To dobrze, bo nie chciałbym dożyć tej 7026-34 lat.
Naród na prochach
Moderator: moderatorzy
- what_a_feeling
- bywalec
- Posty: 120
- Rejestracja: pn lip 25, 2011 12:29 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Naród na prochach
Re: Naród na prochach
Bonus2000, dramatyzujesz, jakoś wklejam różne linki, krytykuję działanie leków i nikt mnie jeszcze nie ocenzurował. A w swojej krytyce i wątpliwościach dotyczących medykamentów nie jestem odosobniony.
Re: Naród na prochach
Można... Spróbuj...:
http://www.anty-psychiatria.info/cms/pa ... m-soba.php
http://www.anty-psychiatria.info/cms/pa ... m-soba.php
Re: Naród na prochach
To znaczy, że np. ja powinienem już nie żyć!bonus2000 pisze:gdyż długofalowe ich przyjmowanie powoduje śmiertelność 26-34 lat... Co to znaczy? To znaczy, że substancje te skracają życie Zainteresowanego o 26-34 lat.
A tymczasem żyję i mam się wględnie dobrze!
To akurat jest racja i powinno to być maksymalnie ukrócone!!przymus wobec osób, które nie popełniły przestępstwa, jest łamaniem podstawowego prawa człowieka do wolności,
Ale podsumowując, to można napisać, że prawda o schizofrenii i jej skutecznym leczeniu leży gdzieś pośrodku między poglądami antypsychiatrów z jednej strony, a poglądami psychiatrów biologicznych z drugiej strony. Tyle że antypsychiatrzy są poddawani ostracyzmowi (np. niepublikowani w Polsce), a publikacje psychiatrów biologicznych mnożą się nieomal jak króliki.
Podejście biologiczne jest podejściem najtańszym (na objawy tylko leki), ale dla chorych skutkuje ono dramatycznie (gdy lekarz nie raczy nawet spróbować przeprowadzić szczegółowego wywiadu). Mnie właśnie ongiś taka sytuacja spotkała, więc wiem dobrze o czym piszę!



- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Naród na prochach
Bonusowi chodzi chyba o angielski termin "phenomenon" oznaczający "zjawisko", a nie o jakąś fenomenalność w potocznym rozumieniu.piotr6 pisze:Dalej nie rozumiem, jak można nazywać schizofrenię fenomenem.
To wynika z faktu, że publikacje psychiatrów to zwykle relacje z prac naukowych finansowane przez jakieś granty lub instytuty. Natomiast publikacje antypsychiatrii nie spełniają kryteriów pracy naukowej - to w najlepszym razie nieudowodnione w rzetelny sposób spekulacje dlatego nikt nie chce za nie płacić. Lecz przecież każdy może publikować we własnym zakresie.hvp2 pisze:... antypsychiatrzy są poddawani ostracyzmowi (np. niepublikowani w Polsce), a publikacje psychiatrów biologicznych mnożą się nieomal jak króliki.
Re: Naród na prochach
Mam na myśli w szczególności dzieła Szasza, który jest (był?) profesorem psychiatrii w USA. Trudno go podejrzewać o "nienaukowość".zbyszek pisze:Natomiast publikacje antypsychiatrii nie spełniają kryteriów pracy naukowej - to w najlepszym razie nieudowodnione w rzetelny sposób spekulacje dlatego nikt nie chce za nie płacić.
Z kolei z całą pewnością nie spełniają kryteria naukowości dzieła Freuda, a jakoś są publikowane i to po wielokroć!
