Dzisiaj stałam się szczęśliwą posiadaczką abilify

[ManMachine]

Wnioskuję, że z tego co piszesz od razu weszłaś na dawkę standardową. Moim i nie tylko moim zdaniem bo lekarzy także leczenie powinno zacząć się od niskich dawek.

Z ciekawostek mogę ci powiedzieć, że mój umysł był na tyle zablokowany, że mogłem wejść i zejść na tę dawkę bez uszczerbku dla siebie jak już brałem ten lek i żonglowałem pomiędzy innymi. Natomiast za pierwszym razem pamiętam, że nawet 1/4 tabletki mnie "rozkładała".

[ManMachine]

Ja biorę Abilify Manitea. Mam spokój, co 28 dni powtarzam zastrzyk. Teraz do psychiatry chodzę rzadziej. Jest to bardzo wygodna forma, gdyż zapominałem o tabletkach.

Jaskółka dopiero zaczęła leczenie tym lekiem, źle się czuje, a ty sugerujesz zastrzyki..

[Chłopiec Papuśny]

Ja biorę Abilify Manitea. Mam spokój, co 28 dni powtarzam zastrzyk. Teraz do psychiatry chodzę rzadziej. Jest to bardzo wygodna forma, gdyż zapominałem o tabletkach.

Jaskółka dopiero zaczęła leczenie tym lekiem, źle się czuje, a ty sugerujesz zastrzyki..

Nie siej fermentu. Napisałem jedynie że biorę zastrzyki i że są wygodne. Gdzie ty masz że sugeruje.

[ManMachine]

Wypowiedź była typowo sugestywna, więc nie wmawiaj mi teraz, że źle ją przeczytałem.

[Chłopiec Papuśny]

Wypowiedź była typowo sugestywna, więc nie wmawiaj mi teraz, że źle ją przeczytałem.

No bo źle przeczytałeś. Dopowiadasz sobie coś, czego tam nie ma.

[ManMachine]

To zadam pytanie. Jaki związek z aktualnie rozwiniętym wątkiem ma to co zawiera twoja odpowiedź?

Twoja wypowiedź była typową opinią zawierającą sugestię, że o to mainteina jest lepsza.

Nie wiem czy zdążyłeś już zrozumieć.. dla ciebie może dobra, dla niej na razie jeszcze nie.

[Chłopiec Papuśny]

Niereformowalny jesteś.
Abilify to Abilify. Temat zawiera słowo Abilify. Brałem i w tabletkach, a teraz mam zastrzyki. I zastrzyki uważam za lepsze do brania. I tyle w tym temacie.Nie wiem czy zauważyłeś pisałem o sobie. Szukasz problemu tam gdzie go nie ma.

[ManMachine]

Dobra mniejsza. Pozdrawiam!

Czyli oprócz Abilify bierzesz tylko Perazin również w dosyć niskiej dawce. Zobaczyłem, że maksymalna wynosi 800, bo nic o tym leku nie wiem.

Ogólnie zmiana leków, to zawsze jest wyzwanie.

[Jaskolka]

Podczas rozmowy lekarz zalecił mi Abilify ja się zgodziłam bo cenię doświadczenie tego lekarza a jednocześnie na tym samym spotkaniu rozmawialiśmy o zmniejszeniu leków zaczynając od Pregabaliny. na chwile obecną odłożyłam ten zamiar bo muszę się ustabilizować.
Dzisiaj drugi dzień na ponownym braniu Abilify i już mnie tak nie suszy. Tylko niepokoi mnie to wstawanie zbyt wcześnie. Zastosowałam trick , po obudzeniu zmówiłam różaniec w intencji osób, które mnie o to prosiły. Przysypiałam na nim, bo różaniec to jakby medytacja, oddech staje się miarowy. Ale pyk, koniec różańca i nakaz wewnętrzny znowu -wstawaj.
Leki zdawało mi się że mam silne, a mocniejszych brać nie mogę, bo chodzę do pracy i muszę być sprawna. Wcześniej miałam zalecenie na perazin 400 ale wtedy marzyłam o spaniu. Nie da się tak funkcjonować. Te dawki co mam są ok.
Dziękuję za zainteresowanie.

[einsam]

Olanzapina a aripiprazol to dwa różne klasy leków - jeden starszy, drugi młodszy, jeden zamula, drugi pobudza. pierwszy może powodować cukrzycę, drugi jest pod tym względem neutralny. po pierwszym leku może być zwis penisa 24 godziny na dobę, a po drugim stoi prawie cały czas. Olanzapiny nigdy nie brałem, ale z tego co się orientuję to jest to zupełnie inny lek od aripiprazolu. Aripiprazol biorę w dawce 30 mg i jestem koniem, znaczy jestem mężczyzną, ale koń ze mnie.

