Życzenia

[Catastrophique]

Szanuję Twoje zdanie Catastrophique ale uważam, że FreshEscape napisał całkiem sensowny post, mi on się podoba pod kątem jakby nie patrząc etnologii i może poniekąd antropologii, a i trochę filozofii FreshEscape "przemycił" poza tym jesteśmy różni i mamy prawo do odmiennego zdania i nie ma się co przekomarzać kiedy idą Święta..

Och, bo jestem przyzwyczajony do jego pijackiego bełkotu, którym dosyc czesto nas raczy. Teraz tez nic sensownego raczej nie napisał, a juz na pewno nie odkrywczego.

Catastrophique zauważ, że to Forum Schizoferenia - użytkownicy, którzy tutaj przychodzą z określoną jednostką chorobową, nie wszyscy są w pełnej remisji, niektórzy jej nie maja lub wykazują większe lub mniejsze objawy chorobowe, co nie oznacza, że należy powyższe ataki słowne akceptować ale uważam także, że powinniśmy się starać szanować się wzajemnie i starać się zrozumieć swoją odmienność o której pisałam powyżej.

W swoim imieniu Catastrophique przepraszam za dosadność FreshEscape natomiast zauważ, że słowami "To mówisz Ty czy flaszka?" podsyciłeś ogień i być może wpłynęło to na jego późniejsze zdenerwowanie..i był to swoisty czynnik zapalny (impuls)

W obu Twoich zarzutach - Fresh powinien nad sobą panować, usprawiedliwianie takiego zachowania chorobą jest naprawdę slabe. Kultura osobista nie ma nic do choroby. Poza tym - z tego co wiem jest w remisji. Szanuje Fresha, ale on mnie nie - sama widzisz jak sie do mnie zwraca, tutaj i w innych miejscach na forum. I nie tylko do mnie zreszta.

[Buszra82]

Och, bo jestem przyzwyczajony do jego pijackiego bełkotu, którym dosyc czesto nas raczy. Teraz tez nic sensownego raczej nie napisał, a juz na pewno nie odkrywczego.

Catastrophique zauważ, że to Forum Schizoferenia - użytkownicy, którzy tutaj przychodzą z określoną jednostką chorobową, nie wszyscy są w pełnej remisji, niektórzy jej nie maja lub wykazują większe lub mniejsze objawy chorobowe, co nie oznacza, że należy powyższe ataki słowne akceptować ale uważam także, że powinniśmy się starać szanować się wzajemnie i starać się zrozumieć swoją odmienność o której pisałam powyżej.

W swoim imieniu Catastrophique przepraszam za dosadność FreshEscape natomiast zauważ, że słowami "To mówisz Ty czy flaszka?" podsyciłeś ogień i być może wpłynęło to na jego późniejsze zdenerwowanie..i był to swoisty czynnik zapalny (impuls)

W obu Twoich zarzutach - Fresh powinien nad sobą panować, usprawiedliwianie takiego zachowania chorobą jest naprawdę slabe. Kultura osobista nie ma nic do choroby. Poza tym - z tego co wiem jest w remisji. Szanuje Fresha, ale on mnie nie - sama widzisz jak sie do mnie zwraca, tutaj i w innych miejscach na forum. I nie tylko do mnie zreszta.

Sprostowanie to nie zarzuty Catastrophique, a informacja zwrotna.
Nie ma pewności, że FreshEscape ma pełną remisje, może myśleć, że tak jest, ale doskonale wiesz Catastrophique , że to co myślimy nie zawsze pokrywa się z sytuacją rzeczywistą, bo nie wiadomo czy ma On pełny wgląd w swoją chorobę i aktualne samopoczucie. Więc może ją mieć, a może jej nie mieć, sam sobie diagnozy nie postawi, bo nie jest lekarzem, a nawet jeśli ma wykształcenie medyczne to i tak sam siebie nie leczy ale jest pod opieką i kontrolą swojego lekarza.

