akineton czy warto?
Moderator: moderatorzy
- aleksander
- bywalec
- Posty: 82
- Rejestracja: pn lip 22, 2013 2:17 pm
- płeć: mężczyzna
Re: akineton czy warto?
To co robicie to się nazywa chyba off-topic,więc wracając do tematu, mi też pewnego razu pani psychiatra przepisała Akineton na uciekające do góry oczy nie chciałem tego za bardzo brać bo wychodziłem z założenia że to głupota brać lek na lek,skoro dany lek powoduje jakieś skutki uboczne to trzeba go zmienić takie jest moje zdanie,ale oczywiście zażyłem to z ciekawości ze dwa razy raczej mi nie pomogło, kiedyś też przedawkowałem ten lek zażyłem 20 tabletek i nie dostałem napadu padaczkowego co powinno się stać zgodnie z info jakie przytoczyła schizo szczególnie że mam stwierdzoną padaczkę co prawda wziąłem do tego 3 mg lorazepamu który hamuje napady i brałem też w tym czasie Depakine może to mnie uchroniło i w sumie wyszedłem z tego wydarzenia bez szwanku.Ale ciekawi mnie w tym leku jedna sprawa mianowicie,Akineton przepisuje się ogólnie w przypadku pojawienia się zespołu pozapiramidowego czyli np dyskinezy a ten zespół jest spowodowany niedoborem dopaminy (wywołanym przez neuroleptyki) w pewnej części mózgu dokładnie w układzie pozapiramidowym a na Wikipedii jest napisane że biperyden podwyższa poziom dopaminy w układzie nerwowym więc de facto działa przeciwnie do neuroleptyków więc po prostu osłabia działanie neuroleptyków czyli ten sam efekt można by osiągnąć zmniejszając dawkę neuroleptyku? chyba że to jest tak że ten biperyden wpływa na poziom dopaminy tylko układzie pozapiramidowym czy tak jest ma ktoś takie info.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: akineton czy warto?
viewtopic.php?f=159&t=15100 - mają, grożą i podskakują.StrażnikTexasu pisze:Tylko, ze psychiatrzy nie maja pocietych rak i nog, ani podcietych zyl, nie groza tez nikomu nozem lub skokiem z 10 pietra
A propos zagrożenia ze strony psychiatrów: to z półobrotu?
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Re: akineton czy warto?
Tak.aleksander pisze:biperyden podwyższa poziom dopaminy w układzie nerwowym więc de facto działa przeciwnie do neuroleptyków więc po prostu osłabia działanie neuroleptyków czyli ten sam efekt można by osiągnąć zmniejszając dawkę neuroleptyku?
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Re: akineton czy warto?
po jakim czasie działa akineton? wziąłem jedną tabletka godzinę temu i cały czas nogi mi chodzą
Re: akineton czy warto?
Pół godziny do 2 godzin. Co to znaczy, że Ci "nogi chodzą" ? Na przymus chodzenia Akineton nie działa. On jest na napięcie mięśniowe.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: akineton czy warto?
A ile mg i czy z innymi lekami? Z resztą sprawdź dawkowanie w ulotce niżej.leonidas pisze:po jakim czasie działa akineton? wziąłem jedną tabletka godzinę temu i cały czas nogi mi chodzą
Wskazania: Leczenie choroby i zespołu Parkinsona, szczególnie z dominującymi objawami: sztywnością mięśniową i drżeniem. Leczenie objawów pozapiramidowych (wywołanych przez neuroleptyki i podobnie działające leki), jak: ostra dystonia, akatyzja, polekowy zespół Parkinsona. http://linemed.pl/pharmacy/details/id,32,kind,1Newt pisze:Na przymus chodzenia Akineton nie działa. On jest na napięcie mięśniowe.
PS. Określenie "nogi chodzą" raczej nie oznacza w tym przypadku dyskinez po neuroleptykach - Akineton nie zostałby wtedy z nimi przepisany, ponieważ je nasila.
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Re: akineton czy warto?
Aha skoro w ulotce tak pisze, to może działa na akatyzję. Ale mnie lekarze mówili, że akinetonu się na akatyzję nie daje, bo nie przynosi efektu lub jest minimalny efekt. Mnie samej na akatyzję nie pomógł ani razu, a brałam duże dawki przez 2 lata (na dystonie).
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Re: akineton czy warto?
biorę na akatyzję i akineton nic nie pomogą może ten drugi spróbować co jest? nie pamiętam nazwy
Re: akineton czy warto?
Propranolol
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: akineton czy warto?
Akineton, Pridinol, Polmesilat - leki o bardzo podobnym działaniu do parkopanu ale o znacznie słabszej sile. http://www.parkinson.sos.pl/index.php?p ... 30&fpid=12
Z tego samego artykułu: Propranolol - lek stosowany w kardiologii, może służyć do prób leczenia drżenia słabo poddającego się preparatom lewodopy.
