Słuchaj catastrofik, jak ktoś może sobie pozwolić na odchorowanie, po zachorowaniu. Nie ma koligacji rodzinny trzymających go w miejscu. I rusza w świat z majątkiem po sprzedaży domu. To będzie fikał jak źrebie. Mieszkając w warszawie, można mieć wręczy nieograniczone możliwości. Ale pomyśl o nas wszystkich, spoza dużych miast. Bo ty nie mając prawa jazdy i samochodu, u mnie byś chłopie zginął !!! Pomyśl o ludziach co startują z pozycji 700 zł od 20 do 20 każdego miesiąca z |MOPSU. Lub 1300 renty. Często mających rodziny, wymagających opieki. Często prócz głowy, mających inne schorzenia ??? Co my chłopie możemy...Catastrophique pisze: ↑pn kwie 10, 2023 5:15 pm Masa ludzi teraz bierze przerozne leki i normalnie pracuja.
Ba, pracuja takze naprawde niepelnosprawni - bez konczyn, niewidomi, glusi etc - majac m.in to na uwadze naprawde powinniscie sie wstydzic swojej biernosci, lenistwa i braku jaj.
Dla leniwych cipek - heroiczny, dla rozsadnych i pracowitych - zupelna normalka.
Płaca minimalna- znieść ją.
Moderator: moderatorzy
- FreshEscape
- bywalec
- Posty: 1530
- Rejestracja: pn mar 23, 2020 11:07 am
- płeć: mężczyzna
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Dawno juz nie utrzymuje sie z kasy ze sprzedazy mieszkania.
A do wiekszego miasta mozna sie przeprowadzic, wczesniej znajdujac tam prace.
Ewentualnie - dojezdzac, pracodawcy nawet czesto za to oddaja kase.
Mozecie. Zawsze znajdzie sie sposob.
Tylko trzeba skonczyc z roszczeniowa postawa i zaczac cos wreszcie robic.
A do wiekszego miasta mozna sie przeprowadzic, wczesniej znajdujac tam prace.
Ewentualnie - dojezdzac, pracodawcy nawet czesto za to oddaja kase.
Mozecie. Zawsze znajdzie sie sposob.
Tylko trzeba skonczyc z roszczeniowa postawa i zaczac cos wreszcie robic.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Rozumiem co masz na myśli pisząc "roszczeniowa postawa", ale to i tak nijak ma się do choroby. To wcale nie roszczeniowa postawa, ale kupa lęku przed następnym ciosem, strach przed ludźmi. I co w zasadzie ma powiedzieć, przykładowo, osoba która nie pracowała od powiedzmy trzech lat? Chorowała(e) m na schizofrenię?
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Bardzo dobrze mi się żyje. Najbardziej lęki religijne i "celibat" dokuczają. Ale lepsze to niż bycie na wojnie czy bycie niewidomym. Nie jestem normalny i to widać po moim zachowaniu. Startowanie do normalnej pracy z takimi zaburzeniami mogłoby się dla mnie źle skończyć (np. karami za słabą jakość, wydajność w pracy, mobbingiem), zwłaszcza przy braku świadczeń pieniężnych i przywilejów związanych z niepełnosprawnością. Takim osobom jak ja poduszka finansowa się należy, nie można zostawiać ich na pastwę losu. Takie osoby są wyraźnie niepełnosprawne, jeśli chodzi o produktywność. I nie można osób ze spektrum autyzmu czy podobnymi zaburzeniami katować wymaganiami bycia "normalnym". Mam problemy z wydajnością i jakością pracy, problemy z koncentracją, obsesje itp.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Tak, Kotek czytałem Twoje przepełnione szczęściem i radością z życia posty
.
"Kto chce szuka sposobu , kto nie chce szuka powodu".

"Kto chce szuka sposobu , kto nie chce szuka powodu".
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Im bardziej pozwalasz aby lęki kierowały Twoim życiem, im bardziej im sie poddajesz, tym mniej żyjesz, zycie przecieka Ci przez palce.przegłosowany pisze: ↑pn kwie 10, 2023 6:40 pm Rozumiem co masz na myśli pisząc "roszczeniowa postawa", ale to i tak nijak ma się do choroby. To wcale nie roszczeniowa postawa, ale kupa lęku przed następnym ciosem, strach przed ludźmi. I co w zasadzie ma powiedzieć, przykładowo, osoba która nie pracowała od powiedzmy trzech lat? Chorowała(e) m na schizofrenię?