[Trener]

nie ma czegoś takiego jak "choroba" w "psychice" ;d

[Catastrophique]

Catastrophique zauważ, że to Forum Schizoferenia - użytkownicy, którzy tutaj przychodzą z określoną jednostką chorobową, nie wszyscy są w pełnej remisji, niektórzy jej nie maja lub wykazują większe lub mniejsze objawy chorobowe, co nie oznacza, że należy powyższe ataki słowne akceptować ale uważam także, że powinniśmy się starać szanować się wzajemnie i starać się zrozumieć swoją odmienność o której pisałam powyżej.

W swoim imieniu Catastrophique przepraszam za dosadność FreshEscape natomiast zauważ, że słowami "To mówisz Ty czy flaszka?" podsyciłeś ogień i być może wpłynęło to na jego późniejsze zdenerwowanie..i był to swoisty czynnik zapalny (impuls)

W obu Twoich zarzutach - Fresh powinien nad sobą panować, usprawiedliwianie takiego zachowania chorobą jest naprawdę slabe. Kultura osobista nie ma nic do choroby. Poza tym - z tego co wiem jest w remisji. Szanuje Fresha, ale on mnie nie - sama widzisz jak sie do mnie zwraca, tutaj i w innych miejscach na forum. I nie tylko do mnie zreszta.

Sprostowanie to nie zarzuty Catastrophique, a informacja zwrotna.
Nie ma pewności, że FreshEscape ma pełną remisje, może myśleć, że tak jest, ale doskonale wiesz Catastrophique , że to co myślimy nie zawsze pokrywa się z sytuacją rzeczywistą, bo nie wiadomo czy ma On pełny wgląd w swoją chorobę i aktualne samopoczucie. Więc może ją mieć, a może jej nie mieć, sam sobie diagnozy nie postawi, bo nie jest lekarzem, a nawet jeśli ma wykształcenie medyczne to i tak sam siebie nie leczy ale jest pod opieką i kontrolą swojego lekarza.

Po co tyle teoretyzowania?
Faktem jest na pewno, że Fresh wyczuciem i kulturą osobistą nie grzeszy.

[Catastrophique]

Sprostowanie to nie zarzuty Catastrophique, a informacja zwrotna.

To się nie wyklucza, a tutaj występuje jednocześnie.

[Buszra82]

W obu Twoich zarzutach - Fresh powinien nad sobą panować, usprawiedliwianie takiego zachowania chorobą jest naprawdę slabe. Kultura osobista nie ma nic do choroby. Poza tym - z tego co wiem jest w remisji. Szanuje Fresha, ale on mnie nie - sama widzisz jak sie do mnie zwraca, tutaj i w innych miejscach na forum. I nie tylko do mnie zreszta.

Sprostowanie to nie zarzuty Catastrophique, a informacja zwrotna.
Nie ma pewności, że FreshEscape ma pełną remisje, może myśleć, że tak jest, ale doskonale wiesz Catastrophique , że to co myślimy nie zawsze pokrywa się z sytuacją rzeczywistą, bo nie wiadomo czy ma On pełny wgląd w swoją chorobę i aktualne samopoczucie. Więc może ją mieć, a może jej nie mieć, sam sobie diagnozy nie postawi, bo nie jest lekarzem, a nawet jeśli ma wykształcenie medyczne to i tak sam siebie nie leczy ale jest pod opieką i kontrolą swojego lekarza.

Po co tyle teoretyzowania?
Faktem jest na pewno, że Fresh wyczuciem i kulturą osobistą nie grzeszy.

Masz rację Catastrophique, w końcu od teoretyzowania i praktyki jednocześnie jesteś tutaj Ty Catastrophique.
FreshEscape nie musi mieć wyczucia ani kultury, ponadto nie posiadanie tych cech grzechem nie jest, więc nie masz rację nie grzeszy

Catastrophique czy wigilia u Ciebie gotowa? Zrobiłeś jakieś sałatki, przygotowałeś zupkę grzybową, a może zabierasz się za czerwony barszczyk?
Ile potraw tam u Ciebie?

