Potworne rozleniwienie.

kwetiapina, ketilept, ketipinor, seroquel

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: eN »

Tak właśnie robię. Już chyba od kwietnia regularnie używam roweru. Jeżdżę do pracy, na zakupy i rekreacyjnie. Niestety jakieś dwa tygodnie temu drastycznie spadła mi forma, chyba po tym jak zwiększyłem dawkę do 200mg, i ja to czuję bardzo wyraźnie, bo ta sama trasa do sklepu staje się udręką, zamiast formalnością. Mam, tak jakby, "puste mięśnie". Zupełny brak sił i energii. Może to przejściowe, może powinienem wytrzymać na większej dawce miesiąc i dopiero podjąć decyzję, ale nie jest łatwo pogodzić się ze spadkiem formy z dnia na dzień...
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: moi »

Czy Ty bierzesz ketrel?

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8401
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: miś wesołek »

eN_ pisze:Biorę Tribusteron i
OMG :shock: Toż to co najwyżej podniesie Ci testosteron, będzie Ci lepiej wiesz co i będziesz bardziej męski maczo & agresive. :lol: Mnie by pewnie jeszcze szybciej włosy wypadły po tym. :lol:
eN_ pisze:L-Carnitine firmy Olimp.
A to, to jest na odchudzanie, wpływa na szybsze spalanie tkanki tłuszczowej podczas ćwiczeń. Nie ma absolutnie żadnego wpływu na "życiowy napęd".

Jeszcze byłbym w stanie zrozumieć, że kupiłeś sobie glutaminę, względnie BCAA, gdyż:
viewtopic.php?f=17&t=7043

... ale pytałem w tym temacie i nie mam żadnych danych na temat skuteczności tego typu suplementu.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: eN »

moi pisze:Czy Ty bierzesz ketrel?

Pozdrawiam.m.
Teraz biorę Ketilept, ale to wciąż kwetiapina.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: moi »

Brałam ketrel i wiem, że taki spadek formy przy większych dawkach to charakterystyczny skutek uboczny dla tego leku. Albo musisz się z tym pogodzić, albo uzgodnić z lekarzem mniejsza dawkę.
Na mnie też kwetiapina tak działała.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: eN »

przeglosowany pisze:
eN_ pisze:Biorę Tribusteron i
OMG :shock: Toż to co najwyżej podniesie Ci testosteron, będzie Ci lepiej wiesz co i będziesz bardziej męski maczo & agresive. :lol: Mnie by pewnie jeszcze szybciej włosy wypadły po tym. :lol:
Jestem teraz zupełnie nieagresywny, wręcz "dupowaty", a kuruję się tym już jakiś miesiąc.
przeglosowany pisze:
eN_ pisze:L-Carnitine firmy Olimp.
A to, to jest na odchudzanie, wpływa na szybsze spalanie tkanki tłuszczowej podczas ćwiczeń. Nie ma absolutnie żadnego wpływu na "życiowy napęd".
No właśnie powinno dodawać energii z tego spalanego szybciej tłuszczu. Kiedyś, gdy byłem jeszcze względnie zdrowy, brałem ten preparat i spisywał się doskonale. Dziś nie działa ani trochę.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: moi »

Czyli to wina kwetiapiny, albo masz chwilowy spadek formy. Ja przeżywam zwykle coś takiego z nastaniem upałów. Na jesień funkcjonuję dużo lepiej.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8401
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: miś wesołek »

eN_ pisze:No właśnie powinno dodawać energii z tego spalanego szybciej tłuszczu.
Nonsens. Trochę mniej może przytyjesz tylko po l karnitynie. Też to kiedyś brałem do ćwiczeń, jazdy na rowerze itp. Nic mi to nie dało a preparat był strasznie drogi. Nie kalkulowało się.
eN_ pisze:Kiedyś, gdy byłem jeszcze względnie zdrowy, brałem ten preparat i spisywał się doskonale. Dziś nie działa ani trochę.
Placebo. Nie doceniasz siły umysłu.

O ile jeszcze jestem w stanie się zgodzić z tym, że tribusteron może wpływać jakoś minimalnie na Twoje zachowanie, tak l karnityna - nie sądzę.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: moi »

Zgadza się. Tez brałam l karnitynę, jako suplement wspomagający spalanie tłuszczów. Nie wpływała w żaden sposób ta substancja na moje zachowanie, czy samopoczucie.

Pozdrawiam.m.
Liliana
zaufany użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:41 am

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: Liliana »

A mi nadal mówią,że tio depresja i zaburzenia osobowości, a nie schizofrenie prosta...i to poegłębia moje cieprienie , które jest chyba tak wielkie jak u nikogo...ja tę pustkę, bezsenes, wielką, bezkresną pusstkę czuję cały czas, bo zanikły mi uczucia. a leniwa jestem totalnie. Nigdy taka nie byłam. Nie mam motywaqcji do niczego. Od 1,5 roku siedzę całymi dniami przed komputerem. Nie chce mi się sprzątać. Wszystko mi zobojętniało. Obojętność doskonała.Wg mnie to jest to, co Kępiński nazwał "słynnym schiozfrenicznym lenistwem'...ale wszyscy lekarze, ze u mnie to nie schizofrenia tylko depresja...moze dlatego, ze ja zawsze lekarzom mówię jak się strasznie boję schizofrenii prostej...klepię i klepię o tym i oni pewnie myślą "to jest roshisteryzowana nerwica a nie schizofrenia" przy lekarzach nie widac po mnie tej apatii i pustki..
A jedyną rzeczą, która daje mi ulgę i lepszy nastrój i chęć do działania jest stilnox...musiałabym go jak ćpun brać w pracy....tylko, że on uzależnia.
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: eN »

Ostatnio biorę dodatkowo duże ilości naturalnego antydepresantu, jakim jest... kawa. Naprawdę pomaga :)
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: Mariii »

eN_ pisze:Ostatnio biorę dodatkowo duże ilości naturalnego antydepresantu, jakim jest... kawa. Naprawdę pomaga :)
Mam się czuć winna :mrgreen:
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: eN »

Tak, bo jednocześnie nasila pisk w głowie i uszach, ale tak już jest ten Świat skonstruowany :D
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: Mariii »

W takim razie poczuwam się do odpowiedzialności :oops: , a przy najbliższej okazji, ową narkotyczną substancję, usunę z Twojej szafki :lol:
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Potworne rozleniwienie.

Post autor: eN »

Nie zdążysz, już prawie całą wypiłem. Wlewam w siebie całe litry tego płynu :oops:
ODPOWIEDZ

Wróć do „ketrel”