Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

informacje naukowe, medyczne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18789
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Dobro »

Ludzie to niewolnicy obecnie, większość nie zdaje sobie sprawy. Polać Chwastowi!
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
Trickster
bywalec
Posty: 4118
Rejestracja: wt lip 30, 2019 8:03 am
płeć: mężczyzna

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Trickster »

karuna pisze: pt lip 09, 2021 10:45 pm Ludzie to niewolnicy obecnie, większość nie zdaje sobie sprawy. Polać Chwastowi!
Współcześni niewolnicy XD A co z tymi co np naprawdę są niewolnikami w Afryce? To się nazywa problemy współczesnych ludzi, podobnie jak problem za gorącego kubka kawy w McDonaldzie XD


Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: cezary123 »

Trickster pisze: pt lip 09, 2021 8:42 pm Cezary mi chodziło o to, że w ciężkich czasach powstają twardzi ludzie, że są silniejsi psychicznie, bardziej wytrwali w dążeniu do celu itd. Zapewne zauważyłeś, że ostatnio faceci to takie "pizdy w rurkach", przejmują się swoim wyglądem i co o nich inni powiedzą i załamują się z byle powodu.... Nawet w Chinach na ostatnie pokolenie nazywa się erą płatków śniegu, a w Japonii pokoleniem truskawek z tych samych powodów, ze łatwo ich urazić, czy nawet drobnostką zranić. Ja to miałem na myśli w pierwszej swojej wypowiedzi w tym wątku
No dobrze, wiem że wyznajesz kult silnego człowieka. :D
A sam jaki jesteś?

To też nie jest takie proste, bo selekcja ewolucyjna na określone cechy działa tak, że po prostu gorzej przystosowani giną a nie stają się silniejszymi. To z resztek, które przetrwały wykształciło się dalsze życie, które można uznać za silniejsze w walce z warunkami środowiska.

Inna sprawa, że w cywilizacji ludzkiej wszystko zależy od kultury, a cechy jednostek daje im w dużym stopniu natura. Jeżeli ktoś jest wrażliwy, inteligentny, lubi zachwycać się pięknem świata, to w kulturze europejskiej mógłby zostać artystą. W kulturze Komanczów z XIX wieku zmarnieje.
Jeżeli ktoś jest niezależny, indywidualista, mało konformistyczny - w kulturze Indian Zuni będzie wisiał za kciuki, bo tam panował system doskonałego ładu społecznego polegającego na tym, że wszelki indywidualizm i konfliktowość były tępione. (Taka książka popularnonaukowa była kiedyś ładnie opisująca różne ludzkie kultury od Eskimosów do Cyganów. "Twarze ludzkiej kultury" Janusz Trybusiewicz).
Dużo zależy od wychowania. Młodemu dziecku Indian daje się łuk i strzały. Dzień w którym upoluje pierwszego królika staje się świętem i uroczystością rodzinną. Wzmacnia się w nim poczucie wartości i celebruje sukcesy. Wyrasta silny człowiek.
W kulturze Trobriandczyków z Oceanii było na odwrót. Niekonsekwencja, łamanie obietnic wobec dziecka, oszukiwanie, okłamywanie itd. Wtedy wyrasta człowiek niepewny siebie, sfrustrowany, zakłamany itd.




Ale i tak nie jest to do końca, co chciałem powiedzieć. Najgorsze jest wmawianie komuś słabości, kierując się pozorami.
Dlaczego jeżeli w stadzie się utarło, że ktoś jest piękny, silny, zdrowy, to on ma z górki? Ma ułatwione zadanie, bo nikt nawet tego nie podważy? Leci na swoim micie. (Co by było, gdyby odebrano mu ten nimb doskonałości? Może okazałby się domem zbudowanym na kruchym podłożu. Ale jemu nie odbiorą i nie podważą przecież).
Inni muszą przejść dłuższą i cięższą drogę, żeby zyskać to, co tamtym dostało się za darmo, w sposób naturalny i muszą wywalczyć sobie wszystko, nawet ciągle zmagając się z przeciwnym wiatrem uprzedzeń i nieufności stada. Czy to jest sprawiedliwe?
Awatar użytkownika
Trickster
bywalec
Posty: 4118
Rejestracja: wt lip 30, 2019 8:03 am
płeć: mężczyzna

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Trickster »

cezary123 pisze: sob lip 10, 2021 10:56 am
Trickster pisze: pt lip 09, 2021 8:42 pm Cezary mi chodziło o to, że w ciężkich czasach powstają twardzi ludzie, że są silniejsi psychicznie, bardziej wytrwali w dążeniu do celu itd. Zapewne zauważyłeś, że ostatnio faceci to takie "pizdy w rurkach", przejmują się swoim wyglądem i co o nich inni powiedzą i załamują się z byle powodu.... Nawet w Chinach na ostatnie pokolenie nazywa się erą płatków śniegu, a w Japonii pokoleniem truskawek z tych samych powodów, ze łatwo ich urazić, czy nawet drobnostką zranić. Ja to miałem na myśli w pierwszej swojej wypowiedzi w tym wątku
No dobrze, wiem że wyznajesz kult silnego człowieka. :D
A sam jaki jesteś?

To też nie jest takie proste, bo selekcja ewolucyjna na określone cechy działa tak, że po prostu gorzej przystosowani giną a nie stają się silniejszymi. To z resztek, które przetrwały wykształciło się dalsze życie, które można uznać za silniejsze w walce z warunkami środowiska.

Inna sprawa, że w cywilizacji ludzkiej wszystko zależy od kultury, a cechy jednostek daje im w dużym stopniu natura. Jeżeli ktoś jest wrażliwy, inteligentny, lubi zachwycać się pięknem świata, to w kulturze europejskiej mógłby zostać artystą. W kulturze Komanczów z XIX wieku zmarnieje.
Jeżeli ktoś jest niezależny, indywidualista, mało konformistyczny - w kulturze Indian Zuni będzie wisiał za kciuki, bo tam panował system doskonałego ładu społecznego polegającego na tym, że wszelki indywidualizm i konfliktowość były tępione. (Taka książka popularnonaukowa była kiedyś ładnie opisująca różne ludzkie kultury od Eskimosów do Cyganów. "Twarze ludzkiej kultury" Janusz Trybusiewicz).
Dużo zależy od wychowania. Młodemu dziecku Indian daje się łuk i strzały. Dzień w którym upoluje pierwszego królika staje się świętem i uroczystością rodzinną. Wzmacnia się w nim poczucie wartości i celebruje sukcesy. Wyrasta silny człowiek.
W kulturze Trobriandczyków z Oceanii było na odwrót. Niekonsekwencja, łamanie obietnic wobec dziecka, oszukiwanie, okłamywanie itd. Wtedy wyrasta człowiek niepewny siebie, sfrustrowany, zakłamany itd.




Ale i tak nie jest to do końca, co chciałem powiedzieć. Najgorsze jest wmawianie komuś słabości, kierując się pozorami.
Dlaczego jeżeli w stadzie się utarło, że ktoś jest piękny, silny, zdrowy, to on ma z górki? Ma ułatwione zadanie, bo nikt nawet tego nie podważy? Leci na swoim micie. (Co by było, gdyby odebrano mu ten nimb doskonałości? Może okazałby się domem zbudowanym na kruchym podłożu. Ale jemu nie odbiorą i nie podważą przecież).
Inni muszą przejść dłuższą i cięższą drogę, żeby zyskać to, co tamtym dostało się za darmo, w sposób naturalny i muszą wywalczyć sobie wszystko, nawet ciągle zmagając się z przeciwnym wiatrem uprzedzeń i nieufności stada. Czy to jest sprawiedliwe?
Ja jestem słaby ;/, a ty?
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: cezary123 »

Trickster pisze: sob lip 10, 2021 11:18 am Ja jestem słaby ;/, a ty?
Ja jestem zadowolony ze swoich możliwości.
Ja nie wyznaję kultu silnego człowieka i nie drażnią mnie ludzie wrażliwi.
Irytuje mnie tylko umniejszanie, bo wtedy trzeba walczyć dwa razy i podwójną drogę przechodzić - raz z samym zwykłym powszednim problemem na drodze życia, drugi raz z opinią niesprawiedliwą.
Nie wiem jaki jestem - ewolucja zweryfikuje to gdzieś pod koniec życia organizmu.
Jeżeli umrę na raka za dwa lata to wyjdzie coś innego, jeżeli dożyję 90 lat to też coś innego.
Awatar użytkownika
Trickster
bywalec
Posty: 4118
Rejestracja: wt lip 30, 2019 8:03 am
płeć: mężczyzna

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Trickster »

cezary123 pisze: sob lip 10, 2021 11:59 am
Trickster pisze: sob lip 10, 2021 11:18 am Ja jestem słaby ;/, a ty?
Ja jestem zadowolony ze swoich możliwości.
Ja nie wyznaję kultu silnego człowieka i nie drażnią mnie ludzie wrażliwi.
Irytuje mnie tylko umniejszanie, bo wtedy trzeba walczyć dwa razy i podwójną drogę przechodzić - raz z samym zwykłym powszednim problemem na drodze życia, drugi raz z opinią niesprawiedliwą.
Nie wiem jaki jestem - ewolucja zweryfikuje to gdzieś pod koniec życia organizmu.
Jeżeli umrę na raka za dwa lata to wyjdzie coś innego, jeżeli dożyję 90 lat to też coś innego.
To żyj jak najdłużej :) Udanego weekend'u Cezary :)
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: cezary123 »

Trickster pisze: sob lip 10, 2021 12:11 pm

To żyj jak najdłużej :) Udanego weekend'u Cezary :)
Dzięki i nawzajem. :)
Awatar użytkownika
Infalibilis
bywalec
Posty: 196
Rejestracja: ndz lip 04, 2021 10:33 am

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Infalibilis »

Przeklinam kapitalizm.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18789
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Dobro »

wolności nie ma. mentalność niewolnika jest.
:angelic-blueglow:
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: cezary123 »

I jeszcze dwie sprawy mi się nasunęły:
Nie jest prawdą, że kiedyś ludzie mieli gorzej i nie narzekali. Nie narzekali, bo powymierali zanim mogli się zastanowić co jest grane. Choroby, śmiertelność niemowląt, zarazy, epidemie, wojny, brud i ubóstwo.
A reszta rzeczywiście narzekała i to do tego stopnia, że całe średniowiecze bardziej liczyło się dla nich życie pozagrobowe niż ten padół łez.
Później różnie bywało:


"Proces rozwoju miast spowodował, że krajobraz miejski nagle zaczął brzydnąć: brzydli ludzie, brzydły otaczające ich rzeczy. Zjawisko to niepokoiło wszystkich obserwatorów […]. Nędza, żebractwo, rozbój, zbrodnia, bezdomne dzieci, epidemie, przestępczość – wszystko to powiększa się w miarę wtłaczania coraz większej liczby ludzi w coraz ciaśniejsze mury. Ludność wiejska nie przestaje napływać do miast.

Temat nędzy panującej w Bethnal Green i innych robotniczych dzielnicach Londynu poruszany był wielokrotnie na łamach dziewiętnastowiecznej polskiej prasy. Bethnal Green – pisano – pozostaje za obrębem prawa ludzkości, chaty są tam na wpół zgniłe, walące się, nie ma kanałów, nie ma wywozu nieczystości, nie ma latarni. Zwierzchność policyjna nie wchodzi tam i nic też by nie poradziła. W podobnej dzielnicy nędzy, Clerkenwell, dzieci tarzają się po kamieniach w prochu i szmatach, przeźroczystej cery starcy kołyszą się u narożników ulic, kobiety niepewne dziennego dla drogich im osób pożywienia stoją z ponurym czołem. Ciągle tu panuje cisza.

Wady życia miejskiego i nędzę ludności wykorzystywała literatura romantyczna, tworząc zatrważający, ale i fascynujący obraz „miejskiej dżungli”. […] Najbardziej przyciągały pisarzy i publicystów zaułki, w których gnieździły się skrajne ubóstwo i występek. Wyrażała się w tym romantyczna tradycja fascynacji dzikim krajobrazem – ruinami, zapuszczonymi parkami, skalistymi urwiskami i mrocznymi puszczami".

https://zpe.gov.pl/a/bogaci-i-biedni-sp ... /DmBUlAWu0


I "Chata wuja Toma" też do przeczytania.


