skasowany

Moderator: moderatorzy

irena
zaufany użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: czw wrz 04, 2008 11:52 am

Re: na przełomie

Post autor: irena »

Oczy Bogów
Piszesz w tym opowiadaniu tak, jakbys nie znał schozofrenii. Oczami osoby z zewnątrz. Napisz prozę, patrząc własnymi oczami. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie ? Napisałam własne "wspomnienia z mojej podróży" po świecie schizofrenii. Nie wiem czy je komus pokażę, bo pisząc patrzyłam własnymi oczami.
Pozdrawiam
Irena
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

Zbyszku, główny problem to lenistwo, to całe pisanie to ciężki kawałek chleba.

Mandry, bardzo miło widzieć Twoją uśmiechniętą buzię.

Ireno, pozwól, że o tym co i jak pisać będę decydował ja.

Serdeczności!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
irena
zaufany użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: czw wrz 04, 2008 11:52 am

Re: na przełomie

Post autor: irena »

Wiktor,
Pisz jak chcesz, w końcu robisz to dla siebie.
Pozdrawiam
irena
rudegirl
zaufany użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: sob mar 29, 2008 8:32 pm

Re: na przełomie

Post autor: rudegirl »

..przygoda z prozą dobrze Ci wyszła :) dawno mnie tu nie było co nie znaczy że nie pamiętam :*

buziaki w oba policzki Wiktor
wolę być niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

Rude, dziękuję i całuję gorąco!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

...
Ostatnio zmieniony ndz gru 21, 2008 12:34 pm przez Wiktor, łącznie zmieniany 1 raz.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

...
Ostatnio zmieniony ndz gru 21, 2008 12:34 pm przez Wiktor, łącznie zmieniany 2 razy.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
rudegirl
zaufany użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: sob mar 29, 2008 8:32 pm

Re: na przełomie

Post autor: rudegirl »

mam nieodparte wrażenie, że chyba każdy szpital wygląda podobnie.. te same niepisane zasady, rytuały dnia codziennego odprawiane z najwyższą dokładnością.. siku,papieros, papieros, siku, leki, spać, papieros, nuda, jeść, obłęd, "jak się pan czuje", papieros, siku, leki i tak do szaleństwa
wolę być niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

Rude, widzę że rzeczywistość psychiatryka wydaje Ci się nudna, dla mnie wprost przeciwnie. Zresztą chyba osiągnąłem taki punkt postrzegania, że w każdej rzeczywistości odnajduję coś interesującego. Zwłaszcza literacko, boję się tylko (właśnie z literackiego punktu widzenia), że interesującego tylko dla mnie.

Serdeczności!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
rudegirl
zaufany użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: sob mar 29, 2008 8:32 pm

Re: na przełomie

Post autor: rudegirl »

cecha ludzi inteligentnych takie postrzeganie rzeczywistości :) a gdyby innych nie interesowało to co piszesz wiało by tutaj nudą :D
wolę być niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

...
Ostatnio zmieniony ndz gru 21, 2008 12:35 pm przez Wiktor, łącznie zmieniany 1 raz.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
rudegirl
zaufany użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: sob mar 29, 2008 8:32 pm

Re: na przełomie

Post autor: rudegirl »

dla mnie psychoza to.. chyba nie ma takich słów, którymi mogłabym to opisać.. mój mózg produkował setki obrazów na minutę.. o moją duszę toczyła się walka między Bogiem a szatanem.. czułam przez chwile dobroć i ciepło Boga, a żeby pózniej bać się szatana i jego niecnych planów.. mój obecnie były chłopak był prawosławny,.. myślał że jestem opętana.. zawiózł mnie do baciuszki od egzorcyzmów.. ten dopiero powiedział że najpierw trzeba mnie zawieść do lekarza.. ehhs.. w psychozy pamiętam bardzo wiele.. za wiele..

a opowiadanie wyborne :) czekam z nieciepliwością na kolejne części.. buuuuzi tradycyjnie :*
wolę być niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego
ocean
zaufany użytkownik
Posty: 1284
Rejestracja: ndz gru 07, 2008 11:13 pm

...

