Prośba o pomoc ,o radę

Moderator: moderatorzy

F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Prośba o pomoc ,o radę

Post autor: F20 »

Schizolu Ciebie chyba z jakiejs pracy wyrzucili ze masz czas sie tu tyle udzielac.
Kikimora
bywalec
Posty: 40
Rejestracja: pt lis 02, 2012 10:15 am

Re: Prośba o pomoc ,o radę

Post autor: Kikimora »

schizofrenik82 ma rację, skoro jest źle i nie potraficie sobie sami poradzić to trzeba zgłosić się po pomoc, może do MOPS-u, a w mniejszych miejscowościach do PCPR-u(są skuteczniejsze) i pracują tam specjaliści różnych dziedzin. Popatrzą na problem obiektywnie i ruszą głowami.
Czytam wpisy i widzę, że niektórzy szybko oceniają innych. Nie znają a oceniają. Ludzie często są zrozpaczeni i potrzebują pomocy a nie udowadniania im, że na kogoś dybią czy mają złe intencje.
siostraF20
bywalec
Posty: 41
Rejestracja: pt lis 13, 2009 6:25 pm

Re: Prośba o pomoc ,o radę

Post autor: siostraF20 »

Kiedyś gdzieś przeczytałam, że rodziny schizofreników też są w pewnym sensie "chore" i widzę w tym trochę prawdy. Jak się człowiek nasłucha litanii urojeniowych zarzutów i wyzwisk, to siłą rzeczy zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem rzeczywiście nie jest temu wszystkiemu winien. Może rodzicom trudno jest zaakceptować zaburzenia dziecka? Mieszkanie pod jednym dachem z osobą w psychozie jest potwornie trudne. Jako siostra chorej czuję na sobie obowiązek "dotarcia do niej" i okropnie się na nią wkurzam, jak mi nie wychodzi. A potem wkurzam się na siebie, że wkurzam się na nią, a nie powinnam. ;) Z własnego doświadczenia powiem, że warto próbować rozmawiać, choć to takie cholernie trudne. Im lepiej poznasz brata, tym łatwiej Ci się będzie z nim dogadać. Może Ci się wydawać, że nic do niego nie dociera, ale czasem dociera z opóźnieniem. ;) Ja staram się "wyłączać" złość, niczego nie oceniać i zadawać dużo pytań, ale całkowicie neutralnym tonem. Spróbuj po prostu zwyczajnie dowiedzieć się, dlaczego on się tak zachowuje w danej sytuacji. Np. kto go prześladuje i dlaczego? Okaż szczere zainteresowanie i troskę, powiedz mu, że widzisz, że się męczy i chcesz mu pomóc, bo cierpisz razem z nim (nie przez niego). A jak dojdzie do sytuacji ekstremalnej- realnego zagrożenia jego/Waszego zdrowia lub życia, dzwoń na policję.
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Prośba o pomoc ,o radę

Post autor: F20 »

Lepiej zaciagnac fachowych porad jak sie zachowywac i jak rozmawiaczeby pomoc a nie zaszkodzic.
takahara1987
zarejestrowany użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: pn gru 16, 2013 3:36 pm
Status: Informatyk
płeć: mężczyzna

Re: Prośba o pomoc ,o radę

Post autor: takahara1987 »

Niestety doszło do tego że,brat w szale pobił ojca i wezwaliśmy karetkę. Zaatakował sanitariuszy i chciał pobić policjantów ,którzy przyjechali jako wsparcie dla sanitariuszy z pogotowia.
Brat przebywa teraz na obserwacji. Byliśmy tam i ordynator powiedział ,że co prawda non stop wydziera się i wyklina wszystkich to będą musieli go wypuścić po obserwacji za kilka dni mimo że zagraża bezpieczeństwu. Ludzie czy to jest w ogóle możliwe i normalne?
Unknown
zaufany użytkownik
Posty: 5448
Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
Status: Schizo
Lokalizacja: Void
Kontakt:

Re: Prośba o pomoc ,o radę

Post autor: Unknown »

takahara1987 pisze:będą musieli go wypuścić po obserwacji za kilka dni mimo że zagraża bezpieczeństwu. Ludzie czy to jest w ogóle możliwe i normalne?
To jest chore. Zamykają normalnych ludzi nakazem sądu, a tych, którzy rzeczywiście zagrażają innym wypuszczają - obecna ustawa o zdrowiu psychi(atry)cznym jest tyle warta co metody "lecznicze" tych konowałów oraz ich pseudonaukowe diagnozy...
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra

Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Awatar użytkownika
schizo11
zaufany użytkownik
Posty: 1053
Rejestracja: śr wrz 28, 2011 9:58 am
płeć: mężczyzna

Re: Prośba o pomoc ,o radę

Post autor: schizo11 »

Jeżeli jest chory na prawdę to myślę, że jak przyjechałaby karetka to dopiero zacząłby mieć podejrzenia i wtedy wszystko wyszło by na jaw. Ale to tylko moje gdybanie. Faktycznie śliska sprawa ale trzeba mu pomóc jakoś.
Można by to załatwić żeby pójść na rozmowę bez niego do psychiatry i omówić z lekarzem co z nim zrobić. Niech oni się głowią :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „mój brat/siostra jest chory/a”