POPIJAJĄ, gdy poczują się NIEKOCHANI - a PAPIEROSY PALĄ, gdy poczują się NIELUBIANI

[Edden]

Nie mam zakończonych jeszcze Rozkmin Filozofa Edenu. Ale tak, notatka:

Nie kochają innych - wtedy popijają, gdy poczują się niekochani.

Papierosy wiele osób pali nie z powodu choroby, one wspierają nas intelektualnie, np Albert Einstein Nagrodę Nobla zdobył paląc tytoń w fajce, pomagało mu to.
Inni PAPIEROSY PALĄ, gdy poczują się nielubiani.

NARKOTYKI - są to chore osoby, które bały się iść do lekarza - po narkotyk sięgają z powodu strachu, aby czuć się bezpiecznie.

Uzależnienie od masturbowania się przy porno Shemale - prawdopodobnie są w tym wulgarne osoby, chcą CZUĆ SIĘ ŚWIĘTE.

Chamy, rzygają na innych, też nie wszyscy OTYLI są tacy, a wiele osób jest wśród otyłych DWULICOWYCH - NAJADAJĄ SIĘ ABY CZUĆ SIĘ UBÓSTWIONYMI. Potem dochodzi problem z odchudzaniem, najadają się aby się uspokoić, jedzą potem aby czuć się bezpiecznie - a poczuć wolność to popijają Coca Colę.

Jak nie wszystko zrozumieliście, to dlatego, że to są fragmenty szkicy - a problem wymaga dłuższych analiz, nie na wszystkim się znam.

[the end]

Nie wszyscy muszą być święci ale to nadal ludzie. Może żyją z problemem w głowie, no trzeba sobie jakoś radzić.

[Edden]

A po NARKOTYKI sięgają - gdy poczują się ... tak ... NIEPOPIERANI.

To są niechciane dzieci, mamy im wmawiają STRACH, ŻE NIE DADZĄ SOBIE RADY, STRACH, ŻE SĄ NIEPOPIERANI. Źli ludzie wcielali się w niechciane dzieci, strach próbowały wyleczyć na własną rękę. Te niechciane dzieci zrobiono w h-u-j-a, okłamano, oszukano, jako "złe".

Tak samo SCHIZO (schizo jako odmowa rozumienia innych, okłamanie i odtrącenie), jak i nałogi: alkohol, papierosy, narkotyki, otyłość, seksoholizm - kogoś uważa się za złego i WRABIA GO. Na przykład jeśli każdego szanujesz i nikim nie pogardzasz, nikt cię nie wrobi na "c-i-p-o-w-a-t-e-g-o nieudacznika" - alkohol to wywyższający się egoiści "NARCYZI" - są wrobieni tak samo jak narkomani i jak palacze papierosów (ludzie nie wierzą, ale palacz papierosów ma tylko tyle kasy, że kupując papierosy zostaje ogolony z forsy. Ja wiem ile to forsy, od kiedy nie palę - przez 17 lat na papierosy wydałem łącznie 100 tys. zł - przez 20 lat na psychiatrię wydawałem 4 tys m-c, czyli 1 milion zł za 20 lat bycia w psychiatrii).

[unreal]

Od kiedy przestałam palić źle czuję się psychicznie.
Tylko płuca i portfel odetchnęły.

[Edden]

Wszyscy bez papierosa czujemy się gorzej, ale nie można się dać, aby czuć się nielubianym. Nałogi to urojenia, choroba psychiczna, można czuć się niekochanym (skłonność do alkoholu, gdy sam wywyższasz się, nie kochasz, pogardzasz partnerami), nielubianym (skłonność do palenia papierosów, nie okazujesz lubienia innych jako braci i siostry), niepopieranym i strach o los (skłonność do narkotyków, gdy sam swojej mamy, która cię nie chciała, nie popierasz, ani nikogo), nieświętym, nieczystym, wulgarnym (skłonność do bycia świętym, czyli masturbowania się przy porno Shemale, gdy innych ganisz za chwalenie konia, bo bez filmu Shemale im twoim świętym zdaniem nie wolno), skreślonym, czyli chamem i wieprzem (skłonność bóstwa, które rzyga na ludzi, skreśla ich, do otyłości). Bo tu dla zdrowia ważne jest co czujesz, a przy tym być ZADOWOLONYM i SZCZĘŚCIARZEM - nazywamy to brakiem choroby i bez głosów (czyli bez problemów i narzekania czyjas to wina). Zdrowie to dobrostan psychiczny (na nic i nikogo nie narzekasz). Po prostu twoim zdaniem jest OKEY (złe 20 % demonów ucieknie, a dobre demony w ciszy ci sprzyjają). To jest kwestia POCZUCIA SIĘ DOBRZE, ale tak szczerze.

[Edden]

Jak to jest z papierosami - papierosy były doppingiem, abym wygrał, dodawałem kawę i witaminy. Ale mnie okłamywano, że jestem nielubiany, dla pewności, że każdy pieniądz wydam na papierosy, (paczka dziennie 18 zł, m-a-r-l-b-o-r-o cieńkie). Jak wywołano otyłość - też mnie bardzo okłamywano. Wiedziano, że na alkohol jestem odporny, (bo każdego szanuje, nikim nie pogardza, lubi tylko wino i likiery) - no to więc od lekarza brano receptę na narkotyki i dodawano do obiadu lub herbaty, aby bez zgody przyzwyczajać mnie do narkotyków - nigdy nie zażyłem ich dobrowolnie, ale narkotyki były w obiedzie i herbacie, co potwierdzał jeden z moich lekarzy.

WYGRAĆ Z PSYCHIATRAMI:
1 . Zadowolony ze wszystkiego co czujesz;
2 . Popierany przez cały Świat;
3 . I to co jest w rękach Boga: nie katują tylko kogoś, kogo się boją, Zbyszka się nie bali ile ma lat za sobą, Zbyszka po prostu się bali - uzdrawiali osoby, których się bali, że smrodu im narobią, jeśli się tacy w-k-u-r-z-ą.

Pamiętajcie, choćby za tobą było 90 % ludzi na Świecie i nie było szczęśliwszego człowieka - jedyne uzdrowienie jest, jeśli się Ciebie boją lekarze, Policja i Kościół, strach przed Jezusem - główny CUD zdrowia duszy to Kościół BOI SIĘ 10 % METAL MESSIAH, a Ojciec Michał ku radości dynda na Krzyżu.

Najpierw bądź zdrowy, a potem, czy się ciebie boją, aby się odczepili.

[unreal]

Od kiedy przestałam palić nie mam okazji patrzeć na gwiazdy.

[Edden]

Ja nie porzuciłem całkowicie papierosów - potrafię palić dwa dni, tydzień, a nawet kilka tygodni. Wiele zrozumiałem.
Skąd moja słabość do papierosów? Co z tego, że jestem osobą lubianą - ja nie jestem uznawany za osobę lubianą, nie mam takiej opinii. Byłem osobą oczernioną.

Pijak może być osobą kochaną, a pije, bo się go nie uznaje za osobę kochaną.

Były narkoman opowiada, że matka go kocha - no ale czy ktoś go uznaje za chciane dziecko?
Nałogi to reakcja na opinie o nas. Ja nie mam prawie opinii osoby lubianej - no to jak zapalę, potrafię tydzień palić i rzucam.

[Edden]

Skreślony? Najedz się.

[the end]

Właśnie się nieźle najadłem
Pozdro Eden!

[amigo]

Nie pije, nie cpam a zyje !