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Naród na prochach
Ja sam uważam neuroleptyki za zło konieczne: Zło, bo przymula, powoduje tycie, ospałość, itd., ciężko z nim żyć, a konieczne, bo nie ma niczego lepszego. Bez neuroleptyków jest jeszcze gorzej. Stan psychozy jest okropieństwem. Twoje zdziwienie pochodzi z Twojego punktu widzenia, który zakłada nieistnienie chorób psychicznych. Ci którzy je doświadczają go nie mają.bonus2000 pisze:Niejednokrotnie zastanawiałem się, skąd wzięło się tak uparte, pozytywne nastawienie administracji tego forum do psychosubstancji
Starasz się zasugerować, że to jak piszę na forum pochodzi z jakiejś współpracy z firmami farmaceutycznymi. Lecz żadnej takie współpracy nie było ! Gdy byłem w szpitalu poddano mnie jakimś statystycznym badaniom, na które wyraziłem zgodę. Wyników tych badań w ogóle nie znam. Gdy je znajdę podam je tu na forum. Ani nie otrzymałem nigdy od nikogo żadnych pieniędzy na forum, ani żadnego innego poparcie jakiejkolwiek firmy.bonus2000 pisze:Dobrze, że Zbyszek to trochę wyjaśnił i przyznał się do (wcześniejszej?) współpracy z farmaceutyką.
Nie, nie ma tutaj żadnych kłamstw tylko różne ludzkie opinie, doświadczenia i przemyślenia. Niektóre mogą być błędne, ale dyskutujemy o nich.bonus2000 pisze: ... profil tego forum, na którym szerzy się kłamstwo ...
Rzeczywiście nie ma żadnych rzetelnych badań, które wskazywałyby na to, że przyjmowanie neuroleptyków skraca życie. Jeśli jesteś innego zdanie to przecież je podaj ! Film Grzegorza Brauna jest o eugenice, a nie o neuroleptykach, a Grzegorz Braun nie jest żadnych specjalistą od leków.bonus2000 pisze: ... jakoby nie było żadnych badań, potwierdzających fatalne skutki przyjmowania neuroleptyków... skutkiem "ubocznym", ja twierdzę, że zamierzonym (patrz: "eugenika"; tutaj link do 1szej z 4 cz. dokumentu), jest po prostu śmierć, gdyż długofalowe ich przyjmowanie powoduje śmiertelność 26-34 lat...
Neuroleptyki nie powodują paraliżu. Nawet te stosunkowo rzadkie i mało kłopotliwe dyskinezy to nie żaden paraliż.bonus2000 pisze: ... zwanych neuroleptykami (=choć są to neuroplegiki, czyli jasno i wyraźnie: nie leki, a substancje paraliżujące!)
Bonus, zakładam, że masz szczere chęci. Stworzyłeś sobie jakąś sztuczną rzeczywistość. Wziąłbyś się za rzetelne studia nt. leków, a nie tylko interpretując wszystko w naciągnięciu do jakiejś ideologii.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Naród na prochach
Praca Szasza to np. porównanie inkwizycji i współczesnej psychiatrii, lub dowody na to, że depresja jest tylko mitem. To nie są żadne relacje z jakichś analitycznych badań, a raczej poglądy. Możliwe, że ukażą się po polsku wcześniej niż wiele ważnych prac naukowych z neuroleptyków, które pozostaną po angielsku, bo wydrukowane w angielskojęzycznych czasopismach.hvp2 pisze: Mam na myśli w szczególności dzieła Szasza, który jest (był?) profesorem psychiatrii w USA. Trudno go podejrzewać o "nienaukowość".
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Naród na prochach
Nigdzie nie napisałem, że podejście biologiczne bazuje na tendencyjnych hipotezach.
Re: Naród na prochach
@zbyszek: Ja sam uważam neuroleptyki za zło konieczne: Zło, bo przymula, powoduje tycie, ospałość, itd., ciężko z nim żyć, a konieczne, bo nie ma niczego lepszego...
