Z premedytacją..!

[Meduzola]

Asystentka stomatologiczna poprosiła o wiersz... Jest już gotowy...

[Meduzola]

Czy moja rodzina ze strony dziadka uciekła z Wołynia w '43, osiedlając się w Lublinie i zmieniając nazwisko z Jaśkiewicz na Dąbrowski? Może babcia nie życzyłaby sobie, bym o nich dobrze mówiła, bo i przykrości zaznała od swojej teściowej i chyba też szwagra. A z tego, co wiem od mojego bogobojnego wujka z rozmowy telefonicznej (z którym ostatni raz się widziałam, mając szesnaście lat), siostry mojego dziadka wyszły za jakichś wojskowych z Olsztyna, Gronkiewiczów, którzy to znali osobiście aktorkę Ingrid Bergman (A może mylę ją z Gretą Garbo?) I oto teraz okazuje się, że Ingrid Bergman wystąpiła na polskiej scenie w Łodzi w 1947 do sztuki rosyjskiego, znaczy się radzieckiego dramaturga, a i moja prababcia Feliksa też mogła się wywodzić z Petersburga, bo zarzucała swojej synowej jej małomiasteczkowość. Chciałabym się nie babrać w sprawy polityczne, bo rzadko jest coś czarno- białe. Moja babcia jako dziecko nie dostała śniadania, jeśli nie zmówiła pacierza, a mnie pozostawiono wolny wybór.

[Meduzola]

Aż mnie korci, by skopiować tu mój wiersz. Ale nie mogę, jeszcze nie teraz.

[Meduzola]

Już za cztery tygodnie następna wizyta u dentysty! Będzie następny ząb do wyrwania (prawa górna trójka), a i miejsce po usunięciu korzenia po lewej górnej trójce nie chce się zagoić, bo była konieczność łyżeczkowania, a trzy dni później po ugryzieniu skórki od chleba, zwisał mi kawałek dziąsła, więc wsunęłam go językiem z powrotem do dziurki i może przez to miejsce to nie chce się zagoić. Do tego boli mnie już wyleczona górna prawa siódemka. Więc znowu machinacje, którą stroną najlepiej przeżuwać pokarm. Lubię kanapki z masłem i ketchupem, a kleiku ryżowego to mi już nie dadzą.

[Meduzola]

"Krzywa mózgu na punkcie górnolotnym" może się okazać najlepszą terapią. Jej autorką (01.06.25) jest bardzo religijna Dorota. Gdybym nie odnotowała w zeszycie, już bym zapomniała.

[mateus]

"Krzywa mózgu na punkcie górnolotnym" może się okazać najlepszą terapią. Jej autorką jest bardzo religijna Dorota...

najlepszą terapią jest MYŚLENIE.

[Meduzola]

najlepszą terapią jest MYŚLENIE.

I do tego mind map.

[Meduzola]

Ile krzywych składa się na Linię Gustawa?

[mateus]

Ile krzywych składa się na Linię Gustawa?

666

[Meduzola]

666

04.06.25: Bez świrowania. Nie musisz za każdym razem podążać za swoim skojarzeniem. /// 05.06.2025 późnym popołudniem: 1. rozrusznik, paluch, 2. kłębuszki nerkowe, siarczan wapnia (gips), Napoleon.

[Meduzola]

Legenda: 1. sugestie na podstawie moich rozmów telefonicznych, 2. myśli implantowane. /// Paluch zmierzył się z kciukiem u drugiego Pana. // rozrusznik (Jackowi się wtedy psuł) a zapłon, bitwa narodów a Napoleon, siarczan wapnia a wapń lub wapno. Przepraszam, musiałam czarno na białym. Nigdy nie miałam takich intencji, by robić z kogoś wariata...

[Meduzola]

Wiadomo Wam coś o tzw. lekach nootropowych?

[Meduzola]

A może to Bartek, z którym w wieku czternastu lat nie chciałam pójść do kina?

[Meduzola]

Co mówi ptaszynka, która wie, że zaraz będzie upolowana przez kota? "Ich will keine Zeit verlieren und ein wenig quinquielieren." (Nie ma co tracić czasu, jeszcze sobie trochę poćwierkam...)

[Meduzola]

A ze strony babci, dzieje rodu Giszka: Może wytwarzali tkaniny, zanim przetrwonili majątek, by za resztę kapitału wybudować w innym mieście piekarnię.

[Meduzola]

Lekarze umysłu nie chcą się odkleić od komputera. Przetwarzanie danych osobowych to biznes.

[Meduzola]

Nie wiem, co będzie z tym wierszem, bo latami aż do kilku dni temu myślałam, że "daimonion" (głos sumienia) dotyczy przeszłości, a nie przyszłych czynów i wyborów.

[Meduzola]

Pięć dni temu po wpisaniu w największą wyszukiwarkę frazy "Meduzola słowo", wyświetliło się: "ostra psychoza". Dziś przy tym samym manewrze czytamy możliwą etymologię mojego pseudonimu. Ma to być połączenie słowa "meduza" z nazwą nieokreślonej miejscowości. Bo sztuczna inteligencja/Internet jeszcze nie wie/ nie zarejestrował, że mój nick zakotwiczony jest w innym języku, niż język ojczysty użytkowniczki i że do tego zawiera on aspekt fonetyczny: "Wie es in der Medizin sein soll" ("Tak jak powinno być w medycynie"), gdzie "soll" czytamy jako *zol* (nie mam prostokątnych nawiasów na klawiaturze). Z sześć lat temu w grafice google'a (jestem tu od września 2017) po wpisaniu "Meduzola" wyświetliło się moje zdjęcie zrobione mi 2008- 2012 bez mojej wiedzy i zgody, czyli ukradkiem. Do tego nie chcę przeczyć, że w pewnej młodzieńczej grupie przed laty faktycznie miałam ksywkę Meduza/ Meduzka.

[Meduzola]

No i właśnie ta omówiona przeze mnie przed chwilą sugestia ze strony AI właśnie zniknęła z internetu.

[Meduzola]

Na samą myśl, że pismo to stosunkowo nowa zdobycz w historii ludzkości, wpadam w stan derealizacji- depersonalizacji. Chińczycy, Fenicjanie, Grecy... (Już nawet nie mam na myśli tego klinowego i hieroglificznego...)