Czy to nawrót?

Moderator: moderatorzy

maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 6:11 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: maajutka »

nic
Ostatnio zmieniony czw lip 07, 2016 5:52 pm przez maajutka, łącznie zmieniany 1 raz.
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3853
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Bardo »

Właśnie, daj nam znać co tam u niej słychać, mam nadzieję że sprawy jakoś się ułożyły.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Chyba nie jest tak do końca jak powinno być miewa humory,jak każdy człowiek,jest bardziej obojętna czasami troszkę agresywna jak coś jej się nie spodoba to nie chce słuchać lub wychodzi.Dla mnie na dzień dzisiejszy jest inną osobą nie dogadujemy się tak jak dawniej może jak będzie mniej leków to coś zmieni.Na razie za wcześnie żeby wyciągać wnioski trzeba poczekać aż będzie lepiej.
Awatar użytkownika
Erika_Kohut
zaufany użytkownik
Posty: 830
Rejestracja: sob paź 04, 2014 6:14 pm
Status: Trójca
Gadu-Gadu: 48512284

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Erika_Kohut »

Daj jej witaminy B kompleks. Te leki naprawde maja potworne skutki uboczne.
Milosc to iluzja
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Poza tym jak z rana przyjmie leki w dawce klozapol 200mg i solian 400mg to jest nie do zniesienia czasami ,a im bliżej wieczora tym lepiej bo mniejsze dawki i jakoś tak lepiej się z nią rozmawia czyżby solian wywoływał agresję?
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Gehenna »

U mnie agresja jest samoobroną przed depresją. Zawsze też gdy wychodziłam z depresji popsychotycznych, to pierwszym co czułam była agresja. Wciąż mam zbrodnię w oczach. Więc albo sama umieram albo zabijam.
Może poszukaj sposoby by żona mogła swoją agresję rozładować w kontrolowany sposób. Może jakiś sport? Albo codzienne tłuczenie schabowych?
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Stara się coś robić wychodzić na spacery póki co planujemy pojeździć na rowerach,poza tym również warsztaty terapii zajęciowej oraz obowiązki w domu, a na dniach może uda nam się zorganizować terapię Otwartego Dialogu.Szkoda że nie jest szczera bo jak się śmieje nie wiadomo z czego i pytam z czego się śmieje to nic nie mówi, a jak dla mnie to jakby powiedziała-słyszę głos który mnie rozwesela to bym zrozumiał, a takie nic nie mówienie prowadzi do napięć i niezrozumienia dla mnie zaufanie jest najważniejsze przecież nic się nie stanie jak powie co ją tak bawi to może pośmiali byśmy się razem,a tak nic.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Gehenna »

Często łatwiej o szczerość wobec obcych niż najbliższych. Tych drugich zwykle staramy się chronić i stąd może wynikać zatajanie jakichś objawów. Nie miej jej tego za złe. Bądź obok. To naprawdę niesamowicie wiele znaczy.

Powodzenia z terapią.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Jeszcze dodatkowo z objawów to podejrzewam że ma omamy wzrokowe czasami ma taki jakby mini atak i wtedy coś mówi do siebie lub tańczy z kimś kogo nie ma.Nie wiem nawet czy można to nazwać remisją ponieważ bardzo dużo chodzi z jednego pomieszczenia do drugiego i jakby biła się z myślami często włączając radio i telewizor z muzyką żeby może coś wytłumić.Ciężko jest jednoznacznie stwierdzić co jej może pomóc bo leki działają wybiurczo.
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3853
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Bardo »

To chodzenie to pewnie akatyzja, objaw uboczny leków. Większość chorych się z tym zmaga, nie ma to nic wspólnego z chorobą. A omamy wzrokowe mogą wystąpić ale są raczej rzadkie, choć mi zdarzyły się podczas jednej z psychoz.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Z żoną chyba nigdy już lepiej nie będzie mimo tego że jest w domu to i tak są jakieś mini psychozy np. dziś wyszła z domu i na podwórku zaczęła krzyczeć że jest święta trwało to z 10 minut zawołałem ją żeby przyszła do domu to poszła do kościoła i tam na mszy zaczeła też swoje mówić zakłócając msze dowiedziałem się od sąsiadki że tak się dzieje i nie potrafią sobie z nią poradzić.W końcu po jakimś czasie wróciła do domu jakgdyby nic się nie stało i położyła się spać.Nie wiem jak jej pomóc bo i leki były zmieniane i przez 2 tygodnie było dobrze, ale potem to już tylko huśtawki raz lepiej raz gorzej. :(
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Moze po kryjomu nie bierze lekow, to znaczy wiesz, wypluwa czy cos. Leki zazwyczaj pomagaja, moze tez dawka nieodpowiednia, warto sie skontaktowac w tej sprawie z lekarzem. Dobrze jest miec numer do waszego lekarza by moc zadzwonic w kryzysowej sytuacji, zazwyczaj lekarze oferuja jak sie poprosi takie dodatkowe wsparcie. Jak sa takie sytuacje umowcie sie niezwolcznie na wizyte.
Z drugiej strony, moze powinienies wyslychac zony, z czym ma problem, na temat czego roi, co ja tak bardzo niepokoi. Idzie z czyms do kosciola, dlatego, ze nie ma zrozumienia w domu. Nic nie bierze sie z niczego. Nawet kazda psychoza ma podloze w jakichs wewnetrznych nierozwiazanych konfliktach i rozterkach. Cos ja bardzo dreczy, w skrocie owszem nazywa sie to choroba, ale ma tez swoje podloze. Pozniej nawartswiaja sie dodatkowe sprawy i juz zazwyczaj bardzo ciezko dojsc do sedna rzeczy, co nie znaczy, ze nie nalezy sie starac i probowac.
Moze nie neguj tak bardzo wszystkiego co mowi, nawet jesli dla Ciebie to stek bzdur i kompletne brednie, postaraj sie w tym co mowi, co glosi dostrzec czlowieka. To co ja boli, jej zbolala dusze. Taka gleboka wiez lub chocby nic porozumienia z Toba zapewne by jej bardzo pomogla.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Staram się z nią o tym rozmawiać,ale co z tego jak ja mówię to jakbym prowadził monolog, leki bierze tylko jest lekooporna i czasami tak jest.Poza tym jak raz ją po czymś takim przywieźliśmy do szpitala to po tygodniu wyszła bo lekarz stwierdził że to taka choroba i zona musi sobie czasami pokrzyczeć i to nie jest powód do tego żeby przywozić do szpitala-normalnie ręce opadają to co ja mam zrobić leczyć ją w domu skoro w szpitalu było im ciężko dojść do ładu.Nie wiem do kogo mam się zwrócić.Mimo tego że ma moje wsparcie i z jej strony rodzina też pomaga to i tak zawsze jest coś nie tak.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: mei »

Crusader, może poszukaj w swojej okolicy Zespołu Leczenia Środowiskowego. Jest to usługa na nfz. Przyjeżdża do Was zespół złożony z lekarza, psychoterapeuty i terapeutki środowiskowej. Coś podobnego do otwartego dialogu, tyle że na nfz właśnie. To na pewno nie zaszkodzi, a mogłoby pomóc. http://szukaj.sluzbazdrowia.pl/Zespol-l ... 000,1.html
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Arom »

Crusader39 pisze:leki bierze tylko jest lekooporna
Może wypróbuj leki w formie zastrzyków (bierze się raz na 2/3 tygodnie). Plusy: trafiają bezpośrednio do układu krwionośnego/mózgu, omija się przewód pokarmowy, po 2. codzienne przypominanie o lekach nie pozwala zapomnieć o chorobie.

PS. Z rzetelnym braniem leków doustnie nigdy nie wiadomo. Kiedyś opiekowałem się starszą krewną, przy mnie połykała tabletki, popijała dużą ilością wody, nic nie budziło niepokoju. Pewnego dnia, przez przypadek, odsunąłem łóżko, za nim była cała apteka.
Awatar użytkownika
Dreamer
zaufany użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 12:44 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Dreamer »

.
Ostatnio zmieniony czw wrz 21, 2017 7:32 pm przez Dreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Naprawdę ciężko jest mi zrozumieć że straciłem żonę na jaki czas to nie wiem-cieszą mnie te chwile, w których jest dobrze czasami bywa to dzień może dwa, a potem wszystko powoli wraca do tego co było i to jest najgorsze.Staram się opanować emocje,ale nie zawsze mi to wychodzi, czasami chciałbym uciec od tego,ale nie mogę zostawić spraw, które są otwarte chciałbym żeby się wszystko ułożyło ale to odległe marzenie czekać do 50 lat aż się poprawi nie wiem czy wytrzymam.Na razie staram się jej pomóc w różnoraki sposób(terapie itp.)lecz z tym też różnie bywa.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Tak jak napisala owa ciepla osoba powyzej, nie odpuszczaj! Nie poddawaj sie, moze to banalne co powiem, ale wiara czyni cuda.
W dzisiejszych czasach jest taki ogrom lekow, tak niezwykle skutecznych srodkow, ze po prostu jest w czym wybierac. Nie pomaga jeden, prosic o zmiane na inny, nie pomaga starszy, poprosic o najnowszy. Niestety, ale musisz troche sie sam zdoktoryzowac i byc na czasie oraz rozeznac sie w temacie. Poczytaj o najnowszych lekach, nawet tu na forum, o Solianie, o Abilify, o Ketrelu. Te srodki czesto pomagaja nawet w skrajnie beznadziejnych przypadkach! Te najnowsze leki potrafia czynic cuda.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Przy lekooporności nie ma za dużego wyboru ,a brała już chyba prawie wszystkie.Aktualnie bierze klozapol,solian,alpragen,vetira w dość dużych dawkach.Poza tym brała już:olanzapinę, haloperidol,rispolept, zeldox,chrono depakine,pridinol,clonazepam,ketrel i chyba coś jeszcze wiem że dużo tego było i też nie pomogło.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Wierze, ze pomoze, tylko czasu potrzeba. Leki faktycznie ma zapisane bardzo dobre. Tez badz dobrej mysli jezeli jeszcze masz sily, ale chyba nie masz wyboru ;) Slubowaliscie sobie "na dobre i na zle" i tego sie trzymaj. Modl sie tez w tej intencji, szczegolnie polecam wspolna modlitwe wraz z zona.
ODPOWIEDZ

Wróć do „mój partner jest chory”