Zbyszku... przestań się już błaźnić, bo pozostawiasz dla siebie już tylko miejsce na... żal. Może spróbuj posłuchać tych, którym udało się żyć ze Schizofrenią bez „leków” i bez lęków, bo to chyba logiczniejsze, aniżeli wysłuchiwać wciąż tych, którym się nie udaje... Ale... aby osiągnąć taki balans i potrafić żyć w (wielu) światach równoległych, jak i tu i teraz, potrzebna jest ciągła praca nad sobą, a jednym z istotnych faktorów w niej jest życie bez kłamstwa. Polecam krótki, choć wymowny wpis na ten temat: http://www.anty-psychiatria.info/cms/pa ... m-soba.php ...Dopiero, jak uda Ci się przełożyć te kilka ważnych punktów w codzienności życia, dopiero wtedy zajmuj stanowisko w kwestii: „da się żyć bez ‘leków’, czy nie...?” Bo to, że Tobie się nie udaje z kłamstwem na sztandarach – nic dziwnego... Ale nie namawiaj do łykania tych trucizn, bo skończysz na ławie oskarżonych któregoś dnia tak samo, jak sami psychiatrzy. I nic nie pomoże Ci tłumaczenie, że sugerowałeś się hipotezami psychiatrii, bo już dawno wiesz o pracach Aderholda i Andreasen, które przemawiają wreszcie do naukowców etyków i – co jest przełomowe - do sędziów Trybunału Konstytucyjnego, więc zreflektuj się, póki jeszcze masz czas... I pamiętaj, że namawiasz do trucizny, która zastąpiła lobotomię chirurgiczną...
@zbyszek: Nie, nie ma tutaj żadnych kłamstw...
Jak to nie? Samo to stwierdzenie nim jest
...Mówienie o neuroplegikach „leki” jest psychiatrycznym kłamstwem, które z uparciem powielasz twierdząc, że mają jakieś tam pozytywne działanie, skoro nawet w literaturze fachowej stoi na samym początku i jak byk: „mechanizmy działania są nieznane”... reszta nie podlega dyskusji jako już dawno obalona hiopoteza. To, że ty lubisz być zamulony, zakręcony czy naćpany, zamiast nad sobą pracować... – sorry... nie daje Ci to prawa do wpajania forumowiczom kłamliwych bzdur, że bez tych trucizn „nie da się żyć”.
@zbyszek: ...tylko różne ludzkie opinie, doświadczenia i przemyślenia. Niektóre mogą być błędne, ale dyskutujemy o nich.
Nakłanianie do przyjmowania substancji o tak wysokiej śmiertelności jest w tym wypadku dla wielu tragiczne w skutkach... Najdalej po przytoczonych wyrokach powinieneś to zrozumieć, zbyszku; za chwilę będzie obciachowo pisać to, co ty tu propagujesz, bo brak logiki po prostu dyskwalifikuje. A na temat Twojego stosunku do dyskusji miałem okazję się szybko przekonać, kiedy stworzyłeś specjalnie dla nas (rzekomych "antypsychiatrów", choć my jedynie sprzeciwiamy sie stosowanemu w psychiatrii przymusowi) ten dział, pozbawiając jednocześnie możliwości dyskusji w pozostałych działach forum
... Brawo...
@zbyszek: Rzeczywiście nie ma żadnych rzetelnych badań, które wskazywałyby na to, że przyjmowanie neuroleptyków skraca życie...
Przecież przytoczyłem wyraźnie przedmiotowe, rzetelne badania. Braun i jego film o eugenice to jedna sprawa, a długoterminowe studia badawcze prof. Andreasen (2005) i prof. Aderholda (2007) – inna. Czyżbyś to przeoczył w moim poście? Czy już tylko „kłamstwo w żywe oczy” pozostaje Ci jako linia „obrony”?
@zbyszek: Bonus, zakładam, że masz szczere chęci. Stworzyłeś sobie jakąś sztuczną rzeczywistość...
To już autonokout, zbyszku! Powoli powinieneś przestać łykać te trucizny, bo naprawdę coś ci umysł szwankuje, czy jak? Czyli przedstawiane przeze mnie materiały naukowe, które przekonały najwyższe sądownictwo (są wyroki!), są dla Ciebie „jakąś sztuczną rzeczywistością”? To Ty masz nieźle nastawione w tej swojej psychiatrycznej głowie... robisz sobie jakąś zabawę na tym forum, zbyszku...? Nie zdajesz sobie sprawy, że żąglowanie tym kłamstwem to „zabawa” kosztem wielu ludzi, szukających tutaj wsparcia...?