A jest ono względnie krótkie wiec warto je w pełni wykorzystać.
Unikając cierpienia unikasz też szczęścia.
Co do pracy, miałem 5 letnią taka przerwę w zyciorysie, a prace i tak znalazłem. I to w malym mieście. To, ze ludzie oceniaja Cie po chorobie jest bzdurą. Wazne jest to jakim jestes człowiekiem, nie na co chorujesz.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Przecież ty nie masz żadnych cech, oprócz tego, że jesteś sadystą. Twoje wypowiedzi są pozbawione jakichkolwiek refleksji, zero autorefleksji. Umiejętnie wybierasz sobie z tłumu swoją trzodę myśląca tak jak ich guru, a nas chcesz stłamsić i zdeptać. A to wszystko, co robisz w ramach farmakologicznego lobbowania, polega na obawie, że w aptece zabraknie leków dla ciebie, jakby popyt poszedł w dół. Co do odczuwanych przez Nas -tak różnych- lęków, to na anatomii ludzkiego mózgu ty się przecież kompletnie nie znasz, a materiał w twoim powerpoincie jest na odwal się, a przecież tym ludziom w domach opieki też się należy coś na lepszym poziomie.Catastrophique pisze: ↑pn kwie 10, 2023 11:13 pm Wazne jest to jakim jestes człowiekiem, nie na co chorujesz.
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
A skąd niby na rozmowie kwalifikacyjnej pracodawca może wiedzieć "jakim jesteś człowiekiem"?Catastrophique pisze: ↑pn kwie 10, 2023 11:13 pm Wazne jest to jakim jestes człowiekiem, nie na co chorujesz.
Liczy się wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Na to patrzą i nikogo z miejsca sobą nie oczarujesz...
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Nie chcę mi sie juz pisac oczywistych rzeczy, ktore, patrząc na Twoj wiek, sam powinieneś dawno wiedzieć. Sugeruje wyjsc z domu od czasu do czasu aby miec w glowie cos wiecej niz same uprzedzenia i zyciowa teorię, zamiast praktyki.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
A co Ty niby o mnie wiesz... Gowno wiesz tak naprawdę. Na okazanie się "dobrym człowiekiem" potrzeba trochę popracować. Na początku nie wszyscy padną Ci do stóp, a doświadczenie zawodowe jest tym na co patrzą na samym starcie głównie. Nikogo nie weźmiesz na swój urok osobisty 

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Wiem o Tobie tyle ile piszesz, poza tym sporo mozna sie domyslic.
Gdy na rozmowie kwalifikacyjnej bedziesz otwarty, elokwentny, usmiechniety oraz entuzjastycznie nastawiony istnieje znacznie wieksze prawdopodobientstwo, ze Cie przyjma niz gdybys byl smutny, zamkniety w sobie, niesmialy, ponury etc. Tak wiec urok osobisty ma olbrzymie znaczenie, nie tylko w kwestii szukania pracy.
Trzeba korzystac z tego co sie ma, bo na poczatku przygody z praca, po wiekszej lub mniejszej luce w zyciorysie, oczywiste, ze doswiadczenia zawodowego sie nie ma. Na szczescie istnieje masa stanowisk gdzie tego nie wymagaja, w sam raz na poczatek aby wyjsc do ludzi i zarobic jakas kaske.
Gdy na rozmowie kwalifikacyjnej bedziesz otwarty, elokwentny, usmiechniety oraz entuzjastycznie nastawiony istnieje znacznie wieksze prawdopodobientstwo, ze Cie przyjma niz gdybys byl smutny, zamkniety w sobie, niesmialy, ponury etc. Tak wiec urok osobisty ma olbrzymie znaczenie, nie tylko w kwestii szukania pracy.
