Czy chcecie mieć dzieci

[grow up]

Tuptuś xD

To Szymek. Ja bym grałw te gry. Ale ja wiem że to symulatory.

A grałem w delta force itp

[Walet Pikowy]

Grow up komandosem możesz być tylko w snach,a prawdziwe życie to dla Ciebie żarty dla malutkich.Dzieci byłyby dla Ciebie zagrożeniem ponieważ dużo mówią i tracisz na sile jak musisz słuchać.

[ktoś znajomy]

Ja nie lubię dzieci i nie zamierzam zakładać rodziny w przyszłości

[cezary123]

Znałem kobietę, która straciła dziecko w ciąży, poroniła. Nie była całkiem normalna już nigdy. Zobaczyła na ulicy jak matka strofuje swojego niegrzecznego synka i coś jej się uruchomiło w mózgu tak, że ...
Inna oszalała, kiedy małe dziecko, kilkuletnie wyleciało jej przez okno samochodu i zabiło się. Zaczęła wierzyć w zmartwychwstanie.
Nie chciałbym przeżywać tego co one.
Jeszcze może partner byłby obwiniany do końca życia o te nieszczęścia.

Małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot. Przyjdzie nastolatek z liceum pijany, naćpany, zdemoluje dom a potem ucieknie z jakąś siksą w góry i zrobi jej nieślubne dziecko. A potem nie zechce płacić alimentów i wyląduje w więzieniu. Co dalej? Inni recydywiści poprowadzą go przez życie.
Ewentualnie będzie pogrzeb. Przedawkuje narkotyki.
A ojciec z matką modlą się wtedy w kościółku o zbawienie, nie myślą o świecie i dziękują Bozi za szczęśliwe macierzyństwo i ojcostwo.

To zły interes

[cezary123]

Ostatnio kobiety chorujące wymyśliły nowy sposób - szukają dobrze ustawionych mężczyzn z dziećmi.
Wystarczy rozbić małżeństwo, być bardziej atrakcyjną i miłą i "nową" dla jelenia i już mają gotową rodzinę. Czasem też odnawiają dawne znajomości z kolegami z młodości, żeby wybadać, który ma ten skarb zdolny zaspokoić ich palące instynkty macierzyńskie.
Wdowców z potomstwem lepiej szukać i wspierać.

[amigo]

Za chiny ludowe Jeszcze tego brakuje, zeby moje dziecko bylo chore.

[kotek]

Nigdy nie czułem głębokiego pragnienia posiadania potomstwa.

Mimo tego od dzieciństwa miałem "hopla" na punkcie płci żeńskiej, miałem silną "schizoautystyczną seksualność", bardzo dziwaczną, bardzo egocentryczną. Niestety, kobiety bardzo mnie pociągają. Niektóre imiona mogą w pewnym stopniu (sensie) oddziaływać na mnie "seksualnie". Moja chora natura mogłaby mieć dowolną liczbę partnerek spełniających moje ekscentryczne upodobania seksualne (które mogą nawet nie wymagać kontaktu cielesnego z kobietą, zwłaszcza genitalnego). Nie mam zbytnio chęci na czynności seksualne, które mogą prowadzić do poczęcia. Pociągają mnie relacje romantyczne, ale może przede wszystkim przez cielesność. Wygląd jest dla mojej mentalności bardzo ważny. Miałem pokusy, aby bawić się "seksualnością", czerpać z niej rozkosz, "budować szczególny rodzaj przyjaźni" dzięki intymności. Religie abrahamowe (np. katolicyzm) są bardzo negatywnie nastawione do "seksualności". Szczególnie katolicyzm. Katolicyzm, przynajmniej w części interpretacji, tych bardziej rygorystycznych, "de facto zabrania cieszyć się erotyzmem".

Myślę, że nie nadaję się na rodzica. Jestem zbyt "nieodpowiedzialny", zbyt niepełnosprawny, albo przynajmniej myślę, że naprawdę możliwe, iż tak jest.

[AgnieszkaSylwia]

A znacie to? Nie lej mnie po pupie, bo będziesz miał dzieci głupie..!/ Nie myśl za dużo, bo zostaniesz myśliwym, a Twoje dzieci będą postrzelone..!

[kotek]

Nie znałem tego

Mogę nie rozumieć, dlaczego tak wielu ludzi ma tak duże pragnienie posiadania potomstwa... I to niekiedy nawet niekoniecznie biologicznego.

Mam strasznie egoistyczną i egocentryczną naturę Ktoś kiedyś napisał, że "autyzm bije z każdego mego postu". Mogę stwierdzić, że mam ciężki autyzm, chociaż nie taki "kannerowski" czy taki związany z niepełnosprawnością intelektualną, brakiem funkcjonalnej mowy czy padaczką. Jestem nieprzystosowany do tego przesyconego złem świata.

[AgnieszkaSylwia]

Nie znałem tego

Mogę nie rozumieć, dlaczego tak wielu ludzi ma tak duże pragnienie posiadania potomstwa... I to niekiedy nawet niekoniecznie biologicznego.

