Strona 2 z 2

Re: Nie lubię mojej przyjaciółki

: sob maja 12, 2012 11:07 am
autor: cezary123
fuKs pisze: Najboleśniejsze dla niej będzie jeśli weźmiesz się za siebie i schudniesz, potem zrobisz to samo jej co ona Tobie.... tylko bardziej efektywnie:)
Zemsta jest słodka, a przyjaciółki zamiast współpracować zaczną bezwzględnie ze sobą rywalizować i niszczyć.
Dobre i to, jak już są sobie do niczego niepotrzebne :lol:
Jeżyk pisze:A o spotkanie z nią już nie proszę się.
Ale myślę, że taka obojętność bardziej wyjdzie im na zdrowie :)

Re: Nie lubię mojej przyjaciółki

: sob maja 12, 2012 11:55 am
autor: Jeżyk
Nie zamierzam na nikim mścić się ani niszczyć, chcę schudnąć nie dla niej by jej cokolwiek pokazywać lecz DLA SIEBIE by lepiej czuć się w swoim ciele. A przyjaźń nasza i tak urywa się w sposób naturalny - ona została matką a ja nią nie jestem, coraz mniej nas łączy, dotąd łączyła nas samotność , brak dziecka, brak faceta, teraz to zmnieniło się, kontakty sporadyczne pozostaną ale nie mogę tego nazwać już przyjaźnią.

Re: Nie lubię mojej przyjaciółki

: sob maja 12, 2012 1:42 pm
autor: Pamal
Arystoteles uwazal, ze sa trzy rodzaje przyjazni: przyjazn dla przyjemnosci, dla korzysci i najdoskonalsza gdy obaj przyjaciele sa dzielni etycznie. Te dwie pierwsze konczy sie wraz z koncem przyjemnosci i korzysci.
PS Ja tez jestem w takiej choc odmiennej trudnej przyjazni.

Re: Nie lubię mojej przyjaciółki

: sob maja 12, 2012 1:51 pm
autor: Pamal
I ja rowniez postanowilam schudnac, bo to jedyne czym moge zaimponowac i budzic respekt, w tym przyjaciolce.

Re: Nie lubię mojej przyjaciółki

: sob maja 12, 2012 2:51 pm
autor: is
Jeżyk pisze: A przyjaźń nasza i tak urywa się w sposób naturalny - ona została matką a ja nią nie jestem, coraz mniej nas łączy, dotąd łączyła nas samotność , brak dziecka, brak faceta, teraz to zmnieniło się.
Nie powinno mieć to żadnego wpływu na przyjaźń. O ile była prawdziwa.

Re: Nie lubię mojej przyjaciółki

: pn maja 14, 2012 11:12 pm
autor: fuKs
Ja mam przyjaciela, który ma zasady, który nie jest przykładem braku przykładu.