Przemoc w Kocborowie
Moderator: moderatorzy
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Przemoc w Kocborowie
Witam, z zainteresowaniem przeczytałem artykuł wydrukowany w czasopiśmie Polityka, który podrzucił mi jeden z forumowiczów. Artykuł dostępny w sieci pod adresem: http://www.polityka.pl/kraj/analizy/151 ... tryku.read opisuje m.i. przemoc w szpitalu psychiatrycznym w Kocborowie.
Nikogo nie należy poniżać, szczególnie dzieci. Artykuł nasuwa mi wiele różnych myśli. Chętnie usłyszałbym zdanie innych forumowiczów.
Nikogo nie należy poniżać, szczególnie dzieci. Artykuł nasuwa mi wiele różnych myśli. Chętnie usłyszałbym zdanie innych forumowiczów.
Re: Przemoc w Kocborowie
Gdyby szpital był prywatny, to po takiej akcji szybko by zbankrutował, personel nie mógłby znaleźć pracy (przynajmniej w zawodzie, bo kto by zatrudnił sadystę w prywatnej placówce?) a przedtem skończyłoby się jakimiś wyrokami i odszkodowaniami (i pewnie po tych odszkodowaniach szpital by zbankrutował, a jeśli nie, to później - z braku pacjentów). Ale w publicznej placówce można sobie pozwolić na takie praktyki, bo ona działa jak każdy urząd, i odpowiedzialność zwykle rozchodzi się po łokciach. Chyba, że media sprawę nagłośnią. To nie jest normalne państwo, to nie jest normalny system.
Re: Przemoc w Kocborowie
Dość przykry artykuł, natura ludzka jest ułomna i poczucie władzy wraz z poczuciem bezkarności może prowadzić do takich rzeczy. Zgadzam się, że państwowa służba zdrowia jest chora i bardzo często pacjęci są traktowani bez szacunku, jako natręci ...
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Przemoc w Kocborowie
Zgadzam się z Niemądrym. Moim zdaniem służba zdrowia, szczególnie psychiatryczna powinna być prywatna.
A tak swoją drogą to w szpitalu, w którym ja byłam (oddział dziecięcy) to powszechną praktyką było dawanie zastrzyków w d..e lub udo "za karę" tzn. za agresję do personelu, za palenie, nie kiedy właściwie za nic.
W przytoczonym artykule nie wspomniano o bardzo powszechnej praktyce jaką jest zamykanie w szpitalu osób z domów dziecka sprawiających "problemy" w placówce.
A tak swoją drogą to w szpitalu, w którym ja byłam (oddział dziecięcy) to powszechną praktyką było dawanie zastrzyków w d..e lub udo "za karę" tzn. za agresję do personelu, za palenie, nie kiedy właściwie za nic.
W przytoczonym artykule nie wspomniano o bardzo powszechnej praktyce jaką jest zamykanie w szpitalu osób z domów dziecka sprawiających "problemy" w placówce.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przemoc w Kocborowie
Według mnie z faktu, że w Kocborowie stosowano przemoc wobec pacjentów nie da wywieść wniosku, że tak dzieje się w innych szpitalach. Jednak można zastanowić się co do tej przemocy prowadziło. Najwyraźniej sytuacja przerosła personel, zbyt mało było lekarzy, może dochodzą jeszcze inne czynniki. Dalej warto pomyśleć, czy takie warunki mogą powtarzać się w innych szpitalach, czy był to jedyny, wyjątkowo trudny szpital. Rzeczywiście w artykule mowa jest o pacjentach w wieku dziecięcym - to trudna sytuacja. Dalej szczegółów brak.
Takie jest też moje wrażenie o artykule jako całości - On prowokuje do uogólnień, do których jednak autor nie podał dokładniejszych danych.
Takie jest też moje wrażenie o artykule jako całości - On prowokuje do uogólnień, do których jednak autor nie podał dokładniejszych danych.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przemoc w Kocborowie
No tak, zastrzyki "za karę" absolutnie nie powinny mieć miejsca, a umieszczanie dzieci, z którymi gdzie indziej nie dano sobie rady świadczy o sporej trudności w radzeniu sobie z problemem. Oby to nie było bardziej powszechne.
