Katechizm o masturbacji

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: moi »

W splamieniach jest zapis, że splamieniem może być "utrzymywanie niemoralnego prowadzenia się jako właściwego (np. hedonizm lub niewłaściwa asceza)". Ale czy naprawdę należy do tego zaliczyć masturbację? W naukach buddyjskich nic o tym nie ma. Tylko mnisi, przyjmujący dodatkowo ślubowania czystości i ascezy winni są powstrzymywać się od praktyk seksualnych. Natomiast w ramach buddyzmu są szkoły, gdzie seks (masturbacja i seks z partnerem) może być jedną z praktyk. Takimi praktykami są praktyki tantryczne.

Jest wiele wizerunków buddyjskich, odwołujących się do tych praktyk:

http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=959

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: AndrzejB »

A czy masturbacja to nie hedonizm? Zresztą co złego jest w samym hedonizmie jeśli by czerpał przyjemność z wyższych rzeczy?
W splamieniach jest jeszcze "pożądanie (obiektów przyjemności)"
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: moi »

Maldok pisze:A czy masturbacja to nie hedonizm?
Jeśli nie prowadzi to do uzależnienia, tzw. lgnięcia - to nie.
Maldok pisze:Zresztą co złego jest w samym hedonizmie jeśli by czerpał przyjemność z wyższych rzeczy?
Hedonizm powoduje przywiązanie do przyjemności, która jest nietrwałą i - w konsekwencji- potęguje uwiezienie w cierpieniu, bo chce się tę przyjemność powtarzać.
Maldok pisze: W splamieniach jest jeszcze "pożądanie (obiektów przyjemności)"
Tak, wszelkie pożądanie jest szkodliwe, bo zwiększa cierpienie (patrz wyżej).
Ale seks można uprawiać w sposób nie mający nic wspólnego z pożądaniem, radosny i wyzwalający. Np. wtedy, gdy zależy Ci na szczęściu drugiej osoby, gdy chcesz ją uszczęśliwić.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: AndrzejB »

moi pisze: Jeśli nie prowadzi to do uzależnienia, tzw. lgnięcia - to nie.
A jak masturbacja może nie prowadzić do uzależnienia? Gdy ktoś już jest uzależniony to mam mniejszy grzech.
moi pisze: Hedonizm powoduje przywiązanie do przyjemności, która jest nietrwałą i - w konsekwencji- potęguje uwiezienie w cierpieniu, bo chce się tę przyjemność powtarzać.
Przyjemność z masturbacji jest bardzo nietrwała i chce się ją powtarzać
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: AndrzejB »

Masturbacja nie jest potrzebna do szczęścia. Można się nie masturbować i być pełnym człowiekiem. Czy Jezus albo Jan Paweł II by się masturbowali?
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: moi »

Maldok pisze:
moi pisze: Jeśli nie prowadzi to do uzależnienia, tzw. lgnięcia - to nie.
A jak masturbacja może nie prowadzić do uzależnienia? Gdy ktoś już jest uzależniony to mam mniejszy grzech.
Wielu ludzi nie jest uzależnionych od masturbacji. Mogą, ale nie muszą. Robią to, gdy chcą (a nie muszą). To zdecydowana większość.
Maldok pisze:
moi pisze: Hedonizm powoduje przywiązanie do przyjemności, która jest nietrwałą i - w konsekwencji- potęguje uwiezienie w cierpieniu, bo chce się tę przyjemność powtarzać.
Przyjemność z masturbacji jest bardzo nietrwała i chce się ją powtarzać
Ja mam nieco inne doświadczenia.
Maldok pisze:Można się nie masturbować i być pełnym człowiekiem.
Można się masturbować i być pełnym człowiekiem. Cokolwiek to znaczy ;)

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: AndrzejB »

Skoro wielu jak powiadasz nie musi się masturbować a jednak to robi, to dlaczego to robi? Czy może w każdej chwili zrezygnować i nigdy więcej tego nie robić? Jeśli tak, to dlaczego nadal się masturbują?
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: Niemamnie »

Program genetyczny wnikający z istnienia płci powoduje popęd płciowy który może wyrażać się przez masturbację, czasami jest zastępowana przez hobby.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: moi »

