Jak dobrać sobie okulary??

[moi]

Na stronie kliniki przeprowadzającej takie operacje przeczytałam, że astygmatyzm też jest korygowany operacyjnie. Ale nie wiem, ile zabiegów trzeba wykonać, gdy ma się krótkowzroczność i astygmatyzm jednocześnie?

Jednym z najczęstszych powikłań po takim zabiegu jest światłowstręt. Do tego zastanowił mnie koszt ponownej operacji w przypadku pogorszenia się wzroku (do roku czasu za darmo, po roku, kolejny tysiąc złotych). Z tego wynika, że nie zawsze osiąga się pożądany efekt.

Koszt operacji wynosi około 5 tysięcy złotych za oba oczy. Ale klinika może wykonać zabieg na kredyt. Nie wiem, jaka jest rata miesięczna- pewnie ustala się to indywidualnie.

Pozdrawiam.m.

[moi]

Mój mąż i syn mają plastikowe szkła. Mąż nosi swoje okulary od kilku dobrych lat, dziecko od dwóch - nie ma żadnych zarysowań, moim zdaniem są bardzo wytrzymałe.
Syn w swoich okularach gra w piłkę, szaleje. Wszystko wytrzymały.

Pozdrawiam.m.

[Melisa]

Też myślałam o operacji. Zastanawiam się tylko, czy w przypadku krótkowzroczności i astygmatyzmu, wykonuje się jeden, czy dwa zabiegi.
Pozdrawiam.m.

W 2004 roku miałam laserową korektę wzroku w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 5 ŚAM w Katowicach. Miałam właśnie krótkowzroczność i astygmatyzm. To był jeden zabieg PRK, najpierw jedno oko, po kilku dniach drugie.Wtedy badania kwalifikacyjne były za darmo a sam zabieg kosztował 750zł za oko.
W badaniach kwalifikacyjnych wyszło że miałam za cienką rogówkę żeby przeprowadzić zabieg bezpiecznie. Musiałam zakrapiać oczy specjalnym żelem (cornergel) przez 3 miesiące i rogówka narosła tak, że bez problemu przeprowadzono zabieg. Po zabiegu też się zakrapia oczy różnymi kropelkami.
Bardzo sobie chwalę tę korektę wzroku, już dawno zapomniałam o okularach. W moim przypadku nie było żadnych komplikacji pooperacyjnych.

[moi]

Natalia Zdero, dziękuję za odpowiedź. A czy miałaś zabieg od razu na oba oczy? I jak wyglądała rekonwalescencja po zabiegu? Byłaś parę dni na oddziale, czy do razu wypisali Cię do domu?

Pozdrawiam.m.

[eN]

Nie wierzę w nieporysowalność plastików. Sam czyszczę szkła nieustannie i wystarczy ziarenko piasku, które dostanie się pod szmatkę, żeby je w ten sposób porysować. Nie sądzę, żeby plastiki były na takie uszkodzenia odporne.

[lemro]

Polecam chusteczki do czyszczenia okularów w sklepie Rossman. Obecne okulary mam od 2 lat i żadnego zarysowania. Pudełko 50 sztuk, kosztuje około 5 zł.

[moi]

Mój mąż pracował w okularach na budowie, podczas rożnych instalacji w miejscach, gdzie jest pełno piasku i zanieczyszczeń (drobinek) w powietrzu. Dziecku zaś okulary wielokrotnie spadły na ziemię. Nigdy nie było żadnych zarysowań na plastikowych szkłach.

Pozdrawiam.m.

[Melisa]

Natalia Zdero, dziękuję za odpowiedź. A czy miałaś zabieg od razu na oba oczy? I jak wyglądała rekonwalescencja po zabiegu? Byłaś parę dni na oddziale, czy do razu wypisali Cię do domu?
Pozdrawiam.m.

Miałam zabieg na jedno oko a 5 dni później na drugie. Po zabiegu zakładają soczewkę opatrunkową i można jechać do domu. W szpitalu byłam tylko na czas operacji. Oczy trochę szczypią ale po kilku dniach przechodzi. Trzeba zakrapiać oczy różnymi kropelkami. Wzrok wyostrza się stopniowo do miesiąca. Pozdrawiam.

[moi]

Przeczytałam cennik za zabiegi okulistyczne i rzeczywiście- operacja typu PRK jest tańsza, ale typu LASIK jest w tej samej cenie, co we Wrocławiu.
http://www.okulistyka.katowice.pl/files ... ennik1.pdf

Pozdrawiam.m.

[Zagubiona we mgle]

Ja mam jedne okulary prawie osiem lat. Zaczęłam je nosić na studiach i były to moje pierwsze w życiu okulary, więc wtedy się nie znałam, tylko kupiłam najtańsze. Przydałoby się wreszcie wymienić, no ale cały czas czekam, aż wreszcie będę pracować. A też nie wiem, jakie okulary są najlepsze.

[moi]

A też nie wiem, jakie okulary są najlepsze.

