SCHIZOFRENII - czy to wreszcie jakiś zdrowy człowiek zdoła pojąć.JaBaal pisze:Ja to rozumiem (tak myślę) - tyle, że np. przy staraniu się o pracę też trzeba czasem pisać życiorys. I jak się go złoży a potem dojdzie do wniosku, że ktoś tam jest 'nie taki' - no to czy da się te fakty cofnąć?
W życiu rzeczywistym można oczywiście 'wycofać papier'. Ale tego, co inni będą pamiętać - wycofać się nie da. Tak jak nie można komuś powiedzieć: Zapomnij to, co Ci opowiedziałem.
Pozdro!
Cieszę się JaBaalu, że zrozumiałeś. Kończmy ten tamat - taka polemika i wymiana ciosów nie jest dla mojego zdrowia obojętna. Jestem zdrowy i chcę, aby tak zostało. Mam nadzieję, że załoga schizofrenii.info zmieni swój stosunek do chorych na schizofrenię, że dzięki temu tematowi zdrowi choć trochę lepiej poznają czym jest schizofrenia.
Pozdro, Ryszard
Obłuda na schizofrenii.info
A może na wszelki wypadek zamknijmy wszystkich ludzi na ziemi w więzieniach, bo przecież wśród nich są bandyci, mordercy, gwałciciele itp ... Gdyby wszystkich zamknąć, każdego w oddzielnej celi, to byłby raj na Ziemi - zero przestępstw, zero wojen, zero możliwości pojawienia się kolejnego Hitlera czy tez Stalina ... czyż to nie piękna wizja JaBaalu ?...JaBaal pisze:Cóż... Jeżeli przyjmujemy, że schizofrenia to taka choroba, która powoduje, że żadania 'chorego' musimy spełnić bo inaczej On/a odbierze sobie życie - to nie ma możliwości innej niż 'oddzielić schizofreników od społeczeństwa dla ich własnego dobra'.
JaBaalu, tu chodzi tylko o skasowanie życiorysu chorego i jego wspomnień ze schizofrenii.info - jest zupełnie nieistotne, że napisanego pod pseudonimem. Mnie udało sie to wywalczyć z pozycji zdrowego człowieka, ale chory nie ma szans.
Wpadłem dzisiaj na schizo.info, aby zobaczyć aktualny regulamin. Nadal nic się nie zmieniło, posty pisane przez użytkowników są wg regulaminu waszą własnością i możecie robić z nimi co wam sie podoba - chory nie ma do nich żadnych praw !
Gdyby to było forum dla zdrowych nie miałbym żadnych zastrzeżeń. Co z tego, że na końcu piszecie wielkimi literami, że rejetracja jest równoznaczna z akceptacją regulaminu. Chory wchodzący tu po raz pierwszy, wiąże z forum wielkie nadzieje i ani to czyta, ani o tym myśli.
Dlaczego nie piszecie w regulaminie, że zabroniona jest jakakolwiek krytyka tego forum, że dopuszczalne są wyłącznie listy pochwalne - przecież to FAKT.
Z jednej strony chcecie chronić chorych przed innymi agresywnymi chorymi (w schizofrenii też tacy są) a z drugiej sami wprowadzacie wielu chorych będących w remisjii w stan chorobowy, odmawiając im elementarnego prawa chorego na schizofrenię do skasowania wszystkich jego postów i wyniesienia się ze schizo.info.
Przecież to obłuda w czystej formie.
Cytat:
Gdyby to było forum dla zdrowych nie miałbym żadnych zastrzeżeń.
- takiej arogancji i zwykłego chamstwa jak na tamtym forum nie znajdziesz na innym (dla 'zdrowych')
Cytat:
Z jednej strony chcecie chronić chorych przed innymi agresywnymi chorymi ...
agresja to przyznawanie sobie większych praw niż drugiej stronie - to definicja zresztą psychologów (oczywiście w zależności od kontekstu w przypadku psychologów) przy takiej formie prowadzenia forum jak tamta nie można stwierdzić, czy ktoś z gości jest agresywny z oczywistych powodów ...
przede wszystkim chodzi tylko o jedno - propagandę - wszelkie posty krytykujące 'leczenie' są usuwane ... a forum tamtym kierują mali, podli i głupi psychopaci.