Mam strasznie egoistyczną i egocentryczną naturę Ktoś kiedyś napisał, że "autyzm bije z każdego mego postu". Mogę stwierdzić, że mam ciężki autyzm, chociaż nie taki "kannerowski" czy taki związany z niepełnosprawnością intelektualną, brakiem funkcjonalnej mowy czy padaczką. Jestem nieprzystosowany do tego przesyconego złem świata.

To mógłbyś udzielać dzieciom korepetycji z teologii..? A wiesz, ja się zrobiłam narcystyczna w wieku 25 lat dopiero, jak moje dzieci już były. Moja córka lubi Nowy Testament, chyba ma problem z zapamiętaniem imion proroków, ich żon i synów...

[AcidHouse]

bo chcą,..
A by im zazdroszczono
B kiedy ojciec będzie miał 80 lat, to córka pomoże tacie podnieść się z łóżka

W przykładzie A mamy parę, która powoduje u mnie przejawy masochizmu, ale nie będę się już rozwijał.
Przykład B - tutaj zostawię Wam pole do popisu, rozmyślań i nostalgicznych historii.

[cezary123]

Ludzie decydują się na rodzenie dzieci z powodów psychologicznych, to znaczy chcą przejść zjawisko rodziny, macierzyństwa, ojcostwa, domku z ogródkiem i bawiącymi się małymi dziećmi itd.
Nie myślą co dalej. Dzieci idą w świat, a starych rodziców żegnają w ośrodkach eutanazji.
Tymczasem można sobie potomstwo kupić w ośrodkach reprodukcji człowieka, jeżeli coś nie pasuje w naturalnym rozmnażaniu.


https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... amowienie/

[Wiktoria21]

Nie chcę mieć dzieci, bo uważam, że żeby je mieć trzeba być dobrym wzorem dla nich. Uważam, że taka nie jestem, mam zbyt dużo wad. A do tego moje problemy psychiczne. Nie chciałabym aby moje dzieci były świadkiem nawrotu psychozy.

[amigo]

Na razie nie myślę o potomstwie. Za piękny i młody jestem
Ale nawet jak już będę "w tym wieku" To i tak nie planuje dzieci.

[cezary123]

Zawsze można oddać do domu dziecka lub poprawczaka gdyby za bardzo zakłócały spokój



https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... ref=slider

[cezary123]

Niestety nie chcę mieć dzieci. Były czasy kiedy nie wiedziałem jeszcze, ale przemyślałem sprawę.
Nie ma nic smutniejszego niż śmiertelnicy przekazujacy śmierć nowym istotom. Najpierw udawana, obłudna radość i epatowanie szczęściem a później jak wytłumaczę dziecku co to takiego właśnie zaistniało nieodwracalnie? Przecież te nowe istoty będą wołać o ratunek przed śmiercią właśnie do owych absolutów, rodziców którzy ich zrodzili i uwili gniazdo dla życia, pokazali świat do życia, będzie im się wydawało, że oni wszystko mogą, że ocalą. Skąd wyobrażenia metafizyczne Stworcy jako prarodzica? Taka metafizyczna namiastka ocalenia. Później wszyscy bezradni wobec grobu i wiecznego końca. Jedni pochowają drugich, a czasem trzeba wcześniej pochować swoje dzieci.
Gdybym mógł przekazać coś więcej, doskonałe istnienie, świat, nieskończoność, wieczną radość i cel, to nie wahałbym się ściągnąć nowe istoty na ten świat.
Może jak będzie taka możliwość i sam będę wieczny...
Wbrew pozorom to bardzo szczęśliwe, sensowne i ciekawe rozwiązanie. Odejdę z czystym sumieniem, że nie oszukałem nikogo i nie dałem się oszukać instynktom, ewolucji automatycznych śmiertelnych fragmentów materii.

[Trickster]

nie chce mieć ze względu na chorobę. Może mi odwalić w każdej chwili, a taki rodzic to nie rodzic.Zawsze trzeba być ostoją dla dziecka, a jak nie możesz, to jest antykoncepcja.

[Słonecznik1]

chce mieć w przyszłości , narazie pies to takie moje dziecko... strasznie fajna jest psinka Maja

[spring_]

ja jestem zdrowy psychicznie ale nie wierze w plemnik.

dlatego odnalazłem w literaturze naukowej w bibli tysiąc lecia sposób jak mieć dzieci. nie mam żony. mam troje dzieci.

dexter
logik
muzyka

choć ktoś mysli że jestem chory kobiece piersi to rzekomy narząd rozrodczy. nauka jest bez sensu.

ta w bibli ma sens.

czekam od nich na list. jeden już odstałem.

w sekcie nie jestem. ŻĘ CO ŻE WIERZE W NAUKĘ?

SZLUGI SPIROL NARA GWAŁCICIELE

JAK CI członek TWARDNIEJE TO ZNACZY ŻE KOBIETA UŻYWA FEROMONÓW.

[MrGab]

Jako, że nie jestem nawet samodzielny i samowystarczalny, to nie, nie chcę. Najpierw chcę się nauczyć żyć samemu, a potem będę się nad tym zastanawiać.