Ja też brałem w Kobierzynie Abilify 15 mg/dobę i nie mogłem opanować wzwodu. Nawet raz w szpitalu, w nocy onanizowałem się , żeby rozładować napięcie sexualne. Niestety Abilify powodował u mnie wymioty. Mając niską wagę ciała musiałem przejść na Kwetiapinę.

[olga87]

Polecam zażywać lek wieczorem. Zmiana pory podawania leku wpłynęła na zmniejszenie senności i poziomu zmęczenia w ciągu dnia.

[Amannn]

Olanzapina a aripiprazol to dwa różne klasy leków - jeden starszy, drugi młodszy, jeden zamula, drugi pobudza. pierwszy może powodować cukrzycę, drugi jest pod tym względem neutralny. po pierwszym leku może być zwis penisa 24 godziny na dobę, a po drugim stoi prawie cały czas. Olanzapiny nigdy nie brałem, ale z tego co się orientuję to jest to zupełnie inny lek od aripiprazolu. Aripiprazol biorę w dawce 30 mg i jestem koniem, znaczy jestem mężczyzną, ale koń ze mnie.

Ja też brałem w Kobierzynie Abilify 15 mg/dobę i nie mogłem opanować wzwodu. Nawet raz w szpitalu, w nocy onanizowałem się , żeby rozładować napięcie sexualne. Niestety Abilify powodował u mnie wymioty. Mając niską wagę ciała musiałem przejść na Kwetiapinę.

Tak abilify może powodować hiperseksualnosc ale to się rzadko zdarza.

[jaca310]

Tak mi się przypomniało że oprócz akatyzji miałem również duże zmęczenie po tym leku. Taki wyjebany byłem jakbym coś ciężkiego cały dzień przenosił

[RSHFunkster]

Też biorę ten lek obecnie, jak każdy inny wcześniej, czyli na noc, tak jest wygodniej dla mnie, bo rano zapominam o wzięciu tabletki.

[amigo]

Też biorę ten lek obecnie, jak każdy inny wcześniej, czyli na noc, tak jest wygodniej dla mnie, bo rano zapominam o wzięciu tabletki.

abilify powinno sie brac na rano bo aktywizuje

[RSHFunkster]

Też biorę ten lek obecnie, jak każdy inny wcześniej, czyli na noc, tak jest wygodniej dla mnie, bo rano zapominam o wzięciu tabletki.

abilify powinno sie brac na rano bo aktywizuje

Pewnie, że powinno się brać rano, ale u mnie nie ma problemów z zasypianiem, więc lekarz pozwolił mi brać na noc.

[amigo]

Też biorę ten lek obecnie, jak każdy inny wcześniej, czyli na noc, tak jest wygodniej dla mnie, bo rano zapominam o wzięciu tabletki.

abilify powinno sie brac na rano bo aktywizuje

Pewnie, że powinno się brać rano, ale u mnie nie ma problemów z zasypianiem, więc lekarz pozwolił mi brać na noc.

Jak tak lekarz zalecil, to spoko .

[Gwanako]

Dzień dobry, z góry przepraszam jeśli źle wybrałam miejsce na pytanie, ale mam coś co strasznie mnie męczy już od ponad miesiąca i chyba tutaj najlepiej by sie wpasowalo.. tydzień temu lekarz przepisał mi właśnie Arypiprazol 2,5 mg, zdiagnozował u mnie psychozę już 2 raz, mówi że jest ona wywołana zespołem Aspergera, ciagle mam wrażenie że robi mi na złość, bo wie że chętnie wzięłabym większą dawkę leku a często albo w ogóle nie daje albo jakieś bardzo małe dawki.. Nie wiem co mam zrobić, pyatalm się go to ciągle zbacza z tematu

[canngurro]

widac to dobry lekarz ktory bardzo o ciebie dba
niestety abilify powoduje spore przybieranie na wadze w normalnych dawkach wiec pewnie o to chodzi
nizsze dawki daja niezlego powera bardzo skutecznie aktywizuja
jak nie masz problemow ze snem, lękow i objawow psychotycznych to chyba rozsadnie ten lekarz zaleca

[Gwanako]

Hej, dzięki za odpowiedź, niestety mam problemy ze snem trochę mniejsze lęki odkąd czuję jakbym nie żyła w rzeczywistości I właśnie stwierdził u mnie te objawy psychotyczne od miesiąca gdzieś się utrzymują, jak to powiedział odklejam się, no te omamy są, głosy i sporo objawów negatywnych, no i ta derealizacja/depersonifikacja, po prostu mam wrażenie że ciągle mi robi pod górkę w stylu "radź sobie sama", że jest przeciwko mnie i nikt nie chce mnie słuchać, ale spróbuję poczekać do następnej wizyty może to jakoś wyjaśnimy