Co u Ciebie marku? - kącik nocnych marków

[eN]

Wenlafaksynka

[Ralf]

nigdy tego leku nie brałem. A podobno czyni cuda... to prawda?

[Petruccio]

Muszki wstawać, bo chce mi się bzykać!

[Kamil Kończak]

Weź mnie !

[Petruccio]

Mój Pan Dotkor by powiedział, "że bzykać każdy chce!" czy to mucha czy człowiek. A ty jesteś Kamil muchą czy człowiekiem? Bo nie wiem, jakie masz preferencje.

[Kamil Kończak]

Ja jestem muchomorem Zjesz mnie?

[Petruccio]

To w sumie masz kropki, czyli jak biedronka. A biedronka to też owad, więc jesteś kuzynem muchy. Więc nie wiem, jak się wycofać i nie zranić twoich delikatnych uczuć.

[Kamil Kończak]

Dawaj śmiało. Jestem nowoczesnym muchomorem.

Obiecywałeś , że nie opuścisz mnie aż do momentu kiedy zeżre mnie jakaś sarna...

[Petruccio]

Chętnie bym cię zjadł, jednak nie masz żadnych dziurek i to wydaje mi się bardzo mało seksowne. Więc jeżeli szukasz czegoś więcej, to podziuraw się widelcem! :twisted:

[Kamil Kończak]

Myślałem, że jesteś bardziej wyzwoloną sarną...

W takim razie życzę Ci aby bul Komorowski Cię przez przypadek odstrzelił!

[Petruccio]

Nie jestem sarną, tylko jeleniem ;-)

Kormoranów u nas dużo lata i żadnego nie widziałem z karabinem.

[Kamil Kończak]

Po co ci karabin jeleniu? Rogi nie wystarczą?

[Petruccio]

Moja sarna mówi mi, że rogi mi się zużywają i zamienia mi je co miesiąc. Więcej w jutrzejszym wydaniu Gazety Wyborczej.

[Kamil Kończak]

Masz swoją sarnę? A co ze mną, Twoim grzybem?

[Petruccio]

Wstydz mi się przyznać, ale mam cię miedzy lewym i prawym udem i zawsze się pokazujesz kiedy mi się chce. Masz takie ogniste oblicze, że biedrońka wysiądzie.

[Kamil Kończak]

Teraz to już Cię nie rozumiem mój jelonku...

[Petruccio]

Uff, szczera rozmowa zawsze oczyszcza. Dziękuję ci mój grzybku.

[think]

Dzisiaj i ja dołączam do tego zacnego grona

[Kamil Kończak]

Dobrze, że jesteś

[Petruccio]

Kurcze, mieliśmy kobietę, a ja poszedłem spać.