U mnie już wszystko prawie na tip - top, sałatki, paszteciki, przystawki, pierożki z kilkoma rodzajami farszy, jutro barszczyk i grzybowa z pachnących lasem grzybów (to chyba podbrzózki i borowiki i domieszka podgrzybków ...no przecież - tato nazbierał)
Ponadto szarlotka i orzechowiec i ciasto cytrynowe się dopieka no i ciasteczka różnorodne jak to na Bożonarodzeniowe Święta.
To była praca zespołowa, każdy z rodziny coś pomógł i za to należą się im wszystkim podziękowania.

[Buszra82]

nie ma czegoś takiego jak "choroba" w "psychice" ;d

Racja Redaktorze w "psychice" nie ma czegoś takiego jak "choroba" to jest zakłócenie harmonijnych procesów fizjologicznych, w tym procesy takie zachodzą nieustannie w zmieniającym się środowisku. (zakłócenie równowagi biochemicznej)

aczkolwiek wikipedia podaje definicję choroby w ujęciu medycznym..

Brawo za spostrzegawczość

[FreshEscape]

Buszra pisze: Rozumiem Twoją flustrację i zdenerwowanie ale na początku uprzejmie proszę jako moderator o małą dozę empatii i zrozumienia dla Innych, dziękuję.

Kochana nie wiem jak często zaglądasz na forum, ale ci co tu są obecni na bieżąco. Pewne sprawy sobie przemyśleli. Castastrofik od lat ma tą samą spiewke, ciągle pisze to samo. Dawanie kachana paliwa i dolewanie mu za darmo do zbiornika, rozmową z nim, kiedy on jest niereformowalny, ze co mu nie napiszesz to są ciągle te same spiewki. To samo Chore podejście człowieka skrajnie toksycznego, nie mylić z chorym. Tylko toksycznym, z wykolejoną osobowością. Szkodzi zarówno nam jak i jemu samemu !!! Wiec prosze cie, nie dolewaj mu benzynki za darmoszke, dyskusją z nim ! Jego dyskusja nie ma nacelu nieczego, co dyskusja daje-typu przemyślenie czegoś. Jest tylko i wyłacznie formą potwierdzania jego chorego świata. Bo jak sie uruchomi, to spędzimy te świeta na jego jeżdzie bez trzymanki. Obrażaniu wszystkich na około, wyzywaniu, mimo ze może nie przeklina, to robi to lepiej niż taki ktoś jak ja. Jednocześnie realizując swój świat że jest SKRZYWDZONY, PONIŻANY, WYZYWANE I ZE JEST PRZEZ TO LEPSZY OD INNYCH, W SUMIE WSZYSTKICH TUTAJ, BO COŚ ZNACZY PRZEZ TO..EHH. Dużo by pisać, natomiast kochani ! Najlepszą formą radzenia sobie z toksycznym człowiekiem jest mówienie o nim, co mówi i pisze, nie rozmawiając z nim. Również i przede wszystkim w jego obecności !

Póki chłopaczek, w sumie dziecko jeszcze nie dostrzeże problemu w sobie i nie zacznie czegoś z sobą robić. A przecież u niego poziom zaburzeń jest tak głeboki, jest tak toksyczny, ze przenosi to nawet na całe swoje życie szkoląc, czy chcąc szkolić innych. Gdzie realizuje i projektuje własne problemy wewnętrzne na całym świecie, kompensując w ten sposób swoje problemy ! Gdzie to on potrzebuje szkoleń i pracy nad nim, a zacząć powinien od samego siebie ! Dopóty będzie tu przeze mnie jeba...y !!!

[Catastrophique]

Dzien 53: Fresh nadal myśli, ze kogos tu obchodzą jego obelgi pisane po pijaku.

