.

Moderator: moderatorzy

Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: psychoterapia niszczy mi zycie

Post autor: Gehenna »

uspokój się proszę
nie chcę czytać takich rzeczy
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: psychoterapia niszczy mi zycie

Post autor: F20 »

Ok ok już jest dobry.
Awatar użytkownika
mateus
bywalec
Posty: 911
Rejestracja: pn sie 21, 2023 7:54 pm

Re: psychoterapia niszczy mi zycie

Post autor: mateus »

mei pisze: ndz kwie 13, 2014 6:07 pm
Mickey pisze:
Według mnie to że terapia MUSI być bolesna to mit. Chodziłem na kilka terapii, i najlepsza terapia była u psychologa u którego nie było "boleśnie". To znaczy czasem mi powiedział coś co było dla mnie trudne, lub niemiłe ale raczej było spokojnie. Dostawałem dużo wsparcia i zrozumienia u niego i jakoś specjalnie nie cierpiałem podczas terapii.
Mówiąc, że czasem musi być trudno, żeby było lepiej, nie miałam na myśli, że terapeuta mówi coś bolesnego czy niemiłego. Absolutnie nie to. To "trudno" tworzy się w głowie.
Szukałem post użytkownika DAN bo on sprawdzał moją olimpiade chemiczną.
Mei chciała być anonimowa. Kropkowała wypowiedzi. Więc jak ta przetrwała?
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:

Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „psychoterapia”