Re: Przemoc w Kocborowie
Wątpię, aby prywatyzacja psychiatrii mogła być jakoś szczególnie pomocna w zapobieganiu takim sytuacjom, jak w w/w szpitalu!
Bo w zakładzie prywatnym byłyby możliwe np. badania na pacjentach bez ich zgody, aby uzyskać środki na ich wyżywienie!
Tego typu sytuacje miały miejsce w świecie! Np. w Skandynawii, gdzie podopiecznym dawano do żucia ogromne cukierki, a potem badano, jak się u nich rozwija próchnica! Były to - nazwane tak już po fakcie - bodajże - skandynawskie KLASYCZNE BADANIA NAD PRÓCHNICĄ!!!
Z kolei w USA w jakimś tam szpitalu/szpitalach chorym rasy czarnej podawano w czasach zimnej wojny żywność skażoną plutonem!!!
To oczywiście przypadki szczególnie drastyczne! Ale... poza tym...
Przecież firmy prywatne są powoływane w celu wypracowywania zysku dla swoich właścicieli/udziałowców! Ponadto obowiązuje zasada tzw. maksymalizacji zysku!
...więc trudno sobie wyobrazić, aby prywatny właściciel podjął działania mające przynosić mu straty!!! Natomiast wieloletnia często opieka nad osobami chorującymi psychicznie z samego swojego charakteru MUSI przynosić straty!
Straty MUSI przynosić, bo w tej dziedzinie szybkich efektów po prostu nie ma!
Bo w zakładzie prywatnym byłyby możliwe np. badania na pacjentach bez ich zgody, aby uzyskać środki na ich wyżywienie!
Tego typu sytuacje miały miejsce w świecie! Np. w Skandynawii, gdzie podopiecznym dawano do żucia ogromne cukierki, a potem badano, jak się u nich rozwija próchnica! Były to - nazwane tak już po fakcie - bodajże - skandynawskie KLASYCZNE BADANIA NAD PRÓCHNICĄ!!!
Z kolei w USA w jakimś tam szpitalu/szpitalach chorym rasy czarnej podawano w czasach zimnej wojny żywność skażoną plutonem!!!
To oczywiście przypadki szczególnie drastyczne! Ale... poza tym...
Przecież firmy prywatne są powoływane w celu wypracowywania zysku dla swoich właścicieli/udziałowców! Ponadto obowiązuje zasada tzw. maksymalizacji zysku!
...więc trudno sobie wyobrazić, aby prywatny właściciel podjął działania mające przynosić mu straty!!! Natomiast wieloletnia często opieka nad osobami chorującymi psychicznie z samego swojego charakteru MUSI przynosić straty!
Straty MUSI przynosić, bo w tej dziedzinie szybkich efektów po prostu nie ma!
Re: Przemoc w Kocborowie
Wydaje się, że nie chodziło o to, że prywatyzacja całkowicie wykluczyłaby takie sytuacje, jednak w chwili wyjścia na jaw nadużyć taki szpital ponosi ogromne straty bo nikt nie będzie się chciał w nim leczyć, natomiast w państwowym choć zetkniesz się z chamskim zachowaniem i lekceważeniem, tak czy tak nie masz wyboru :(a nawet jak się obrazisz i nie będziesz się chcial tam leczyć, kogo to obejdzie? W państwowym szpitalu nikomu specjalnie na pacjencie nie zależy.hvp2 pisze:Wątpię, aby prywatyzacja psychiatrii mogła być jakoś szczególnie pomocna w zapobieganiu takim sytuacjom, jak w w/w szpitalu!
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Przemoc w Kocborowie
Brak pieniędzy i godziwych zarobków tworzy sytuację kiedy personel takich szpitali nie różni się szczególnie od pacjentów.Bo kto by chciał by przyjść do takiego miejsca za tak niskie pieniądze?Matka Terasa była jedna i też nie zajmowała się ludźmi chorymi psychicznie.Jak byłem w Krakowie na terapii do przed świętami była rozmowa w gronie pacjentów,personelu i ordynatorki o stanie służby zdrowia.Ktoś trafnie podsumował,że panuje taki instytucjonalny borderline.Wszystko na wariackich papierach.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU