
lepiej być spalonym niż pochowanym?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
E tam męczyć, toż to sama przyjemność w takim słoju pływać i służyć jako pomoc naukowa dla ponętnych studentek i pryszczatych studentów 

Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Polecam opowiadanie o wynalazcy duszy nieśmiertelnej S. Lema.
Tam było nawet bardziej estetycznie - kobieta nie została uwieczniona jako mózg w słoiku a jako piękny niezniszczalny kryształ, diamencik. Świadomy i rozumny.
Niestety chyba nie była zadowolona z pozagrobowego życia wiecznego w naszym Wszechświecie.
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Mozna swojego pupila domowego skremowac i z niego utworzyc diament. Nie wiem gdzie, gdzies w Polsce.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
W Chinach można swojego pupila nawet sklonować zanim zdechnie, koszt zaledwie 300 tysięcy złotych w przeliczeniu na nasze. Tyle że, czy to nadal będzie to samo zwierzę? Przecież charakter i usposobienie kształtują przeżycia oraz doświadczenia życiowe. Jednak dobrze wiedzieć, że już taka możliwość istnieje. Za jakiś czas można będzie sklonować umierającego dziadka bądź babcię i nie będzie strata już taka smutna.
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
No tak, przecież grafit zamienia się w diament pod wysokim ciśnieniem. Cała sztuka tylko tak skremować zwłoki, żeby dobra sadza węglowa pozostała.pycioslawa pisze: ↑czw cze 18, 2020 10:42 am Mozna swojego pupila domowego skremowac i z niego utworzyc diament. Nie wiem gdzie, gdzies w Polsce.

Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Obawiam się, że będzie to jeszcze bardziej smutne. Bo to namiastka, druga, obca osoba, a prawdziwa w grobie się męczy i nic jej to nie pomoże. A co będzie, kiedy to my staniemy się dziadkami umierającymi, odejdziemy w nieznane a ktoś innych polubi?
Dla tych kopii też udawanie czyjegoś bliskiego i wchodzenie w rolę radosnych zmartwychwstańców, będzie dosyć pewnie przykre.
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?


Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Nikt ci nie da dorosłego klona od razu, musi wyrosnąć, a na to potrzeba by minimum 20 lat.
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Ta wiadomosc bardzo poprawila mi humor na kilka sekund.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Głowa do góry, po burzy zawsze wychodzi słońce!
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Ach! Zabobony! Nie żebym był odporny na nie, ale naprawdę trzeba ich całą masę, aby mnie przekonać. Oczywiście że dać się spalić. Koszty minimalne.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
A na rzecz badań do instytutu to wcale zero kosztów.
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
No tak, na dzisiejsze możliwości techniczne cywilizacji, to tylko tak się da. Ale to to samo. Nie chciałbym mylić swoich potomków ze swoimi przodkami. Po to jest mieszanie się genów, żeby postać dzieci i wnuków była inna.
Równie dobrze w którymś pokoleniu można zostawiać swój odczytany genom w laboratorium i w razie wypadków, przedwczesnych śmierci itp., uruchamiają proces rozwoju od zarodka i rodzi się znowu bliski taki sam.
Komuś umrze dziecko w wieku kilku lat - zdąży wychować podobne. Komuś zginie rodzeństwo w młodym wieku - tak samo. Kobiecie umrze matka - urodzi sobie pierworodną córkę - jej klona. (Albo da do urodzenia innej, bo może konflikt jakiś w organizmie będzie z powodu podobnych genów).
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Jedni szukają sensu życia, inni sensu śmierci, moim zdaniem śmierć ma mniejszy sens niż życie.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Długa droga jeszcze do tego. Na razie tylko zwierzęta klonują i oficjalnie tylko w Chinach. Klonowanie ludzi jest nie moralne i wbrew religii. Choć kiedyś transplantacje i transfuzje też były uważane za niemoralne i nielegalne, i chyba nawet kogoś spalono za to na stosie.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Klonowanie jest niemoralne ponieważ klon ma krótszą długość życia.
Jak osoba ma 30 lat i może przeżyć 40 lat to klon może przeżyć tylko 40 lat od chwili powstania.
Jak osoba ma 30 lat i może przeżyć 40 lat to klon może przeżyć tylko 40 lat od chwili powstania.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Bo zabierają się do tego nie tak jak trzeba. Zamiast odtworzyć naturalny proces, jaki doprowadził do powstania danej postaci organizmu, w zapłodnieniu z dwóch komórek: jaja i plemnika, to biorą jądro ze zwykłej już rozwiniętej komórki somatycznej i wkładają do komórki jajowej pozbawionej jądra. Ten proces nie może dać takich efektów jak połączenie komórek w procesie rozmnażania.
Trzeba wynaleźć lepszy sposób odzyskania informacji genetycznej z organizmu. Najlepiej byłoby naśladować Naturę i spreparować coś podobnego jak komórki czy nasiona do naturalnego rozwoju, tylko z określonym, ustalonym kodem DNA.
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Nigdy o czymś takim nie słyszałem, skąd takie info. Czytałem tylko że z zespołem Dauna ludzie znacznie krócej żyją. Niemoralne i nieetyczne. Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na nieśmiertelną duszę?
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: lepiej być spalonym niż pochowanym?
Wraz z wiekiem skracają się telomery.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.