O kobiecie
Moderator: moderatorzy
Re: O kobiecie
Ale jednak jest to "coś", co daje możliwość wybrania na zawsze jednej osoby z tłumu. Kobiecie z tłumu takich samych "dobrych" mężczyzn, a mężczyznie też z podobnych identycznych pełnych "dobra" dziewczyn.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: O kobiecie
No i o czym to świadczy? Bo równie dobrze może świadczyć o tym, że feromony działają, jak i o tym, że dobro i miłość współistnieją ze sobą.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: O kobiecie
O jakiejś Tajemnicy 

- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: O kobiecie
Weź przestań
Miłość już dawno została opisana w kategoriach, związanych z biochemią mózgu oraz psychologią.
Pozdrawiam.m.

Pozdrawiam.m.
Re: O kobiecie
Opis nie jest tożsamy ze zjawiskiem.
Na przykład dokładny naukowy opis osoby nie jest tą ukochaną osobą.
Na przykład dokładny naukowy opis osoby nie jest tą ukochaną osobą.

Re: O kobiecie
Arom pisze:Kobiety nastawione są na korzystanie z męskich dóbr... Może mają na myśli takie dobra...???
Aby był dobry dla mnie, dla dzieci... Nie, nie o takie dobra idzie -
kasa, mamona, pieniądze... To zajmuje ich głowy!
I to nie są wrażenia takiego czy innego złamanego serca, a potwierdzają to badania.
Miłość - Nie - Istnieje!!!![]()
![]()
viewtopic.php?f=92&t=10595
A mnie właśnie o to chodzi żeby "był dobry dla mnie". I wręcz przeciwnie nie szukałam nigdy materialistów i zapatrzonych w świat zewnętrzny egoistów. Więc co? Nie istnieję???
I zgadzam się z Cezarym miłość to jest Tajemnica. Nieuchwytna. Taka której badania "naukowe" nie obejmują rozumem. Bo nie o logikę tu chodzi, nie o przyczynę i skutek tylko o skutek bez przyczyny. Lub pomimo niej. O indywidualne odczucia i doświadczenia dwóch osób.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: O kobiecie
Co nie oznacza, że musi jedno lub drugie zawierać jakąś "tajemnicę"cezary123 pisze:Opis nie jest tożsamy ze zjawiskiem.
Na przykład dokładny naukowy opis osoby nie jest tą ukochaną osobą.

Pozdrawiam.m.
Re: O kobiecie
A jak wytłumaczyć fakt że niektórzy "zakochują się" kilka razy i odkochują?. Działa ta sama "chemia", zachodzą te same reakcje w mózgu, aż wybierają wreszcie tę "właściwą" osobę i twierdzą że TO JEST TO. Czyli "prawdziwa" miłość. To nie jest Tajemnica???
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: O kobiecie
O wyborze partnera decydują różne czynniki: biologiczne, psychologiczne, społeczne i Bóg wie, jakie jeszcze. Widocznie za którymś razem partner spełnia najbardziej nasze oczekiwania i wtedy mówimy, że to "prawdziwa miłość". Każdy ma inne oczekiwania i inne potrzeby, dlatego w różny sposób dobieramy partnerów. Jednak można wyciągnąć pewne prawidłowości.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: O kobiecie
No właśnie. Oczekiwania i potrzeby... Może jak te oczekiwania i potrzeby są spełnione to pojawia się coś jeszcze? Bóg wie co. 

- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: O kobiecie
Tak, pojawia się uczucie przynależności bądź posiadania (w zależności od kondycji psychicznej) i inne uczucia, które określają status związku. Stoją za nimi hormony i pewne substancje chemiczne wydzielane w mózgu, takie jak: oksytocyna, tryptofan, serotonina.
Miłość to jedna wielka chemia, biologia i psychologia
Pozdrawiam.m.
Miłość to jedna wielka chemia, biologia i psychologia

Pozdrawiam.m.
Re: O kobiecie
O chemii i biologii już pisałam, pojawiają się przy każdym zakochaniu. I psychologia oczywiście ma tam swój udział. I pozostałe czynniki o których pisałaś. Pytanie dlaczego oceniamy właśnie tą a nie inną miłość jako "prawdziwą" ciągle jest bez odpowiedzi. 

- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: O kobiecie
Ja Ci już udzieliłam na to odpowiedzi, tylko Ty nie chcesz przyjąć jej do wiadomości 
Pozdrawiam.m.

Pozdrawiam.m.
Re: O kobiecie
Miłości nie da się przełożyć ani na chemię, ani na język subtelnych drgań atomowych w mózgu zakochanych i prawdopodobieństw falowych fizyki.
Co z tego, że wszyscy naukowcy świata dostaną ścisły obiektywny opis tego, co się dzieje pomiędzy jakąś najszczęśliwszą parą na naszej Ziemi, która aktualnie w przeciwieństwie do nas prawie wszystkich, przeżywa prawdziwą miłość?
Czy to oznacza, że ci naukowcy zrozumieją sedno miłości i tak samo w tym momencie pokochają?
Co z tego, że wszyscy naukowcy świata dostaną ścisły obiektywny opis tego, co się dzieje pomiędzy jakąś najszczęśliwszą parą na naszej Ziemi, która aktualnie w przeciwieństwie do nas prawie wszystkich, przeżywa prawdziwą miłość?
Czy to oznacza, że ci naukowcy zrozumieją sedno miłości i tak samo w tym momencie pokochają?
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: O kobiecie
Widzisz, bo te drgania atomowe w mózgu u każdego są różne 
Pozdrawiam.m.

Pozdrawiam.m.
Re: O kobiecie
Wiec moze podaj definicje milosci? 

"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: O kobiecie
To trochę bez sensu, bo dla każdego będzie ona inna. Inaczej miłość postrzega filozof, a inaczej biolog. Ot, zagwozdka 
Pozdrawiam.m.

Pozdrawiam.m.
Re: O kobiecie
nie zgodze sie do konca z tym ze milosc inaczej postrzega filozof a inaczej biolog 
A jaka jest Twoja definicja milosci?

A jaka jest Twoja definicja milosci?
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: O kobiecie
Definicja subiektywnego uczucia? To jakiś nonsens 

- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: O kobiecie
Ja nie definiuję uczuć. Idę na żywiołRalf pisze: A jaka jest Twoja definicja milosci?

Pozdrawiam.m.