Pierwszy raz z tamtego forum zostałem usunięty w następujących okolicznościach:
napisałem dwa - czy trzy posty - nic ciekawego się nie działo miałem zamiar się wynosić gdy post napisała niejaka Dudi
Post mniej więcej o treści, że pani doktor psychiatra powiedziała jej aby ze swoim chłopakiem dała sobie spokój - 'choroba' będzie się rozwijać - będzie coraz gorzej ... przy czym napisała ten post dosyć dwuznacznie tak, że nie bardzo było można stwierdzić czy osobą, chorą jest ona czy chłopak ...
Napisałem dwa posty - pierwszy o pani doktor bo jest to typowy przykład lojalności lekarza wobec pacjenta i 'tajemnicy' lekarskiej ... - drugi, że rzeczywiście powinna się zastanowić czy on jest tego wart - bo już napewno psychiatrzy spierdolą mu życie (oczywiście nie napisałem 'spierdolą' - taki wyraz byłby przecież wulgarny - tam można kłamać, robić świństwa, pomawiać ... ale na pewno nie można się 'brzydko' wyrażać).
Po mnie, lub przede mną - nie pamiętam - napisał ktoś jeszcze podobinie rozumiejąc treść postu Dudi.
Drugi mój post zaraz zniknął.
Za to pojawiły się dwa inne. W pierwszym (jakaś aktywistka z tego forum) zwróciła się do mnie i do autora tego dodatkowego postu, że zajmujemy się tylko sobą a nawet nie zrozumieliśmy o co chodzi ...
Drugi napisała pani psycholog Aleksandra, akcentując: 'Dla Dudi' - taka ludzka, bo głupi mógłby sodzić, że to nie dla Dudi tylko na pokaz ...
Następnie bardzo słodko tłumaczyła pani psycholog, że Dudi panią doktor pewnie źle zrozumiała, więc nie powinna się tym tak przejmować, powinna Dudi się leczyć i napewno wszystko będzie dobrze ... - jak słodko
...
Po jakimś czasie nadeszła odpowiedź Dudi - która wyjaśniła, że zaszło nieporozumien ie to nie ona jest chora!
Zaraz po tem dostałem ostrzeżenie - w rubryce powód: 'uważaj chłopie' podpisane przez administratora. Odpowiedziałem administratorowi: 'chłopów chamie, szukaj sobie w rodzinie' - zostałem zbanowany.
Obecnie (tj. gdy ostatnio byłem na tym forum) Dudi została moderatore ...
Opisałem to bo myślę, że doskonale ilustruje poziom intelektualny, kulturę ...
Drogi Rysiu nie dyskutuj z chołotą pokroju JaBaal to psychopaci gorsi niż bydło ...
pozdrawiam, miki
zbyszku nie usuwaj postów - nie kłam
----------------------- odp administratora
odpowiadam tutaj, bo się nie zalogowałeś i nie mogę wysłać do ciebie osobiście. na tym forum zostały do tej pory usunięte tylko dwa posty - moje własne wysłane jako test. wszystkie inne lądują w specjalnym wątku "dla niechcianych postów". twój post został tam przesunięty ze względu na ostatnie zdanie ""Drogi Rysiu ..." , które obraża innach użytkowników. Administator forum musi zapewnić, że nikt nie jest obrażany. Inaczej obrażeni nie będą chcieli tu w ogóle zaglądać. W tym przypadku zostawię ten post tutaj przez dwa tygodnie wraz z tym komentarzem, żeby każdy wiedział, że obrażanie innych nie jest akceptowane. Potem przesunę go jak zwykle do "niechcianych".
Drogi gościu, przecież potrafisz wyrazić swoje uczucia bez obrażania innych. Zrób to, wtedy taki post zostanie mniejscu.
btw. dlaczego się nie logujesz ? wtedy ta dyskusja nie musiałaby być publiczna.
Gdyby to było forum dla zdrowych nie miałbym żadnych zastrzeżeń.
- takiej arogancji i zwykłego chamstwa jak na tamtym forum nie znajdziesz na innym (dla 'zdrowych')
Cytat:
Z jednej strony chcecie chronić chorych przed innymi agresywnymi chorymi ...
agresja to przyznawanie sobie większych praw niż drugiej stronie - to definicja zresztą psychologów (oczywiście w zależności od kontekstu w przypadku psychologów) przy takiej formie prowadzenia forum jak tamta nie można stwierdzić, czy ktoś z gości jest agresywny z oczywistych powodów ...
przede wszystkim chodzi tylko o jedno - propagandę - wszelkie posty krytykujące 'leczenie' są usuwane ... a forum tamtym kierują mali, podli i głupi psychopaci.
Pierwszy raz z tamtego forum zostałem usunięty w następujących okolicznościach:
napisałem dwa - czy trzy posty - nic ciekawego się nie działo miałem zamiar się wynosić gdy post napisała niejaka Dudi
Post mniej więcej o treści, że pani doktor psychiatra powiedziała jej aby ze swoim chłopakiem dała sobie spokój - 'choroba' będzie się rozwijać - będzie coraz gorzej ... przy czym napisała ten post dosyć dwuznacznie tak, że nie bardzo było można stwierdzić czy osobą, chorą jest ona czy chłopak ...
Napisałem dwa posty - pierwszy o pani doktor bo jest to typowy przykład lojalności lekarza wobec pacjenta i 'tajemnicy' lekarskiej ... - drugi, że rzeczywiście powinna się zastanowić czy on jest tego wart - bo już napewno psychiatrzy spierdolą mu życie (oczywiście nie napisałem 'spierdolą' - taki wyraz byłby przecież wulgarny - tam można kłamać, robić świństwa, pomawiać ... ale na pewno nie można się 'brzydko' wyrażać).
Po mnie, lub przede mną - nie pamiętam - napisał ktoś jeszcze podobinie rozumiejąc treść postu Dudi.
Drugi mój post zaraz zniknął.
Za to pojawiły się dwa inne. W pierwszym (jakaś aktywistka z tego forum) zwróciła się do mnie i do autora tego dodatkowego postu, że zajmujemy się tylko sobą a nawet nie zrozumieliśmy o co chodzi ...
Drugi napisała pani psycholog Aleksandra, akcentując: 'Dla Dudi' - taka ludzka, bo głupi mógłby sodzić, że to nie dla Dudi tylko na pokaz ...
Następnie bardzo słodko tłumaczyła pani psycholog, że Dudi panią doktor pewnie źle zrozumiała, więc nie powinna się tym tak przejmować, powinna Dudi się leczyć i napewno wszystko będzie dobrze ... - jak słodko
...
Po jakimś czasie nadeszła odpowiedź Dudi - która wyjaśniła, że zaszło nieporozumien ie to nie ona jest chora!
Zaraz po tem dostałem ostrzeżenie - w rubryce powód: 'uważaj chłopie' podpisane przez administratora. Odpowiedziałem administratorowi: 'chłopów chamie, szukaj sobie w rodzinie' - zostałem zbanowany.
Obecnie (tj. gdy ostatnio byłem na tym forum) Dudi została moderatore ...
Opisałem to bo myślę, że doskonale ilustruje poziom intelektualny, kulturę ...
Drogi Rysiu nie dyskutuj z chołotą pokroju JaBaal to psychopaci gorsi niż bydło ...
pozdrawiam, miki
zbyszku nie usuwaj postów - nie kłam
----------------------- odp administratora
odpowiadam tutaj, bo się nie zalogowałeś i nie mogę wysłać do ciebie osobiście. na tym forum zostały do tej pory usunięte tylko dwa posty - moje własne wysłane jako test. wszystkie inne lądują w specjalnym wątku "dla niechcianych postów". twój post został tam przesunięty ze względu na ostatnie zdanie ""Drogi Rysiu ..." , które obraża innach użytkowników. Administator forum musi zapewnić, że nikt nie jest obrażany. Inaczej obrażeni nie będą chcieli tu w ogóle zaglądać. W tym przypadku zostawię ten post tutaj przez dwa tygodnie wraz z tym komentarzem, żeby każdy wiedział, że obrażanie innych nie jest akceptowane. Potem przesunę go jak zwykle do "niechcianych".