Takie, w których TY się będziesz dobrze czuła.
W moim przypadku okulary odpadają. Zapłaciłam 800 złotych za szkło indeksowane, które miało być niby cieńsze, a szkła nadal wyglądają jak denka od butelek. Żałuję, że wydałam tyle kasy (plus oprawki!)... Czytałam, że są szkła, gdzie - 5 dioptrii wygląda jak -1,5 - łudziłam się, że to właśnie te.

Pozdrawiam.m.

[miś wesołek]

Czytałam, że są szkła, gdzie - 5 dioptrii wygląda jak -1,5 - łudziłam się, że to właśnie te.

Jeśli można spytać. Jak mocną masz wadę wzroku?

Znam osobę która ma -8, astygmatyzm i te pocieniane (indeksowane?) szkła i jakoś to wygląda, nieźle nawet. W porównaniu z nieindeksowanymi różnica jest ogromna. Ale nie ma się co oszukiwać, że przy tak dużej wadzie będzie to wyglądało jak -1.

[moi]

W tej chwili mam w okularach - 9. Ale wygląda to fatalnie, moim zdaniem. Szkła mocno wystają spoza oprawki i widać, że są grube.
Czytałam, że przy takiej dużej wadzie trzeba dobierać mniejsze oprawki i wtedy to jakoś po ludzku wygląda. Pech polega na tym, że ja fatalnie wyglądam w małych oprawkach. No i był jeszcze jeden problem z doborem oprawek: noszę cylindry, a nie wszystkie oprawki były centralnie ustawione na środku oka. Optometrystka wybrała mi parę oprawek- te były najbardziej znośne. Teraz żałuję, że kierowałam się poczuciem estetyki, a nie praktycyzmem.

Chcieli mnie jeszcze w salonie namówić na ubezpieczenie okularów (130 złotych!), ale odpuściłam, bo cena okularów byłaby już horrendalnie wysoka. Wydałam ponad 1000 złotych, a efekt mizerny!

Pozdrawiam.m.

[miś wesołek]

Czytałam, że przy takiej dużej wadzie trzeba dobierać mniejsze oprawki i wtedy to jakoś po ludzku wygląda. Pech polega na tym, że ja fatalnie wyglądam w małych oprawkach.

Chcieli mnie jeszcze w salonie namówić na ubezpieczenie okularów (130 złotych!), ale odpuściłam, bo cena okularów byłaby już horrendalnie wysoka. Wydałam ponad 1000 złotych, a efekt mizerny!

Z tymi małymi oprawkami to jest prawda. Ta osoba ma w ogóle takie okulary, że tylko same szkiełka (pomimo pocienienia i tak grube) i wwiercone w te szkiełka takie cienkie druciki tylko. Czyli pełen minimalizm. Dość dobrze to wygląda, ale widać, że szkiełka grube. Niemniej w porównaniu z niepocienianymi szkłami nie ma porównania - tamte to były denka dopiero.

A cena była taka sama - koło 1000 zł.

A czemu się nie zdecydujesz na przykład na szkła kontaktowe?

[moi]

A czemu się nie zdecydujesz na przykład na szkła kontaktowe?

No właśnie noszę szkła kontaktowe od lat. Na okulary namówiła mnie okulistka, bo miałam jakieś przejściowe problemy z rogówką.

W okularach nie czuje się dobrze. Przy tej wysokiej wadzie zakrzywia mi się obraz i kręci mi się w głowie. W soczewkach widzę wyraźnie bez problemów. Jestem fanką soczewek!

Pozdrawiam.m.

[miś wesołek]

"Przejściowe" problemy z rogówką przejdą i wrócisz do kontaktów. Nie martw się.

[eN]

Tylko że soczewki są bardzo drogie! A ich wyciąganie z oka, bo wkładanie jeszcze daje radę, to prawdziwy koszmar...

[moi]

Najtańsze soczewki kosztują ok. 5o złotych za sześć sztuk! Ale trzeba kupować w hurtowni, nie w sklepie!
http://www.lens-shop.pl/Soczewki-miesie ... 9,127.html
Sklepy mają prawie 100% narzutu.
Wkładanie i zdejmowanie soczewek można opanować. Mój mąż bez problemu się nauczył.

Pozdrawiam.m.

[eN]

Wkładanie i zdejmowanie soczewek można opanować. Mój mąż bez problemu się nauczył.

Może i można, ale dłubanie w oku celem wyjęcia soczewki niemal zawsze kończy się u mnie łzawieniem i zaczerwienieniem całego oka. Widocznie to nie dla mnie - pod tym względem o wiele bardziej wygodne są okulary.

[eN]

Tamte podane przez moi to są akurat miesięczne. Sześć sztuk czyli trzy pary. Każdą można nosić przez miesiąc, ale należy ściągać na noc. Do tego dochodzi koszt jakiegoś płynu, w którym soczewki należy przechowywać. Dużo drożej wychodzą tzw. jednodniowe, które noszę obecnie. Opakowanie ma 30 sztuk, czyli wystarcza na pół miesiąca, a kosztuje więcej niż miesięczne.