To nazwa własna, ale pochodząca z gwary góralskiej. A więc regionalizm przyswojony przez masy pracujące miast i wsi

Takim powszechnie używanym regionalizmem jest też wyraz: "andrus" (łobuz), "badyl" (chwast), "bawarka" (herbata z mlekiem), "bitki" (kotlety), "bławatek" (chaber), "borówka" (jagoda), "buchnąć" (ukraść), "chichrać się" (śmiać się), "cudować" (wydziwiać), "cyganić" (kłamać), "drobić" (kruszyć), "dzyndzel" (coś wystającego), "flaszka" (butelka wódki), "franca" (złośnica), "glizda" (dżdżownica), "gnojówka" (obornik), "guzdrać się" (robić coś powoli), "kaszkiet" (męska czapka z daszkiem), "kiszona kapusta" (kwaszona kapusta), "kocmołuch" (brudas, "kremówka" (napoleonka), "kurczę" (kurczak), "kuzyn" (brat cioteczny), "łepetyna" (głowa), "mazgaj" (płaczek), "miednica" (duża miska), "myjka" (ścierka), "nadać się" (przydać się), "otwarli" (otworzyli), "pacan" (głupiec), "pisak" (flamaster), "platfus" (płaskostopie), "plucha" (słota), "rampa kolejowa" (szlaban kolejowy), "rozmaity" (różny), "skrobać" (obierać), "sznurówka" (sznurowadło), "tajać" (mięknąć), "warzyć" (gotować), "wystroić się" (ładnie się ubrać), "zamek" (suwak) i wiele, wiele innych regionalizmów, które na co dzień używamy bez względu na zamieszkanie i pochodzenie
Pozdrawiam.m.