studia

[boris]

No to gratuluję tak cennego zwycięstwa

[savior]

dzięki, a Ty też grasz?

[boris]

Kiedyś zajmowałem się szachami, ale byłem lepszy w uczeniu jak grać niż w samym graniu

[savior]

Interesujące:)

[boris]

Raczej proza życia - Zgodnie z maksymą: "Jeżeli nie umiesz sam czegoś osiągnąć drugą najlepszą rzeczą jest uczyć innych jak to zrobić".

[savior]

Fajnie, ale może też jeśli sam coś osiągnąłeś, to możesz się podzielić doświadczeniem:)

[Fujikoo]

Ja też studiuje, jestem obecnie na III roku studiów stacjonarnych. Z zaliczeniami i nauką nie mam większych problemów, no może trochę trudno mi się skoncentrować i muszę parę razy czytać to samo, ale wszystko zaliczam. Gorzej jest z ludźmi w grupie. Mam tylko jedną bliższą koleżankę, reszta to "znajomi". Grupa nie wie na co i czy w ogóle choruje psychicznie.

[lea]

.

[savior]

Nie każdy musi mieć wyższe wykształcenie;)
pomyślcie co by byo jakby nie mieli fryzjerów, rolników, spawaczy(z nagłym atakiem), stolarzy itd...

[eN]

Oczywiście, że nie musi. Tak samo jak nie musi dobrze zarabiać, mieć kochającej, wiernej żony i mądrych dzieci.

[boris]

Oczywiście, że nie musi. Tak samo jak nie musi dobrze zarabiać, mieć kochającej, wiernej żony i mądrych dzieci.

Dwie ostatnie rzeczy (wierna i kochająca żona + mądre dzieci) mają jakość samą w sobie Natomiast wyższe wykształcenie w sensie posiadania odpowiednich papierów jeszcze o niczym nie przesądza

[eN]

O niczym nie przesądza, ale jednak jest jakimś osiągnięciem i taki człowiek zawsze będzie wyżej ceniony, będzie lepszy od tych, którzy nawet papierka nie posiadają.

[savior]

są ludzie którzy ledwo podstawówke skończyli, książek nie czytali, a mają pod łepetyną lepiej poukładane niz niejedny profesor...
PRAWDZIWA WIEDZA I MĄDROSĆ POCHODZA OD BOGA

[moi]

Moim zdaniem prawdziwa wiedza i mądrość nie są czymś nadprzyrodzonym i nie spadają na nas w sposób iluminacyjny, ale są efektem naszych doświadczeń oraz poszukiwań.

Pozdrawiam.m.

[savior]

Moim zdaniem prawdziwa wiedza i mądrość nie są czymś nadprzyrodzonym i nie spadają na nas w sposób iluminacyjny, ale są efektem naszych doświadczeń oraz poszukiwań.

Pozdrawiam.m.

jedno z drugim wcale się nie kłóci

[moi]

Kłóci się, bo Ty twierdzisz, że jest to efekt daru i wiedzy objawionej, a ja, że to świadomy wybór człowieka, niezależny od ingerencji siły wyższej oraz efekt jego własnych poszukiwań.

Pozdrawiam.m.

[savior]

nie uważasz, ze tkwisz w matrixie? tak sie składa że Bóg jest i wszystko przenika

[moi]

Gandalf, ja nie wierzę w Boga. Wierzę natomiast w to, że możemy uwolnić się od cierpienia.

Pozdrawiam.m.

[boris]

O niczym nie przesądza, ale jednak jest jakimś osiągnięciem i taki człowiek zawsze będzie wyżej ceniony, będzie lepszy od tych, którzy nawet papierka nie posiadają.

Co to znaczy "będzie lepszy?" Jeżeli posiada wiedzę to dzięki temu będzie lepszy. Oczywiście założenie jest takie, że studia powinny dawać taką wiedzę, ale musisz wiedzieć, że dużo ludzi nie uczy się dla wiedzy ale własnie dla papierka i specjalnie się do studiów nie przykłada - byle zdać egzaminy i uzyskać upragniony papierek.
Gdybym chciał sie nauczyć czegoś o fizyce, to wolałbym brać korepetycje u Adama Snerga Wisniewskiego, który oficjalnie skończył tylko podstawówkę niż u magistra fizyki

[savior]

Moi, jeśli nie wieżysz w Boga, to uwolnisz sie od Cierpienia...ale nie będziesz istnieć....