Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Moderator: moderatorzy

candydolls
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 09, 2011 9:14 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: candydolls »

nie wiem dokładnie, na bank relanium bierze coś kiedyś mowil o klonozepanie..ale on też to co podsłyszy to mowi..i pielęgniakri niby mu mówiły że bierze witaminę B12 ale moz echciały go zbyc..
candydolls
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 09, 2011 9:14 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: candydolls »

Wyszedł już więc jego siostra podała mi nazwy leków które mu dali do domu i które ma przyjmować:
-olzapin
-trilafon
-tisercin
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony sob lut 08, 2014 12:03 am przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
candydolls
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 09, 2011 9:14 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: candydolls »

Jest na przepustce i zachowuje się żle.. dalej ma ommay typu ze będzie zarabia 50 tys jako prezes banku.. ma pewnosc siebie wyśmiewa lekarzy właśnie płacze jestem załamana nie wiem co robic.. w szpitlau sie kamufluje..
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Mariii »

candydolls pisze:w szpitlau sie kamufluje..
To akurat jest w pełni normalne, bo zdaje sobie sprawę z konsekwencji mówienia prawdy nawet lekarzowi.

Mam pytanie: Spotykacie się od dłuższego czasu, a objawy zaczęły się dopiero po akcji z prostytutką!? Nie bardzo to rozumiem...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Gehenna »

moze być to ale nie musi celowy kamuflaż , spróbuję wytłumaczyć na swoim przykładzie. kiedy przyjęto mnie do szpitala, najpierw przespałam parę dni na obserwacji a później.... jak ręką odjął żadnych objawów. byłam tak normalna, że nawet robili na mnie doświadczenia( ale to temat na zupełnie inny wątek) za murami psychiatryka czułam się bezpiecznie, nic mi nie groziło, pogorszenia nastepowały wtedy gdy zachęcano mnie do wyjścia, tak więc wyjście sie przedłużało. Myślę że wielu pacjentów ma podobnie, nie kamuflują się celowo tylko przechodzą co\sco ja nazywam syndromem dentystycznym.
Awatar użytkownika
Emocja
zaufany użytkownik
Posty: 1536
Rejestracja: śr cze 01, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Emocja »

ja mialam podobnie,w szpitalu czula sie bezpiecznie,gdy chcieli mnie wypisac to stan sie pogorszyl,ale to z innych wzgledow nie chcialam wracac do domu tam gdzie wtedy mieszkalam,Z facetem despota ktory zucal talzami,wyszlam ze szpitala ipo 5 tygodniach znowu tam wrocilam,potem juz wyszlam do domu matki,z czasem moj stan ulegl poprawie,mimo z nie mialam dobrych ukladow z matka ido dzis nie mam
Ostatnio zmieniony sob cze 18, 2011 9:04 am przez Emocja, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
candydolls
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 09, 2011 9:14 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: candydolls »

Objawy tak jak mówię mogły się pojawić już 2 lata temu - również w okolicach kwietnia/maja miał coś w rodzaju depresji.. chodził do lekarza i brał ryspolit. W tym roku w marcu musiał wyjechać do pracy na 1,5 tyg i tam pracował plus ostro imprezował..mało snu i od jego powrotu coś było nie tak. Ciężko było się z nim dogadać i to się nasilało. Ale taki sądny okres to było 4 dni przed świętami aż to Wielkanocy.. jestem załamana rodzina mówi że zachowuje się jak przed szpitalem tyle że jest spokojniejszy ale symptomy te same.. opowiada dziwne historie, że będzie najlepszym człowiekiem w Polsce, że będzie nie wiem ile zarabiać i w to wierzy. wyśmiewa lekarzy że on ich przewyższa.. mam już dość..
Awatar użytkownika
Emocja
zaufany użytkownik
Posty: 1536
Rejestracja: śr cze 01, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Emocja »

to jest istota tej choroby,zaakcepotuj to,ze On jet chory,cierpi tak samo jak jego blisacy albo i bardziej
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Mariii »

candydolls pisze:mam już dość..
musisz zdawać sobie sprawę, że przed Tobą ciężka decyzja. Nie jest powiedziane, że cały czas będzie źle, ale też nikt nie obieca, że będzie lepiej. Jeśli masz dość na początku walki, może nie kontynuuj jej. Myśl o sobie i swoim szczęściu... Żebyś później nie powiedziała, że przegrałaś swoje życie, bo zmarnowanego czasu cofnąć się nie da.
Jest możliwość, że będzie dobrze. Każdy medal ma dwie strony... A może akurat Tobie się pomyślnie ułoży...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Awatar użytkownika
Emocja
zaufany użytkownik
Posty: 1536
Rejestracja: śr cze 01, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Emocja »

