wyjątek pisze: ↑pn sty 21, 2019 5:57 pm
"W książce "Summa technologiae" można sobie poczytać problemie odróżnienia imitacji ducha w maszynie od prawdziwej świadomości wzbudzonej stopniem złożoności układu materialnego."
ducha? wierzysz w duchy?
Wolę trole kobiece rozmawiające o miłości, ale tu akurat chodzi o zwykły problem świadomości pojawiającej się, kiedy stopień złożoności układu materialnego osiąga pewien poziom. Wszystkie organizmy biologiczne to przecież tylko systemy atomów i cząsteczek chemicznych grających w jakimś procesie zwanym życiem, a przecież świadomość mają już zwierzęta. Być może też dostatecznie złożone układy i procesy pozabiałkowe zaczną odczuwać naprawdę wrażenia ze świata: ból, wrażenia zmysłowe, obrazy i modele zewnętrznej rzeczywistości a inteligencja i świadomość pozwoli im nawet na odczucie siebie samego.
http://www.is.umk.pl/~duch/ref/PL/_9d-w-m/99dwm.html
i to jeszcze:
http://www.is.umk.pl/~duch/cog-book/AI/AIC.pdf
Oczywiście mogą to być wrażenia i świadomości zupełnie inne niż naszego mózgu. W rozdziale "Konstrukcja świadomości" Summy technologiae, Lem dzieli się wątpliwościami dotyczącymi możliwości poznania przez nas czy też doświadczenia świadomości takich układów i na odwrót. To, że potrafimy zmierzyć pewne parametry naszego mózgu i na tej podstawie określić czy działa tam niezmącona świadomość ludzka czy nie, wcale nie musi oznaczać, że jakieś inne parametry układów pozabiałkowych nie będą umożliwiały zajarzenia się tam innej świadomości, innych wrażeń, nigdy nam i nikomu na tym świecie nie znanych. Bardzo ciekawe jest to, że wtedy to, co uznajemy za część obiektywną rzeczywistości - doznawanie istnienia i rzeczywistości z punktu widzenia świadomości i organizmu ludzkiego wcale takim światem obiektywnym nie jest.
Wystarczy wyobrazić sobie świadomość, która widzi na innych częstotliwościach fal elektromagnetycznych. I już widzi przez najgrubsze ściany wszystko z największą rozdzielczością, jeżeli tylko odbiera promieniowanie gamma. Ale nie tak, jak my przekładając za pomocą noktowizorów czy kamer podczerwieni inne częstotliwości na te, które jest w stanie odebrać ludzkie oko czyli zwykłe jakieś obrazy w zakresie światła. On naprawdę
widzi tamtą rzeczywistość. Niewyobrażalne dla nas. A to tylko przykład innego świata wrażeń zmysłowych.
A co z inną świadomością i innym umysłem? Inne poczucie siebie samego na tle materii, na tle innych umysłów istniejących do tej pory, na tle dostępnego do tej pory istnienia? Świat zupełnie innej rzeczywistości, nieznany nam.