Dlaczego warto studiować Biblię
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Ludzie też tak potrafią w różnych okolicznościach i różnych celach.
XXXVIII
Postrzegła Jędza¹⁸⁸, co się wrzawą cieszy,
Że na ustroniu rozkosznie spoczywa
Jeden Gaudenty z tak gromadnej rzeszy,
Jadem się nowym sroży¹⁸⁹ zapalczywa:
Do jego celi szybkim krokiem śpieszy,
Nową się zdradna postacią okrywa
I, żeby wsparcia dzielniejszego¹⁹⁰ dostać,
Bierze na siebie żarliwości postać.
XXXIX
Świętym pozorem¹⁹¹ tai¹⁹² myśli zjadłe,
Pokornym słodzi jad swój ułożeniem:
Spuszczone na dół, zmrużone, zapadłe,
Pałają¹⁹³ oczy jaskrawym płomieniem,
Usta zsiniałe i lica wybladłe,
Głos drżący, coraz¹⁹⁴ przerwany westchnieniem.
W taką się postać Jędza przemieniła,
Do Gaudentego kiedy przystąpiła.
"Antymonachomachia". Ignacy Krasicki
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura ... 2571871125
XXXVIII
Postrzegła Jędza¹⁸⁸, co się wrzawą cieszy,
Że na ustroniu rozkosznie spoczywa
Jeden Gaudenty z tak gromadnej rzeszy,
Jadem się nowym sroży¹⁸⁹ zapalczywa:
Do jego celi szybkim krokiem śpieszy,
Nową się zdradna postacią okrywa
I, żeby wsparcia dzielniejszego¹⁹⁰ dostać,
Bierze na siebie żarliwości postać.
XXXIX
Świętym pozorem¹⁹¹ tai¹⁹² myśli zjadłe,
Pokornym słodzi jad swój ułożeniem:
Spuszczone na dół, zmrużone, zapadłe,
Pałają¹⁹³ oczy jaskrawym płomieniem,
Usta zsiniałe i lica wybladłe,
Głos drżący, coraz¹⁹⁴ przerwany westchnieniem.
W taką się postać Jędza przemieniła,
Do Gaudentego kiedy przystąpiła.
"Antymonachomachia". Ignacy Krasicki
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura ... 2571871125
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
PAN z Mojżeszem zlikwidowali go i tak później. Nie pomogło, że błogosławił naród dziwnym trafem, zamiast przeklinać.
(1): Pan rzekł do Mojżesza: (2): Pomścij Izraelitów na Madianitach. Potem zostaniesz przyłączony do twoich przodków.(...)
(7): Według rozkazu, jaki otrzymał Mojżesz od Pana, wyruszyli przeciw Madianitom i pozabijali wszystkich mężczyzn. (8): Zabili również królów madianickich. Oprócz tych, którzy zginęli [w walce]: Ewi, Rekem, Sur, Chur i Reba razem pięciu królów madianickich. Mieczem zabili również Balaama, syna Beora. (9): Następnie uprowadzili w niewolę kobiety i dzieci madianickie oraz zagarnęli jako łup wszystko ich bydło, stada i cały majątek. (10): Spalili wszystkie miasta, które tamci zamieszkiwali, i wszystkie obozowiska namiotów. (11): Zabrawszy następnie całą zdobycz, cały łup złożony z ludzi i zwierząt, (12): przyprowadzili jeńców, zdobycz i łup do Mojżesza, kapłana Eleazara i całej społeczności Izraelitów, do obozu, który znajdował się na stepach Moabu, położonych nad Jordanem naprzeciw Jerycha. (13): Mojżesz, kapłan Eleazar i wszyscy książęta społeczności wyszli z obozu naprzeciw nich. (14): I rozgniewał się Mojżesz na dowódców wojska, na tysiączników i setników, którzy wracali z wyprawy wojennej. (15): Rzekł do nich: Jakże mogliście zostawić przy życiu wszystkie kobiety? (16): One to za radą Balaama spowodowały, że Izraelici ze względu na Peora dopuścili się niewierności wobec Pana. Sprowadziło to plagę na społeczność Pana. (17): Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. (18): Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu. [Biblia Tysiąclecia V, Lb 31]
Ale co winne były jakieś kobity? Nakłaniały samców do grzechu czy co?