Druga sprawa to to, że według mnie dobrze jest, że kultura ludzka rozwija się w kierunku większej wrażliwości i subtelności. Będą mieli większy styk z rzeczywistością niż jaskiniowcy, dla których świat kończył się na polowaniu, walce z plemionami wrogimi i żywiołami i rozmnażaniu. Długość życia ludzkiego wzrasta i co mieliby robić ze światem i sobą przez ten czas, gdy nie da się umrzeć na polu chwały w młodym wieku, w walce z mamutami czy od epidemii?
Odkrywają siebie i świat na wyższym poziomie.
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: AcidHouse »

Chcielibyście mieć znaki, takie jak tam na strychu nr. 27.
Waszym problemem może być kurtyna. Ona zawsze oddziela.
Ja mam problem z klimatyzacją.
Awatar użytkownika
Chwast
zaufany użytkownik
Posty: 1186
Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
Status: Mój kotunio filemon
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Twój Friendzone

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Chwast »

AcidHouse pisze: wt lip 13, 2021 9:01 pm Chcielibyście mieć znaki, takie jak tam na strychu nr. 27.
Waszym problemem może być kurtyna. Ona zawsze oddziela.
Ja mam problem z klimatyzacją.
Ja bym w sumie to potrzebował kamizelki kuloodpornej
ale i kurtyna i mróz i pudełko i nóż
może być i igła i puf

Całe życie a szczególnie ostatnie lata zazdrościłem dojrzałym emocjonalnie i psychicznie zdrowym ludziom.
Tej z mojej perspektywy nadnaturalnej mocy wczuwania się w stan emocjonalny drugiego człowieka nawet go nie widząc. Empatii oraz tych wszystkich zjebanych dla mnie gierek społecznych łapania w lot wszystkich sygnałów, przewidywania ruchów jak Garry Kasparov i robienie siebie w chuja nawzajem.
Teraz rozkminiam to trochę inaczej, ludzie używają tej ,,supermocy" dla rozrywki i z nudów. Wszyscy jesteśmy częścią przepływu emocji i myśli, serca umysły to odbiorniki i nadajniki, mój jest po prostu od początku zjebany i nastawiony przeciwnie, dlatego muszę mieć tak przejebane inni po prostu korzystają z tego co jest ustawione fabrycznie i cieszą się życiem. NO i chój mi w dupe.

Przestaje już marzyć o tym żeby mieć to co inni ludzie, bo po pierwsze do odrobienia mam ponad 30 lat nauki tego systemu, po drugie naprawa jaką proponuje mi społeczeństwo wiedzie przejebaną drogą wkurwu i walki z nienawiścią do wszystkiego, gdzie ja uważam, że są inne metody, lepsze, no ale nie do wykorzystania w panującej obecnie percepcji rzeczywistości (według mnie sztucznie ustalonej przez byty niefizyczne i wrogie człowiekowi)
Nie wierzę w boga raj czy piekło po śmierci, dla mnie to wszystko struktury które mają zadanie trzymać człowieka za mordę w pewnej zamkniętej bańce, kole. A życie jest tylko jedno a potem jest piach
Wyjebanee już mam w to czego i tak mieć nie mogę, łatwiej byłoby mi zostać milionerem i dzisiaj już marzę tylko o tym żeby:

1. Nie bać się już niczego
2. Być milionerem
3. Być zdrowym, młodym, przystojnym
4. mieć co noc inną kurwę
5. nie mieć żadnych zmartwień

Jak ktoś chce wydać wyrok na moim sumieniu to niech najpierw zapyta swojego boga czy może w jego imieniu, a jak nie wierzy to niech spierdala, nie przeżył takiego mroku jakiego ja doświadczyłem w swoim życiu.
Co ja się będę pierdolił i ograniczał i tak skończe pewnie nie mając nic z tych rzeczy ale nie będę wiecznie przygnębiony chodził tylko z tego powodu że jestem kaleką i nie mogę mieć najważniejszej rzeczy, chój w to od dzisiaj.
blablabla
Awatar użytkownika
Chwast
zaufany użytkownik
Posty: 1186
Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
Status: Mój kotunio filemon
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Twój Friendzone

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Chwast »

a tak na serio to jedyne czego pragnę to mieć spokój od ludzi, rentę choćby najmniejszą na podstawy, domek czy mieszkanko, komputer, jakiś mały balkon czy trawnik i zero ludzi w pobliżu.
Zmęczony już jestem wymaganiami dorosłego życia. Nie czuje się ani dorosły ani zdrowy ani normalny
blablabla
Awatar użytkownika
Chwast
zaufany użytkownik
Posty: 1186
Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
Status: Mój kotunio filemon
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Twój Friendzone

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Chwast »

A to jak się ,,leczy" takich jak ja od początku życia to dla mnie zbrodnia i czyste kurestwo zaślepionych spierdolonym archonckim dualistycznym systemem bezmyślnych ludzi którzy widzą tylko lewo-prawo, dobre-złe i nigdy drogi pośredniej. Albo nawet nie tyle, że nie widzą drogi pośredniej co nie rozkminiają tego, że dobre-złe to w sumie tylko lewo-prawo.

