Projekt ustawy - renta socjalna podniesienie do minimalnego wynagrodzenia

[mateus]

b²=4ac

B = kwota dane - które chcesz optymalizować

[Javelin]

https://sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/PlanPosK ... 02003F7B17

[Javelin]

Jedyne co było o podniesieniu renty socjalnej to zapewnienie, że będzie podkomisja jeszcze w maju.

[Słonecznik1]

widziałem pare osób np osoba z 1 okiem po wypadku z chorobą a renta mu się nie należała .A jak obsrał się w szpitalu to najprędzej . I mi nie chodzi o atakowanie szpitali tylko mówie jak jest . Marka Skoczylasa posłuchajcie np.

[Słonecznik1]

nie chciałem was obrażać ale widziałem troche a nie chciałem renty bo pewnie i tak bym nie dostał szczególnie jak tam nie ćpałem

[Słonecznik1]

mi ten człowiek po próbie samobójczej . Co ja wam bede pisał poprostu choroba że mu się renta nie należy

[Słonecznik1]

Nasi lekarze są infiltrowani na kłamstwa i oszustwa? nie.My musimy im wierzyć

[Słonecznik1]

każdy powinien mieć prawo do obrony przed błędem zamierzonym czy nie zamierzonym i tak by było najlepiej

[Słonecznik1]

i mi tu chodzi o ogólną kontrolę lekarzy

[Javelin]

Dziś była podkomisja ds podniesienia renty socjalnej do kwoty minimalnego wynagrodzenia. Ustalili, że będą pracować nad dodatkiem do renty wyrównującym tę rentę do kwoty minimalnego wynagrodzenia. Data planowanego wprowadzenia tego dodatku to styczeń 2025. Teraz prace trafią do komisji sejmowej której to data nie została jeszcze ustalona.

Tak więc drodzy forumowicze pobierający rentę socjalną jest szansa na to że będziemy mieli za trochę ponad pół roku godne pieniądze.

[kotek]

Myślę, że taka podwyżka (przynajmniej w obecnym stanie finansów państwa) nie należy się ani Wam, ani mnie, tylko tym najbardziej niesamodzielnym rencistom socjalnym (jako inne świadczenie niż renta socjalna czy dodatek do renty socjalnej), jak może czy dla przykładu mającym 85 - 100% niepełnosprawności, a nie co najmniej 70 - 84% niepełnosprawności, jeszcze bardziej niepełnosprawnym od nas. Takie okopywanie się schizofreników za podwyżką renty socjalnej brutto o ponad 100% w porównaniu do tego, co jest obecnie, jakie widziałem w tym wątku, może sprawić, że i schizofrenikom, i takim jak ja będą zabierać renty socjalne, bo trzeba będzie skądś sfinansować tak wielkie podwyżki tych świadczeń...

Mam nie tylko 02-P, ale i 12-C na orzeczeniu o niepełnosprawności, więc uważam, że tym bardziej należy mi się renta socjalna niż tym, co mają ją tylko z powodu "zwykłych" niepełnosprawności psychicznych (np. schizofrenii). Nadal jestem całkowicie przeciw zwiększeniu pieniędzy wszystkim rencistom socjalnym do wysokości minimalnego wynagrodzenia. Jak ktoś z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności (zwłaszcza na Fxx z ICD-10) mieszka samotnie, bez opiekunów w postaci np. rodziców czy współmałżonka, to mogliby mu zwiększyć rentę socjalną pokaźnie, aby nawet bez pracy mógł mieszkać w domu czy mieszkaniu, a nie szedł do DPS-u, gdzie jest nudno i trochę jak w więzieniu (albo żeby nie kończył w jeszcze gorszym miejscu niż DPS).

Nie mam schizofrenii, ale zespół Aspergera (całościowe zaburzenie rozwoju), zaburzenia schizotypowe (F21) i OCD, uważam to za większą niepełnosprawność od samej schizofrenii dającej rentę socjalną i umiarkowany stopień niepełnosprawności. Ktoś tu wcześniej plótł krzywdzące androny, że jeżeli nie będę miał diagnozy schizofrenii, to kiedyś zabiorą mi rentę, irytuje mnie ten komentarz. Jeszcze przez ponad pół roku mam orzeczenie uprawniające do renty socjalnej. Choroba schizotypowo-autystyczna jest większym dziwactwem i nieprzystosowaniem niż standardowa schizofrenia paranoidalna. I ja, i wy (renciści socjalni na F20) powinniśmy mieć rentę socjalną, niestety, w Polsce za rzadko przyznają to świadczenie. Za umiarkowaną niepełnosprawność powstałą odpowiednio wcześnie z góry powinna być renta socjalna.

Nie mam stuprocentowej pewności co do tego, że nie zabiorą mi renty socjalnej. Mój poziom zdolności do pracy stoi w miejscu. Renciści socjalni często mogą dorabiać w pracy na mocniejsze orzeczenie, dedykowanej wyraźniej niepełnosprawnym i nie oznacza to utraty ich dochodu gwarantowanego. Rok temu brałem sześć leków psychotropowych na dobę regularnie (w tym sertralinę w maksymalnej dawce), teraz biorę tylko jeden (sulpiryd) w małej dawce. Nie pogorszyło mi się przez to, poziom niepełnosprawności i niezdolności do normalnego życia oczywiście stoi w miejscu, renta socjalna wciąż mi się należy jak psu buda, tylko że obawiam się, że na komisji do czegoś się przyczepią i zamiast solidnej renty z ZUS-u po upływie obecnego orzeczenia o całkowitej niezdolności do pracy będę mieć dokładne zero złotych. To bardzo niepokojące. Mieszkam na wsi z rodzicami, bratem i siostrą, która ma 23 lata i żyje jak przedszkolak czy emeryt, nie skończyła studiów, nie uczy się, chyba nie ma żadnej pracy i żadnej diagnozy psychiatrycznej, mnóstwo czasu spędza w łóżku czy w Internecie. W rażący sposób nie rozwija się życiowo, zwłaszcza w około trzydziestu ostatnich miesiącach.