Znalazła się w nim także bzdura [podkreślone]: Rispolept (risperidon), Zyprexa (olanzapina) - podobnie jak klozapina, to nietypowe neuroleptyki, leki psychiatryczne, przydatne w leczeniu polekowych zaburzeń psychicznych w chorobie Parkinsona W porównaniu z innymi neuroleptykami wykazują mniejsze działanie uboczne niekorzystne w chorobie Parkinsona. W przeciwwskazanych (neuroleptykach) znalazły się natomiast: haloperidol, fenactil, sulpiryd i wiele innych... U mnie wyłącznie risperidon i olanzapina wywołały kiedyś obj. parkinsonowskie (a brałam także i 2 inne 'atypowe' bez takiego "leczniczego efektu"), tak więc nie ma reguły "bezpieczniejszych neuroleptyków" i określenie "nietypowe neuroleptyki" zostało przedstawione jakby były bezpieczniejsze dla osób z takimi objawami (w niektórych art. psychiatrycznych również tak piszą, lecz w przypadku diagnoz f20 i parkinsonizmu polekowego) - jest to wprowadzenie w błąd, ponieważ jak wiemy atypowe neuroleptyki różnią się od tych starszych głównie tym, iż (w uproszczeniu) blokują nie tylko dopaminę. No chyba, że osobom z ch. Parkinsona podają ilości śladowe tych neuroleptyków przy lekach przeciwparkinsonowskich, a "schizofrenikom" odwrotnie - dowalić neuroleptyków ('dawki lecznicze na tę diagnozę' i wcale nie najwyższe z zatwierdzonych) i później słabe antyparkinsonowskie, bez odstawiania tych pierwszych...
Z tego samego artykułu: Propranolol - lek stosowany w kardiologii, może służyć do prób leczenia drżenia słabo poddającego się preparatom lewodopy.
Znalazła się w nim także bzdura [podkreślone]: Rispolept (risperidon), Zyprexa (olanzapina) - podobnie jak klozapina, to nietypowe neuroleptyki, leki psychiatryczne, przydatne w leczeniu polekowych zaburzeń psychicznych w chorobie Parkinsona W porównaniu z innymi neuroleptykami wykazują mniejsze działanie uboczne niekorzystne w chorobie Parkinsona. W przeciwwskazanych (neuroleptykach) znalazły się natomiast: haloperidol, fenactil, sulpiryd i wiele innych... U mnie wyłącznie risperidon i olanzapina wywołały kiedyś obj. parkinsonowskie (a brałam także i 2 inne 'atypowe' bez takiego "leczniczego efektu"), tak więc nie ma reguły "bezpieczniejszych neuroleptyków" i określenie "nietypowe neuroleptyki" zostało przedstawione jakby były bezpieczniejsze dla osób z takimi objawami (w niektórych art. psychiatrycznych również tak piszą, lecz w przypadku diagnoz f20 i parkinsonizmu polekowego) - jest to wprowadzenie w błąd, ponieważ jak wiemy atypowe neuroleptyki różnią się od tych starszych głównie tym, iż (w uproszczeniu) blokują nie tylko dopaminę. No chyba, że osobom z ch. Parkinsona podają ilości śladowe tych neuroleptyków przy lekach przeciwparkinsonowskich, a "schizofrenikom" odwrotnie - dowalić neuroleptyków ('dawki lecznicze na tę diagnozę' i wcale nie najwyższe z zatwierdzonych) i później słabe antyparkinsonowskie, bez odstawiania tych pierwszych...
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Re: akineton czy warto?
nie no to jest genialneSchizo pisze:leki psychiatryczne, przydatne w leczeniu polekowych zaburzeń psychicznych
U mnie tez olanzapina i risperidon wywoływały dość silne obj. pozapiramidowe. A niektóre leki klasyczne nie powodowały ich u mnie. Wiec tak jak piszesz, nie ma reguły.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7641
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: akineton czy warto?
Biore akineton juz okolo 2 tygodnie i nic widac poprawy, po jakim czasie zacznie dzialac ?
Re: akineton czy warto?
u mnie akineton działa po około 60 minutach.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: akineton czy warto?
Teoretycznie powinien działać już po pierwszej dawce. Po kilkudziesięciu minutach.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7641
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: akineton czy warto?
Ja mam akineton 4 mg retard, moze to dlatego ze ta sa tabletki o opoznionym uwalnianiu. 

Re: akineton czy warto?
A na co to masz brać? Lekarz uznał, że retard będzie lepszy? Jeśli na ostre objawy pozapiramidowe, to wg mnie większy sens miałby zwykły Akineton, który bierze się doraźnie w takich przypadkach i działa szybko.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7641
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: akineton czy warto?
Mam to brac na dyskinezy.Moze musze poczekac jeszcze kilka tygodni zanim zacznie dzialac, jest minmalna poprawa.
Re: akineton czy warto?
Ale jak to, bierzesz ten Akineton 4 mg stale, codziennie razem z neuroleptykiem? 

"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7641
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: akineton czy warto?
Tak, mam do tego dwa neuroleptyki.Przeciez musze brac neuroleptyki, bo inaczej 

-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: akineton czy warto?
Akineton to by nawet wywoływał u mnie zachwyt z powodu długów w banku. A największy minus to chyba jego brak przed następną wizytą u lekarza jak się bierze rispolept. Trzeba go racjonalnie dzielić, żeby wystarczyło bo bez recepty nie można go kupić.