Drogi gościu, przecież potrafisz wyrazić swoje uczucia bez obrażania innych. Zrób to, wtedy taki post zostanie mniejscu.
btw. dlaczego się nie logujesz ? wtedy ta dyskusja nie musiałaby być publiczna.
Witajcie
Po rpimo nie zgadzam się z tak bardzo krytyczną oceną forum schizofrenia.info. Założeniem każdego forum jest wolność wypowiedzi nie uwłaczająca w żaden sposób innemu człowiekowi, oparta na konwersacji a nie obrzuc aniu się kalumniami. Cóż to za komunistyczne podejście, kiedy ludzie trzymają pieczę nad kulturą. Jeśli ktoś szuka tylko wyuzdania i wykrzyczenia swoich racji obrażając innych powinien to zrobić na ulicy. oczywiste tego nie zrobi bo moze dostać po pysku, a na forum jest o wiele łatwiej, bo nikt nie moze odpowiedzieć, jeśli jest odrobinę bardziej kulturalny od niegrzecznego rozmówcy. Chyba mylą się co n iektórym pojecia. Zanim się napisze coś o konserwatyźmie powinno się sprawdzić choćby w encyklopedii powszechnej czym ta wielkość się charakteryzuje. Nie zgadzam się i basta. Poza tym cóż to za sztuka jest obrażać i wypowiadać się na temat innego forum , na łamach innego forum. To świadczy tylko o słabości ludzkiej. Jak zwykle najprościej jest obgadywać poza plecami. Co do kasowania postów. Moi drodzy przystąpienie do każdego forum dyskusyjnego jest dobrowolne i z pewną odpowiedzialnością za siebie to robimy, więc dlaczego użytkownik ma mieć prawo do kasowania swoich postów, tym samym zrobiłby się poważny bałagan, bo bez jakichkolwiek ograniczeń można by bło kogoś obrażać. Mimo, faktu iż jesteśmy na forach anonimowi, jednak w jakiś sposób świadczy to o nas samych. Myślę, że więcej odpowiedzialności za własne słowo zniweluje ten problem. poza tym jeśli rozpoczynamy jakiś temat, a potem nagle go kasujemy, pomyślcie proszę jaki to ma sens. Robi się tylko bałagan. Dla wielu ludzi forum tematyczne jest niebywałą pomocą. Szukają konkretów i wsparcie i nagle temat znika. To nieuczciwe a n ie konserwatywne. Ludzie są niestety niedoskonali, więc aby każde forum mogło istnieć trzeba brać odpowiedzialność za własne słowa, czego wielu użytkownikom brakuje. Forum często jest jak lekarz, jeśli nie umiesz pomóc, to chociaż nie szkodź. Bo są ludzie, którzy chcą takich forów i bardzo im one pomagają. Pozdrawiam.
