Sens cierpienia

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5441
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Sens cierpienia

Post autor: Bright Angel »

Z głupotą nie dyskutuję, głupotę demaskuję.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Sens cierpienia

Post autor: unreal »

No popatrz,....to robisz identycznie jak ja :lol:

A wracając do tematu - cierpienie nie ma żadnego sensu - tylko okalecza, upadla i upokarza.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5441
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Sens cierpienia

Post autor: Bright Angel »

Cierpienie przede wszystkim uszlachetnia. Ludzie, którzy doświadczyli cierpienia są bardziej wrażliwi na krzywdę innych, są bardziej skłonni pomagać. To jest przecież widoczne jak wół. Chyba tylko tego ślepcy nie dostrzegają.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5441
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Sens cierpienia

Post autor: Bright Angel »

Cierpienie uczy też pokory.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Sens cierpienia

Post autor: AndrzejB »

A może to Jahwe żywi się naszym cierpieniem i dlatego go potrzebuje?
Orzeł

Re: Sens cierpienia

Post autor: Orzeł »

Jahwe to tylko 5 liter, a czym jest stwórca tego nikt nie wie.
Może Jahwe to nazwa egregora cierpienia.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Sens cierpienia

Post autor: AndrzejB »

Czytałem Stary Testament i dobrze widzę że "Bóg" ST to bestia. Żydowski ówczesny system religijny to totalitaryzm, gdzie za byle co kamieniowano. Jezus chciał to zmienić, niestety nie odciął się całkowicie od Starego Testamentu. Podoba mi się herezja Marcjona, niestety nie wygrała.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5441
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Sens cierpienia

Post autor: Bright Angel »

BÓG Starego i Nowego Testamentu to ten sam BÓG. Tylko w ST poznajemy GO jak BOGA karzącego a w NT jak BOGA miłosiernego. Tak samo jak Twój tata, kochał Cię, ale też karał, jak byłeś nieposłuszny. To się nie wyklucza.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 7615
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Sens cierpienia

Post autor: amigo »

Wedlug mnie cierpienienie nie ma sensu, po co sie martwic.W przypadku choroby to nie ma co cierpiec, juz tak jest, stalo sie i trzeba zyc dalej.Pokonywac trudnosci zyciowe z nia zwiazane.

To jak to w koncu z tym bogiem ? Jest milosierni i przyjmie nas do siebie czy karze ludzi choroba za grzechy?
Awatar użytkownika
Piotrmanowy-Nick
zaufany użytkownik
Posty: 342
Rejestracja: pn kwie 07, 2014 11:13 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: Usunięte

Re: Sens cierpienia

Post autor: Piotrmanowy-Nick »

Bóg nie jest miłosierny
Cierpienie to nie przedsmak piekła.
Cierpienie w ogole ma sens. Cierpienie bez sensu nie ma sensu.
Jesli wlozysz reke do ognia i poczujesz cierpienie wiecej jej nie wlozysz. Jesli zapuscisz zęby i pojdziesz do dentysny, bedzie cię bolało, wieksza szansa ze zaczniesz bardziej dbać o nie. Jesli ludzie cierpią na nowotwory, nie jest to fajne, ale skupia ludzi, by starali sie z nim walczyc, oznaczamy substancje podejrzewane o rakotworstwo, boimy sie raka, niektorzy sie nie opalają. To ma sens.
Cierpienie psychologiczne, tez ma sens.
Najbardziej niezrozumiałe jest to, że w ogóle cokolwiek daje się zrozumieć - Albert Einstein w odniesieniu do Wszechświata
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”