Trzeba korzystac z tego co sie ma, bo na poczatku przygody z praca, po wiekszej lub mniejszej luce w zyciorysie, oczywiste, ze doswiadczenia zawodowego sie nie ma. Na szczescie istnieje masa stanowisk gdzie tego nie wymagaja, w sam raz na poczatek aby wyjsc do ludzi i zarobic jakas kaske.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Jakiś zmutowany gen przodków, którzy nie znali ZUS-u, a sobie dobrze radzili. Nie mam wrodzonej ufności w odniesieniu do danej instytucji, mimo, że moi rodzice to ludzie pracy, choć mama trochę mniej. Od lat lekarze i personel próbują mi wtłoczyć do głowy rytm dobowy, a ja go nie mam, mam 20 mg Olanzapiny na noc, a śpię we wszystkie strony świata. Nie umiem się zdefiniować poprzez pracę. Nie jestem typem przodowniczki. A w praktyce to obecnie nawet kontroli nad swoim ciałem nie mam, nawet ledwo ustoję na nogach, brak odporności na zimno i ból, inne poczucie czasu i przestrzeni, związane ze spowolnieniem psychoruchowym i ta durna perseweracja myślowa od najmłodszych lat "po co to robię, skoro i tak umrę". Przerażają mnie kamery i fakt, że w dzisiejszym świecie informacja rozchodzi się tak szybko. To nie jest apoteoza niepracowania, tylko to, że świat wydaje mi się projekcją, i że nie nauczyłam się w nim funkcjonować. Nie zachęcam do myślenia tak jak ja, tylko chciałam zaznaczyć, że to jest z gruntu problem. Bo co 350-380 000 innych osób z tą diagnozą myśli, pozostanie raczej nie-odkryte. A psychiatrzy filtrują nasze wypowiedzi przez kryteria diagnostyczne, podczas gdy nasze wrodzone lub dawniej nabyte zdolności i tak już są w rozsypce.
Ostatnio zmieniony pt maja 12, 2023 1:33 am przez Meduzola, łącznie zmieniany 6 razy.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
redaktor weź proszki lepiej , albo chcesz robic źle tylko albo podaj stawkę maksymalną ...
- Katastrofa
- bywalec
- Posty: 2216
- Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Robotnicy oraz chłopi? Buraki i wieśniaki.
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
.Przemieszane geny. Nie ma odwrotu.
- Katastrofa
- bywalec
- Posty: 2216
- Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Miejsko-wiejscy?
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Zbyt wiele lat żyłam w niewiedzy, by się teraz do tego ustosunkowywać. Wiele rozwiązań trzeba było przedsięwziąć, by był spokój. Dwudziestolecie międzywojenne to żywotny okres. Widać nad tym, co Lenin naobiecywał, nie można było przejść do porządku dziennego.
- pingui
- bywalec
- Posty: 652
- Rejestracja: pn cze 15, 2020 6:16 pm
- Status: Guru
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Madagaskar
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Przecież to był tylko pionek i zachodni agent dobrze przeszkolony i zasłany do sowietów z Niemiec. Tak było kiedyś i tak jest dziś. Wszędzie obca agentura, wszystko jest sterowane z zewnątrz. Agentem był Gorbaczow, agentem o kryptonimie Bolek był Wałęsa, obydwaj zresztą laureaci pokojowej nagrody Nobla.
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Szkoda, że miałam kiepską polonistkę, bo nie za bardzo rozumiałam "pracę organiczną" i "pracę u podstaw", z Pozytywizmu. Że była to historyczna konsekwencja, to wiem. Ale nie umiem tego poczuć. Wiara, że niepodległość zostanie odzyskana, pozwała zacisnąć zęby i sunąć do przodu? No i aspekt religii jest nie do przeoczenia. Dziś wierzymy, że pracą można dojść do każdego celu, a w dobie feudalizmu los był dany z góry pod względem przynależności stanowej.
- pingui
- bywalec
- Posty: 652
- Rejestracja: pn cze 15, 2020 6:16 pm
- Status: Guru
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Madagaskar
Re: Płaca minimalna- znieść ją.
Bzdura, do jakiego takiego celu można dojść pracą? Chyba że o garbie mowa
Pracą uczciwą w dzisiejszych czasach to co najwyżej na bułki zarobisz z szynką i na dobrą herbatę plus czynsz. Jak nie dostałeś solidnie po przodkach ziemi czy innych majątków, to zapomnij o dorobieniu się domu czy nawet mieszkania. Chyba że na kredyt na 50 laty, tak żeby twoje dzieci jeszcze spłacały. To samo było w dobie feudalizmu i to samo mamy dziś. Przynależność do kasty bogaczy lub biedaków definiuje ciebie już na wstępie twojego życia, a dalej już jest tylko gorzej.