Racja Mariii,bo dlaczego ktos ma za nas przezyc nasze zycie
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
candydolls
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 09, 2011 9:14 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: candydolls »

Z tego co zauważyłam na jego liście leków ze szpitala to przyjmuje je 3 razy dziennie. Ten olzapin bierze 3 tabletki..ran chyba jedną, potem nic i później na wieczór chyba dwie. Trilafon chyba tylko 1 na wieczór ale tego tisercinu bierze 6 tabletek łącznie przez cały dzień po 2 tabletki o każdej porze. Nie wiem czy czegoś nie pomyliłam ale chyba taki ma grafik.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Gehenna »

cóż Ci napisać o tych lekach...na każdego piguły działają inaczej, trzeba trafić w "swój" zestaw. Mnie olzapin postawił na nogi, zmieniłam go bo przytyłam 20kg:/ Tisercin wcale na mnie nie działał. Tego trzeciego leku nie znam.
Napiszę jeszcze ,że poprawę poczułam dopiero po jakichś 4 miesiącach łykania olzapinu. tak więc cierpliwości, neuroleptyki potrzebują czasu żeby żadziałać.
candydolls
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 09, 2011 9:14 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: candydolls »

W ten weekend jest już na 2 przepustce, a liczba leków które mu wydano do domu znacznie się zmniejszyła niż ta która była tydz temu.. a podobno w czwartek go całkowicie wypisują.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Gehenna »

czyli jest poprawa, tak, dobrze rozumiem?
a Ty Candydools, jak się trzymasz? jak sobie radzisz w tej sytuacji?
pozdrawiam oboje:*
candydolls
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 09, 2011 9:14 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: candydolls »

Moim zdaniem jest poprawa, zachowuje się jak dawniej. Czasami zdarza się, że mówi nie racjonalnie ale nie jest to aż tak nasilone jak kiedyś. Słyszałam, ze takie coś może się jeszcze czasami zdarzać. Może też to że ma o połowę mniej leków niż tydz temu na przepustce ale też jest bardziej 'sobą'. U mnie trochę lepiej, wracam do siebie, staram się nie myśleć o tym co było, żeby go nie dobijać po wyjściu ze szpitala tylko żeby się jak najlepiej zaklimatyzował..
Awatar użytkownika
małomówiąca
zaufany użytkownik
Posty: 745
Rejestracja: wt lut 15, 2011 12:59 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: małomówiąca »

Cieszę się, że jest poprawa. I powinno być jeszcze lepiej, aż do całkowitego powrotu do tego, jak bywało wcześniej :) Czego Wam życzę.
candydolls
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 09, 2011 9:14 pm

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: candydolls »

Jutro go już wypisują, dziś lekarz wspominal coś że to zespół paranoidalny.. (co chwilę słyszę coś innego) z czym wiąże się taki zespół??
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Antonio Kontrabas »

Z tym samym co schizofrenia. Wystawiaja taka diagnoze, gdy jest chocby cien nadziei na wyleczenie. Ogolnie teraz diagnoze schizofrenii paranoidalnej wystawiaja rzadko, jest nie uleczalna.
Gosa
zaufany użytkownik
Posty: 637
Rejestracja: sob kwie 16, 2011 6:03 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o pomoc, radę, wsparcie

Post autor: Gosa »

AntonPawlowicz pisze:Z tym samym co schizofrenia. Wystawiaja taka diagnoze, gdy jest chocby cien nadziei na wyleczenie. Ogolnie teraz diagnoze schizofrenii paranoidalnej wystawiaja rzadko, jest nie uleczalna.
Niezupełnie, schizofrenia paranoidalna jest jednym z bodajże trzech odmian schizofrenii (chyba prosta, paranoidalna i katatoniczna). U nas w klinice na Czechosłowackiej w Łodzi co druga diagnoza schizofrenii (na oddziale zaburzeń psychotycznych) to właśnie zespół paranoidalny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „mój partner jest chory”