Co znaczy: "ze względu na Peora" ?
"Baal czczony na górze Peor przez Moabitów i Midianitów (Lb 25:1, 3, 6). Niektórzy sugerują, że chodzi o inne określenie Kemosza, ponieważ to on był głównym bóstwem Moabitów (Lb 21:29). Skoro cały kult Baala charakteryzował się wyuzdanymi rytuałami, prawdopodobnie nie inaczej było w wypadku kultu Baala z Peor. Kiedy Izraelici obozowali w Szittim na wyżynnych równinach moabskich, czcicielki tego boga nakłoniły ich do niemoralności i bałwochwalstwa (Lb 25:1-18; Pwt 4:3; Ps 106:28; Oz 9:10; Obj 2:14).
Za grzech popełniony w związku z Baalem z Peor Jehowa zesłał plagę, która uśmierciła tysiące Izraelitów. Ponieważ jednak między relacją z Liczb 25:9 a 1 Koryntian 10:8 istnieje pozorna sprzeczność, nasuwa się pytanie, ilu z nich rzeczywiście zginęło wskutek tej plagi. Wygląda na to, że sama plaga uśmierciła 23 000 osób, a 1000 „zwierzchników”, czyli prowodyrów, zabili sędziowie Izraela, którzy potem powiesili ich ciała, wystawiając je na widok publiczny (Lb 25:4, 5; zob. BAAL 4)".
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200000518
"Zwierzęciem symbolizującym potęgę Baala jest byk, przy czym niektóre teksty ukazują go w tej postaci, zapładniającego stada jałówek, co miało ilustrować jego niespożytą seksualną siłę".
"Przymuszanie Żydów do jego kultu stawało się powodem powstań żydowskich. Wielokrotnie w Biblii potępia się kult Baala, jeszcze przed czasami machabejskimi".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Baal
Co za swołocz. I jedni i drudzy.
Aha, to dlatego pozostawiono przy życiu dziewice z wrogiego narodu, bo one na pewno nie przywiodły jeszcze nikogo przez seks do niewierności Jahwe. A później je przekabacono.
Te kobiety, które współżyły, zlikwidowano.
Może to stąd tak się ceniło później przez wieki w religiach dziewictwo, bo takie jeszcze nikogo nie zwiodły.
Ale po co głupi mężczyźni lecieli na seks, zamiast modlić się do Jahwe, który ich wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli? Przyroda robiła co chciała a nie żaden Baal.
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Swego czasu jedna swiadkowa jehowy ochoczo zachecala mnie do studiowania biblii. Skonczylo sie na tym, ze wyslalam jej jakis javascript ktory sama napisalam i sie chyba obrazila. xd
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Będziesz miała za to w Armagedonie.nadzieja_dobrowolska pisze: ↑ndz cze 14, 2020 9:32 pm Swego czasu jedna swiadkowa jehowy ochoczo zachecala mnie do studiowania biblii. Skonczylo sie na tym, ze wyslalam jej jakis javascript ktory sama napisalam i sie chyba obrazila. xd

-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Nie boje sie. xd
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Ale Jehowa przecież taki groźny jest.
Świadkowie Jehowy sami nie mszczą się i nie karzą, nawet pewnie nie obrażają się, bo są wyszkoleni do przechodzenia nad takimi sprawami ludzi ze świata obojętnie, ale za to pozostawiają wojnę Bogu, a wiedzą dobrze ze studiowania Biblii, do czego może być zdolny. Kapryśna Wszechmoc.
Pewnie sami lękają się go na co dzień, szczególnie po scenach ze Starego Testamentu czy Apokalipsy.
