Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
Moderator: moderatorzy
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
To mało istotne. Liczy się to żebyś zachowywał się kulturalnie. Tak napisałeś jakby to ciebie dotyczyło.
- FreshEscape
- bywalec
- Posty: 1530
- Rejestracja: pn mar 23, 2020 11:07 am
- płeć: mężczyzna
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
Wyobrażasz sobie Kiciuś zeby człowiek z głosami stał kilka godzin na placu miedzy ludzmi i czekał na światełko do nieba ? Człowiek z psychozą po zobaczeniu tłumu nawalonych ludzi spieprzył by do lasu !Kiciuś_XXL pisze: ↑czw lut 02, 2023 9:01 pm Nie wiem jak było naprawdę z Adamowiczem. Mógłbym od siebie napisać że ten psychiczny morderca go dźgnął bo tak mu podpowiedział głos wewnętrzny. A politycy różnych partii zrobili swoje czyli walkę polityczną i do dziś przepychankę bo jedni twierdzą że zabił przez PO a drudzy że przez PIS
- FreshEscape
- bywalec
- Posty: 1530
- Rejestracja: pn mar 23, 2020 11:07 am
- płeć: mężczyzna
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
Ammanku, jak ktoś sie zachowuje kultularnie to i ja jestem kultularny. Ja nikomu zle nie chce. Ale jak ktoś przegina, to i zwyzywam ! Traktuje ludzi tak jak sami chcą żeby ich traktowano

- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
Ciężko powiedzieć teraz. Możliwe że prawda wyjdzie za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
Raczej nie wyjdzie jak jeszcze nie wyszła Statystyki mowia ponoć ze ludzie w psychozach popełniają tyle samo przestępstw co ludzie bez psychoz.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
W telewizji wypowiadało sie wiele mądrych głów. Każdy ma inną koncepcję. Im więcej ludzi się wypowiada tym trudniej dojść do prawdy
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
A wiadomo czy on w ogóle miał psychozę? Chyba też nie . Mnóstwo osób bez psychoz popełnia przestepstwa.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
Nie wiem, czy miał psychozę. Ja sądzę że głos wewnętrzny mu podpowiedział żeby dźgnął. Nie podobał mu sie. I sadzę ze nie był wynajętym mordercą tylko został wykorzystany przez krzyczących interesantów po tym jak zabił. Wcześniej nikt go nie znał
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
tak myślę, ale może być inaczej
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
Mógł być tak zwichrowany od słuchania polityków bez żadnych głosów.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
Teraz psychiatrzy będą mieli władzę po nowelizacji. Jeśli ktoś wejdzie im na ambicję, to zajmie się takim nawet cały związek lekarzyKiciuś_XXL pisze: ↑czw lut 02, 2023 8:12 pmDokładnie tak samo uważa moja była żona. To jest przez nią powielane. Będzie powątpiewać i umniejszać wiedzę i doświadczenie psychiatrów to wedle nowelizacji zamkną ją w psychiatryku i dostanie dożylnie haloperidolFreshEscape pisze: ↑czw lut 02, 2023 7:54 pm A po drógie jesteś tak wyspecjalizowanym zaburzencem ze nawet psychologa czy psychiatre oszukasz.
