Dlaczego szpital?
Moderator: moderatorzy
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Dlaczego szpital?
Ja kiedyś na szlaku górskim w Tatrach spotkalem pana ,krórego rok wcześniej widziałem na drugim krańcu polski w Lęborku(czyli blisko morza) gdzie byłem tylko raz w życiu.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Dlaczego szpital?
moja znajoma pojechala na wakacje za granice i tam spotkala znajomych
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
Re: Dlaczego szpital?
Ja będąc dwudziestokilklatkiem wybrałem się ze znajomymi stopem do Wiednia i na stacji początkowej metra spotkaliśmy sąsiadkie, która była w tym samym czasie u swojej znajomej polki. Wydaje się to nieprawdopodobne, ale szukaliśmy noclegu i sąsiadka zaproponowała nam nocleg u swojej znajomej.
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz....
Re: Dlaczego szpital?
czyli wszystko ma swoje miejsce i czas
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Dlaczego szpital?
Ja się kiedyś rozbiłam na polu namiotowym gdzieś w Polsce obok pary, która - jak się okazało- mieszkała w tym samym mieście i chodziła do tego samego liceum, co ja. Do dziś jesteśmy przyjaciółmi
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Dlaczego szpital?
ja troche z innej beczki
kiedys moj maz poszedl z frania(psinka) do biedronki a ze frania miala cieczke to dopadl ja jakis psiak
maz wylecial z biedronki by pogonic psa,przyszedl wlasciciel psa..przeprosil
jak lezalam w szpitalu,lezal chory z ktrotym sie zakolegowalam,ktoregos dnia z gadki wyszlo,ze mam psinke a on piesa jak sie okazalo to tego potem juz kumpla pies pod biedronka sie zaopiekowal moja frania hehe
potem sie smialismy,ze jestesmy prawie rodzina
kiedys moj maz poszedl z frania(psinka) do biedronki a ze frania miala cieczke to dopadl ja jakis psiak
maz wylecial z biedronki by pogonic psa,przyszedl wlasciciel psa..przeprosil
jak lezalam w szpitalu,lezal chory z ktrotym sie zakolegowalam,ktoregos dnia z gadki wyszlo,ze mam psinke a on piesa jak sie okazalo to tego potem juz kumpla pies pod biedronka sie zaopiekowal moja frania hehe
potem sie smialismy,ze jestesmy prawie rodzina
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Dlaczego szpital?
Nie boicie się, że suczka będzie szczenna? Nie lepiej ją wysterylizować?
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Dlaczego szpital?
ona ma juz 6 lat,i nie przyniosla jeszcze,jest raczej posluszna
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Dlaczego szpital?
Ryzyko, że jakiś pies ją pokryje jednak realnie istnieje. Co wtedy zrobicie, mając w domu siedem, albo dziesięć (bo duże mioty też się zdarzają) psów? Nie lepiej się zabezpieczyć? Podawajcie jej chociaż hormony na powstrzymanie cieczki. Przecież taka sytuacja sprzed sklepu może się znowu powtórzyć i tym razem może będzie za późno na interwencję.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Dlaczego szpital?
fakt,masz racje,musze o tym pomyslec
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Dlaczego szpital?
Ja miałam dwie suczki. Jedna goniła psy, nigdy nie była szczenna, ale druga miała miot i zdechła zaraz po porodzie. Na szczęście wszystkie psy (pięć sztuk) udało się rozdać. Ale to były inne czasy, gdy psy biegały luzem po osiedlu i wracały do domów wieczorem (nie było domofonów w klatkach i zawsze psa ktoś wpuszczał do środka, gdy stał pod bramą, sama tak wypuszczałam swojego psa). Teraz mało kto może sobie pozwolić na psa - brak czasu, nakaz sprzątania po pupilu. Ludziom twardnieją serca, albo realnie myślą o tym, że nie mają warunków na trzymane psa. Kiedyś niemal wszyscy o piętnastej kończyli pracę, teraz psy siedzą cały dzień w domu i wyją z tęsknoty i nudy. Posiadanie psa to spory obowiązek, no i jednak wydatek rzędu 50-100 złotych na miesiąc (karma, weterynarz).
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Dlaczego szpital?
tak,zwierzaki w domu to duza odpowiedzialnosc,ja mam psa i dwa koty,nie malo roboty przy nich,wiecej przy kotach
na szczescie mieszkam z moja mama ktora jak cos wyjdzie z psem,czasem dzieciaki wyjda laskawie
na szczescie mieszkam z moja mama ktora jak cos wyjdzie z psem,czasem dzieciaki wyjda laskawie
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Dlaczego szpital?
Podziwiam Cię za taką ilość zwierzaków. Ja z jednym kotem mam sporo zamieszania. Wyjazd na wakacje był sporym wyzwaniem logistycznym, bo nie w każdym miejscu przyjmują ze zwierzakiem. Ale jakoś udało nam się znaleźć fajny ośrodek, w którym nic nie mieli przeciwko kotu. To już jego drugi wyjazd z nami na wypoczynek, ale tym razem przejechał w aucie ponad tysiąc kilometrów. Prawdziwy koci podróżnik
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Dlaczego szpital?
Moi ja siebie tez podziwiam,jest trudni,zwlaszcza,ze dzieciaki nie chca juz sie zajmowac zwierzakami.
Przed szpitalem chcialam jeszcze jednego kota wziac,chyba mnie calkiem powalilo;)
Na szczescie nie udalo mi sie.
Przed szpitalem chcialam jeszcze jednego kota wziac,chyba mnie calkiem powalilo;)
Na szczescie nie udalo mi sie.
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
Re: Dlaczego szpital?
Do szpitala trafiałem zawsze w celu ustawienia leków ( raz tylko po alkoholu i raz, gdyż plotłem bzdury i rodzina się nimi zszokowała ).
-
- bywalec
- Posty: 67
- Rejestracja: śr lis 09, 2011 4:46 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Dlaczego szpital?
Ja w wypisie z oddziału rehabilitacyjnego mam wpisane "atakował ludzi na ulicy" a było to tak dzień przed szpitalem dopiero co mnie wypuścili z izby wytrzeźwień do której przywiozła mnie policja po napadzie rabunkowym którego skutkiem było wysłanie osoby do szpitala na okres powyżej 7 dni.