Inna sprawa, że szkoleni są też do nastawienie typu: "dziś ktoś kpi, sprzeciwia się i odrzuca, jutro mu matka umrze, dostanie raka albo złamie biodro i przyjdzie koza do woza. Zacznie wzywać Jehowy".
Przecież duża część obecnych wiernych rekrutowała się z osób, które sprzeciwiały się Świadkom Jehowy i śmiały się z końca świata czy śmierci.
Są różne mechanizmy zmian w duchu i psychice, prowadzące do wytworzenia się określonych intensywnych przeżyć religijnych.
Ktoś może miał nadzieję pójścia do nieba i wszystko było już ułożone na półeczkach w jego wierze, a potem nagle zrozumiał, że życia pozagrobowego przecież nie ma, i już nigdy nie zobaczy świętych bliskich wśród aniołków, albo zwątpił w istnienie swojej duszy nieśmiertelnej.
Rozmawiałem kiedyś z dziewczyną głoszącą, która miała strasznie zdeformowaną twarz, i wątłą sylwetkę, nie wiem, pewnie chorobę genetyczną. I ona sobie jest pionierką i cały czas poświęca na głoszenie. Przynajmniej się nie nudzi, codziennie obżera się ze światusami w służbie, dla uodpornienia, a dla pociechy obraca się wśród braci, którzy zachęcają ją do służby, i dają złudzenia, bo w raju Jehowa da jej nową piękną buzię.
Inna miała obciętą rękę od łokcia i bluzka powiewała z jednej strony jak na strachu na wróble. Ale przycisnęła Biblię ramieniem a drugą ręką przewracała kartki i głosiła. Podobnie obsługiwała tablet.
Zadziwiające co ludzie potrafią zrobić dla religii.

Świadkowie Jehowy sami nie mszczą się i nie karzą, nawet pewnie nie obrażają się, bo są wyszkoleni do przechodzenia nad takimi sprawami ludzi ze świata obojętnie, ale za to pozostawiają wojnę Bogu, a wiedzą dobrze ze studiowania Biblii, do czego może być zdolny. Kapryśna Wszechmoc.
Pewnie sami lękają się go na co dzień, szczególnie po scenach ze Starego Testamentu czy Apokalipsy.
Inna sprawa, że szkoleni są też do nastawienie typu: "dziś ktoś kpi, sprzeciwia się i odrzuca, jutro mu matka umrze, dostanie raka albo złamie biodro i przyjdzie koza do woza. Zacznie wzywać Jehowy".
Przecież duża część obecnych wiernych rekrutowała się z osób, które sprzeciwiały się Świadkom Jehowy i śmiały się z końca świata czy śmierci.
Są różne mechanizmy zmian w duchu i psychice, prowadzące do wytworzenia się określonych intensywnych przeżyć religijnych.
Ktoś może miał nadzieję pójścia do nieba i wszystko było już ułożone na półeczkach w jego wierze, a potem nagle zrozumiał, że życia pozagrobowego przecież nie ma, i już nigdy nie zobaczy świętych bliskich wśród aniołków, albo zwątpił w istnienie swojej duszy nieśmiertelnej.
Rozmawiałem kiedyś z dziewczyną głoszącą, która miała strasznie zdeformowaną twarz, i wątłą sylwetkę, nie wiem, pewnie chorobę genetyczną. I ona sobie jest pionierką i cały czas poświęca na głoszenie. Przynajmniej się nie nudzi, codziennie obżera się ze światusami w służbie, dla uodpornienia, a dla pociechy obraca się wśród braci, którzy zachęcają ją do służby, i dają złudzenia, bo w raju Jehowa da jej nową piękną buzię.
Inna miała obciętą rękę od łokcia i bluzka powiewała z jednej strony jak na strachu na wróble. Ale przycisnęła Biblię ramieniem a drugą ręką przewracała kartki i głosiła. Podobnie obsługiwała tablet.
