Zdrowie to przede wszystkim zachowanie umiaru we wszystkim co się robi, trzeba znaleźć czas także dla rodziny i odpoczynku. Obsesyjna praca umysłowa nad czymkolwiek i nie wychylanie ponad to nosa grozi schizą. Na pracę fizyczną mózg znalazł sposób bo człowiek to robi od początku swego istnienia - zmęczenie, zakwasy ...moi pisze: Nie znam Davida Schwana, o którym piszesz, ale to niestety prawda, że u osób w jakiś sposób wybitnych, ich geniuszowi często depcze po piętach szaleństwo...Przykładów można by mnozyć bez liku...Tylko nie bierzce sobie tego do serca, którzy to czytacie, chciałam tylko przez to powiedziec, że jeżeli komuś tworzenie sprawia ulgę, ma swój własny świat dzięki pisaniu, czy malowaniu, to powinien dbać o ten swój wewnętrzny swiat, rozwijać go, ale też uważać, zeby ciągnąć zawsze w tą dobrą stronę, w stronę zdrowia, normalności, uważności i równowagi, skupiać się na rzeczach, które przynosza ulgę, sprawiają , że życie przestaje być pasmem udreki, a my sami stajemy się trochę lepsi...Myślę, ze każdy czuje, gdzie przebiega ta granica w twóczości własnej i cudzej i gdzie się kończy "arteterapia", a zaczyna zwykła schizoidalna jatka, która ze sztuką, a tym bardziej pomaganiem sobie nie ma nic wspólnego... Pozdrawiam
W pracy umysłowej nie ma żadnych ograniczeń, jeśłi cokolwiek jest twoją pasją to tworzysz bez końca ... aż do szaleństwa.
Problem w tym, że człowiek nie wie kiedy pasja to jeszcze pasja, a kiedy to już schizo. Nie wie nawet, że coś takiego jak schizo istnieje. Sam nie miałem pojęcia co to schizo dopóki w to nie wpadłem. Zawsze uważałem że ludzie którzy mówią że widzieli np. Pana Jezusa (Św. Faustyna Kowalska) to po prostu oszuści - teraz wiem, że to po prostu schizo gdzie wszystko jest możliwe. Film "Piękny umysł" kapitalnie pokazuje rzeczywistość schizofrenika, oczywiście nie wszyscy chorzy doświadczają aż takich odjazdów, ale ja miałem "szczęście". Dla mnie schizo to choroba i "straszna", ale i "piękana" zarazem - zdrowi nigdy tego nie pojmą.
P.S.
Zdrowi absolutnie nie czują zagrożenia choroby, ale chorzy którzy przeszli stan ostry i sa w remisji to czują - i wtedy należy jak najszybciej przerwać udział np. w forum i zająć się normalną pracą bo ona jest najlepszym sposobem na wyciszenie się i powrót do normalności.