Pracujecie zawodowo ?

[Trickster]

Ja pracuje na stawisku powiązany z moim wykształceniem:) na początku byłem na stawisku idealnie z moim zawodem, ale byłem pyskaty, więc przenieśli mnie za karę na jeszcze bardziej stresujący oddział, ale mi się podoba:) tylko u mnie w pracy nikt nie wie, ze jestem F20 bo mógłbym stracić prace:) A pracuje już ponad 8 lat w jednej firmie:)- to moja pierwsza prawdziwa praca, nie mówiąc o dorywczych w czasie studiów:)

[dzwonkowy]

Ja pracuje na stawisku powiązany z moim wykształceniem:) na początku byłem na stawisku idealnie z moim zawodem, ale byłem pyskaty, więc przenieśli mnie za karę na jeszcze bardziej stresujący oddział, ale mi się podoba:) tylko u mnie w pracy nikt nie wie, ze jestem F20 bo mógłbym stracić prace:) A pracuje już ponad 8 lat w jednej firmie:)- to moja pierwsza prawdziwa praca, nie mówiąc o dorywczych w czasie studiów:)

Gratuluję i życzę dalszego powodzenia.
Dobrze, że nie mówisz w pracy o F20 - nie dlatego, że to wstydliwe, lecz dlatego, że to jest tylko Twoja sprawa i nic nikomu do tego.

Ja pracuję jako szatniarz i też nikomu nie mówię o chorobie psychicznej.
Nie mam wypisanego na czole, że choruję, więc nikt nie wie i nie musi tego wiedzieć.
Tylko lekarze medycyny pracy wiedzą, ale ich obowiązuje tajemnica lekarska.

[AB]

Witam,
Od kwietnia pracuję zawodowo. Jest mi dobrze z tym co robię ponieważ w swojej pracy pomagam ludziom. Czuję się potrzebny na tym świecie. Nie zaprzątam sobie głowy różnymi myślami, które lekarz uznałby za chorobowe. Nie sądziłem, że kiedykolwiek jeszcze będę pracować, bo byłem w stanie kompletnej bezczynności. Presja rodziny spowodowała, że poszedłem do pracy i dziś widzę, że to było dobre rozwiązanie. Rodzina wiedziała co robi wywierając na mnie presję. Oni chcieli dobrze, ale ja tego nie widziałem i długo z nimi walczyłem.
Dziś wiem, że jestem szczęśliwy.
Pozdrawiam
AB

[devil89]

pracuję .

[szmata]

Tak , ale nigdzie nie mogę zagrzać miejsca na dłużej. Prace zmieniam średnio co 2 - 3 miesiące.

[redaktor]

Jeszcze nie pracuję na serio, bo praca za darmo to nie praca.

Poza tym w tym przypadku trzeba by sobie było jako autor portfolio wyrobić...