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
To może nie Ale rodzina chorego będzie mogła go wsadzić do psychiatryka gdzie lekami zniszczą mu zdrowie . Myśle o ludziach np chorych na depresje i leżących cały dzień w łóżku lub gapiących się ślepo w telewizor. Chorzy powinni walczyć przede wszystkim o opcje free drug treatment i zablokowanie tej nowelizacji Obecna ustawa jest już nadużywana Ktoś może być w psychozie i nikomu nie zagrażać tak jak Jung czy Sokrates A dzisiaj wystarczy psychoza żeby kogoś zgarnęli z ulicy do psychiatryka i uszkodzili mu mózg haloperidolem lub innym lekiem pierwszej generacji (czego oznaka są np dyskinezy albo otępienie czy akatyzja) albo rozwalili zdrowie fizyczne klozapiną. Zreszta wszystkie leki psychiatryczne bardzo szkodzą i są bardzo kontrowersyjne. Ludzi skarżących się do Pana Boga ze im zniszczyli zdrowie w szpitalu jest mnóstwo tylko nikt ich nie słucha. Problemem jest to ze polskie społeczeństwo jest niewyedukowane i nie nauczone walki o swoje prawa. Jeszcze do tego jest mnóstwo „pożytecznych idiotów” typu Katastrofa. Też uregulowany powinien być czas trzymania w psychiatryku Dzisiaj potrafią ludzi trzymać po kilka miesięcy mimo iż objawy psychotyczne czego często oni nie maja jak stwierdzić dawno ustąpiły . Wiesz w Norwegii w prywatnym szpitalu gdzie leków na schizofrenie nie dają niektórym się podoba I ponoć nie chcą go opuszczać bo w nim czuja się bezpieczni Ale jaki to jest szpital w plenerze z miłą obsługa psychoterapia itd. Tam też do szpitala trafiają na prawdę chorzy a u nas różnie Jak już masz diagnozę schizofrenia i ktoś bliski zadzwoni na 112 i powie ze się dziwnie zachowujesz to biorą cię do szpitala z automatu . Masz małe szanse się wybronić . U nas bardzo mało osób walczy z systemem W USA wielu ludzi na wysokich stanowiskach którzy mieli psychozy i którym udało się leków nie wziąć walczy z lekami i przymusem szpitalnym, służąc swoim przykładem. A u nas nikt. Też mało się u nas popularyzuje wyniki badań nad lekami. Polskie społeczeństwo nie umie angielskiego a tych artykułów z tymi wynikami nikt na polski nie tłumaczy . Przypuszczam ze przeciętny psychiatra ich nie zna Nie wie tym samym jak długo leki wolno podawać oraz jakie są ich optymalne dawki Nie zna ich skutków ubocznych nie wie jaki lek jest najbezpieczniejszy itd. Dzisiaj o lekach wiadomo już bardzo dużo i są to często informacje zaskakujące i nie da się w takiej praktyce lekarskiej zaobserwować tego co wyszło w badaniach . Przez co psychiatra bez znajomosci angielskiego nie ma doświadczenia choćby leczył i 50 lat . Reprezentanci farmaceutyczni dają zaś lekarzom tylko materiały marketingowe zachwalające ich leki a nie piszące o ich wadach także jest to żadne źródło informacji.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
Moja była żona najpierw kocha a potem bardzo nienawidzi i wpada w obsesje i urojenia. Przede mną miała narzeczonego którego znienawidziła kiedy od niego odeszła, potem mnie znienawidziła. Swoją siostrę znienawidziła. Wcześniej zanim siostrę znienawidziła chwaliła sie tej siostrze chce załatwić swego obecnego partnera. Mówiła że chodzi o pieniądze i zbiera na niego dowody aby go pogrążyć. Nie wiem jak jest teraz może już odpuściła partnerowi bo wszak nie ma gdzie pójść. Poszła z siostrą szukać wynajmu mieszkania w swojej okolicy to właścicielka jej powiedziała, ze nie może przyprowadzać mężczyzn. Taka ma opinię w okolicy razem z matką bo ich ludzie znają. Nagadała w gminie nieprawdę o siostrze. Wprowadza w błąd instytucje, kłamie. Powiedziała w gminie ze była na komisariacie na mnie donieść. A w rzeczywistości nie była. Dlatego jej uwierzyli i wszczęta została procedura i teraz jej siostra ma kuratora i sąd za miesiąc. Adwokat ją uspokaja że nie ma się czym przejmować że takie są procedury. Ale niestety moja była wprowadziła w błąd wielu ludzi. To są koszty sądowe, kuratorskie i inne. Moja była poniesie za to odpowiedzialność karną. To nie sa przelewki. Zbyt dużo zostało zaangażowanych instytucji, procesów, procedur. Kurator też powiedział że poniesie odpowiedzialność karną bo kłamała przez swoją nienawiść.
Zostaną wzięte pod uwagę takie sprawy jak wypadek w którym miała uszkodzoną głowę, 100% uszczerbku na zdrowiu które wydał biegły sądowy jej psychiatra i psycholog. W dodatku pracowała na czarno a jej nie wolno w ogóle pracować bo ma rentę z PZU 2700zł oraz z KRUSu.
Nieźle sobie nabrudziła w życiorysie. Cały czas powtarza wszędzie że jestem psychicznie niebezpieczny. Obawiam się że sąd wkrótce na rozprawie zdecyduje że z kimś niedobrze jest ale nie ze mną.