Zadziwiające co ludzie potrafią zrobić dla religii.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Aha, to stąd wizje zielonej, ukwieconej łączki z dziewicami po śmierci, czy coś w tym rodzaju, w niektórych religiach. I aluzje do rajskich rozkoszy to tu, to tam, czasem na agapach starożytnych, czasem we współczesnych sektach czy burdelach. Tylko o tym niektórzy myślą.cezary123 pisze: ↑ndz cze 14, 2020 4:17 pm "Zwierzęciem symbolizującym potęgę Baala jest byk, przy czym niektóre teksty ukazują go w tej postaci, zapładniającego stada jałówek, co miało ilustrować jego niespożytą seksualną siłę".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Baal
Wpływy Baala i satanów, którzy zwodzą całą zamieszkałą ziemię.

Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Była też stara nawiedzona głosicielka, taka zasuszona staruszka, podobna do dewotek katolickich, ale tu akurat z zupełnie przeciwnego końca spektrum wyznań teistycznych i straszyła mnie: "Jakbyś wiedział, że za tydzień przyjdzie Armagedon, to byś tu w tej chwili wołał do Jehowy o ratunek i zmienił całkowicie swoje postępowanie".
Ostre głoszenie, ciekawe ilu ludzi się przestraszyło.
Ostre głoszenie, ciekawe ilu ludzi się przestraszyło.

Re: Dlaczego warto studiować Biblię
A tu znowu pozmieniali, a takie fajne te pieśni były.
Ludzie w różnych religiach naprawdę są oddani Bogu czy Stwórcy Wszechświata. Teizm jest fajny, ale nie zadziała w tej rzeczywistości. W tej wersji wszystkiego może być najwyżej dramatem egzystencjalnym. (Z powodu okrojenia
rzeczywistości, desperackich prób naciągnięcia, żeby się zgadzało i jakiś Bóg z tego wyskoczył, rozczarowań, pomyłek i ułudy Absolutu).
https://www.jw.org/pl/biblioteka/muzyka ... e-oddanie/
Mi się podobało jak śpiewali tak, ale to może przyzwyczajenie:
"1. Jehowa Stwórcą wszechświata
— to dzieło Jego rąk.
Klejnoty nieba, ziemski glob
własnością Boga są.
Tchnął oddech życia w człowieka
i dowód wszystkim dał,
że godzien jest, by wysławiać Go
i składać Mu hołd co dnia".
https://www.jw.org/pl/Media-Items/#pl/m ... nv_7_AUDIO
A jeszcze dawniej było jeszcze inaczej:
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1101984033
Ale ten tekst jest nie do przejścia:
"Tyś Syna złożył w ofierze
— bezcenny jest Twój dar.
Dla Ciebie jedynie chcemy żyć,
wdzięczności w nas płonie żar".
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1102009098
U mnie płonie mętlik i absurd w tej sytuacji metafizycznej. Baalowi składano dzieci w ofierze, bo rozpłodnik z niego dobry był i trzeba było podziękować za seks i płodność, ale o co Ojcu Jezusa chodziło, to tego nie rozumiem, że wydał go na zmarnowanie.
Ludzie w różnych religiach naprawdę są oddani Bogu czy Stwórcy Wszechświata. Teizm jest fajny, ale nie zadziała w tej rzeczywistości. W tej wersji wszystkiego może być najwyżej dramatem egzystencjalnym. (Z powodu okrojenia
rzeczywistości, desperackich prób naciągnięcia, żeby się zgadzało i jakiś Bóg z tego wyskoczył, rozczarowań, pomyłek i ułudy Absolutu).
https://www.jw.org/pl/biblioteka/muzyka ... e-oddanie/
Mi się podobało jak śpiewali tak, ale to może przyzwyczajenie:
"1. Jehowa Stwórcą wszechświata
— to dzieło Jego rąk.
Klejnoty nieba, ziemski glob
własnością Boga są.
