zjadam właśnie...

[moi]

Chleb z masłem i miodem oraz kawa.

Pozdrawiam.m.

[______X]

.,

[moi]

Ja prawie zawsze zjadam śniadanie "na słodko" - z dżemem lub miodem. Miód dostałam od teściowej, pochodzi od pszczelarza (nie ze sklepu). Zdaje się, że jest akacjowy.

Pozdrawiam.m.

[mei]

Też zawsze jem to samo na śniadanie. Nie wyobrażam sobie inaczej.

[______X]

.,

[Mariii]

Serek waniliowy z syropem malinowym, chałeczka z masełkiem i kawka z mleczkiem.

[eN]

Zielone papryczki nadziewane serem.

[moi]

Zielone papryczki nadziewane serem.

Wykwintne śniadanko Chyba, że to już obiad?

A co powiedzielibyście na: "zupę z czerwonych marmontijów i pasztet ŕ la Trémouille z wątróbek gandyjskich trywutów, zaprawionych sosem Waterbrooka". Czy też "marchewkę ŕ la Tripolini na specjalnym masełku zrobionym z pewnych wydzielin nosorożca, i pieczeń ze strusia w jajecznicy z jaj tegoż z sałatką z mleczów australijskich, ślimaków z jeziora Nemi i okrągłych kronplajtów damasceńskich przypiekanych uprzednio po brzegach metodą Wrighta". Albo "jądra małp Dżoko w makaronie z jajowodów kapibary, posypane tartymi koprolitami marabutów, karmionych specjalnie turkiestańskimi migdałami". Lub też: "majonez z homara Ubo-Tubo i valentine de golaille, i krem ŕ la Picadore branzlé par sa maitresse, i rybki Ping-Fing w zielonawym sosie z onanizowanych nosorożców z Jardin d'acclimatation ?

Pozdrawiam.m.

[______X]

.,

[eN]

Zielone papryczki nadziewane serem.

Wykwintne śniadanko Chyba, że to już obiad?

Śniadanie od "chrząszcza", nic specjalnego, taka drobna namiastka rarytasu dla pospólstwa.

[milcząca czarna mery]

Zjadam zupę pomidorową z ryżem własnej roboty.

[______X]

.,

[moi]

Chleb z miodem i kawa. Niezmiennie, co rano

Pozdrawiam.m.

[Mariii]

Kiełbaskę na gorąco z kiszonym ogórkiem.

[eN]

Lazania.

[milcząca czarna mery]

ryż z jabłuszkiem i cynamonem

[eN]

Czipsy cebulowe, które popijam - a jakże! - Colą. Tej zimy przytyłem już 10kg

[______X]

.,

[Mariii]

Sałatkę o nazwie lunch grecki (z sałatki greckiej nie ma w niej nic).
Do tego kajzerka z pastą jajeczną.
Herbatka zielona - ananasowa.

[moi]

Kanapkę z wędliną i żółtym serem. Dziś odmiana -bo jak mawiał Lec- tylko krowa nie zmienia przyzwyczajeń

Pozdrawiam.m.