Czy to nawrót?
Moderator: moderatorzy
Re: Czy to nawrót?
nic
Ostatnio zmieniony czw lip 07, 2016 5:52 pm przez maajutka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czy to nawrót?
Właśnie, daj nam znać co tam u niej słychać, mam nadzieję że sprawy jakoś się ułożyły.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm
Re: Czy to nawrót?
Chyba nie jest tak do końca jak powinno być miewa humory,jak każdy człowiek,jest bardziej obojętna czasami troszkę agresywna jak coś jej się nie spodoba to nie chce słuchać lub wychodzi.Dla mnie na dzień dzisiejszy jest inną osobą nie dogadujemy się tak jak dawniej może jak będzie mniej leków to coś zmieni.Na razie za wcześnie żeby wyciągać wnioski trzeba poczekać aż będzie lepiej.
- Erika_Kohut
- zaufany użytkownik
- Posty: 830
- Rejestracja: sob paź 04, 2014 6:14 pm
- Status: Trójca
- Gadu-Gadu: 48512284
Re: Czy to nawrót?
Daj jej witaminy B kompleks. Te leki naprawde maja potworne skutki uboczne.
Milosc to iluzja
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm
Re: Czy to nawrót?
Poza tym jak z rana przyjmie leki w dawce klozapol 200mg i solian 400mg to jest nie do zniesienia czasami ,a im bliżej wieczora tym lepiej bo mniejsze dawki i jakoś tak lepiej się z nią rozmawia czyżby solian wywoływał agresję?
Re: Czy to nawrót?
U mnie agresja jest samoobroną przed depresją. Zawsze też gdy wychodziłam z depresji popsychotycznych, to pierwszym co czułam była agresja. Wciąż mam zbrodnię w oczach. Więc albo sama umieram albo zabijam.
Może poszukaj sposoby by żona mogła swoją agresję rozładować w kontrolowany sposób. Może jakiś sport? Albo codzienne tłuczenie schabowych?
Może poszukaj sposoby by żona mogła swoją agresję rozładować w kontrolowany sposób. Może jakiś sport? Albo codzienne tłuczenie schabowych?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm
Re: Czy to nawrót?
Stara się coś robić wychodzić na spacery póki co planujemy pojeździć na rowerach,poza tym również warsztaty terapii zajęciowej oraz obowiązki w domu, a na dniach może uda nam się zorganizować terapię Otwartego Dialogu.Szkoda że nie jest szczera bo jak się śmieje nie wiadomo z czego i pytam z czego się śmieje to nic nie mówi, a jak dla mnie to jakby powiedziała-słyszę głos który mnie rozwesela to bym zrozumiał, a takie nic nie mówienie prowadzi do napięć i niezrozumienia dla mnie zaufanie jest najważniejsze przecież nic się nie stanie jak powie co ją tak bawi to może pośmiali byśmy się razem,a tak nic.
Re: Czy to nawrót?
Często łatwiej o szczerość wobec obcych niż najbliższych. Tych drugich zwykle staramy się chronić i stąd może wynikać zatajanie jakichś objawów. Nie miej jej tego za złe. Bądź obok. To naprawdę niesamowicie wiele znaczy.
Powodzenia z terapią.
Powodzenia z terapią.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm
Re: Czy to nawrót?
Jeszcze dodatkowo z objawów to podejrzewam że ma omamy wzrokowe czasami ma taki jakby mini atak i wtedy coś mówi do siebie lub tańczy z kimś kogo nie ma.Nie wiem nawet czy można to nazwać remisją ponieważ bardzo dużo chodzi z jednego pomieszczenia do drugiego i jakby biła się z myślami często włączając radio i telewizor z muzyką żeby może coś wytłumić.Ciężko jest jednoznacznie stwierdzić co jej może pomóc bo leki działają wybiurczo.
Re: Czy to nawrót?
To chodzenie to pewnie akatyzja, objaw uboczny leków. Większość chorych się z tym zmaga, nie ma to nic wspólnego z chorobą. A omamy wzrokowe mogą wystąpić ale są raczej rzadkie, choć mi zdarzyły się podczas jednej z psychoz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm
Re: Czy to nawrót?
Z żoną chyba nigdy już lepiej nie będzie mimo tego że jest w domu to i tak są jakieś mini psychozy np. dziś wyszła z domu i na podwórku zaczęła krzyczeć że jest święta trwało to z 10 minut zawołałem ją żeby przyszła do domu to poszła do kościoła i tam na mszy zaczeła też swoje mówić zakłócając msze dowiedziałem się od sąsiadki że tak się dzieje i nie potrafią sobie z nią poradzić.W końcu po jakimś czasie wróciła do domu jakgdyby nic się nie stało i położyła się spać.Nie wiem jak jej pomóc bo i leki były zmieniane i przez 2 tygodnie było dobrze, ale potem to już tylko huśtawki raz lepiej raz gorzej.
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy to nawrót?
Moze po kryjomu nie bierze lekow, to znaczy wiesz, wypluwa czy cos. Leki zazwyczaj pomagaja, moze tez dawka nieodpowiednia, warto sie skontaktowac w tej sprawie z lekarzem. Dobrze jest miec numer do waszego lekarza by moc zadzwonic w kryzysowej sytuacji, zazwyczaj lekarze oferuja jak sie poprosi takie dodatkowe wsparcie. Jak sa takie sytuacje umowcie sie niezwolcznie na wizyte.
Z drugiej strony, moze powinienies wyslychac zony, z czym ma problem, na temat czego roi, co ja tak bardzo niepokoi. Idzie z czyms do kosciola, dlatego, ze nie ma zrozumienia w domu. Nic nie bierze sie z niczego. Nawet kazda psychoza ma podloze w jakichs wewnetrznych nierozwiazanych konfliktach i rozterkach. Cos ja bardzo dreczy, w skrocie owszem nazywa sie to choroba, ale ma tez swoje podloze. Pozniej nawartswiaja sie dodatkowe sprawy i juz zazwyczaj bardzo ciezko dojsc do sedna rzeczy, co nie znaczy, ze nie nalezy sie starac i probowac.
Moze nie neguj tak bardzo wszystkiego co mowi, nawet jesli dla Ciebie to stek bzdur i kompletne brednie, postaraj sie w tym co mowi, co glosi dostrzec czlowieka. To co ja boli, jej zbolala dusze. Taka gleboka wiez lub chocby nic porozumienia z Toba zapewne by jej bardzo pomogla.
Z drugiej strony, moze powinienies wyslychac zony, z czym ma problem, na temat czego roi, co ja tak bardzo niepokoi. Idzie z czyms do kosciola, dlatego, ze nie ma zrozumienia w domu. Nic nie bierze sie z niczego. Nawet kazda psychoza ma podloze w jakichs wewnetrznych nierozwiazanych konfliktach i rozterkach. Cos ja bardzo dreczy, w skrocie owszem nazywa sie to choroba, ale ma tez swoje podloze. Pozniej nawartswiaja sie dodatkowe sprawy i juz zazwyczaj bardzo ciezko dojsc do sedna rzeczy, co nie znaczy, ze nie nalezy sie starac i probowac.
Moze nie neguj tak bardzo wszystkiego co mowi, nawet jesli dla Ciebie to stek bzdur i kompletne brednie, postaraj sie w tym co mowi, co glosi dostrzec czlowieka. To co ja boli, jej zbolala dusze. Taka gleboka wiez lub chocby nic porozumienia z Toba zapewne by jej bardzo pomogla.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm
Re: Czy to nawrót?
Staram się z nią o tym rozmawiać,ale co z tego jak ja mówię to jakbym prowadził monolog, leki bierze tylko jest lekooporna i czasami tak jest.Poza tym jak raz ją po czymś takim przywieźliśmy do szpitala to po tygodniu wyszła bo lekarz stwierdził że to taka choroba i zona musi sobie czasami pokrzyczeć i to nie jest powód do tego żeby przywozić do szpitala-normalnie ręce opadają to co ja mam zrobić leczyć ją w domu skoro w szpitalu było im ciężko dojść do ładu.Nie wiem do kogo mam się zwrócić.Mimo tego że ma moje wsparcie i z jej strony rodzina też pomaga to i tak zawsze jest coś nie tak.
Re: Czy to nawrót?
Crusader, może poszukaj w swojej okolicy Zespołu Leczenia Środowiskowego. Jest to usługa na nfz. Przyjeżdża do Was zespół złożony z lekarza, psychoterapeuty i terapeutki środowiskowej. Coś podobnego do otwartego dialogu, tyle że na nfz właśnie. To na pewno nie zaszkodzi, a mogłoby pomóc. http://szukaj.sluzbazdrowia.pl/Zespol-l ... 000,1.html
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
Re: Czy to nawrót?
Może wypróbuj leki w formie zastrzyków (bierze się raz na 2/3 tygodnie). Plusy: trafiają bezpośrednio do układu krwionośnego/mózgu, omija się przewód pokarmowy, po 2. codzienne przypominanie o lekach nie pozwala zapomnieć o chorobie.Crusader39 pisze:leki bierze tylko jest lekooporna
PS. Z rzetelnym braniem leków doustnie nigdy nie wiadomo. Kiedyś opiekowałem się starszą krewną, przy mnie połykała tabletki, popijała dużą ilością wody, nic nie budziło niepokoju. Pewnego dnia, przez przypadek, odsunąłem łóżko, za nim była cała apteka.
Re: Czy to nawrót?
.
Ostatnio zmieniony czw wrz 21, 2017 7:32 pm przez Dreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm
Re: Czy to nawrót?
Naprawdę ciężko jest mi zrozumieć że straciłem żonę na jaki czas to nie wiem-cieszą mnie te chwile, w których jest dobrze czasami bywa to dzień może dwa, a potem wszystko powoli wraca do tego co było i to jest najgorsze.Staram się opanować emocje,ale nie zawsze mi to wychodzi, czasami chciałbym uciec od tego,ale nie mogę zostawić spraw, które są otwarte chciałbym żeby się wszystko ułożyło ale to odległe marzenie czekać do 50 lat aż się poprawi nie wiem czy wytrzymam.Na razie staram się jej pomóc w różnoraki sposób(terapie itp.)lecz z tym też różnie bywa.
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy to nawrót?
Tak jak napisala owa ciepla osoba powyzej, nie odpuszczaj! Nie poddawaj sie, moze to banalne co powiem, ale wiara czyni cuda.
W dzisiejszych czasach jest taki ogrom lekow, tak niezwykle skutecznych srodkow, ze po prostu jest w czym wybierac. Nie pomaga jeden, prosic o zmiane na inny, nie pomaga starszy, poprosic o najnowszy. Niestety, ale musisz troche sie sam zdoktoryzowac i byc na czasie oraz rozeznac sie w temacie. Poczytaj o najnowszych lekach, nawet tu na forum, o Solianie, o Abilify, o Ketrelu. Te srodki czesto pomagaja nawet w skrajnie beznadziejnych przypadkach! Te najnowsze leki potrafia czynic cuda.
W dzisiejszych czasach jest taki ogrom lekow, tak niezwykle skutecznych srodkow, ze po prostu jest w czym wybierac. Nie pomaga jeden, prosic o zmiane na inny, nie pomaga starszy, poprosic o najnowszy. Niestety, ale musisz troche sie sam zdoktoryzowac i byc na czasie oraz rozeznac sie w temacie. Poczytaj o najnowszych lekach, nawet tu na forum, o Solianie, o Abilify, o Ketrelu. Te srodki czesto pomagaja nawet w skrajnie beznadziejnych przypadkach! Te najnowsze leki potrafia czynic cuda.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm
Re: Czy to nawrót?
Przy lekooporności nie ma za dużego wyboru ,a brała już chyba prawie wszystkie.Aktualnie bierze klozapol,solian,alpragen,vetira w dość dużych dawkach.Poza tym brała już:olanzapinę, haloperidol,rispolept, zeldox,chrono depakine,pridinol,clonazepam,ketrel i chyba coś jeszcze wiem że dużo tego było i też nie pomogło.
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy to nawrót?
Wierze, ze pomoze, tylko czasu potrzeba. Leki faktycznie ma zapisane bardzo dobre. Tez badz dobrej mysli jezeli jeszcze masz sily, ale chyba nie masz wyboru Slubowaliscie sobie "na dobre i na zle" i tego sie trzymaj. Modl sie tez w tej intencji, szczegolnie polecam wspolna modlitwe wraz z zona.