[Buszra82]

Ja już po spacerku, dziękuję za oświecenie FreshEscape, Zdrowych i Dobrych Świąt dla Ciebie. Idę sobie w spokoju dalej pichcić, może w tv będzie coś ciekawego.

[Catastrophique]

Hmm, a co do świąt to spędze je z koleżanką przy grzancu, zamówimy pewnie tez pizze. Nie mam(y) wigilijnych potraw ani ozdob, nawet choinki.
Wesołych Świąt, Buszra. Tobie tez, Fresh.

[Trener]

nie ma czegoś takiego jak "choroba" w "psychice" ;d

Racja Redaktorze w "psychice" nie ma czegoś takiego jak "choroba" to jest zakłócenie harmonijnych procesów fizjologicznych, w tym procesy takie zachodzą nieustannie w zmieniającym się środowisku. (zakłócenie równowagi biochemicznej)

aczkolwiek wikipedia podaje definicję choroby w ujęciu medycznym..

Brawo za spostrzegawczość

te jak prawisz "zakłócenia" to objawy zrypanej psychiki i tu nie należy wyszukiwać sobie powodów tylko ruszać z trepa z zaufaną osobą od psychiki a nie do medykamentobiologa hahahaahah!!! ;d

[Pamal]

Życzę przetrwania tego trudnego czasu bez większego uszczerbku dla psychiki.

[Catastrophique]

O, no właśnie.
Zamiast "przetrwać" zacznijcie walczyć.

[karuna]

życzę ciepła i spokoju

[FreshEscape]

O, no właśnie.
Zamiast "przetrwać" zacznijcie walczyć.

Z nim to by sie można pobawic jak cesarz rzymu.. Rzucic na arene, kazac walczyć z tygrysem. I kazac mu związać ręce i nogi. A jak zapyta, jak ma sie bronić. To powiedzieć, nie broń sie ! Atakuj !...

[Catastrophique]

Najlepsza obroną jest atak. Nie slyszales tego?

[jagienka]

Ja też życzę radosnych, spokojnych, pogodnych Świąt. Cieszcie się tym czasem i odpocznijcie od wszelkich problemów!!

[Trener]

O, no właśnie.
Zamiast "przetrwać" zacznijcie walczyć.

Z nim to by sie można pobawic jak cesarz rzymu.. Rzucic na arene, kazac walczyć z tygrysem. I kazac mu związać ręce i nogi. A jak zapyta, jak ma sie bronić. To powiedzieć, nie broń sie ! Atakuj !...

aleś gupi ciiipo ;d

[canngurro]

O, no właśnie.
Zamiast "przetrwać" zacznijcie walczyć.

Nie kazdy jest typem wojownika, ktos to juz chyba tutaj tobie pisal kiedys. Czasem ludzie wola zyc pokojowo biorac z zycia to co los zsyla. wez pod uwage ze walczac mozesz faktycznie cos wywalczyc ale tez istnieje spora szansa ze stracisz wszystko co masz. Pamietaj na kazdego kozaka przypada minimum trzyktornie wiekszy kozak wtedy juz sobie nie powalczysz Zaraz powiesz ze sie tu ktos tlumaczyze swoich slabostek tyle ze jestem zapewne starszy od ciebie i sorka ale mam wieksze doswiadczenie zyciowe (pewno zaraz napiszesz ze gow.no prawda bo nie opuszczam swoich czterech scian ) i widzialem nie raz takich co walczyli zaciekle i w rowie konczyli oraz takich co sobie spokojnie zyli akceptujac swoje slabosci, a nawet ulomnosci i sedziwego wieku dozywali w szczesciu i dostatku, takze ten tego kazdy ma swoj wlasny rozum i plan na zycie i ten twoj wcale nie bedzie taki dobry dla kogo innego

A poza tym zdrowka ludziki kochane bo jest najwazniejsze, reszta przychodzi i odchodzi ale jak zdrowie odejdzie to nie ma zlituj sie