Chyba sam pisałeś, że od tego są pewne organizacje charytatywne, fundacje itd.Catastrophique pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:12 pmTo teraz jednak trzeba? Każdy ma. Odpowiadasz za swoje życie, podejmujesz decyzje. Uciekanie od odpowiedzialności sprawia, że uciekasz i od życia, częstując ludźmi potem podobnymi mądrościami jak wyżej.
Sens życia
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Re: Sens życia
Re: Sens życia
Może masz misję? Mnie tam motywują. Marzy mi się przykładowo jacht, bo nigdy nie miałem. Powędkowałbym sobie na oceanie.Arakiel pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:20 pmTe rzeczy mnie mało motywują.Digital pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:00 pmBłąd w założeniach. Motywuje ciebie do pracy na rzecz elit Mercedes, willa nad Adriatykiem, a może własna wyspa? Przecież to wszystko możesz mieć jeśli ciebie na to stać. Niektóre rzeczy są i będą nieosiągalne dla niektórych niezależnie od ilości wypracowanych godzin.Arakiel pisze: Tabletka nieśmiertelności zmotywowałaby ludzkość do pracy na rzecz elit, każdy by chciał ją mieć.
+100 do wzrostu gospodarczego
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Sens życia
Od czego? Od życia? Za to głównie odpowiadasz Ty. Reszta może Cię wesprzeć lub nie.Digital pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:24 pmChyba sam pisałeś, że od tego są pewne organizacje charytatywne, fundacje itd.Catastrophique pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:12 pmTo teraz jednak trzeba? Każdy ma. Odpowiadasz za swoje życie, podejmujesz decyzje. Uciekanie od odpowiedzialności sprawia, że uciekasz i od życia, częstując ludźmi potem podobnymi mądrościami jak wyżej.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Sens życia
Sensem życia pomoc innym. Ciekawa opcja ale ludzie wykorzystają taką osobę i gdy założy organizację, to zaczną prać przez nią brudne pieniądze.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Sens życia
Nie od życia, tylko od czynienia dobra.Catastrophique pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:27 pmOd czego? Od życia? Za to głównie odpowiadasz Ty. Reszta może Cię wesprzeć lub nie.Digital pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:24 pmChyba sam pisałeś, że od tego są pewne organizacje charytatywne, fundacje itd.Catastrophique pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:12 pm
To teraz jednak trzeba? Każdy ma. Odpowiadasz za swoje życie, podejmujesz decyzje. Uciekanie od odpowiedzialności sprawia, że uciekasz i od życia, częstując ludźmi potem podobnymi mądrościami jak wyżej.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Sens życia
Czynienie dobra to czesc zycia. Miedzy innymi mojego.Digital pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:29 pmNie od życia, tylko od czynienia dobra.Catastrophique pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:27 pmOd czego? Od życia? Za to głównie odpowiadasz Ty. Reszta może Cię wesprzeć lub nie.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Sens życia
Jakbym chciał czynić dobro to byłbym egoistą ponieważ narzucałbym drugiej osobie co jest dla niej dobre.
Dlatego lepiej być dobrym zamiast czynić dobro, przynajmniej na tym parszywym świecie nie być złym.
Dlatego lepiej być dobrym zamiast czynić dobro, przynajmniej na tym parszywym świecie nie być złym.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Sens życia
Tylko czy to jest dobre dla ciebie? Czy nie powinieneś w pierwszym rzędzie zadbać o siebie, o swoje życie i swoje dobro? Skąd wiesz, że to nie jest kolejny objaw chorobowy? Skoro od czynienia dobra są pewne organizacje. Naszym podstawowym zadaniem jest zadbać o siebie w chorobie by nie przysparzać innym kłopotu.Catastrophique pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:32 pmCzynienie dobra to czesc zycia. Miedzy innymi mojego.Digital pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:29 pmNie od życia, tylko od czynienia dobra.Catastrophique pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:27 pm
Od czego? Od życia? Za to głównie odpowiadasz Ty. Reszta może Cię wesprzeć lub nie.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Sens życia
Jak zdefiniować dobro?
Dla jednych złem jest głupi wisiorek a przymkną oko na gwałty na dzieciach, dla innych złem są gwałty na dzieciach a przymkną oko na głupi wisiorek.
Dla jednych złem jest głupi wisiorek a przymkną oko na gwałty na dzieciach, dla innych złem są gwałty na dzieciach a przymkną oko na głupi wisiorek.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Sens życia
Dobro jest jednoznacznym słowem, choć wiele ludzi dorabia do tego mnóstwo filozofii. Gdy jesteś dobry - czynisz dobro.