Po rpimo nie zgadzam się z tak bardzo krytyczną oceną forum schizofrenia.info. Założeniem każdego forum jest wolność wypowiedzi nie uwłaczająca w żaden sposób innemu człowiekowi, oparta na konwersacji a nie obrzuc aniu się kalumniami. Cóż to za komunistyczne podejście, kiedy ludzie trzymają pieczę nad kulturą. Jeśli ktoś szuka tylko wyuzdania i wykrzyczenia swoich racji obrażając innych powinien to zrobić na ulicy. oczywiste tego nie zrobi bo moze dostać po pysku, a na forum jest o wiele łatwiej, bo nikt nie moze odpowiedzieć, jeśli jest odrobinę bardziej kulturalny od niegrzecznego rozmówcy. Chyba mylą się co n iektórym pojecia. Zanim się napisze coś o konserwatyźmie powinno się sprawdzić choćby w encyklopedii powszechnej czym ta wielkość się charakteryzuje. Nie zgadzam się i basta. Poza tym cóż to za sztuka jest obrażać i wypowiadać się na temat innego forum , na łamach innego forum. To świadczy tylko o słabości ludzkiej. Jak zwykle najprościej jest obgadywać poza plecami. Co do kasowania postów. Moi drodzy przystąpienie do każdego forum dyskusyjnego jest dobrowolne i z pewną odpowiedzialnością za siebie to robimy, więc dlaczego użytkownik ma mieć prawo do kasowania swoich postów, tym samym zrobiłby się poważny bałagan, bo bez jakichkolwiek ograniczeń można by bło kogoś obrażać. Mimo, faktu iż jesteśmy na forach anonimowi, jednak w jakiś sposób świadczy to o nas samych. Myślę, że więcej odpowiedzialności za własne słowo zniweluje ten problem. poza tym jeśli rozpoczynamy jakiś temat, a potem nagle go kasujemy, pomyślcie proszę jaki to ma sens. Robi się tylko bałagan. Dla wielu ludzi forum tematyczne jest niebywałą pomocą. Szukają konkretów i wsparcie i nagle temat znika. To nieuczciwe a n ie konserwatywne. Ludzie są niestety niedoskonali, więc aby każde forum mogło istnieć trzeba brać odpowiedzialność za własne słowa, czego wielu użytkownikom brakuje. Forum często jest jak lekarz, jeśli nie umiesz pomóc, to chociaż nie szkodź. Bo są ludzie, którzy chcą takich forów i bardzo im one pomagają. Pozdrawiam.
ostatno zarejestrowałem się na schizo..info i wybacz Jacku K. i sam czytałem jak do użytkowników odnosi się Piotr 7 - to więc chyba nienajlepszy pomysł, osoba popierająca tamto forum, uczyła kogokolwiek kultury ...
miałem też wątpliwą przyjemność czytać wiadomości nadawane przez admin. tamtego forum ...
miałem też wątpliwą przyjemność czytać wiadomości nadawane przez admin. tamtego forum ...
przykład kultury na schizo...info, w o ELFIE jeszcze kilka szczegułów
Forum - Strona Główna -> Forum Dyskusji -> Wolny temat -> od piotra 7 Poprzedni temat :: Następny temat
od piotra 7
Autor Wiadomość
piotr 7
Moderator
Wiek: 39
Dołączył: 01 Kwi 2004
Posty: 682
Skąd: Łódź
Punkty: 744
Status: Online Wysłany: Czw Lut 24, 2005 21:25
od piotra 7
--------------------------------------------------------------------------------
troszeczkę złego narobiło się na forum Zbyszek z evotu przyciągnął do naszego forum szumowiny-które tylko potrafią obrażać-ale my wiemy iż nasze forum jest ok-jeśli zaś chodzi o mnie to pod wpływem emocji (całą dzisiejszą noc nie mogłem zasnąć)-dzisiaj poszedłem do mojego dystrybutora int. i zawiesiłem od 1 marca u siebie internet-spowodowane było to nie tylko tym iż chciałem odejść z forum ale także moją trudną sytuacją finansową-wszystko się nałożyło bo jak to mówią nieszczęścia parami chodzą-jedynie będę co tydzień sprawdzał swoją skrzynkę pocztową w kawiarence int. i może coś napisze od siebie-jak podejmę jakąś pracę to wtedy uaktywnie swoje połączenie internetowe.Chciałbym wszystkim podziękować za wsparcie którego mi udzieliliście-nie zawiodłem się na was-myślę też że powinienem nabrac trochę dystansu do forum gdyż za bardzo się angażowałem a wtedy cierpiało moje zdrowie psychiczne.Jeszcze raz dziekuję odezwe się