Jesli np, dla Ciebie farmaceutyka to ,,dobro" to jest to tylko Twoje dobro, czyli Twój kierunek np. lewo, dla mnie moje lewo stworzy moje dobro i moją rzeczywistość.
Zresztą co ja się będę tłumaczył, nie ma dobra-zła są tylko kierunki a ich ocenę należy zostawić wynikom. Jak można uważać obecne kierunki za dobre, kiedy wszyscy przez tych skurwysynów w białych fartuchach udających lekarzy cierpimy? No bo nie zdrowiejemy
blablabla
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: AcidHouse »

Z mojej strony jest tak...
Jest to w pewnym sensie oldskoolowe podejście, nie powodujące ryzyka umorusania się poprzez parę, która wydobywa się z ludzi niby zdrowych.
Według większości ludzi niby zdrowych należy posiadać bachora lub o zgroza bachory, a potem wydawać coraz więcej na nie pieniędzy. A samochody, a proszę bardzo biorę trzy, bo będę lepszy, ale według mnie to tylko należenie do błędnego systemu.
Według nich inteligencja to krzykliwe wywyższanie się i należenie do większości, a o podążaniu za modą nie wspomnę, bo wiele razy opisywałem to na facebookowej stronie.
Otóż tak nie jest.
Zabawne też przykłady z własnego doświadczenia, że osoby udające gangusów, tak na prawdę sprzedaliby Cię psom pierwszym lepszym spojrzeniem z twarzy, która prosi o rozum.
A rodzeństwo zasłuchane w czarnym rapie też prosi o rozum od Boga, bo opisuje przykłady z życia rodzinnego jakimś swoim kolesiom. Następnie proszą o zrozumienie z mojej strony. Potem wiozą mnie już na oddział 13.
Jeśli to jest ten system to tę niesprawiedliwość już dawno zniosłem.
Awatar użytkownika
Chwast
zaufany użytkownik
Posty: 1186
Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
Status: Mój kotunio filemon
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Twój Friendzone

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Chwast »

I choćby przyszedł ktoś albo sam Bóg zstąpił z nieba i za moje trwanie w gównie zbawił mnie i powiedział, że nagrodą za moją próbę jest uwolnienie od wszystkich trosk i spokój ducha do końca życia to bym mu nasrał do mordy i powiedział, że chój mu w dupe, na tej próbie to ja się mogłem 100 razy powiesić w myślach zabiłem sie tysiące razy, mógł mnie samochód przejechać, zabrać śmierć w nieoczekiwany sposób, wielu takich jak ja kończy marnie, przez chory system i zjebanych ludzi. Chój wam w dupe w wasz system i w wasze zjebane przez archontów mózgi!
Zdychajcie kórwy u tych lekarzy na raka gdzie jeszcze wam podadzą gaz musztardowy wymyślony przez hitlera i powiedzą wam, że to wam ocali życie... na rok hehehe pierdolnijcie się w te puste łby
blablabla
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: AcidHouse »

To jest w pewnym sensie trotyl.
To jest niebezpieczne.
Musisz niestety brać leki.
Awatar użytkownika
Chwast
zaufany użytkownik
Posty: 1186
Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
Status: Mój kotunio filemon
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Twój Friendzone

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Chwast »

ale ten trotyl urywa łeb tylko mi
blablabla
Awatar użytkownika
BuffProof
zaufany użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: pt lip 08, 2016 6:19 am
płeć: mężczyzna

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: BuffProof »

karuna pisze: pt lip 09, 2021 10:45 pm Ludzie to niewolnicy obecnie, większość nie zdaje sobie sprawy. Polać Chwastowi!
karuna pisze: sob lip 10, 2021 4:43 pm wolności nie ma. mentalność niewolnika jest.
O co chodzi z tą mentalnością niewolnika?
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18789
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Przeklinam system w którym moja ułomność sprawia, że obowiązki mam jak dorosły a przywileje jak dziecko.

Post autor: Dobro »

oto to:

:angelic-blueglow:
ODPOWIEDZ

Wróć do „wiedza o schizofrenii”