Tak. Jestem szczęśliwym i spelnionym człowiekiem. Od kiedy tak myślę, jest coraz lepiej. Musiałem swoje przejsc aby to zrozumiec. Chorobowe insynuacje zlekceważę. Organizacje są też tworzone przez ludzi wlasnie. Pytałem jak się czujesz ze swoim podejściem w innym temacie, Twoja odpowiedź była jednoznacznaTylko czy to jest dobre dla ciebie? Czy nie powinieneś w pierwszym rzędzie zadbać o siebie, o swoje życie i swoje dobro? Skąd wiesz, że to nie jest kolejny objaw chorobowy? Skoro od czynienia dobra są pewne organizacje. Naszym podstawowym zadaniem jest zadbać o siebie w chorobie by nie przysparzać innym kłopotu
Myślę, że każdy człowiek tak naprawdę odróżnia zło od dobra. Przymykanie oka nie oznacza, że oni naprawdę w to wierzą. Wielu robi to co dla nich wygodne, na pierwszy rzut oka.Jak zdefiniować dobro?
Dla jednych złem jest głupi wisiorek a przymkną oko na gwałty na dzieciach, dla innych złem są gwałty na dzieciach a przymkną oko na głupi wisiorek.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Sens życia
Jak jesteś dobry to wykazujesz się postawą czynienia dobra, ale niekoeniecznie czynisz dobro, to jak z ratowaniem czyjegoś życia, w pierwszej kolejności sprawdzasz że tobie nie grozi niebezpieczeństwo aby nie dołączyć do poszkodowanego.
Myślę, że niektórzy fanatycy nie odróżniają dobra od zła, ponieważ bardziej się skupiają na autorytetach niż na własnym rozsądku.
Myślę, że niektórzy fanatycy nie odróżniają dobra od zła, ponieważ bardziej się skupiają na autorytetach niż na własnym rozsądku.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Sens życia
Myślę, że intencje mają spore znaczenie oraz koncowy efekt dzialan. Rozsądek bywa zawodny i ubarwiony cynizmem, egocentryzmem i masa innych rzeczy. Skomplikowane z nas istoty dosyc.Arakiel pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:50 pm Jak jesteś dobry to wykazujesz się postawą czynienia dobra, ale niekoeniecznie czynisz dobro, to jak z ratowaniem czyjegoś życia, w pierwszej kolejności sprawdzasz że tobie nie grozi niebezpieczeństwo aby nie dołączyć do poszkodowanego.
Myślę, że niektórzy fanatycy nie odróżniają dobra od zła, ponieważ bardziej się skupiają na autorytetach niż na własnym rozsądku.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Sens życia
Zgadzam się, pojęcie dobra jest uniwersalne.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Sens życia
Rozsądek jest najlepszym moralnym kompasem, z autorytetami jest taki problem, że są nimi liderzy z różnych środowisk a wśród liderów jest największy odsetek psychopatów, którzy żyją poza moralnością i nie rozumieją dobra i zła.Catastrophique pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:55 pmMyślę, że intencje mają spore znaczenie oraz koncowy efekt dzialan. Rozsądek bywa zawodny i ubarwiony cynizmem, egocentryzmem i masa innych rzeczy. Skomplikowane z nas istoty dosyc.Arakiel pisze: ↑ndz paź 06, 2019 8:50 pm Jak jesteś dobry to wykazujesz się postawą czynienia dobra, ale niekoeniecznie czynisz dobro, to jak z ratowaniem czyjegoś życia, w pierwszej kolejności sprawdzasz że tobie nie grozi niebezpieczeństwo aby nie dołączyć do poszkodowanego.
Myślę, że niektórzy fanatycy nie odróżniają dobra od zła, ponieważ bardziej się skupiają na autorytetach niż na własnym rozsądku.
Człowiek nie jest często przyczynowo-skutkowy, dlatego gdy masz dobre intencje, drugi człowiek może przefiltrować to przez emocje a wtedy efekt końcowy może się różnić od zakładanego. Dlatego czynienie dobra może się rozminąć z celem.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Sens życia
Dokładnie, bardzo często owi liderzy żyją daleko poza granicami moralności, tylko doskonale się maskują i kryją się z tym. Gdy to wychodzi na światło dzienne mamy afery podobne do tych jakie miały miejsce za poprzednich rządów. Z czynieniem dobra jest natomiast jak z częstowaniem cukierkiem obcych, jeden zje i mu posmakuje, a drugi zje i będzie miał zapaść bo akurat jest uczulony, albo ma cukrzycę i ty za to bekniesz. Bo żeś się przywalił ze swoimi cukierkami tam gdzie cię nikt nie prosił, nie chciał, ani nie zapraszał. Co innego jak masz własną cukiernię lub w takowej pracujesz i ludzie sami do ciebie przychodzą po cuksy i ciastka, albo zwracają się większe firmy w sprawach hurtowych.