Tchnął oddech życia w człowieka
i dowód wszystkim dał,
że godzien jest, by wysławiać Go
i składać Mu hołd co dnia".
https://www.jw.org/pl/Media-Items/#pl/m ... nv_7_AUDIO
A jeszcze dawniej było jeszcze inaczej:
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1101984033
Ale ten tekst jest nie do przejścia:
"Tyś Syna złożył w ofierze
— bezcenny jest Twój dar.
Dla Ciebie jedynie chcemy żyć,
wdzięczności w nas płonie żar".
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1102009098
U mnie płonie mętlik i absurd w tej sytuacji metafizycznej. Baalowi składano dzieci w ofierze, bo rozpłodnik z niego dobry był i trzeba było podziękować za seks i płodność, ale o co Ojcu Jezusa chodziło, to tego nie rozumiem, że wydał go na zmarnowanie.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Tak, będziemy dalej czytać Izajasza, ale za parę dni. Na razie popatrzymy jak Świadkowie Jehowy budują swoje obiekty i śpiewają, że dają Stwórcy to, co i tak było jego. To po co budować, niech sobie stworzy. Po co pisać Biblię, niech spadnie z nieba. Po co żyć i ewoluować, i męczyć się w historii gatunku, można od razu być aniołem w niebie. 
A później poczytamy o kłótni o kredyt na Salę Królestwa tego odstępcy spod Wrocławia.
(W książce "Byliśmy ofiarami ofiar").
https://www.jw.org/pl/biblioteka/muzyka ... ia-jehowy/
https://www.jw.org/pl/Media-Items/#pl/m ... m_92_AUDIO
https://www.jw.org/pl/Media-Items/#pl/m ... _127_AUDIO

A później poczytamy o kłótni o kredyt na Salę Królestwa tego odstępcy spod Wrocławia.
(W książce "Byliśmy ofiarami ofiar").
https://www.jw.org/pl/biblioteka/muzyka ... ia-jehowy/
https://www.jw.org/pl/Media-Items/#pl/m ... m_92_AUDIO
https://www.jw.org/pl/Media-Items/#pl/m ... _127_AUDIO
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
"Cokolwiek złożymy Ci w darze,
własnością to Twoją już jest"
https://www.jw.org/pl/biblioteka/muzyka ... ia-jehowy/
Aha, to tak się spłaca kredyt Bozi. Mechanizm kredytu Stwórcy dla stworzenia jak na dłoni. Coś w tym jest.
"Więc spraw, by tu licznie przybyli
potulni, co poznać Cię chcą".
https://www.jw.org/pl/biblioteka/muzyka ... ia-jehowy/
I znowu o tych potulnych śpiewają. O jaką potulność im chodzi?
własnością to Twoją już jest"
https://www.jw.org/pl/biblioteka/muzyka ... ia-jehowy/
Aha, to tak się spłaca kredyt Bozi. Mechanizm kredytu Stwórcy dla stworzenia jak na dłoni. Coś w tym jest.

"Więc spraw, by tu licznie przybyli
potulni, co poznać Cię chcą".
https://www.jw.org/pl/biblioteka/muzyka ... ia-jehowy/
I znowu o tych potulnych śpiewają. O jaką potulność im chodzi?
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Może dlatego lepiej, zamiast grzebać w starożytnych wierzeniach i szukać nadprzyrodzonych stworów, postudiować "Biblię waginy".

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4922894/biblia-waginy
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
A studiowanie tej biblii polecam szczególnie tej świadkównie, która miała mnie za nienormalnego. Może dowie się czegoś ciekawego, jak przeczyta tę książkę normalnie.
(Wiem, wiem, znęcili się Świadkowie do tego wątku i czytają mnie)
(Wiem, wiem, znęcili się Świadkowie do tego wątku i czytają mnie)

Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Ludzie, to jest dzieło poetyczne.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Poezja nie każdemu podpasuje.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Poezja PANA bywała dosyć ciężka.
