Po co żyjemy ??

[niezapamietam87]

Prawda sama się okaże.

To się jeszcze okaże

[jacek01]

[quote="zbyszek"]

Przekęciło?Przecież bierzesz te swoje leki po krórych czujesz się zdrowy.

Miałem na myśli sposób w jaki spora cześć z nas zapada na chorobę. W moim życiu było coś, czego w żaden sposób nie dało się ścierpieć i co doprowadziło w końcu do choroby. Przypuszczam, że nie jestem jedyną osobą, którą coś przerosło. W tym sensie jesteśmy żywymi przykładami na to, że "Bóg nierzadko pozwala sobie zadawać" ludziom większe cierpienie niż mogą oni znieść.[/quote]

Tak, z obecnego punktu widzenia nie warto doświadczać było tego co doprowadziło do choroby; nie kazda trauma warta jest swojej ceny; przeciez kto o zdrowych zmysłach chce cierpiec i to przewlekle potem;ale refleksja płynie dopiero z doswiadczenia

[niezapamietam87]

Po co żyjemy ??

...po ladasso ?


No własnie po co ?

Przecież nie ma takiej potrzeby


Może się zaj...iemy ?

A może Ty zaje...iesz się
ze mną ?
Cooo?
we dwójkę za wszę przyjemniej


A wogóle z tym cięzko samemu...............


Ponawiam pytanie:
Może się znaj...dziemy ?





oferta do ogółu niedopieszczonego
rasowo-ideowo-idealnie nienormatywnego

[niezapamietam87]

"
SCHIZOFRENIAWĄTKIPOSTY
OSTATNI POST
dyskusja ogólna
proszę pisać tutaj jeśli temat nie pasuje gdzie indziej
Poddziały: nasze środowisko, szukam znajomości, czat, głosy, antypsychiatria, religia, metafizyka, borderline, narkotyki, marek, miłość, seks, autoagresja, pamięc, sen, ciąża, macierzyństwo, dieta, depresja, zab.schizoafektywne, zab.schizotypowe 2006 26031
przez niezapamietam87
Pt mar 23, 2012 11:01 pm
kto pomoże
dla osób szukających, lub oferujących pomoc, lub radę 1022 11266
przez maniek123
Śr mar 21, 2012 7:51 pm
opieka medyczna i społeczna, praca, prawo
właściwa organizacja opieki zdrowotnej nad chorymi
Poddziały: praca, prawo 256 3146
przez adammat1990
Cz mar 15, 2012 1:57 pm
rodzina i otoczenie
relacje rodzinne i ogólnie interpersonalne
Poddziały: moje dziecko jest chore, mój partner jest chory, mój rodzic jest chory, mój brat/siostra jest chory/a 302 3828
przez maniek123
Śr mar 14, 2012 5:50 pm
wrażliwość, twórczość
forumowiczów dzieła własne
Poddziały: sheche, Wiktor, fotex, panic, masspass 597 3431
przez Jurek Mariampolski
Pt mar 23, 2012 1:31 pm
leki, terapie

Poddziały: abilify, amizepin, clopixol, clozapina, depakine, fenactil, fluanxol, fluoxetyna, haloperidol, ketrel, olanzapina, pernazyna, pridinol, relanium, rispolept, serdolect, solian, sulpiryd, xanax, trilafon, zeldox, psychoterapia 816 8525
przez przeglosowany
Pt mar 23, 2012 4:45 pm
wiedza o schizofrenii
informacje naukowe, medyczne
Poddział: definicje pojęć, często zadawane pytania 281 3033
przez przeglosowany
Cz mar 22, 2012 3:56 pm
dla zarejestrowanych użytkowników
Ten dział pozostaje niewidoczny dla reszty świata, np. dla googla lub niezarejestrowanych gości.
Poddział: szukam znajomości 19 335
przez Faur
Pt mar 23, 2012 9:21 pm
dla niezarejestrowanych użytkowników
651 5895
przez cezary123
Pt mar 23, 2012 8:03 pm
tematy dowolne
miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii
Poddziały: muzyka, polityka, filmy, informatyka, religia, zdrowie, miłość, seksualność, partnerstwo, książki, sport, historia 946 24735
przez niewazne
Pt mar 23, 2012 10:32 pm
o tym forum
dział techniczny, tu proszę kierować pytania i uwagi do administratora i moderatorów 198 1961
przez zbyszek
Pt mar 23, 2012 8:25 pm
nieaktualne tematy
Stare wątki o nieaktualnych sprawach, lub tematy poruszane dokładniej w innym miejscu. 70 396
przez salydus
N lis 27, 2011 4:51 pm
niechciane wątki
do tego działu przesuwamy wątki nie spełniające standardów przyzwoitej dyskusji. 138 1275
przez przeglosowany
Wt mar 20, 2012 10:29 am"

"A może ciepłem rąk uzdrowimy nasze paranoje
A potem razem pójdziemy uzdrowić chory świat"

[JudasHonor]

Dobrze jest szukać spokoju. To może pomóc znaleźć odpowiedź na wiele dręczących pytań. Na przykład to dla czego chorujemy, dlaczego przechodzimy przez to wszystko.

Bo gdy damy porwać się emocjom, to wtedy wyciągamy wnioski nie zawsze słuszne. Przykładowo, spora część chorych dochodzi do wniosku, że żyje już tylko po to, by codziennie nieść ten krzyż. Więc po co kontynuować nieustającą Golgotę, skoro nie widać sensu ? To pytanie zadawałem sobie ja i każdy chory.

Tylko, że sens tak naprawdę jest i jest on baaaardzo ważny, dla Ciebie. Gdy się do niego dojdzie i zrozumie a następnie wyciągnie prawidłowe wnioski, to karta się odwróci.

