Jak się ma dziś Wasza depresja??? - uwagi i opinie.

[Ralf]

to łatwo nie przychodzi.... zapraszam na bloga mego

[Zagubiona we mgle]

to łatwo nie przychodzi.... zapraszam na bloga mego

Kogo zapraszasz? Ja jestem na bieżąco że tak powiem.

[Ralf]

Ja jestem na bieżąco że tak powiem.

fajnie.

Dzis dobrze mi upłynal dzien Byłem tu i tam

[schizo11]

Dawno nie bywałem na tym forum bo nieco zapomniałem lub starałem się zapomnieć o chorobie. Ostatnio dopadła mnie depresja. Mam ochotę się zabić ;(

[cezary123]

Tu na forum rozmawiamy też o zdrowiu i życiu, nie tylko o chorobie.

[schizo11]

Tak, tak wiem, ale po prostu chciałem jakoś podświadomie zapomnieć o wszystkim związanym z chorobą.

[schizo11]

Dzisiaj się czuję lepiej

[Ralf]

Dzisiaj się czuję lepiej

To dobrze!!!

A ja dzis gorzej bo dostalem upomnienie w pracy, moim zdaniem nieslusznie...

[Zagubiona we mgle]

dostalem upomnienie w pracy, moim zdaniem nieslusznie...

O, a co to się stało?

[Ralf]

oj nic takiego

U mnie po lekach lepiej

[Margareth]

.

[Zagubiona we mgle]

Ja i moja depresja mamy sie bardzo zle. ;-(

Acha, czyli depresja ma się dobrze, a Ty w związku z tym masz się źle?

[Margareth]

.

[Ralf]

wzialem leki i depresja przeszła. Clon robi swoje z solianem i akinetonem oraz czasem fluo. :twisted:

[tańcząca w zbożu]

Ostatnio ma się gorzej, kurczę.
I z każdym dniem zdaję sobie sprawę jak ciężko będzie z nią wygrać.

[F20]

Deprecha jest wynikiem działania neuroleptyku wiele osób stwierdza takie właśnie działanie tego specyfiku pamiętam to też z własnego doświadczenia. Dzisiaj podaje haloperidol ojcu w stanach pobudzenia psychoorganicznego ojciec ma starczą demencję. W życiu widziałem go tylko raz jak płakał i teraz po tym przeklętym leku uspakaja sie ale szlocha po nim jak bóbr. Neuroleptyki nie są dobrym lekarstwem mnie wypłowiły z emocji zabrały możliwość przeżywania życia również wpędzały w depresję. Moje stany psychotyczne były związane z emocjami, uczuciami i kiedy dostałem silniejszy bodzieć zewnętrzny np. coś bardzo przykrego się wydarzyło wówczas rozpętywało się prawdziwe piekło stanów psychotycznych każda drobnostka mnie drażniła w przeraźliwy sposób nieszlo od tego wytrzymać. Po dłuższym braniu psychotropów wpadłem w ciężką depresję smutek był tak duży i tak duże było poczucie bezsensowności życia że wszystkie stany psychotyczne znikneły był tylko koszmar smutku lęku i bezsensowności życia.

[F20]

Neuroleptyki obniżają poziom dopaminy w mózgu. Co powiecie na to ?
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,1058 ... wania.html
Wiem jak się czułem kiedy brałem zipperid dokładnie jakbym utracił to co opisują w tym artykule z linku powyżej.

[tańcząca w zbożu]

Dzisiaj się trzyma lepiej.

[tańcząca w zbożu]

Dzisiaj prawie nie było jej znać, a może po prostu schowała się pod pozorem szczęścia...

[F20]

U mmie niema jej juz od okolo dwoch lat zostawila z schizofrenia swoje tera to tylko zwyczajny smutek ktory czesciej jest niz go niema.