pozdrawiam-Piotrek
Forum - Strona Główna -> Forum Dyskusji -> Wolny temat -> od piotra 7 Poprzedni temat :: Następny temat
od piotra 7
Autor Wiadomość
piotr 7
Moderator
Wiek: 39
Dołączył: 01 Kwi 2004
Posty: 682
Skąd: Łódź
Punkty: 744
Status: Online Wysłany: Czw Lut 24, 2005 21:25
od piotra 7
--------------------------------------------------------------------------------
troszeczkę złego narobiło się na forum Zbyszek z evotu przyciągnął do naszego forum szumowiny-które tylko potrafią obrażać-ale my wiemy iż nasze forum jest ok-jeśli zaś chodzi o mnie to pod wpływem emocji (całą dzisiejszą noc nie mogłem zasnąć)-dzisiaj poszedłem do mojego dystrybutora int. i zawiesiłem od 1 marca u siebie internet-spowodowane było to nie tylko tym iż chciałem odejść z forum ale także moją trudną sytuacją finansową-wszystko się nałożyło bo jak to mówią nieszczęścia parami chodzą-jedynie będę co tydzień sprawdzał swoją skrzynkę pocztową w kawiarence int. i może coś napisze od siebie-jak podejmę jakąś pracę to wtedy uaktywnie swoje połączenie internetowe.Chciałbym wszystkim podziękować za wsparcie którego mi udzieliliście-nie zawiodłem się na was-myślę też że powinienem nabrac trochę dystansu do forum gdyż za bardzo się angażowałem a wtedy cierpiało moje zdrowie psychiczne.Jeszcze raz dziekuję odezwe się
pozdrawiam-Piotrek
Witaj!
Rozumiem twoją frustrację, choć nie należy oceniać forum po jednym jedynym konflikcie. Dlaczego zapytasz. Otóż na forum jest zazwyczaj kilkatysięcy osób tym samym przypinasz im łatkę, wcale ich nie znając. Jak mówią mysliciele "Humanum est labi" błądzić jest rzeczą ludzką. Ja myślę, że bardziej ludzką siłą jest wybaczać niektóre błędy. Jesteśmy tylko ludźmi i błąd jednego człowieka nie może mieć wpływu na ocenę innych. Oczywiście nie da się przekonać nikogo do obecności na jakimś forum, niemniej nie należy oceniać innych zbyt pochopnie. Zapewniam, że są tam ludzie bardzo przyjaźni i mili, a co najważniejsze każde nieporozumienie można wyjaśnić. Czasem po prostu w zacietrzewieniu się zapominamy. Takie to czasy, że walczymy ze sobą i błędna ocena sytuacji powoduje, ze walcząc o prym do własnego słowa zapominamy o fkcie, że złość rodzi złość, co jest najgorszą z ludzkich cech. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Rozumiem twoją frustrację, choć nie należy oceniać forum po jednym jedynym konflikcie. Dlaczego zapytasz. Otóż na forum jest zazwyczaj kilkatysięcy osób tym samym przypinasz im łatkę, wcale ich nie znając. Jak mówią mysliciele "Humanum est labi" błądzić jest rzeczą ludzką. Ja myślę, że bardziej ludzką siłą jest wybaczać niektóre błędy. Jesteśmy tylko ludźmi i błąd jednego człowieka nie może mieć wpływu na ocenę innych. Oczywiście nie da się przekonać nikogo do obecności na jakimś forum, niemniej nie należy oceniać innych zbyt pochopnie. Zapewniam, że są tam ludzie bardzo przyjaźni i mili, a co najważniejsze każde nieporozumienie można wyjaśnić. Czasem po prostu w zacietrzewieniu się zapominamy. Takie to czasy, że walczymy ze sobą i błędna ocena sytuacji powoduje, ze walcząc o prym do własnego słowa zapominamy o fkcie, że złość rodzi złość, co jest najgorszą z ludzkich cech. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Jeśli podajecie aż takie donośne fakty wklejając posty z tamtego forum, to może pokusi się ktoś również o wklejenie postów Terafima, który na tym forum jest bardzo miły, a tam miałem przyjemność być przez niego obrażanym. Jak widzicie wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Jejku, każdy swój kram chwali i go broni, ale nie tędy droga. Przecież założeniem każdego forum jest pomaganie sobie na wzajem a nie destrukcja. Tego rodzaju walka, to jest zwalczanie się nawzajem do niczego nie prowadzi.