Zostaną wzięte pod uwagę takie sprawy jak wypadek w którym miała uszkodzoną głowę, 100% uszczerbku na zdrowiu które wydał biegły sądowy jej psychiatra i psycholog. W dodatku pracowała na czarno a jej nie wolno w ogóle pracować bo ma rentę z PZU 2700zł oraz z KRUSu.
Nieźle sobie nabrudziła w życiorysie. Cały czas powtarza wszędzie że jestem psychicznie niebezpieczny. Obawiam się że sąd wkrótce na rozprawie zdecyduje że z kimś niedobrze jest ale nie ze mną.
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
https://cdn.mdedge.com/files/s3fs-publi ... _FINAL.pdf
Widziałeś kiedyś taki artykuł w Polsce żeby lekarz psychiatra przestrzegał haloperidolem i chciał przed nim chronić pacjentów U nas haloperidol podają do dzisiaj w szpitalach psychiatrycznych
„I used haloperidol for 20 years, and can vouch for its unquestionable efficacy in treating delusions and hallucinations. But I have avoided using it over the past 15 years, as the neuroscience literature about its harmful effects on brain tissue emerged and multiplied.
In addition, I came to realize that most psychiatric practitioners were un- aware of the alarming deleterious neu- rologic effects of haloperidol—largely because the studies that reported those effects were published in neuroscience journals rarely read by practicing psy- chiatrists and nurse practitioners, and the pharmacists in charge of drug for- mularies at hospitals.
Evidence for the grave neurotoxicity of haloperidol and other older neuro- leptics, compared with atypical antipsy- chotics, is substantial and multifaceted.”
Dlaczego u nas się takie artykuły nie pojawiają Jak psychiatrzy maja wykonywać prawidłowo swoją prace jak nie maja dostępu do informacji na temat leków jakimi dysponują? Potem produkują kaleki Tylko 5 % schizofreników na lekach pracuje reszta to umysłowi inwalidzi . Przy tym zmiany w mózgu wywołane lekami mogą być nieodwracalne Ten amerykański psychiatra nie stosuje już haloperidolu jak pisze ponad 25 lat. A do nas jeszcze ta wiedza nie dotarła. Dlatego dla nas opcja free drug treatment w szpitalach psychiatrycznych i maksymalne ograniczenie przymusu szpitalnego jest bardzo ważna jeśli nie najważniejsza dla zdrowia psychicznego .
Widziałeś kiedyś taki artykuł w Polsce żeby lekarz psychiatra przestrzegał haloperidolem i chciał przed nim chronić pacjentów U nas haloperidol podają do dzisiaj w szpitalach psychiatrycznych
„I used haloperidol for 20 years, and can vouch for its unquestionable efficacy in treating delusions and hallucinations. But I have avoided using it over the past 15 years, as the neuroscience literature about its harmful effects on brain tissue emerged and multiplied.
In addition, I came to realize that most psychiatric practitioners were un- aware of the alarming deleterious neu- rologic effects of haloperidol—largely because the studies that reported those effects were published in neuroscience journals rarely read by practicing psy- chiatrists and nurse practitioners, and the pharmacists in charge of drug for- mularies at hospitals.
Evidence for the grave neurotoxicity of haloperidol and other older neuro- leptics, compared with atypical antipsy- chotics, is substantial and multifaceted.”
Dlaczego u nas się takie artykuły nie pojawiają Jak psychiatrzy maja wykonywać prawidłowo swoją prace jak nie maja dostępu do informacji na temat leków jakimi dysponują? Potem produkują kaleki Tylko 5 % schizofreników na lekach pracuje reszta to umysłowi inwalidzi . Przy tym zmiany w mózgu wywołane lekami mogą być nieodwracalne Ten amerykański psychiatra nie stosuje już haloperidolu jak pisze ponad 25 lat. A do nas jeszcze ta wiedza nie dotarła. Dlatego dla nas opcja free drug treatment w szpitalach psychiatrycznych i maksymalne ograniczenie przymusu szpitalnego jest bardzo ważna jeśli nie najważniejsza dla zdrowia psychicznego .
- Katastrofa
- bywalec
- Posty: 2216
- Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm
Re: Nowelizacja ustawy z 1994 r. o przymusie leczenia
To ten cały PiS nam robi tzw. przysłowiowe "kręcenie wora". Samowolka? O polityce ostatni raz!