Chorzy dużo myślą, ale aby koncentrować się na tym co ważne a nie na psychotycznych wytworach wyobraźni, zadawaj sobie konkretne pytania i uczciwie odpowiadaj. Na przykład, czy na prawdę jesteś taki zły, brzydki, głupi, bezwartościowy ? Czy to jest uczciwy i prawdziwy obraz samego siebie ?

Ten obraz Ciebie wykreowało Twoje środowisko, rodzina, itp. Nasiąkłeś tym za młodu a dzisiaj wierzysz temu bezgranicznie i nienawidzisz siebie. Ten proces można odwrócić, trzeba na to poświęcić tyle czasu, wysiłku i uporu ile Twoje środowisko dotychczas poświęciło na gnojenie Ciebie. Bo choroba psychiczna nie jest chorobą przenoszoną drogą kropelkową czy poprzez używanie tej samej igły. Po prostu, Twoje środowisko "zaprogramowało" Cię na to, kim teraz jesteś. Więc jeśli masz w sobie tyle siły, by przez te wszystkie lata znosić ten cały ból, to znaczy, że jest go wystarczająco albo i więcej niż potrzebujesz do zdrowia.

Także zacznij budować własny, obiektywny obraz samego siebie. Zacznij od małych kroczków ale bądź konsekwentny i uparty. Sens sam przyjdzie.

Aby ułatwić dojście do odpowiedzi zadaj sobie kilka pytań:
1. Czemu uważasz, że powinieneś czuć się lepiej ?
2. Czemu uważasz, że zasługujesz na to by czuć się lepiej ?
3. Czy zasługujesz na zdrowie psychiczne, szczęście, rodzinę, spełnienie ?
4. Czemu na to wszystko nie zasługujesz ? Co ci przeszkadza ? Powiedz uczciwie i logicznie, co to jest, to co stoi Ci na drodze ? Gdzie to się znajduje ? Czy choroba to Twoje własne, negatywne myśli ? Jak do tego podejść ? Czy da się je zmienić ? Jak je zmienić ?

[niezapamietam87]

mam nadzieję że to nie było skierowane personalnie do
przedmówcy(?)
bo jak tak to GIGANT FATAL ERROR


Myślę że "szukanie sensu" to największy możliwy błąd.
Myślę że trudnościowanie i nacisk na współczynnik czasu
w procesie powiedzmy "wyjścia z doła" jest drugim największym
możliwym błędem.

zoba zoba jakie to trudne, no widzisz....


Ty kolo chyba wogóle nie kminisz

Wyjdź!

[JudasHonor]

W ogóle nie kminie.

Dlatego fajnie jeśli wypowiadał byś się z użyciem prostych, zwykłych słów. Bo inaczej to sam widzisz, tacy mniej kumaci jak ja, mamy problem z interpretacją o co ci chodzi.

[niezapamietam87]

Kolejny dzień pełen nowych możliwości.

[JudasHonor]

Dokładnie tak jak napisane, proste, lekko strawne, ba, nawet optymistyczne.

[niezapamietam87]

No to mamy zgodność



(a swoją drogą jesteś ciekawym
materiałem na dyskutanta...)



Pozdro

[Zabłąkany]

Warto posłuchać tekstu i odpowiedzi stają się jasne... Tylko jak tego dokonać?

http://www.youtube.com/watch?v=-jmIyb8TIB0

[sophie]

Zyje aby zyc, kochac, cieszyc sie, sluzyc pomoca.
To co dajemy wraca do nas z ogromna sila.

[Kosmitka]

życie to dobra zabawa, jeśli tak się na nie patrzy. nie trzeba go brać na poważnie ;]

[Kid17]

Ja wciaz szukam odpowiedzi na to pytanie...Czasem mi sie wydaje ze ja juz nie zyje tylko jestem w piekle-moich mysi...

[KAMELEON]

żyje sie dla kogoś,trzeba znaleść sobie druga połowe i jakos sie wszystko ułoży

[sophie]

Zyjemy po to, aby umrzec i narodzic sie na nowo. Tylko ile razy trzeba umierac ?
Moze tyle razy ile bedziemy mieli upadkow ?
Najlepiej by bylo gdyby z kazdej potyczki wyniesc jakas nauke.
Przeciez co nas nie zabije, to nas wzmocni.

[sophie]

Zycie jest piekne i zarazem brutalne.
Im bardziej probuje je brac na serio, tym smieszniejsze mi sie wydaje.
Moze trzeba sie bawic, tak jak Kosmitka pisze.
Ale chyba nie da sie tak zawsze ?

[Antonio Kontrabas]

A ten narkotyk666, to taki glupi nie jest, osobie zreszta mowi, ze duzo sie smieje, to madry jest. A tyle nazwisk co wymienil, nawet polowy nie kojarze, toz to prawdziwy zbretomozgowiec jest z niego!

[sophie]

No jasne
A narkotyk sie narkotyzuje czy ma tak bez wspomagaczy ?
Czasem trzeba sie ograniczac. Ale moze nie warto ograniczac kogos w tym jaki jest.

[zyprexa78]

Moim zdaniem żyjemy aby zostawić coś dobrego po sobie. Może to być dobre wspomnienie, jakaś twórczość choćby skromna która po nas zostanie a komuś da radość, może to być wreszcie potomek, dobrze wychowane dziecko które wyrośnie na dobrego człowieka i będzie dawało dobro następnym pokoleniom.

Ja np stworzyłem kilka wierszy i kilka utworów muzycznych i chociaż to po mnie jak na razie zostanie w necie.
A z żoną planujemy dziecko także plany ambitne Wtedy dopiero będzie sens żyć