Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Ten dział dotyczy tylko związków seksualności ze schizofrenią lub ogólniej chorobą. O zdrowej seksualności proszę pisać w tematach dowolnych.
Ten dział dotyczy tylko związków seksualności ze schizofrenią lub ogólniej chorobą. O zdrowej seksualności proszę pisać w tematach dowolnych.
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
(ocenzurowano treści związane ze zboczeniem) Problem w tym, że moja natura chce też głaskać, tulić, całować ładnego człowieka płci żeńskiej. Kobiety i dziewczęta bywają BARDZO SŁODKIMI, ŚLICZNYMI STWORZENIAMI. I są osobami, w przeciwieństwie do psów i kotów na przykład. Nie podoba się brak tej "żywej przytulanki" w postaci żony mojej naturze.
Ostatnio zdarza mi się wtulać w babcię (mam nadzieję, że to nie jest coś nieczystego, grzesznego) i głaskać ją po głowie (ma ponad 70 lat). Nie jest w wieku prokreacyjnym. Babci zdarza się "robić za żywą przytulankę dla mnie". Pojawia się w mojej naturze chęć wzięcia babci na kolana także, a to wygląda niedobrze. Z czym to się wiąże? Co czuje rodzic, gdy bierze dziecko na kolana? Babcia jest kobietą, a słowo "kobieta" kojarzy mi się raczej bardzo pozytywnie - z Błogosławioną Dziewicą, Matką Zbawiciela. Jej wizerunki bywają bardzo piękne, ale mimo tego piękna prześliczna postać kobieca na nich przedstawiona nie posiada atrakcyjności seksualnej!
Ostatnio zdarza mi się wtulać w babcię (mam nadzieję, że to nie jest coś nieczystego, grzesznego) i głaskać ją po głowie (ma ponad 70 lat). Nie jest w wieku prokreacyjnym. Babci zdarza się "robić za żywą przytulankę dla mnie". Pojawia się w mojej naturze chęć wzięcia babci na kolana także, a to wygląda niedobrze. Z czym to się wiąże? Co czuje rodzic, gdy bierze dziecko na kolana? Babcia jest kobietą, a słowo "kobieta" kojarzy mi się raczej bardzo pozytywnie - z Błogosławioną Dziewicą, Matką Zbawiciela. Jej wizerunki bywają bardzo piękne, ale mimo tego piękna prześliczna postać kobieca na nich przedstawiona nie posiada atrakcyjności seksualnej!
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2017 7:44 pm przez kotek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
(usunięto opis zboczenia)
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2017 7:45 pm przez kotek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
To nie jest zdrowe (zwłaszcza dla duszy). Na szczęście to nie jest dla mnie tak atrakcyjne.
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
Mi kał i smród jawią się jako coś złego. Produkcja kału czy smrodu jawi mi się jako coś upokarzającego człowieka. Stąd też nie chciałbym, aby kobiece ciała wydalały smród czy kał, obrzydliwości. (usunięto treści związane ze zboczeniem)
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2017 7:46 pm przez kotek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolejny tekst na temat osobliwie chorej seksualności
(usunięto, aby nie gorszyć)
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2017 7:29 pm przez kotek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
(usunięto opis zboczeń - ksiądz powiedział, żeby usunąć, jeśli mogę)
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2017 7:30 pm przez kotek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
(usunięto treść związaną ze zboczeniami)
Dlaczego tak bardzo jej się nie podoba życie w celibacie? A czy takiej osobie można powierzyć spłodzenie i wychowanie potomstwa oraz wypełnianie innych obowiązków małżeńskich? Gdyby nie było grzechu, to prokreacja byłaby uporządkowana. Nie byłoby pożądliwości. Na podstawie objawień jednej z błogosławionych Kościoła Katolickiego uważam, że akt małżeński byłby bardzo różny od istniejącego obecnie, po grzechu - nie wiązałby się z penetracją genitalną, byłby odbywany w stanie nadprzyrodzonym i ekstazie, związany byłby z cielesnym ściskaniem się męża i żony. Jakbym mógł, to wolałbym odbyć taki akt małżeński, aby począć potomstwo. Obecnie akt małżeński wiąże się z penetracją kobiecej pochwy przez męskie prącie, aby doszło do zapłodnienia, plemnik pochodzący z organizmu męża musi połączyć się z komórką jajową z organizmu żony. Podczas wytrysku do pochwy trafiają miliony plemników, a raczej tylko jeden ma szansę na zapłodnienie. Dla mnie to wygląda bardzo niedoskonale. Po co takie mnóstwo plemników, skoro wystarczy jeden, aby począć nowe życie? Gdyby nie było grzechu, to musiałoby być bardzo inaczej - taka sytuacja jest wysoce nieuporządkowana.
