Nie mogę się opanować
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:30 pm
- Status: w przygotowaniu...
- płeć: mężczyzna
Re: Nie mogę się opanować
Wszystko zaczyna się w głowie. Gimnazjum to syf, znam temat doskonale z autopsji.
Podejrzewam, że ciężko Ci jest być w klasie, ale opisałaś tutaj reakcje na zachowanie osób niedojrzałych i po prostu głupich. Warto tak postępować?
Ktoś napisał, że ludzie w LO już są inni, potwierdzam.
Dziewczyno, trzymaj się. Rośnij w siłę i nabieraj wartości. Poznaj kogoś na poziomie, sama rozmowa, szacunek dla Ciebie da Ci odpowiedź z kim masz tak na prawdę do czynienia.
Są wakacje, odpocznij, uspokój. Skoro ludzie mają "ale" do Ciebie, otwórz się na naturę, wyjdź do lasu, na łąke, połóż się na trawie- popatrz w niebo, zamknij oczy.
Gdy inni chodzili do centrum na wagary, ja brałem koc i maszerowałem na łąkę. Czułem się dobrze...
Podejrzewam, że ciężko Ci jest być w klasie, ale opisałaś tutaj reakcje na zachowanie osób niedojrzałych i po prostu głupich. Warto tak postępować?
Ktoś napisał, że ludzie w LO już są inni, potwierdzam.
Dziewczyno, trzymaj się. Rośnij w siłę i nabieraj wartości. Poznaj kogoś na poziomie, sama rozmowa, szacunek dla Ciebie da Ci odpowiedź z kim masz tak na prawdę do czynienia.
Są wakacje, odpocznij, uspokój. Skoro ludzie mają "ale" do Ciebie, otwórz się na naturę, wyjdź do lasu, na łąke, połóż się na trawie- popatrz w niebo, zamknij oczy.
Gdy inni chodzili do centrum na wagary, ja brałem koc i maszerowałem na łąkę. Czułem się dobrze...
"Pełny człowiek to taki, który zarówno przechadza się z Bogiem, jak i zmaga z diabłem." C.G. Jung
Re: Nie mogę się opanować
W jedynym znanym mi miejscu Oni są najsilniejsi...
Nie śmiej się, to przynosi pecha. ~Zoc
Re: Nie mogę się opanować
.
Ostatnio zmieniony ndz paź 06, 2013 3:32 pm przez Margareth, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma już nic za ścianą powiek.
Re: Nie mogę się opanować
Podziwiam ludzi, którzy nie ulegają presji "nie będę miała z kim siedzieć w ławce" albo "nikt się do mnie nie odezwie na przerwie".margareth pisze:Na przerwach mozesz czytac ksiazki, uwierz mi, sa rzeczy wazniejsze niz opinia tlumu.
Re: Nie mogę się opanować
.
Ostatnio zmieniony ndz paź 06, 2013 5:34 pm przez Margareth, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma już nic za ścianą powiek.
Re: Nie mogę się opanować
Pewnie złoty środek jest najlepszy, jak zwykle.
Re: Nie mogę się opanować
Nie pragnę być modna. Ubieram się i wyglądam tak, jak lubie. Jesli to dotyczylo Mnie..
Nie śmiej się, to przynosi pecha. ~Zoc
Re: Nie mogę się opanować
Nie będę udawać, że umiem rozwiązywać problemy dorastającej młodzieży :-(
Sorry że się wcisnęłam i do tego wątku ;-)
Sorry że się wcisnęłam i do tego wątku ;-)