Moi sugeruje, że Schizo alergicznie zareagowała na "krytykę" ze strony Makarona. Tymczasem mnie właśnie uderzył niesłychanie agresywny i nieprzyjemny ton wypowiedzi Makarona pod adresem Schizo i bardzo się zdziwiłam, że moi tej agresji jakby nie dostrzega. Nie spodziewałam się na tym forum takiej agresji i złośliwości wobec innych uczestników. I nie mogę się oprzeć podejrzeniu, że moi dlatego nie widzi nic niestosownego w postach Makarona, bo uważa, że leki nie mogą wywołać psychozy.moi pisze:Schizo, nie zauważyłam, żeby Makaron traktował Cię po "chamsku", jak piszesz. Wydaje mi się, że na krytykę odpowiadasz atakiem.
Spróbuj merytorycznie odnieść się do treści dyskusji
Przytoczę tylko kilka nieprzyjemnych sformułowań z postów Makarona: Schizo: "Czy to za wiele dla Ciebie ?"; "jakoby się martwisz" o ludzi, którzy "wkręcają sobie schizofrenię"; ośmieszające porównanie do "zabawnych zdjęć kotków i piesków"; "chyba natchniony przez twoją mądrość"; określenie "bezmyślnie" itp. Makaron bardzo nieżyczliwie pisze o postach Schizo, a w dodatku próbuje ją ośmieszyć. Jestem zdumiona, że tego rodzaju treści są na forum akceptowane. Nawet jeśli się z kimś nie zgadzamy, można wyrazić swoje poglądy w wolny od agresji i złośliwości sposób.