Posiadanie potomstwa, bycie w małżeństwie, odbycie zjednoczenia cielesnego powinno być czymś chwalebnym. Nie interesuje mnie współżycie nie dla prokreacji, także waginalne. "Seks" analny i oralny to obrzydliwość profanująca i hańbiąca człowieka, zwłaszcza ten pierwszy rodzaj współżycia jest upokarzający, bo nasienie trafia tam do końcowego odcinka jelita grubego, którym wychodzi stolec, który jawi mi się jako "zmysłowy symbol grzechu". Stosunek doustny też jest obrzydliwością, choć analny jest jeszcze gorszy (trudno opisać jego brzydotę). Nie chcę "seksu" w ogóle. Współżycie waginalne między małżonkami po to, aby dać Stwórcy nowego człowieka, który na wieki będzie w Królestwie Niebieskim, to nie "seks"! Myślę, że samo współżycie waginalne może być karą na ludzkość za grzech, a jedynymi ludźmi, który po grzechu pierworodnym miał się począć nie w wyniku aktu waginalnego, są Dziewica Niepokalana i Jej Syn, większy od niej także jako Człowiek. In vitro, sztuczne zapłodnienie też nie jest zgodne z naturą.
Dlaczego tak bardzo jej się nie podoba życie w celibacie? A czy takiej osobie można powierzyć spłodzenie i wychowanie potomstwa oraz wypełnianie innych obowiązków małżeńskich? Gdyby nie było grzechu, to prokreacja byłaby uporządkowana. Nie byłoby pożądliwości. Na podstawie objawień jednej z błogosławionych Kościoła Katolickiego uważam, że akt małżeński byłby bardzo różny od istniejącego obecnie, po grzechu - nie wiązałby się z penetracją genitalną, byłby odbywany w stanie nadprzyrodzonym i ekstazie, związany byłby z cielesnym ściskaniem się męża i żony. Jakbym mógł, to wolałbym odbyć taki akt małżeński, aby począć potomstwo. Obecnie akt małżeński wiąże się z penetracją kobiecej pochwy przez męskie prącie, aby doszło do zapłodnienia, plemnik pochodzący z organizmu męża musi połączyć się z komórką jajową z organizmu żony. Podczas wytrysku do pochwy trafiają miliony plemników, a raczej tylko jeden ma szansę na zapłodnienie. Dla mnie to wygląda bardzo niedoskonale. Po co takie mnóstwo plemników, skoro wystarczy jeden, aby począć nowe życie? Gdyby nie było grzechu, to musiałoby być bardzo inaczej - taka sytuacja jest wysoce nieuporządkowana.
Posiadanie potomstwa, bycie w małżeństwie, odbycie zjednoczenia cielesnego powinno być czymś chwalebnym. Nie interesuje mnie współżycie nie dla prokreacji, także waginalne. "Seks" analny i oralny to obrzydliwość profanująca i hańbiąca człowieka, zwłaszcza ten pierwszy rodzaj współżycia jest upokarzający, bo nasienie trafia tam do końcowego odcinka jelita grubego, którym wychodzi stolec, który jawi mi się jako "zmysłowy symbol grzechu". Stosunek doustny też jest obrzydliwością, choć analny jest jeszcze gorszy (trudno opisać jego brzydotę). Nie chcę "seksu" w ogóle. Współżycie waginalne między małżonkami po to, aby dać Stwórcy nowego człowieka, który na wieki będzie w Królestwie Niebieskim, to nie "seks"! Myślę, że samo współżycie waginalne może być karą na ludzkość za grzech, a jedynymi ludźmi, który po grzechu pierworodnym miał się począć nie w wyniku aktu waginalnego, są Dziewica Niepokalana i Jej Syn, większy od niej także jako Człowiek. In vitro, sztuczne zapłodnienie też nie jest zgodne z naturą.
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2017 7:33 pm przez kotek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
Obejrzyj sobie jakiś film z sekcji (koniecznie kobiety i to młodej) i zobaczysz,
że jest tylko z krwi i kości, generalnie mięso nie różniące się od mięsa świni czy innego zwierzęcia, bo tym ludzie są. To co ciebie tak gnębi w kobiecie może być bardzo pociągające - owa zwierzęcość. Kto je, ten sra i pierdzi i sika. A kobieta dodatkowo broczy krwią i ulewa się z niej co nieco zwłaszcza gdy jest podniecona. Nie wiesz, co dobre.