Już pomijając te wielkie wzruszenia w Edenie, kiedy przeklinał wszystko co zaistniało, i później mroki duszy przy potopie, kiedy najpierw wszystko zgładził, a później siadł i płakał, że już nigdy nikogo nie skrzywdzi, na pociechę wystawiając tęczę po burzy, później targowanie się o życie istnień w Sodomie Gomorze i jednak konsekwentne zniszczenie grzeszników itd., to przecież jakie emocje widać w Psalmach:
"Lubię modlić się słowami Psalmów. To są modlitwy na wszystkie ludzkie sytuacje, człowiek by takich modlitw nie wymyślił. W tym moim zachwycie dla Psalmów natrafiłam jednak na przeszkodę, z którą nie umiem sobie poradzić. W Psalmach znajduje się sporo złorzeczeń. Początkowo jakoś mi nie przeszkadzały. „Niechaj zło spadnie na moich przeciwników i przez wzgląd na Twą wierność zniwecz ich” (Ps 54,7) - modliłam się i pewnie nie zauważałam, co mówię, bo nie sprawiało mi to problemu. „Sprawiedliwy się cieszy, kiedy widzi karę, myje swoje nogi we krwi niegodziwca” (Ps 58,11) - sama już nie wiem, może tego psalmu przedtem w ogóle nie odmawiałam. Teraz coraz częściej natrafiam na takie teksty i jestem przerażona. Już nie wiem, czy jeszcze lubię modlić się Psalmami. Pan Jezus kazał nam kochać nieprzyjaciół, a w Psalmach mamy m.in. takie „kwiatki”:
Niechaj jego synowie będą sierotami,
a jego żona niech zostanie wdową.
Niech jego dzieci wciąż się tułają i żebrzą,
i niech zostaną wygnane z rumowisk!
Niechaj lichwiarz czyha na całą jego posiadłość,
a obcy niech rozdrapią owoc jego pracy!
Niechaj nikt nie okaże mu życzliwości,
niech nikt się nie zlituje nad jego dziećmi!
Niech jego potomstwo ulegnie zatracie;
niech w drugim pokoleniu zaginie ich imię!
Niech Pan zapamięta winę jego ojców,
niech grzech jego matki nie będzie zgładzony (Ps 109,9-14).
Chyba szczytem jest następująca modlitwa:
Szczęśliwy, kto ci odpłaci za zło, które mi wyrządziłaś!
Szczęśliwy, kto schwyci i rozbije o skałę twoje dzieci (Ps 137,8n)"
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/pr ... czace.html
Profesor Salij proponuje w takim przypadku odniesienie tego wszystkiego do siebie, czyli tak jakby zajrzenie do lustra i przerażenie się, że to może ja jestem na celowniku Sprawiedliwości mściwej Bozi, wzięcie odpowiedzialności i winy, masochizm.
Ale to tym bardziej zjawisko duszy poety, bo przecież każdy wrażliwy przeżywa i cierpi za miliony. Nawet jeżeli muchy nie skrzywdził, to będzie wyobrażał sobie z przerażeniem, jak to można być takim .... jak zbrodniarze wojenni i inni historyczni i mityczni bohaterowie. I jednocześnie wczuwa się w rolę ich ofiar, czuje ich cierpienie, niesprawiedliwość, wołanie o ratunek, śmierć...
Zgodnie z zasadą miłości powszechnej
Dusza poety to nie bajka.
"Osobiście nauczyłem się wszystkie złorzeczenia Psalmów odnosić do tego okropnego grzesznika, który siedzi we mnie samym, a którego powinienem w sobie ukrzyżować, aby „przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości” (Ef 4,24; por.Rz 6,3-14; Ga 6,8). Złorzeczenia stają się wówczas cudownie zgodne z duchem Ewangelii i zasadą miłości powszechnej, i nieraz widzę, że mojej modlitwie czegoś istotnego by brakowało, gdybym przynajmniej od czasu do czasu nie modlił się przeciwko samemu sobie".
