Zakochany we śnie
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Zakochany we śnie
po prostu byłeś za grzeczny.
a należałyo jej pasem złoić raz na tydzień, to by może ni uciekła.
taka sprawa, że najpierw przywiązanie, potem odpychanie.
na końcu jest dopiero oddychanie.
a należałyo jej pasem złoić raz na tydzień, to by może ni uciekła.
taka sprawa, że najpierw przywiązanie, potem odpychanie.
na końcu jest dopiero oddychanie.
Re: Zakochany we śnie
Przestań szczekać głupoty.Catastrophique pisze: ↑czw paź 06, 2022 11:23 am nad sobą i wiecznie demonizować kobiet albo zmyślać cudne historie żeby się sztucznie dowartościować na forum .
Rywalizacja z Toba? O co? Mamy zupełnie inne podejścia do zycia. Poza tym jakiejkolwiek ikry Ci raczej brakuje sporo . Jesteś tylko biernym teoretykiem całkowicie oderwanym od rzeczywistości.
Kogo Ty możesz tutaj pogonić? XD
Re: Zakochany we śnie
Z dala ode mnie.
Re: Zakochany we śnie
Zabierzcie tego trolla w ....
Re: Zakochany we śnie
Nie może znieść jak piszę o miłości, chłopaczek.
Nie będę się z nim tlukł po jajkach, tfu.
Z dala ode mnie.
Kobieta jest właściwym odbiorcą tego rodzaju mojej twórczości, a nie drugi samiec.
Nie będę się z nim tlukł po jajkach, tfu.
Z dala ode mnie.
Kobieta jest właściwym odbiorcą tego rodzaju mojej twórczości, a nie drugi samiec.
Re: Zakochany we śnie
Sam się tylko wykłócał z kobietami, denerwował i każda ma go w...
Tam, do Ustki leżeć krzyżem na grobach bliskich a nie szukać jelenia.
Tam, do Ustki leżeć krzyżem na grobach bliskich a nie szukać jelenia.
Re: Zakochany we śnie
Było się nie litować nad .... i wywalić go stąd, żeby nie zatruwał nikomu życia.
Re: Zakochany we śnie
Ten policjant to przecie Cezary jak żywy! Czemu nie gadałeś Kolego, że dorabiałeś jako glina w latach 90tych?
Re: Zakochany we śnie
Nie broń tego Catastrophique, bo nie zasłużył.
Za każdym razem kiedy szczerze piszę o miłości on wpada w tę pułapkę własnej zawiści i własnej głupoty i to jest sposób na niego, psychopatę.
Sam w ten sposób się pogrąży przez te ataki na prawdę.
Re: Zakochany we śnie
Niegdyś Salydus ostrzegał mnie, żebym nie byl naiwny w milości, bo kobiety mnie zniszczą. Nie jestem naiwny, wystarczy być prawdziwym.
Re: Zakochany we śnie
Sadło, masło. Tłuste szkodzi na wątrobę, też nie lubię, tym bardziej podrożało ostatnio sporo.
Nie bronię. Biedny chłop. Może się ogarnie, a jak nie będzie miał kiepsko.
Nie bronię. Biedny chłop. Może się ogarnie, a jak nie będzie miał kiepsko.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Zakochany we śnie
Cezary, jaki monolog, oczywiście razem z ubliżaniem mi.
Ktoś tu nie potrafi nad sobą panować .
Ktoś tu nie potrafi nad sobą panować .
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Zakochany we śnie
A tu na pocieszenie dla wszystkich malkontentów co twierdzą, że u nas jest źle, że przez rząd jest kiła i mogiła.
Ciekaw jestem kto tam komu da choćby grosz? A tu każdy dostaje i starzy i młodzi, i nic tylko nochaczami kręci jak im źle i jak mało dają :/ :/
Ciekaw jestem kto tam komu da choćby grosz? A tu każdy dostaje i starzy i młodzi, i nic tylko nochaczami kręci jak im źle i jak mało dają :/ :/
Re: Zakochany we śnie
Amerykański sen
Re: Zakochany we śnie
Dlatego trzeba było zapomnieć zarówno rudą jak i amerykańską kobitę.