Post autor: ocean »

...
Ostatnio zmieniony czw paź 16, 2014 3:26 am przez ocean, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

Rude, to zastanawiające, że człowiekowi jest łatwiej uwierzyć w to, iż jest opętany niż że zwariował. Co nie?
Całuski!

Ocean, chcę w miarę parwdziwie opisać świat psychiatryka i przy okazji opowiedzieć jakąś historię, dlatego cieszy mnie Twój odbiór.

Serdeczności!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

...
Ostatnio zmieniony ndz gru 21, 2008 12:35 pm przez Wiktor, łącznie zmieniany 1 raz.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
ligasz
bywalec
Posty: 121
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 11:06 am
Lokalizacja: Schizo-Gród

Re: na przełomie

Post autor: ligasz »

Tak podoba mi się , lecz pierwsza część bardziej . Jest dla mnie bardziej spójna niż staruszek itd . Pisz proszę .
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

Dzięki Ligasz. Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony ndz gru 21, 2008 12:36 pm przez Wiktor, łącznie zmieniany 1 raz.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
aaaad
zbanowany
zbanowany
Posty: 137
Rejestracja: pt lut 22, 2008 2:32 am

Re: na przełomie

Post autor: aaaad »

Wiktor, mam nadzieję, że złamię ci skrzydeł, ale uważam, że to jak
piszesz jest bardzo słabe, wręcz grafomańskie. Fragmenty reporterskie
- zbyt krótkie by w takiej je formie zostawić - dzielisz na kawałki, które
mają przypominać wiersz. Niestety samo podzielenie tekstu na wersiki
nie czyni z nich poezji. W tym co piszesz, we fragmentach prozatorskich
nie ma właściwie śladu obrazu - odnotowujesz zdarzenia, jedno po drugim,
ale to nie o to chodzi - owszem - jako notatka do prasy lokalnej to może
byłoby to: on powiedział, on tamto, potem zrobił/zrobili, następnie, i kolejne
następnie. Talentu prawdziwego według mnie nie masz.

Zresztą Krzysztoń - jakby nie patrzeć - kto go czytał ten wie, prozaikiem
też był marnym. Gdyby nie choroba, którą opisał w "Obłędzie" pies z kulawą
nogą dziś by o nim nie słyszał, a ci co słyszeli to tylko dlatego, że temat
tej trylogii ich interesuje ze względu na własne (zazwyczaj) przeżycia.
Grzecznie sami dół wykopali, a żeby nie fatygować "dam" tak brudnym zajęciem sami roztrzaskali sobie łby, ale że jako martwi nie byli w stanie sami się zakopać zostali okrzyknięci skończonymi ścierwami.
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Re: na przełomie

Post autor: Wiktor »

Aaad, przyjmuję Twoją opinię. Ja myślę podobnie o twoim pisaniu.

Piszę jak piszę, niektóre moje teksty, ludzie którzy znają się na poezji uznali za dobre, inne za bardzo słabe.

Co do Krzysztonia - nie dyskutuje się o gustach.

Serdeczności!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: na przełomie

Post autor: zbyszek »

aaaad pisze:...Talentu prawdziwego według mnie nie masz....
Ależ aaaad, dlaczego zależy Ci na podcinaniu skrzydeł, o czym sam piszesz ?

Nie podetniesz, bo tu nie chodzi o żaden talent, lecz o ten tekst, który jest przecież całkiem ciekawy. "Talent" to określenia ludzi z zewnątrz, np. krytyków literackich, którzy mają jakieś swoje miary sukcesów, lecz czy one tu istotne ?

Pewno zechcesz odpowiedzieć tu http://schizofrenia.evot.org/viewtopic.php?f=5&t=4579 .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiktor”