Wolność, wybór, konsekwencje życia bez leków
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Wolność, wybór, konsekwencje życia bez leków
podaj dane, czy jak to nazywasz twarde fakty, że 99,9 procent ludzi odnotuje niepowodzenie i dostanie psychozy ?
Jeśli ich nie podasz sam przegrasz tę dyskusję, nawet gdyby włączył się tutaj Quasimodo ze spuszczoną głową i wiedzą ledwie podstawową.
Jeśli ich nie podasz sam przegrasz tę dyskusję, nawet gdyby włączył się tutaj Quasimodo ze spuszczoną głową i wiedzą ledwie podstawową.
Re: Wolność, wybór, konsekwencje życia bez leków
Zastanawia mnie jedna rzecz, skoro leki pomagają to dlaczego kolega jest w dpesie i dalej ma urojenia, pomimo tego, że bierze ich całą masę. Moze warto niech by świat medyczny sie zastanowił gdzie leży przyczyna ? Przecież jego objawy w sumie nie zostały zwalczone:/ Będąc uleczony, albo chociaż zaleczonym, powinien sobie normalnie radzić w życiu a nie twierdzić, że przenosi się w czasie. To na temat skuteczności. Żywe dowody na jej temat chodzą w koło albo są odizolowane w ośrodkach :/. Przykre ale prawdziwe.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 6729
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Wolność, wybór, konsekwencje życia bez leków
U mnie leki psychotropowe to ważny element życia z choroba.
Bez nich nie da rady, próbowałem kilka razy.
Jeśli ktoś nie ma poważnie zrytej psychiki to może próbować odstawiać leki, ale najważniejsze to powoli i znać swój organizm, jesli zacznie lapać psychoza wychwycić pierwsze objawy ,.
Wtedy wrócić jak najszybciej do farmakoterapii.
Bez nich nie da rady, próbowałem kilka razy.
Jeśli ktoś nie ma poważnie zrytej psychiki to może próbować odstawiać leki, ale najważniejsze to powoli i znać swój organizm, jesli zacznie lapać psychoza wychwycić pierwsze objawy ,.
Wtedy wrócić jak najszybciej do farmakoterapii.
Re: Wolność, wybór, konsekwencje życia bez leków
Pisałem na samym początku, żeby uważać ponieważ mozna tez sobie zaszkodzić. Ja i tak mam doraznie pinaxet kiedys mialem relanium. Znajomosc swojego organizmu jest kluczowa. Jak na studiach stresowałem się egzaminami to niewstydzilem sie raz na jakiś czas wziac tabletkę relanium.amigo pisze: ↑śr sie 24, 2022 7:14 pm U mnie leki psychotropowe to ważny element życia z choroba.
Bez nich nie da rady, próbowałem kilka razy.
Jeśli ktoś nie ma poważnie zrytej psychiki to może próbować odstawiać leki, ale najważniejsze to powoli i znać swój organizm, jesli zacznie lapać psychoza wychwycić pierwsze objawy ,.
Wtedy wrócić jak najszybciej do farmakoterapii.
Re: Wolność, wybór, konsekwencje życia bez leków
Schizofrenia=Grypaposzkodowany pisze: ↑wt mar 22, 2022 6:47 pm Czy mam prawo nie brać leków? Chodzi mi o to czy jeśli nie będę chciał się leczyć grożą mi jakieś konsekwencje. Jedyną rzeczą która przychodzi mi na myśl jest podanie osoby chorej na art. 29 UOZP. Tam chyba jest wyszczególnione, że rodzina i krewni w linii prostej mogą ubiegać się o przymusową hospitalizację w szpitalu psychiatrycznym.
Znacie jakieś inne przypadki pod którymi można trafić do psychiatryka.
Zastanawia mnie też czy ktoś inny ma władzę, żeby złożyć wniosek o przymusową hospitalizację. Bo chyba lekarz psychiatra albo Zespół Leczenia Środowiskowego nie mają takich uprawnień?
To jest ta wolność? Ma się wybór czy chce się brać leki czy też nie? Są jakieś konsekwencje jeśli nie będzie się brało leków, pomijając możliwy nawrót choroby. Można np. nie brać leków i jeśli się w miarę normalnie funkcjonuje to tak żyć bez lekarstw i bez obaw, że ktoś nas umieści w szpitalu.
Lekarz psychiatra może w jakiś sposób wpłynąć i złożyć wniosek do jakiegoś organu o umieszczenie w szpitalu? Czy raczej nie stosuje się takich praktyk wśród lekarzy i nie interweniują w zdrowie chorych. Np. gdyby znalazł się jakiś nakręcony lekarz psychiatra i uważał, że choroba bez leków zacznie się bardziej pogłębiać i chory wymaga bezwzględnego leczenia pod dozorem przyjmowania leków.
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.