@zbyszek: Praca Szasza to np. porównanie inkwizycji i współczesnej psychiatrii
To historyczna rzeczywistość, zbyszku... Niestety... I wciąż to samo narzędzie: możliwość osadzenia na podstawie pomówienia...<-- nie interpretujmy czegoś, co jest proste i rzeczywiste.
Zbyszku... przestań się już błaźnić, bo pozostawiasz dla siebie już tylko miejsce na... żal. Może spróbuj posłuchać tych, którym udało się żyć ze Schizofrenią bez „leków” i bez lęków, bo to chyba logiczniejsze, aniżeli wysłuchiwać wciąż tych, którym się nie udaje... Ale... aby osiągnąć taki balans i potrafić żyć w (wielu) światach równoległych, jak i tu i teraz, potrzebna jest ciągła praca nad sobą, a jednym z istotnych faktorów w niej jest życie bez kłamstwa. Polecam krótki, choć wymowny wpis na ten temat: http://www.anty-psychiatria.info/cms/pa ... m-soba.php ...Dopiero, jak uda Ci się przełożyć te kilka ważnych punktów w codzienności życia, dopiero wtedy zajmuj stanowisko w kwestii: „da się żyć bez ‘leków’, czy nie...?” Bo to, że Tobie się nie udaje z kłamstwem na sztandarach – nic dziwnego... Ale nie namawiaj do łykania tych trucizn, bo skończysz na ławie oskarżonych któregoś dnia tak samo, jak sami psychiatrzy. I nic nie pomoże Ci tłumaczenie, że sugerowałeś się hipotezami psychiatrii, bo już dawno wiesz o pracach Aderholda i Andreasen, które przemawiają wreszcie do naukowców etyków i – co jest przełomowe - do sędziów Trybunału Konstytucyjnego, więc zreflektuj się, póki jeszcze masz czas... I pamiętaj, że namawiasz do trucizny, która zastąpiła lobotomię chirurgiczną...
@zbyszek: Nie, nie ma tutaj żadnych kłamstw...
Jak to nie? Samo to stwierdzenie nim jest

@zbyszek: ...tylko różne ludzkie opinie, doświadczenia i przemyślenia. Niektóre mogą być błędne, ale dyskutujemy o nich.
Nakłanianie do przyjmowania substancji o tak wysokiej śmiertelności jest w tym wypadku dla wielu tragiczne w skutkach... Najdalej po przytoczonych wyrokach powinieneś to zrozumieć, zbyszku; za chwilę będzie obciachowo pisać to, co ty tu propagujesz, bo brak logiki po prostu dyskwalifikuje. A na temat Twojego stosunku do dyskusji miałem okazję się szybko przekonać, kiedy stworzyłeś specjalnie dla nas (rzekomych "antypsychiatrów", choć my jedynie sprzeciwiamy sie stosowanemu w psychiatrii przymusowi) ten dział, pozbawiając jednocześnie możliwości dyskusji w pozostałych działach forum

@zbyszek: Rzeczywiście nie ma żadnych rzetelnych badań, które wskazywałyby na to, że przyjmowanie neuroleptyków skraca życie...
Przecież przytoczyłem wyraźnie przedmiotowe, rzetelne badania. Braun i jego film o eugenice to jedna sprawa, a długoterminowe studia badawcze prof. Andreasen (2005) i prof. Aderholda (2007) – inna. Czyżbyś to przeoczył w moim poście? Czy już tylko „kłamstwo w żywe oczy” pozostaje Ci jako linia „obrony”?
@zbyszek: Bonus, zakładam, że masz szczere chęci. Stworzyłeś sobie jakąś sztuczną rzeczywistość...