Re: Zakochany we śnie
Romantyczne fabuły czy wspomnienia we snach mają taką zaletę, że biologiczny naturalny oryginał kobiety z jawy nie wtrąca się w bieg zdarzeń. Wszystko dzieje się tak jak chcę, istoty we śnie są idealne, doskonałe. Oryginalna kobieta pewnie by się nieźle zdziwiła cudami jakie potrafi tam wyprawiać. I nie chodzi o jakieś tam pospolite ssacze współżycie a o treść tworzonego świata czy wszechświata, w którym się spotykamy w relacji oraz lawinę ostatecznych i niezwykłych zdarzeń.
Niby dlaczego miałbym zmyślać? Sen śni mi się sam zgodnie ze swoimi prawami a pierwowzór istoty jest wzięty z życia i zachowuje się jak chce, nawet często zaskakująco. W życiu kobieta jest niedoskonała i tak nie potrafi.
Jeżeli ktoś podejrzewa, że zmyślam w różnych opowieściach, to już nie mój problem.
Może to być złośliwość, chorobowe lub paranoja.
(Wiem, że zaczęła podważać tak pewna kobitka z Warszawy, wiem
Proponuję lepiej wyciągać kobity z nałogów: alkoholowego i nikotynowego, rozwodowego i innych, to jest wyzwanie dla szkoleniowców i trenerów and ich przyjaciół und lizusów, a jak się uda, to dopiero spłynie na Was wielkie błogosławieństwo Wszechświata)
Niby dlaczego miałbym zmyślać? Sen śni mi się sam zgodnie ze swoimi prawami a pierwowzór istoty jest wzięty z życia i zachowuje się jak chce, nawet często zaskakująco. W życiu kobieta jest niedoskonała i tak nie potrafi.
Jeżeli ktoś podejrzewa, że zmyślam w różnych opowieściach, to już nie mój problem.
Może to być złośliwość, chorobowe lub paranoja.
(Wiem, że zaczęła podważać tak pewna kobitka z Warszawy, wiem
Proponuję lepiej wyciągać kobity z nałogów: alkoholowego i nikotynowego, rozwodowego i innych, to jest wyzwanie dla szkoleniowców i trenerów and ich przyjaciół und lizusów, a jak się uda, to dopiero spłynie na Was wielkie błogosławieństwo Wszechświata)
Re: Zakochany we śnie
Wziąłbym sobie żonę z nałogami, zobowiązaniami wobec innych byków, albo fałszywą, złośliwą zołzę, to bym dopiero musiał śnić o szczęściu, bo rzeczywistość byłaby paskudna do granic bezsensu.
Re: Zakochany we śnie
Jednym z pierwszych sygnałów zbliżającej się samczej groteski była reakcja Catastrophique na moje słowa skierowane do pewnej dobrej kobiety, która miała zmartwienie. Powiedziałem do niej coś wesołego i pocieszającego "nic się martw, będzie dobrze" , a on zaczął nagle rechotać nie wiadomo z czego jakby nie mógł znieść tych cudzych czułości. Coś w rodzaju:
"Ha, ha, jeszcze powiedz dalej, jak w filmach".
Takie są samcze odruchy.
Jak czuję do kobiety sympatię, to działam spontanicznie, jak jestem w stanie się zaprzyjaźnić, to się przyjaźnię, wszystko dzieje się naturalnie i w sposób niewymuszony. Jak nie, to też dzieje się spontanicznie, nic nie pomoże.
Podobnie jest w przypadku zauroczenia, zakochania czy reakcji na złamane serce .
"Ha, ha, jeszcze powiedz dalej, jak w filmach".
Takie są samcze odruchy.
Jak czuję do kobiety sympatię, to działam spontanicznie, jak jestem w stanie się zaprzyjaźnić, to się przyjaźnię, wszystko dzieje się naturalnie i w sposób niewymuszony. Jak nie, to też dzieje się spontanicznie, nic nie pomoże.
Podobnie jest w przypadku zauroczenia, zakochania czy reakcji na złamane serce .