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/pr ... czace.html
Już pomijając te wielkie wzruszenia w Edenie, kiedy przeklinał wszystko co zaistniało, i później mroki duszy przy potopie, kiedy najpierw wszystko zgładził, a później siadł i płakał, że już nigdy nikogo nie skrzywdzi, na pociechę wystawiając tęczę po burzy, później targowanie się o życie istnień w Sodomie Gomorze i jednak konsekwentne zniszczenie grzeszników itd., to przecież jakie emocje widać w Psalmach:
"Lubię modlić się słowami Psalmów. To są modlitwy na wszystkie ludzkie sytuacje, człowiek by takich modlitw nie wymyślił. W tym moim zachwycie dla Psalmów natrafiłam jednak na przeszkodę, z którą nie umiem sobie poradzić. W Psalmach znajduje się sporo złorzeczeń. Początkowo jakoś mi nie przeszkadzały. „Niechaj zło spadnie na moich przeciwników i przez wzgląd na Twą wierność zniwecz ich” (Ps 54,7) - modliłam się i pewnie nie zauważałam, co mówię, bo nie sprawiało mi to problemu. „Sprawiedliwy się cieszy, kiedy widzi karę, myje swoje nogi we krwi niegodziwca” (Ps 58,11) - sama już nie wiem, może tego psalmu przedtem w ogóle nie odmawiałam. Teraz coraz częściej natrafiam na takie teksty i jestem przerażona. Już nie wiem, czy jeszcze lubię modlić się Psalmami. Pan Jezus kazał nam kochać nieprzyjaciół, a w Psalmach mamy m.in. takie „kwiatki”:
Niechaj jego synowie będą sierotami,
a jego żona niech zostanie wdową.
Niech jego dzieci wciąż się tułają i żebrzą,
i niech zostaną wygnane z rumowisk!
Niechaj lichwiarz czyha na całą jego posiadłość,
a obcy niech rozdrapią owoc jego pracy!
Niechaj nikt nie okaże mu życzliwości,
niech nikt się nie zlituje nad jego dziećmi!
Niech jego potomstwo ulegnie zatracie;
niech w drugim pokoleniu zaginie ich imię!
Niech Pan zapamięta winę jego ojców,
niech grzech jego matki nie będzie zgładzony (Ps 109,9-14).
Chyba szczytem jest następująca modlitwa:
Szczęśliwy, kto ci odpłaci za zło, które mi wyrządziłaś!
Szczęśliwy, kto schwyci i rozbije o skałę twoje dzieci (Ps 137,8n)"
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/pr ... czace.html
Profesor Salij proponuje w takim przypadku odniesienie tego wszystkiego do siebie, czyli tak jakby zajrzenie do lustra i przerażenie się, że to może ja jestem na celowniku Sprawiedliwości mściwej Bozi, wzięcie odpowiedzialności i winy, masochizm.
Ale to tym bardziej zjawisko duszy poety, bo przecież każdy wrażliwy przeżywa i cierpi za miliony. Nawet jeżeli muchy nie skrzywdził, to będzie wyobrażał sobie z przerażeniem, jak to można być takim .... jak zbrodniarze wojenni i inni historyczni i mityczni bohaterowie. I jednocześnie wczuwa się w rolę ich ofiar, czuje ich cierpienie, niesprawiedliwość, wołanie o ratunek, śmierć...
Zgodnie z zasadą miłości powszechnej

Dusza poety to nie bajka.
"Osobiście nauczyłem się wszystkie złorzeczenia Psalmów odnosić do tego okropnego grzesznika, który siedzi we mnie samym, a którego powinienem w sobie ukrzyżować, aby „przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości” (Ef 4,24; por.Rz 6,3-14; Ga 6,8). Złorzeczenia stają się wówczas cudownie zgodne z duchem Ewangelii i zasadą miłości powszechnej, i nieraz widzę, że mojej modlitwie czegoś istotnego by brakowało, gdybym przynajmniej od czasu do czasu nie modlił się przeciwko samemu sobie".
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/pr ... czace.html
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
A to wszystko przez wojenki starożytnych ssaków o rewir. Co oni chcą od tego Babilonu?
