kącik rzeczy nieudanych. tęsknota za umysłem COMEBACK.

[Błądząc Wśród Znaków]

w lustrze cos widzę, coś co przedstawia mnie, ale czy to ja?
indentyfikuje się z odbiciem, choć dla wygody raczej nim nie jestem.
to pozwala mi spojrzeć na siebie przez wątrobe, jelita czy taki organ jak serce.
widze siebie, ale nie jako to z czym się idnetifikuje tylko to czym jestem.

[Błądząc Wśród Znaków]

Bóg kłamie człowiek nie ma wyboru bycia istota.
Bóg kłamie, że jest sprawiedliwy.
Bóg to marchewka na kiju.

Dlaczego nie chce być człowiekiem?
Bo nie chce być zwierzęciem.

Kto pierwszy nim był i kto będzie ostatni.

Chce być. Chce istnieć. Na co to opakowanie istoty?
Bóg wie lepiej i uszczęśliwia mężczyznę na siłę.

[Błądząc Wśród Znaków]

W myślach wracam do spacerow żeby przeczekać czas trwania lekcji z nadzieją ze jeszcze tam Cię spotkam.

Choć wiem to nie zdarzy się ja tam wracam żeby poczuć magię tych chwil.

[manshero]

[Błądząc Wśród Znaków]

sen przychodzi pod kurtyna powiek.
aktorzy i aktorki, tylko jeden czlowiek.
chca nawrocic wierzacego na ateizm.

[Błądząc Wśród Znaków]

talia kart kid a
dźwięk przeszłosci echo mysli,
idoteque

[Błądząc Wśród Znaków]

[manshero]

[Błądząc Wśród Znaków]

ludzie którzy mówią, że im wszystko jedno. poddają się i nic nie robią. a to znaczy, że nie jest tak jak mówią. bo im jednak na czymś zależy czego nie mogą i wtedy się pogrążają.

ja wyszedłem z tego schematu. teraz będę robił wszystko, bo przeszedłem "granice" jedyne co mnie ogranicza, to to czego jeszcze nie zrobiłem. i tak mi już nie zależy.

mam plan. będę pisał wiersze i wrzucał do skrzynek ludzi.

Ziomus ja nie mam ani jednej snytki!

mashero gardzę tobą jak uknown azorkiem.

[Błądząc Wśród Znaków]

jak miłość to samogwałt
jak kobieta to mashero
jak przyejmność to masochizm
jak czas to marnować

jak wchodzę to wyjściem. start to game over, kiedy mashero powie żart. nie wstydze się go. mnie krępuje nie on tylko kaftan. jak mam wyjść jak jeszcze nie wszedłem. dupa to nie twoje usta, choć wychodzi z nich tyle gówna. jak sobie ciebie wyobrażam, to czuje się ograniczony. prześlij mi swoje zdjęcie to będę mieć zajęcie. skończyłbym cię ale jeszcze nie zacząłem.

tak bardzo jestem spragniony, że mówi mi suchy.

[Błądząc Wśród Znaków]

tylko Bóg przybrudzony rzeczywistością.
tylko Bóg zakurzony obowiązkami i wolnym czasem.

[Błądząc Wśród Znaków]

GDYBYM TYLE NIE PŁ JEŹDZIŁBYM MERCEDESEM.

[Błądząc Wśród Znaków]

humor tak niskich lotów, że zaraz wbije się w jakieś wieże.

[Błądząc Wśród Znaków]

jest jak blizna,
sekret polega na tym, że boli pomimo zabliznienia.
jest wspomnieniem.
nie wstydzisz się jej. lepiej być brzdykim niż głupim.
pozwala żyć bardziej. dlatego nie przestajesz, choć powinnieś.
jedyne co cie powstrzymuje to ranek kiedy wstajesz.
ale wtedy już jest tylko blizna.

[Błądząc Wśród Znaków]

to był dzień przypadkowy, losowy, prawdoposbieństwo wskazywało, że jednak nie. prawdopodobieństwo nigdy nie kłamie? kałmie jak wszyscy. jedyna osoba która mnie nie okłamała to sumienie. bo ja sam sie dość często to oszukuje.


podobno jak napiszesz komenatarz to 400 osób w ciągu sekundy może to przeczytać. to budzi w mnie takie poczucie rozbawienia, że 400 osób, może! MOŻE! w wolnym czasie pogłebiąc swoje zainteresowania intelektualne. pasje. pomagać ludzią na świecie. w hospicjum. pracować. a oni czytają komentarz.

ja pierdziele, mongolia umysłowa. i to 400 osób.

[manshero]

Ziomus ja nie mam ani jednej snytki!

mashero gardzę tobą jak uknown azorkiem.

Twoj kuzyn tez mna gardzil i zobacz jak skonczyl.

[Błądząc Wśród Znaków]

Mogłeś go uratować swoim smrodem z dupy? Tylko ta jego pogarda do ciebie, to uniemożliwiła?

[manshero]

Gdy sie denerwujesz to zaczynasz przypominac cos co przy duzej dawce wyobrazni mozna nazwac czlowiekiem z problemem.

[Błądząc Wśród Znaków]

To mnie skrepuj pasami i wyruchaj. Wiem, że to lubicie. Niektórzy robia, inny patrza a inni opowiadaja. Co was różni? Zejdź z tematu i zajmij się mną, bo to ci zawsze sprawia przyjemność? Kuzyn jest tylko pretekstem?

[manshero]

Nie wiem czy ty wiesz to, ze ja wiem, czego ty nie wiesz.
To sie nazywa bloga nieswiadomosc.