że jest tylko z krwi i kości, generalnie mięso nie różniące się od mięsa świni czy innego zwierzęcia, bo tym ludzie są. To co ciebie tak gnębi w kobiecie może być bardzo pociągające - owa zwierzęcość. Kto je, ten sra i pierdzi i sika. A kobieta dodatkowo broczy krwią i ulewa się z niej co nieco zwłaszcza gdy jest podniecona. Nie wiesz, co dobre.
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
Paradoks, że kobieta na zewnątrz jest taka piękna, a wewnątrz taka brzydka. Chodzi o cielesność. Widziałem zdjęcia kobiet, którym obcięto głowy, i na szczęście nie były czymś wywołującym te wstrętne, nieczyste pokusy. Natura ma "pociąg" do oglądania kobiecej anatomii (zwł. organów wewnętrznych).
-
- nadużywający
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lip 25, 2015 9:42 pm
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
teraz poznaje, kotek to kolega take z forum nerwica.com. podobnego rodzaju problemy czy jestem chory czy ludzie mnie tak postrzegają widząc obraz, który im przedstawiam. kolega nie wie, że po obrazie można powiedzieć coś o malarzu.
kobiecość jest piękna jeżeli jest subtelna.
kobiecość jest piękna jeżeli jest subtelna.



Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
Niedoścignionym wzorem kobiecości jest Niepokalana Dziewica. Jest najbardziej kobiecą istotą, jaka istnieje. Na niektórych przedstawieniach jest ona niezwykle śliczna, słodka i piękna, ale jest mimo tego pozbawiona atrakcyjności seksualnej (która to atrakcyjność wiąże się z nieczystością). Nie ma w niej brzydoty wizualnej, węchowej i innej. Chciałbym, aby wszystkie kobiety były niepokalane, bezgrzeszne, czyste, bez brzydoty. W swojej żonie chciałbym na pewien sposób widzieć Dziewiczą Matkę. W związku z tym nie chciałbym czuć do żony popędu płciowego. Chciałbym, aby żona była piękna, bo i Matka jest piękna.
Jest we mnie duża chęć przytulania się do kobiety. Zdarzało mi się dość sporo przytulać do babci w ostatnich tygodniach. Nie było to dla mnie seksualne. Ale czułem chęć wzięcia babci na kolana, może ze słodyczy, a nie z rozpusty... Oczywiście nie chciałbym mieć uczuć seksualnych do babci.
Mojej naturze "strasznie" nie podoba się życie w celibacie. Chciałaby mieć "żywą figurę Matusi" w postaci własnej żony. Kobieta jawić mi się może jako "niezwykle" słodka istota. Bardzo słodko wyglądać może dla mnie zewnętrzna cielesność osób płci żeńskiej.
Jest we mnie duża chęć przytulania się do kobiety. Zdarzało mi się dość sporo przytulać do babci w ostatnich tygodniach. Nie było to dla mnie seksualne. Ale czułem chęć wzięcia babci na kolana, może ze słodyczy, a nie z rozpusty... Oczywiście nie chciałbym mieć uczuć seksualnych do babci.
Mojej naturze "strasznie" nie podoba się życie w celibacie. Chciałaby mieć "żywą figurę Matusi" w postaci własnej żony. Kobieta jawić mi się może jako "niezwykle" słodka istota. Bardzo słodko wyglądać może dla mnie zewnętrzna cielesność osób płci żeńskiej.
-
- nadużywający
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lip 25, 2015 9:42 pm
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
jakby twoi rodzice oszczędzali materiał genetyczny to nie byłbyś tak upośledzony. nie bierz z nich przykładu.



Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
Czyli że mam nie prokreować w ogóle? Nie wiem, skąd wzięło się moje "oddziecięce" upośledzenie, ale przypuszczam, że problemy okołoporodowe (stanowczo za niska masa ciała w stosunku do wieku płodowego i długości ciała przy urodzeniu) mogą mieć związek z moją niepełnosprawnością.
(usunięto dużo treści, nie chcę, żeby kogokolwiek one gorszyły)
(usunięto dużo treści, nie chcę, żeby kogokolwiek one gorszyły)
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2017 7:36 pm przez kotek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- nadużywający
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lip 25, 2015 9:42 pm
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
to wkładanie twojej głowy do pralki frani przez twoich rodziców niewątpliwe miało wpływ na twoją psychikę. koledzy też pewnie doceniali na pewno twoją "erudycję" i "wylewność". dlatego dajesz jej upust pod anonimowym kotem na forum dla ludzi z którymi się nie utożsamiasz na poziomie podświadomości.



Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
O co chodzi z "wkładaniem twojej głowy do pralki frani przez rodziców"? Nie wiem, czy byłem aż tak bardzo "erudyczny" i "wylewny" wobec kolegów czy przy nich. W moim przypadku lepiej pozostać anonimowym, mama i babcia na dodatek też mnie mogły ostrzegać przed mówieniem zbyt wielu rzeczy o sobie. Nie za dobrze mogę rozumieć, o co chodzi z "ludźmi, z którymi nie utożsamiasz się na poziomie podświadomości".
-
- nadużywający
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lip 25, 2015 9:42 pm
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
widzę że aż kolega się odniósł do tego, co napisałem i powstrzymał wyladowywanie swojego niezaspokojonego popędu w tworzeniu konstrukcji zdaniowych. taki rodzaj masturbacji. wiedziałeś?
jestem z tego powodu rad.
~JudasHonor
Takie mądre uwagi pisz o sobie.
jestem z tego powodu rad.
~JudasHonor
Takie mądre uwagi pisz o sobie.



Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
Chcę, żeby, nie tylko w moim życiu, cnota czystości triumfowała. Nie zgadzam się na nieczystość seksualną, w tym na moje zaburzone preferencje seksualne! Gdyby nie było grzechu, to i nieczystości seksualnej też by nie było. Nie byłoby pożądliwości, nie byłoby przyjemności nieczystej. Wierzę, że akt małżeński odbywałby się tylko dla prokreacji, bez jakiejkolwiek przyjemności seksualnej i pożądliwości.
Ciekawe jest to, jak wyglądałby akt małżeński bez grzechu pierworodnego. Czy byłoby złączenie się genitaliów? Czy byłoby jakiekolwiek nasienie? Według mnie produkcja większej ilości plemników niż liczba dzieci poczętych przez mężczyznę jest czymś, co istnieje dzięki grzechowi pierworodnemu. Czytałem też, że Niepokalana Dziewica została poczęta w DZIEWICZY sposób, czyli to oznacza, że została poczęta bez złączenia się genitaliów. Czy inni niż Ona ludzie będący tylko ludźmi też byliby poczynani tak samo, jak Ona? Według objawienia jednej z błogosławionych Kościoła Katolickiego, tak. Matka-Dziewica jest wyjątkowym Człowiekiem, Jej Syn nie był tylko Człowiekiem. Ona jest tylko Człowiekiem, jej Syn nie jest tylko Człowiekiem.
Skoro bez grzechu pierworodnego nie byłoby złączenia się genitalnego w ogóle, to po co mężczyźni mają narządy płciowe? Stawiam tezę, że ich znaczenie byłoby inne, gdyby nie było grzechu. Bez grzechu nie byłoby polucji i menstruacji. Zbawiciel został obrzezany, co było pewnym umartwieniem płciowości (nie miał On w ogóle pokus nieczystych, ale obrzezania doświadczył). Posiadał narządy płciowe. Części ciała charakterystyczne dla płci nie są czymś złym. To przez grzech seksualność stała się taka upadła, pełna pożądliwości. Nie byłoby pożądliwości, gdyby nie było grzechu. Części ciała charakterystyczne dla płci też zmartwychwstaną. W życiu przyszłym nie będą służyć do prokreacji. W życiu przyszłym nie będzie pociągu płciowego. Nie będzie nasienia. Nie będzie produkcji komórek płciowych (komórek jajowych i plemników). Nie będzie prokreacji, zakładania rodzin. Zawierania związków małżeńskich też nie będzie. Małżeństwo powinno oznaczać szczególną przyjaźń na wieczność!
Małżeństwo zawiera się w życiu doczesnym, nie można go zawrzeć w życiu przyszłym. Prokreacja jest wielkim darem i czymś pięknym! Prokreacja, współudział w stwarzaniu nowej osoby, według mnie wymaga jakiegoś kontaktu fizycznego między współmałżonkami. Dla mnie ów kontakt ma też znaczenie symboliczne i wiąże się z istnieniem miłości. Nie pożądliwości. Małżeństwo nie jest złe! Prokreacja nie jest zła! Rodzicielstwo nie jest złe! Rodzicielstwo jest darem. Nie można do niego podchodzić niepoważnie i nieodpowiedzialnie. Małżeństwo ma być we czci. Łoże ma być nieskalane. Bycie rodzicem powinno być wielką godnością! Bycie rodzicem powinno być wielkim darem! Małżeństwo powinno być wielką godnością! Małżeństwo powinno być wielkim darem! To nieczystość jest zła. Małżeństwo nie jest złe. Prokreacja nie jest zła. Rodzicielstwo nie jest złe. Chcę triumfu cnoty czystości! Wierzę, że z nieczystością można wygrać! Wierzę, że można nie ulec pokusom nieczystym! Wierzę, że nieczystość można pokonać! Wierzę, że nie jesteśmy skazani na popełnianie grzechów nieczystych i że z grzechem nieczystym można wygrać!