Maldok pisze:Jeśli tak, to dlaczego nadal się masturbują?
Bo to jest przyjemne (a nie chodzi o to, by nie ulegać przyjemnościom, tylko by nie dążyć do niej za wszelka cenę). Bo pomaga rozładować napięcie seksualne, które -na dłuższą metę- może być szkodliwe. Bo pozwala cieszyć się swoją seksualnością.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: AndrzejB »

Są inne przyjemności, może jakieś hobby. Napięcie seksualne jest szkodliwe? Powstaje właśnie od masturbacji. Podobnie jest jak z papierosami.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: Kamil Kończak »

SięSzłoSkrajemDrogi pisze:Masturbacja kiedy ktoś czuje silny, naturalny popęd seksualny jest do pewnego stopnia zrozumiała. Jednak kiedy pobudza się celowo pornogarafią i innymi bodźcami w celu osiągnięcia podniecenia to jest patologia. Człowiek wkłada wtedy wysiłek w celu doprowadzenia do "szczytu" a potem traci energię w wyniku orgazmu. Następują duże wahania i spadki energetyczne co jest szkodliwa dla psychiki.
Wkleję jeszcze raz to samo. Ja bardziej szkodliwość rozpatruje w tych kategoriach. Medycyna wschodu o tym mówi poszerzając to jeszcze ale nie pamiętam dokładnie. Oni nie są uwiązani w katolicki dogmat.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: moi »

Maldok pisze:Są inne przyjemności, może jakieś hobby.
Nie wszystkie rodzaje hobby pomagają rozładować napięcie seksualne.
Maldok pisze:Napięcie seksualne jest szkodliwe? Powstaje właśnie od masturbacji. Podobnie jest jak z papierosami.
To dość odosobniona teoria. Zwykle uważa się, że masturbacja prowadzi do rozładowania napięcia seksualnego. I co mają do tego papierosy?
Pierwsze papierosy smakują ohydnie. Decyzję o paleniu podejmuje się z jakichś innych powodów (np. chęć zaimponowania otoczeniu, itd).

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: Kamil Kończak »

Od częstego masturbowanania można popaść w uzależnienie ale masturbacja nie powoduje popędu seksualnego... Raczej ciągłe kierowanie uwagi w rejony seksualne. Jednak kiedy ludzie poprzez masturbację rozładowują bardziej napięcie psychiczne to wtedy przybiera to formy patologii. Dla mnie i tak masturbacja jest wyrazem niedojrzałości emocjonalnej, gruntuje w człowieku egotyzm, narcyzm oraz pewne zaburzenia psychiczne. Bo to jest seks i dialog ze samym sobą. W ten sposób człowiek kieruje się do wewnątrz zamiast na zewnątrz. Kiedy kochają się dwie osoby orgazm jest ukoronowaniem wspólnego uczucia. Tutaj pozostaje chwilowe odprężenie a potem pustka. Bez względu na to czy ktoś będzie wierzący czy nie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: AndrzejB »

Tak jest u mnie, ciągłe kierowanie uwagi w rejony seksualne. Zmarnowałem sobie życie przez masturbację.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: Kamil Kończak »

Polecam medytację :) Uwagę da się z tamtych rejonów wyciągnać w bardziej ciekawe rejony :) Trzeba tylko chcieć.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: Niemamnie »

Masturbacja jest neutralna, życie można sobie zmarnować przez światopogląd.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: Kamil Kończak »

Co ma wspólnego chęć spełnienia seksualnego w miłości ze światopoglądem? Kompletnie nic.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: Niemamnie »

U katolika może wywołać poczucie winy które należy odrzucić.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: Kamil Kończak »

Zależy jaki rodzaj winy masz na myśli. Ok, zgoda - u jednego będą to wyrzuty moralne a u drugiego uczucie obrzydzenia z powodu relacji - ja do ja. Uczucie bycia kimś kto nie zasługuje na miłość drugiego, kto musi zadowalać się takim żałosnym rytuałem.

Zauważyłem jednak, że osoby broniące masturbacji w poczuciu winy widzą jedynie aspekt moralny. No ale tak łatwiej polaryzować pewne sprawy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Katechizm o masturbacji

Post autor: moi »

SięSzłoSkrajemDrogi pisze:
Zauważyłem jednak, że osoby broniące masturbacji w poczuciu winy widzą jedynie aspekt moralny.
Ja tu bardziej widzę wpływ represyjnego wychowania w duchu katolickim.

Pozdrawiam.m.
ODPOWIEDZ

Wróć do „psychopatologie ideowe”