Inne imperia też mają dużo na sumieniu. Narody musiały się rozpychać po powierzchni planety, bo taka ewolucja. Dinozaury były bardziej drapieżne i więcej krwi przelały i to przez miliony lat, a mikroorganizmy do dzisiaj nie wiedzą co robią, ale robią to skutecznie. Ot, taka zabawka Stwórcy od milionów lat.
Czyngis-Chana niech lepiej się czepią, co w XIII wieku Ruś zniewolił a polskie dzieci i kobiety wziął w jasyr pod Sandomierzem.
W podręcznikach do liceum jest zacytowana definicja szczęścia według Czyngis Chana: "Szczęście polega na pędzeniu przed sobą wrogów, upajaniu się ich nieszczęściem, poniewieraniu ich kobiet" itd.
https://pl.wikiquote.org/wiki/Czyngis-chan
Dalekie od psalmu złorzeczącego, powstałemu w wyniku planetarnych relacji międzysąsiedzkich Izraela i Mezopotamii?
Inne imperia też mają dużo na sumieniu. Narody musiały się rozpychać po powierzchni planety, bo taka ewolucja. Dinozaury były bardziej drapieżne i więcej krwi przelały i to przez miliony lat, a mikroorganizmy do dzisiaj nie wiedzą co robią, ale robią to skutecznie. Ot, taka zabawka Stwórcy od milionów lat.
Czyngis-Chana niech lepiej się czepią, co w XIII wieku Ruś zniewolił a polskie dzieci i kobiety wziął w jasyr pod Sandomierzem.
W podręcznikach do liceum jest zacytowana definicja szczęścia według Czyngis Chana: "Szczęście polega na pędzeniu przed sobą wrogów, upajaniu się ich nieszczęściem, poniewieraniu ich kobiet" itd.
https://pl.wikiquote.org/wiki/Czyngis-chan
Dalekie od psalmu złorzeczącego, powstałemu w wyniku planetarnych relacji międzysąsiedzkich Izraela i Mezopotamii?
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Albo od Mojżesza i sprawy midianickich kobiet, które PAN kazał wyeliminować?
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1982123
viewtopic.php?p=605411#p605411
Pinechas to był ostry kapłan
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1982123
viewtopic.php?p=605411#p605411
Pinechas to był ostry kapłan

Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Aha, Izraelici mieli prawo czuć się skrzywdzeni i tak wołać o pomstę do nieba, bo Babilon podbił teren planety, na którym rozwijali się w naród wybrany.
A Czyngis-Chan chciał tylko zrobić dobrze dla swojego narodu i imienia i dlatego ruszył na podbój świata.
No tak, tajemnica wojen Biblii rozwiązana, wszystko w porządku
Poczucie krzywdy narodowej ostatnio jest mocno dyskutowane. Czy jeden naród ma moralne prawo żądać od drugiego odszkodowania za krzywdy wojenne, jeżeli i tak po obu stronach trup padał gęsto i nienawiść wzajemna była taka sama podczas walk.
https://www.google.com/search?q=Czy+jed ... e&ie=UTF-8
https://vod.tvp.pl/video/skrzywdzeni-o- ... h,47294927
A Czyngis-Chan chciał tylko zrobić dobrze dla swojego narodu i imienia i dlatego ruszył na podbój świata.
No tak, tajemnica wojen Biblii rozwiązana, wszystko w porządku

Poczucie krzywdy narodowej ostatnio jest mocno dyskutowane. Czy jeden naród ma moralne prawo żądać od drugiego odszkodowania za krzywdy wojenne, jeżeli i tak po obu stronach trup padał gęsto i nienawiść wzajemna była taka sama podczas walk.
https://www.google.com/search?q=Czy+jed ... e&ie=UTF-8
https://vod.tvp.pl/video/skrzywdzeni-o- ... h,47294927
Ostatnio zmieniony wt cze 23, 2020 2:58 pm przez cezary123, łącznie zmieniany 1 raz.