Pieklo

[Kamil Kończak]

Zagubiona we mgle,nie wiesz,że Zbyszek wie wszystko?No prawie wszystko

[eN]

Niby nikt tego nie wie, ale każdy "wie", że Niebo jest "dobre", a Piekło "złe"

[zbyszek]

Przecież to nie niebo jest dobre, a piekło złe, lecz niebo jest symbolem dobra, a piekło symbolem zła. Jeśli się o tym zapomni i przyjmie, że piekło to nie żadna przenośnia lecz jakieś rzeczywiste miejsce wtedy zaczną wychodzić paradoksy, z których jeden ośmieliłem się w drwiący sposób podać.

[Kamil Kończak]

Dlaczego więc musisz pisać o tym w drwiący sposób?Może zamiast tego napisałbyś jak wyobrażasz sobie swoje wymarzone niebo?JA jeśli nie wyobrażasz napisz jakie byś chciał zeby było.Ja wcale nie wyobrażam sobie tak jak jak w Twojej drwinie i myślę,że wielu wierzących, katolików i ludzi innych wyznań także nie.Ludzie mogą wierzyć albo nie wierzyć w życie po śmierci ale z pewnością każdy chciałby mieć przy sobie ludzi których kochał na Ziemi.I tego trzeba się trzymać.

[AndrzejB]

... W niebie nie jest nudno ...

No, wszyscy chodzą w dostojny sposób na chwałę pana, a później spożywają strawy duchowe na chwałę pana, a jeszcze później obcują z chwałą pana - dla mnie to same nudy !

Piekło to największy ból jaki możemy sobie wyobrazić pomnożony milionkrotnie, tak że po sekundzie chcemy tylko przestać istnieć a trwa wiecznie.
A niebo nie jest nudne. Pamiętasz najlepsze chwile swojego życia? Czy było nudnie?

[Kamil Kończak]

A skąd o tym wiesz Maldok?

[Kefas]

wiadomo z Biblii "..tam będzie płacz i zgrzytanie zębów"Pismo Święte to księga objawiona jeśli ktoś ją przyjmuje nie ma problemów z takimi pojęciami jak piekło

[Kamil Kończak]

Słowa o odrąbaniu kończyny z powodu grzechu też traktujesz dosłownie?

[Kefas]

więc sam widzisz jakie piekło musi być straszne skoro w piśmie świętym mowa nawet o odrąbaniu sobie kończyny z powodu grzechu.

[Kamil Kończak]

No to sobie odrąb bo przecież jesteś grzesznikiem tak jak każdy.Dlaczego tego nie robisz?

[Kefas]

skąd wiesz że nie robie ?

[Kamil Kończak]

Nie masz kończyn?Może wyślesz swoje zdjęcie?Czy ten ,który np. się masturbuje powinien odciąć sobie rękę?

[Kefas]

groteska żeby grzesznik grzesznikowi musiał się spowiadać nie jestem kompetentny żeby udzielać takich informacji najlepiej się wyspowiadać ja tak robie i jeszcze nie dostałem za pokutę odcinania czegokolwiek może jednak w twoim przypadku jest możliwa prostsza forma zadośćuczynienia

[Kamil Kończak]

Oj Bigos ja mówię o dosłownym traktowaniu słów Pisma św.Była mowa o płaczu i zgrzytaniu zębów to ja podałem przykład odrąbania kończyny jako przyczyny grzechu."Otóż jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny. I jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do życia, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego".Skoro po śmierci tracimy ciało i zostaje nam jedynie dusza to po co takie teksty?Ja Ci nie karzę się spowiadać.Prawie każdy ma za sobą przecież doświadczenia z masturbacją.Choć co do tego to nie ma w Piśmie napisane,że jest to grzech.W dekalogu też nie.

[moi]

Prawie każdy ma za sobą przecież doświadczenia z masturbacją.Choć co do tego to nie ma w Piśmie napisane,że jest to grzech.W dekalogu też nie.

No nie, jest przecież historia Onana, który "marnował" nasienie, unikając zapłodnienia. Ten sposób postępowania Onana nie podobał się Bogu, więc zgładził Onana. Biblijny Onan nie uprawiał jednak onanizmu, tylko stosunek przerywany.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

No faktycznie jest,zapomniałem.Ale w Dekalogu nie ma.Dekalog to dla mnie podstawa a nie Pismo św.

[Kefas]

Skoro po śmierci tracimy ciało i zostaje nam jedynie dusza to po co takie teksty?Ja Ci nie karzę się spowiadać.Prawie każdy ma za sobą przecież doświadczenia z masturbacją.

Po śmierci tracimy ciało ale Pismo Świete mówi również co stanie się na końcu świata, jest wiele tekstów które mówią że zmartwychwstaniemy jedni do życia wiecznego reszta na potępienie np w starym testamencie:"Ożyją Twoi umarli, zmartwychwstaną ich trupy,
obudzą się i krzykną z radości
spoczywający w prochu,
bo rosa Twoja jest rosą światłości,
a ziemia wyda cienie zmarłch."to Izajasz Następnie Daniel i tu już nie można mieć wątpliwości:
"Wielu zaś, co posnęli
w prochu ziemi, zbudzi się:
jedni do wiecznego życia,
drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie."
Tu odpłata jest z pewnością indywidualna nie zbiorowa a los diametralnie przeciwny.Nowy Testament częst omówi o zmartwychwstawaniu.św Paweł pisze że Jezus jest "pierworodnym spośród umarłych"czyli jest zapowiedź że reszta również zmartwychwastanie wraz z ciałem.z pierwszego listu do koryntian jeszcze znalazłem"2 W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby - zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni."Proponuje wogóle przeczytać cały rodzdział 15 tego listu.


co do doświadczeń z masturbacją to wyzwoliłem się z tego i już prawie rok mam spokojne sumienie.Też myslałem że to niemożliwe a tu patrz taka niespodzianka wystarczyło troche współpracy z Bogiem.

[eN]

Czasami wystarczy dobrze dobrany antydepresant, i problem popędu znika sam

[AndrzejB]

Pozostaje pamięć po popędzie i stąd chęć popędu

[eN]

Może antydepresant był kiepski? Wiem po swoich doświadczeniach, że po kilku tygodniach brania antydepresantu staję się nieczuły na żadne bodźce erotyczne. Nawet w myślach nie chce się grzeszyć, bo nie sprawia to żadnej frajdy.