W Warszawie stopień umiarkowany 02-P na schizofrenię paranoidalną daje 50% zniżki na komunikację zbiorową, a stopień umiarkowany 12-C na zespół Aspergera daje bezpłatne przejazdy (chodzi o osoby, które ukończyły 26 rok życia), to chyba mówi, które ze schorzeń specjalnych, czy 02-P, czy 12-C, jest bardziej upośledzające...

Tutaj orzeczenie sądu, według którego przyznano kobiecie z rozpoznaniem zespołu Aspergera rentę socjalną na stałe: https://orzeczenia.gdansk.sa.gov.pl/con ... -12-07_001

[zdrowy]

I jak tam?
Zadowoleni?
https://www.infor.pl/prawo/pomoc-spolec ... encji.html

[kotek]

Schizofrenicy i inni niepełnosprawni efkowo powinni uważać, żeby w ogóle nie zabrali im rent, a nie walczyć o takie same świadczenia, jak dla tetraplegików czy całkowicie niewidomych. Jak ktoś w ogóle nie chodzi, w ogóle nie widzi czy koszmarnie cierpi fizycznie, to nic dziwnego, że dostaje większe świadczenia niż niepełnosprawni psychicznie w stopniu umiarkowanym. Ale aby takim jak ja czy Wy nie zabrali tego, co teraz mamy!

Ja do normalnej pracy CAŁKOWICIE się nie nadaję, więc renta socjalna należy mi się jak psu buda.

[Catastrophique]

I buda dla psa Ci pozostanie gdy bedziesz musial sie sam utrzymac.

[kotek]

Myślę o dorabianiu do renty socjalnej, chociaż może to nie być na cały etat. Życie musi być lekkie, łatwe i przyjemne bez końca, inne możliwości są niedopuszczalne. Zero zgody na ciężkie warunki życia! Interesy "tłustych kotów" są nieważne, skąpstwo "tłustych kotów" jest niemoralne, "kapitalizm" psuje świat. Precz z Zielonym Ładem! Odrzucić całkowicie! "Psychika" jest za PiS-em i przeciw Konfederacji, bardziej przeciw Trzeciej Drodze, w ogóle przeciw Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Korwin-Mikke jawi mi się jako pewnego rodzaju zbrodniarz... Putin powinien być skazany na karę śmierci za ogrom zbrodni, których dokonał. Całkowite "nie" dla rosyjskiego bądź niemieckiego imperializmu oraz ukraińskiego nacjonalizmu!

[Catastrophique]

Życie nigdy nie będzie lekkie, łatwe i przyjemne dla biernych przegrywow bo na to trzeba sobie ciężko zapracować. Juz wkrótce sielanka się skonczy i wyladujesz na ulicy lub w DPSie bo renta nie wystarczy aby się z niej utrzymać.

[kotek]

Nie bądź takim pesymistą i "surowiakiem"...

Osoby z rentą socjalną na psychikę potrzebują opieki w sferze zarobkowej (np. korzystania z pomocy stowarzyszeń czy fundacji pomagających niepełnosprawnym, aby mogły dorabiać do renty socjalnej w jakiejś najbanalniejszej i najlżejszej pracy przystosowanej do osób wyraźniej niepełnosprawnych). Nawet jak nie otrzymują orzeczenia o niezdolności do samodzielnej egzystencji w ZUS-ie, to i tak nie są w pełni samodzielne, są pomiędzy lekko niepełnosprawnymi a głęboko niepełnosprawnymi (są trzy stopnie niepełnosprawności, nie dwa). Osoba z niezdolnością do samodzielnej egzystencji na psychikę raczej o dorabianiu do renty lub emerytury może sobie co najwyżej pomarzyć (najwyższy stopień niepełnosprawności może się wiązać np. z bardzo poważną niepełnosprawnością intelektualną bądź zaburzeniami otępiennymi (występującymi raczej u osób w starszym wieku) i niewielu schizofreników czy aspergerowców się do niego kwalifikuje).

[Swine]

I jak tam?
Zadowoleni?
https://www.infor.pl/prawo/pomoc-spolec ... encji.html

Jak ktoś jest całkowicie niezdolny do pracy to nie zarobi i też potrzebuje tych pieniędzy aby przeżyć

[Swine]

[kotek]

Całkowita niezdolność do pracy jest dla tych osób, które zupełnie nie nadają się na normalny rynek pracy. Nie wszystkie osoby, które dostają orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy, są na tyle niepełnosprawne, żeby nie móc dorabiać do renty socjalnej w szczególnie chronionych warunkach dla osób wyraźniej niepełnosprawnych czy żeby nie widzieć, nie chodzić, mieć IQ bardzo wyraźnie poniżej normy... Całkowita niezdolność do pracy (była II grupa inwalidzka) nie musi oznaczać (znacznej) niezdolności do samodzielnej egzystencji (była I grupa inwalidzka). Schizofrenicy z reguły nie potrzebują pieluchomajtek, tekstów pisanych pismem dla niewidomych, wózków inwalidzkich...