To już autonokout, zbyszku! Powoli powinieneś przestać łykać te trucizny, bo naprawdę coś ci umysł szwankuje, czy jak? Czyli przedstawiane przeze mnie materiały naukowe, które przekonały najwyższe sądownictwo (są wyroki!), są dla Ciebie „jakąś sztuczną rzeczywistością”? To Ty masz nieźle nastawione w tej swojej psychiatrycznej głowie... robisz sobie jakąś zabawę na tym forum, zbyszku...? Nie zdajesz sobie sprawy, że żąglowanie tym kłamstwem to „zabawa” kosztem wielu ludzi, szukających tutaj wsparcia...?
@zbyszek: Praca Szasza to np. porównanie inkwizycji i współczesnej psychiatrii
To historyczna rzeczywistość, zbyszku... Niestety... I wciąż to samo narzędzie: możliwość osadzenia na podstawie pomówienia...<-- nie interpretujmy czegoś, co jest proste i rzeczywiste.
Re: Naród na prochach
Ja czytałem w jakimś papierowym podręczniku psychiatrii, że działania uboczne leków psychotropowych są trzecią w kolejności przyczyną zgonów pacjentów psychiatrycznych po samobójstwach i chorobach nowotworowych!zbyszek pisze:Rzeczywiście nie ma żadnych rzetelnych badań, które wskazywałyby na to, że przyjmowanie neuroleptyków skraca życie.
W innej publikacji czytałem, że schizofrenicy żyją statystycznie około 10 lat krócej niż inne osoby tej samej płci z populacji.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Naród na prochach
Całkiem możliwe, że tak jest. Samobójstwa to ok. 10 %, nowotwory mogą dawać 2 %, a zespół neuroleptyczny np. 0.0001 % . Na czwartym miejscu stałyby wtedy jako przyczyna np. uderzenia promu kosmicznego.hvp2 pisze:... czytałem w jakimś papierowym podręczniku psychiatrii, że działania uboczne leków psychotropowych są trzecią w kolejności przyczyną zgonów pacjentów psychiatrycznych po samobójstwach i chorobach nowotworowych!
To także wydaje mi się całkiem prawdopodobne. Dlatego warto brać neuroleptyki, żeby to zagrożenie życie przez samobójstwa zmniejszyć !hvp2 pisze:... W innej publikacji czytałem, że schizofrenicy żyją statystycznie około 10 lat krócej niż inne osoby tej samej płci z populacji.
Re: Naród na prochach
Inna sprawa, że 90% osób, z którymi miałem styczność w różnych miejscach, jarało szlugi... i to nieraz te najtańsze, mołdawskie czy ukraińskie z bazaru... Palenie papierosów głównie skraca życie osobom ze schi...hvp2 pisze:Ja czytałem w jakimś papierowym podręczniku psychiatrii, że działania uboczne leków psychotropowych są trzecią w kolejności przyczyną zgonów pacjentów psychiatrycznych po samobójstwach i chorobach nowotworowych!zbyszek pisze:Rzeczywiście nie ma żadnych rzetelnych badań, które wskazywałyby na to, że przyjmowanie neuroleptyków skraca życie.
W innej publikacji czytałem, że schizofrenicy żyją statystycznie około 10 lat krócej niż inne osoby tej samej płci z populacji.
Re: Naród na prochach
Trafne spostrzeżenie. Też myślę, że to główna przyczyna.redaktor pisze:Inna sprawa, że 90% osób, z którymi miałem styczność w różnych miejscach, jarało szlugi...
Nie dość, że najtańsze, to jeszcze w większych niż przeciętny palacz ilościach.redaktor pisze:i to nieraz te najtańsze, mołdawskie czy ukraińskie z bazaru...
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: Naród na prochach
Tak... i to przesiadywanie stałe w palarniach... i to sępienie szlugów i " pojary "... i wydawanie 50% nędznej renciny na papierosy... a potem krócej tacy żyją...
http://www.wyleczona-schizofrenia.pl/artykul.php?ks=115
Zbyszku...a propos podejścia biologicznego... najlepiej by było, gdyby psychiatra ściśle współpracował z terapeutą i konsultował z nim terapię, a nie tylko przepisywał proszki...
http://www.wyleczona-schizofrenia.pl/artykul.php?ks=115
Zbyszku...a propos podejścia biologicznego... najlepiej by było, gdyby psychiatra ściśle współpracował z terapeutą i konsultował z nim terapię, a nie tylko przepisywał proszki...
