moi pisze:Zmiana nicku powinna wyjść na lepsze (taki nick tez już był), ale stare problemy powracają. Nie chcesz, nie musimy o tym publicznie pisać. Ale trudno tego nie zauważać i być wobec tego obojętnym.
Cokolwiek by nie napisałbym, co tobie nie pasuje, będziesz to podważała. Ja o jednym, ty o drugim. Ja napiszę, że wiele kobiet nie pracuje (jest na utrzymaniu mężów) i jest to chory układ, ale społecznie akceptowany, w przeciwieństwie do niepracującego męża i utrzymującej go żony, co traktowane jest za patologię. I zaraz przeczytam, że znasz jakąś Jadzię i Cześka, gdzie Jadzia pracuje a Czesiek nie. Napiszę, że kobiety żyją 8-10 lat dłużej (do sprawdzenia), to przeczytam, że dlatego, że mężczyźni chleją, piją i z lenistwa nie chodzą do lekarza. Itd.
Z ciekawostek z ostatniego czasu usłyszane od jednej znajomej kobiety, która była na badaniach u lekarza pracy. Była zdziwiona tym, co tam zobaczyła. Na 12 osób ona była jedyną kobietą. Przypadek? Nie. Była w stanie wymienić kilkanaście kobiet nie pracujących, choć zdrowych!!!!!, żyjących z pracy swoich mężów/partnerów. I tylko jednego mężczyznę nie pracującego, który żył z pracującą żonę - był to alkoholik, z którym zresztą się tak kobieta rozwodzi. TO SĄ FAKTY!!!