Ciekawe jest to, jak wyglądałby akt małżeński bez grzechu pierworodnego. Czy byłoby złączenie się genitaliów? Czy byłoby jakiekolwiek nasienie? Według mnie produkcja większej ilości plemników niż liczba dzieci poczętych przez mężczyznę jest czymś, co istnieje dzięki grzechowi pierworodnemu. Czytałem też, że Niepokalana Dziewica została poczęta w DZIEWICZY sposób, czyli to oznacza, że została poczęta bez złączenia się genitaliów. Czy inni niż Ona ludzie będący tylko ludźmi też byliby poczynani tak samo, jak Ona? Według objawienia jednej z błogosławionych Kościoła Katolickiego, tak. Matka-Dziewica jest wyjątkowym Człowiekiem, Jej Syn nie był tylko Człowiekiem. Ona jest tylko Człowiekiem, jej Syn nie jest tylko Człowiekiem.
Skoro bez grzechu pierworodnego nie byłoby złączenia się genitalnego w ogóle, to po co mężczyźni mają narządy płciowe? Stawiam tezę, że ich znaczenie byłoby inne, gdyby nie było grzechu. Bez grzechu nie byłoby polucji i menstruacji. Zbawiciel został obrzezany, co było pewnym umartwieniem płciowości (nie miał On w ogóle pokus nieczystych, ale obrzezania doświadczył). Posiadał narządy płciowe. Części ciała charakterystyczne dla płci nie są czymś złym. To przez grzech seksualność stała się taka upadła, pełna pożądliwości. Nie byłoby pożądliwości, gdyby nie było grzechu. Części ciała charakterystyczne dla płci też zmartwychwstaną. W życiu przyszłym nie będą służyć do prokreacji. W życiu przyszłym nie będzie pociągu płciowego. Nie będzie nasienia. Nie będzie produkcji komórek płciowych (komórek jajowych i plemników). Nie będzie prokreacji, zakładania rodzin. Zawierania związków małżeńskich też nie będzie. Małżeństwo powinno oznaczać szczególną przyjaźń na wieczność!
Małżeństwo zawiera się w życiu doczesnym, nie można go zawrzeć w życiu przyszłym. Prokreacja jest wielkim darem i czymś pięknym! Prokreacja, współudział w stwarzaniu nowej osoby, według mnie wymaga jakiegoś kontaktu fizycznego między współmałżonkami. Dla mnie ów kontakt ma też znaczenie symboliczne i wiąże się z istnieniem miłości. Nie pożądliwości. Małżeństwo nie jest złe! Prokreacja nie jest zła! Rodzicielstwo nie jest złe! Rodzicielstwo jest darem. Nie można do niego podchodzić niepoważnie i nieodpowiedzialnie. Małżeństwo ma być we czci. Łoże ma być nieskalane. Bycie rodzicem powinno być wielką godnością! Bycie rodzicem powinno być wielkim darem! Małżeństwo powinno być wielką godnością! Małżeństwo powinno być wielkim darem! To nieczystość jest zła. Małżeństwo nie jest złe. Prokreacja nie jest zła. Rodzicielstwo nie jest złe. Chcę triumfu cnoty czystości! Wierzę, że z nieczystością można wygrać! Wierzę, że można nie ulec pokusom nieczystym! Wierzę, że nieczystość można pokonać! Wierzę, że nie jesteśmy skazani na popełnianie grzechów nieczystych i że z grzechem nieczystym można wygrać!
- Francesco
- zaufany użytkownik
- Posty: 4928
- Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
- Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
- Gadu-Gadu: Czarnokrwista
- Lokalizacja: Z Żmijem.
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
Dziki gejowski seks nie da Ci oświecenia:PWspaniale pisze:
Naprawdę? Nie miałem pojęcia. I jakoś dalej nie mam.
A seks analny to gwałt nawet jeśli ona aż piszczy, by rżnąć
ją w tyłek?
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
~ Amen ~
Re: Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne
(usunięto treści związane ze zboczeniami)
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2017 7:37 pm przez kotek, łącznie zmieniany 1 raz.