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Naród na prochach
Antypsychiatria nie tyle bada tylko ujawnia dowody na szkodliwość leków,których medycyna boi się ujawnić.Dowody,które często tworzą naukowcy ale są poddani silnemu lobby.Lekarz,który by je ujawnił mógłby złamać swoją karierę.Tak więc lepiej aby był przeciek i cała wina ujawniającego spadła na antypsychiatrę.zbyszek pisze:To wynika z faktu, że publikacje psychiatrów to zwykle relacje z prac naukowych finansowane przez jakieś granty lub instytuty. Natomiast publikacje antypsychiatrii nie spełniają kryteriów pracy naukowej - to w najlepszym razie nieudowodnione w rzetelny sposób spekulacje dlatego nikt nie chce za nie płacić. Lecz przecież każdy może publikować we własnym zakresie.
Ostatnio zmieniony ndz lis 27, 2011 5:45 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 3 razy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Naród na prochach
zbyszek pisze:bonus2000 pisze:Neuroleptyki nie powodują paraliżu. Nawet te stosunkowo rzadkie i mało kłopotliwe dyskinezy to nie żaden paraliż.bonus2000 pisze: ... zwanych neuroleptykami (=choć są to neuroplegiki, czyli jasno i wyraźnie: nie leki, a substancje paraliżujące!)
Bonus, zakładam, że masz szczere chęci. Stworzyłeś sobie jakąś sztuczną rzeczywistość. Wziąłbyś się za rzetelne studia nt. leków, a nie tylko interpretując wszystko w naciągnięciu do jakiejś ideologii.
Trochę dobrej woli i zrozumienia.Bonus miał z pewnością na myśli sparaliżowanie emocji a nie ciała.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Naród na prochach
Jak zawsze sobie kpisz.Jest masa starszych leków,które lekarze nazywają truciznami np.klozopol nie mówiąc już o Haloperidolu,który jest trucizną straszną dla ciała i umysłu.Zastanawiam się dlaczego oni potrafią nazwać rzeczy po imieniu a np.Ty już nie.Skoro Klozopol jest tak szkodliwy to jest oczywiste,że nowsze leki także,choć nie w taki dużym stopniu.Ty za to sobie kpisz wymieniając tycie,zamulenie.zbyszek pisze:Całkiem możliwe, że tak jest. Samobójstwa to ok. 10 %, nowotwory mogą dawać 2 %, a zespół neuroleptyczny np. 0.0001 % . Na czwartym miejscu stałyby wtedy jako przyczyna np. uderzenia promu kosmicznego.hvp2 pisze:... czytałem w jakimś papierowym podręczniku psychiatrii, że działania uboczne leków psychotropowych są trzecią w kolejności przyczyną zgonów pacjentów psychiatrycznych po samobójstwach i chorobach nowotworowych!To także wydaje mi się całkiem prawdopodobne. Dlatego warto brać neuroleptyki, żeby to zagrożenie życie przez samobójstwa zmniejszyć !hvp2 pisze:... W innej publikacji czytałem, że schizofrenicy żyją statystycznie około 10 lat krócej niż inne osoby tej samej płci z populacji.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Naród na prochach
To nie moje słowa.SięSzłoSkrajemDrogi pisze:Antypsychatria nie tyle bada tylko ujawnia dowody na szkodliwość leków,których medycyna boi się ujawnić.Dowody,które często tworzą naukowcy ale są poddani silnemu lobby.zbyszek pisze:piotr6 pisze:To wynika z faktu, że publikacje psychiatrów to zwykle relacje z prac naukowych finansowane przez jakieś granty lub instytuty. Natomiast publikacje antypsychiatrii nie spełniają kryteriów pracy naukowej - to w najlepszym razie nieudowodnione w rzetelny sposób spekulacje dlatego nikt nie chce za nie płacić. Lecz przecież każdy może publikować we własnym zakresie.
